Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie dlatego. Ktoś tworząc ten system nie zauważył, że osoby bezdzietne i samotne są zazwyczaj bardziej dyspozycyjne i dzięki temu lepiej wynagradzane. Gdy zaś odejdą na emeryturę to muszą ją płacić cudze dzieci. Tych, którzy często przez to zarabiali mniej. 

 

Aby ten system działał prawidłowo osoby samotne i bezdzietne powinny płacić odpowiednio wyższe stawki (procentowo)

 

To jest chore. I to mocno. Socjal na maksa na cudzy koszt. Budzi to mój sprzeciw bo posiadanie dzieci to wybór, a takim podejściu zamienia się w obowiązek.

 

A co jak ktoś np. nie może mieć dzieci?

 

Wiesz w ogóle skąd się wziął pomysł na taki a nie inny system? Skąd to zaczerpnięto i ile to ma lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu tak radykalnie ? Przejście w kierunku emerytury obywatelskiej jednej wysokości i do tego podatek w formie podatku solidarnościowego na rencistów i niepełnosprawnych. Całkiem normalny system, w którym każdy wpłaca tyle samo i w perspektywie tyle samo każdy otrzyma.

 

 

I tak i nie. Jestem zdania, że lepiej tych pieniędzy nie zabierać niż zabierać i rozdawać.

Czyli jedną organizację pobierającą składkę będącą po prostu podatkiem solidarnościowym chcesz zamienić na inną organizację pobierającą podatek solidarnościowy. O tym właśnie mówiłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chore. I to mocno. Socjal na maksa na cudzy koszt. Budzi to mój sprzeciw bo posiadanie dzieci to wybór, a takim podejściu zamienia się w obowiązek.

 

A co jak ktoś np. nie może mieć dzieci?

 

Wiesz w ogóle skąd się wziął pomysł na taki a nie inny system? Skąd to zaczerpnięto i ile to ma lat?

Nie wiem ile ma lat. Nie chce mi się sprawdzać. W każdym razie system był tworzony wtedy gdy ogólną podstawą dla zapewnienia sobie przyszłości po 50tce były dzieci. Stąd nikt nie wyobrażał sobie, że w tą stronę to pójdzie.

 

To wcale nie jest socjal na cudzy koszt. To jest równoważenie obciążenia. Na koniec każdy zapłaci tyle samo - oczywiście w uśrednieniu - wciąż jedni żyją dłużej a drudzy krócej.

 

Co z tymi co nie mogą mieć dzieci ? To samo co z tymi który nie chcą. Wszak w obu przypadkach będą pobierać emeryturę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Czy jakbys sobie kupił nowy samochód, zgodzilbyś się bym z niego korzystał za opłacanie dla siebie na czas jazdy paliwo?

 

Nie rozumiem analogii. 

 

Zwracam tylko uwagę, że osoba, która przez 45 lat płaci składki emerytalne a do tego finansuje cudze dzieci jak najbardziej może oczekiwać podobnej solidarności od społeczeństwa przez kolejne 15-20 lat swojego życia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jedną organizację pobierającą składkę będącą po prostu podatkiem solidarnościowym chcesz zamienić na inną organizację pobierającą podatek solidarnościowy. O tym właśnie mówiłem.

 

 

RappaR kurde czytaj ! Część wpłat na ZUS - ta która idzie na renty i niepełnosprawnych jest całkowicie ok. Natomiast do całkowitej do zmiany jest część o emeryturach. Powinna być jedna stawka od każdego i jednakowa emerytura dla każdego. Cała reszta to kwestia własnego planu emerytalnego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile ma lat. Nie chce mi się sprawdzać. W każdym razie system był tworzony wtedy gdy ogólną podstawą dla zapewnienia sobie przyszłości po 50tce były dzieci. Stąd nikt nie wyobrażał sobie, że w tą stronę to pójdzie.

 

To wcale nie jest socjal na cudzy koszt. To jest równoważenie obciążenia. Na koniec każdy zapłaci tyle samo - oczywiście w uśrednieniu - wciąż jedni żyją dłużej a drudzy krócej.

 

Co z tymi co nie mogą mieć dzieci ? To samo co z tymi który nie chcą. Wszak w obu przypadkach będą pobierać emeryturę. 

 

Ówczesny system emerytalny powstał w XIX wieku. Został jeśli mnie pamieć nie myli, wymyślony jeszcze przez Wilhelma II. Opierał się głównie na przyroście naturalnym bo ktoś wtedy założył że cały czas będzie rósł prawie logarytmicznie. Okazało się, że nie miał do końca racji.

 

To co piszesz - mam nadzieję, że to nigdy nie wejdzie w życie. Było by to mocno krzywdzące dla niektórych a w skrajnych przypadkach powodowało by odpływ tych bezdzietnych, a co za tym idzie-lepiej wykształconych ( bo w końcu mieli więcej czasu na naukę bo nie robili dzieci od 19 roku życia ) za granicę. 

 

Nawet mi się tego nie chce obliczać ale sensowny system emerytalny winien być oparty tylko i wyłącznie o to co sobie zarobimy i o własne oszczędności. Znam Kobiety, dyrektorki, które mają po trójkę dzieci a emeryturę jaką dostaną nie jeden może pomarzyć. Da się? Da się. A nie 'uśredniać' społeczeństwo.

A kto zmusza i jakimi argumentami? 

 

W pomyśle Sebastiana da się to zauważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chore. I to mocno. Socjal na maksa na cudzy koszt. Budzi to mój sprzeciw bo posiadanie dzieci to wybór, a takim podejściu zamienia się w obowiązek.

 

A co jak ktoś np. nie może mieć dzieci?

 

Wiesz w ogóle skąd się wziął pomysł na taki a nie inny system? Skąd to zaczerpnięto i ile to ma lat?

Mam pytanie - czy brałeś udział finansowy w wychowaniu swojego pracodawcy/pracownika? Zrzucałeś się na jego jedzenie jak miał 10 lat, na jego podręczniki do szkoły, na ubrania i zajęcia pozalekcyjne? Już nie mówiąc o czasie jaki jego rodzice musieli ponieść na jego wychowanie.

Czy też żyjesz na cudzy koszt, korzystając, że całość bardzo dużych i bardzo pracochłonnych kosztów dostarczenia "produktu" poniósł ktoś inny i Ty tylko pasożytujesz, opłacając na czysto samą eksploatację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milioner kupujący Ferrari zjada na śniadanie 800.000 bułek.

 

Ciekawe czym popija zamiast kawy

 

No jasne, przecież i on i samotna matka dwójki dzieci kupuje te same bułki w tym samym sklepie, a ze wzrostem stanu posiadania nie idą w parze zachcianki jak wino z winogron deptanych stopami 16 letnich dziewic, milioner nakurwia Carlo Rossi, ewentualnie 4 butelki Amareny zamiast jednej.

 

Czyli każdy ma dom z basenem tylko u niektórych za basen robi miska ? :smile:

 

Czyli każdy przeznacza pewien procent swojego budżetu na "wydatki luksusowe", niektórzy na dom z basenem, inni na sopocką zamiast mortadeli.

 

Załóżmy:

Większe podatki - > mniej kasy w portfelach.

To oznacza jedzenie gorszej jakości, czyli większe brzuchy.

Od dawna już otyłość to choroba biednych, nie bogatych.

Słabo Ci idzie ironia.

Daj źródło, chętnie się z niego posmieje.

 

Jedzenie gorszej jakości, albo jego brak. Ilu w ostatnich dniach widziałeś otyłych bezdomnych, a ilu wyglądających jak wieszak? 

 

Sorry Rappar, nie notuję gdzie co czytałem bo kiedyś Rappar mnie zapyta o źródło i co ja zrobię, ale zacznę, obiecuję. Nie wiem kiedy, ale zacznę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niż wyginąć jako gatunek? :smile:

 

Wyginięcie nam nie grozi. 

 

Faktem jest natomiast, że dzieci osób niemających predyspozycji rodzicielskich częściej wchodzą chociażby na drogę przestępczą. Mamy się cieszyć, że takich dzieci będzie dużo, bo dzięki temu lekarze*, prokuratorzy, policjanci i strażnicy więzienni będą mieć pracę? Przecież to absurd. 

 

 

* mówię o lekarzach ratujących ofiary oczywiście ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedzenie gorszej jakości, albo jego brak. Ilu w ostatnich dniach widziałeś otyłych bezdomnych, a ilu wyglądających jak wieszak? 

Bezdomnych jak wieszak nie widziałem, ale widziałem na SORze i na oddziałach mnóstwo pijaków, meneli i alkoholików, oględnie mówiąc czystej patologii i biedy, posiadającą dobre kilkadziesiąt kilo nadwagi.

No jasne, przecież i on i samotna matka dwójki dzieci kupuje te same bułki w tym samym sklepie, a ze wzrostem stanu posiadania nie idą w parze zachcianki jak wino z winogron deptanych stopami 16 letnich dziewic, milioner nakurwia Carlo Rossi, ewentualnie 4 butelki Amareny zamiast jednej.

Masz rację, jest bardzo duże pole manewru w kupowaniu bułek i osoba mająca ponad milion razy więcej ode mnie, taki Bezos na przykład, je bułki po milion dolarów za sztukę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezdomnych jak wieszak nie widziałem, ale widziałem na SORze i na oddziałach mnóstwo pijaków, meneli i alkoholików, oględnie mówiąc czystej patologii i biedy, posiadającą dobre kilkadziesiąt kilo nadwagi.

Masz rację, jest bardzo duże pole manewru w kupowaniu bułek i osoba mająca ponad milion razy więcej ode mnie, taki Bezos na przykład, je bułki po milion dolarów za sztukę. 

 

Pewnie gdybyś przejrzał z 1000 SORów w kraju to wyszłoby że chudej patologii jest mniej więcej tyle co tej otyłej.

 

Zakładam że nie posiadasz prywatnego kucharza, Bezos pewnie tak, zatem płacąc mu 10000$ miesięcznie wydaje od Ciebie jakieś 10.000/0*100 procent więcej na kucharza niż Ty, z tego powodu bułki może kupić trochę tańsze. Gorzej gdy sobie opłacisz kucharza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie gdybyś przejrzał z 1000 SORów w kraju to wyszłoby że chudej patologii jest mniej więcej tyle co tej otyłej.

Chyba nie w tym kraju, bo jest ich 228. 

Więc skoro brakuje Ci wiedzy o tym, resztę tezy także zinterpretuję jako bzdurę od osoby wypowiadającej się na temat, o którym nie ma absolutnie żadnego pojęcia.

 

Zakładam że nie posiadasz prywatnego kucharza, Bezos pewnie tak, zatem płacąc mu 10000$ miesięcznie wydaje od Ciebie jakieś 10.000/0*100 procent więcej na kucharza niż Ty, z tego powodu bułki może kupić trochę tańsze. Gorzej gdy sobie opłacisz kucharza.

Nawet jak mu zapłaci 100 000$ miesięcznie, dalej jego ogół wydatków na jedzenie będzie procentowo do dochodu znacznie niższy od mojego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie gdybyś przejrzał z 1000 SORów w kraju to wyszłoby że chudej patologii jest mniej więcej tyle co tej otyłej.

 

Zakładam że nie posiadasz prywatnego kucharza, Bezos pewnie tak, zatem płacąc mu 10000$ miesięcznie wydaje od Ciebie jakieś 10.000/0*100 procent więcej na kucharza niż Ty, z tego powodu bułki może kupić trochę tańsze. Gorzej gdy sobie opłacisz kucharza.

Bezos zarabia 4.5 miliona dolarow co godzine, wiec jak placi z tego nawet 10000 na kucharza miesiecznie to jest tak jakby osoba zarabiajaca 20 zeta za godzine wydawala na jedzenie 4 grosze miesiecznie. To sa Twoje proporcjonalne procenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie - czy brałeś udział finansowy w wychowaniu swojego pracodawcy/pracownika? Zrzucałeś się na jego jedzenie jak miał 10 lat, na jego podręczniki do szkoły, na ubrania i zajęcia pozalekcyjne? Już nie mówiąc o czasie jaki jego rodzice musieli ponieść na jego wychowanie.

Czy też żyjesz na cudzy koszt, korzystając, że całość bardzo dużych i bardzo pracochłonnych kosztów dostarczenia "produktu" poniósł ktoś inny i Ty tylko pasożytujesz, opłacając na czysto samą eksploatację?

 

Nie rozumiem do czego pijesz.

 

Oczywiście że nie brałem udziału finansowego, tak samo jak nikt nie brał udziału w moim wychowaniu.

 

Natomiast drugiego pytania już kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi. Na pewno nie jestem pasożytem a tyle ile wywaliłem na ZUS/podatki w zeszłym roku pokrywa pewnie stokrotnie to co powiedzmy, wziąłem w drugą stronę.

 

Sam osobiście uważam, że każdy powinien być kowalem swojego losu. Zawsze daleko mi było do jakichkolwiek rozwiązań socjalnych, poza osobami niepełnosprawnymi oczywiście. Tutaj powinna być bezwzględna równość. Ale emerytury? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez bylo napisane w kilku punktach, ze wyniki zbiezne z ankieta robiona po Smolensku (gdzie rowniez powcy bardziej nienawistni w stosunku do pisowcow niz vice versa).

 

Mnie ciekawi jak wygląda struktura komentujących na ,,niezależnych" portalach oraz na youtube. Ilu z nich to pisowcy, ilu jest bliżej do Narodowców, Brauna czy Michałkiewicza. Być może faktycznie pisowcy są wśród nich najnormalniejsi a największy chlew robi reszta.  

 

Z drugiej strony przeciwnicy PiS to nie tylko Antifa, KOD i lemingi z Wilanowa, ale również Stankiewicz, Zoll, Biedroń, Łętowska, Kosiniak- Kamysz czy chociażby prezydenci największych miast. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.