Skocz do zawartości

Kto jest w TOP 5 rozgrywających sezon 14/15


LeweBiodroSmoka

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jeśli tak to spoko, bo wcześniej zasugerowałeś jakby Rubio i Rondo mogli sobie podawać rękę, a jednak jest różnica między borderline top10 PG w lidze, a gościem z trzeciej dziesiątki..

 

No to dajesz tych 20 lepszych, bo tu już nawet się Jennings przewinął, a i tak pewnie 20 by nie uzbierał. 

 

Rubio to mam wrażenie im mniej gra, tym bardziej jest ceniony. Doceniam jego zalety, ale w czym on jest aż tak wyraźnie lepszy od tego Rondo. Wady mają te same, zalety podobne, Rondo lepiej wbija pod kosz, lepiej zbiera ( mało istotne przy PG, ale zawsze). 

Obrona Rondo w tym sezonie to tragedia, ale generalnie jest dobrym obrońcą, szczególnie na PO i tu lekka przewaga Rubio. Ale generalnie poziom podobny.

 

CP3, Curry, Westbrook, Lillard, Conley/Lowry/Wall.  

Edytowane przez Regis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- nie oglądacie meczów z występami tego zawodnika

 

- jesteście gotowi napisać KAŻDA bzdurę na jego temat, w dodatku nie zważając na to czy narażacie się na śmieszność

 

Wall jest w tym sezonie o wiele bardziej ułożony, lepszy playmaking, decyzje, niezła obrona, a przejebana team-d, chłodniejsza głowa no i już nie popierdala jak głupi tylko stara się z tego faktu stwarzać przewagi

 

Nie wiem skąd te głupie wnioski, że nie oglądam(y) meczów i jesteśmy w stanie napisać każdą bzdurę. Tak swoją drogą to panuje tu jakiś przedziwny trend na rzucanie hasła "nie myślisz tak jak ja = nie oglądasz meczów". Pomijając już fakt jak bzdurna to logika to przecież samo oglądanie meczów też wcale nie jest wyznacznikiem kogoś wiedzy i spostrzegawczości. Nawet Zach Lowe (który z tego żyje) nie jest w stanie obejrzeć wszystkich spotkań i cześć drużyn pewnie widział w tym sezonie góra 3-4 razy. Masz tą (nie)przyjemność, że oglądasz Rondo co dwa dni, inni mają podobnie z Lebronem, Durantem, Griffinem etc. i jednocześnie nikt Cię nie wyrzuca z forum jak napiszesz coś o Atlanta Hawks, których np. widziałeś tylko jeden raz.

 

A co do Walla jeszcze - to bardzo duży wpływ na jego on/off ma jego zmiennik (zresztą na każdego gracza w lidze też). Andre Miller to kukiełka defensywna rzadkiej maści i nic dziwnego, że Wall wygląda przy nim jak potwór w obronie, gorzej że Wall wyglądał w poprzednim sezonie gorzej od niego w ofensywie i to tutaj szukałbym problemu, że 20-10 new generation super quick playmaker ma porównywalny wpływ na ofensywę co jego 900-letni zmiennik. Ostatnio jak oglądałem reportaż, że płonie jakiś bardzo stary dąb - to przez chwilę myślałem, że pokazują lewy profil Millera. Takiego kalibru to problem.

 

BC.

 

Co do Rondo to wszystko już zostało napisane, ale z tą trzecią dziesiątką to się popisałeś - prawdziwy z Ciebie łupieżca.

 

 

Teague, Rose, Irving, Lawson, Curry, Beverley, Paul, Conley, Rubio, Deron, Holiday, Calderon, WBrook, Jackson, Lillard, Dragic, Bledsoe, Parker, Lowry, Wall - tu masz dwudziestu których brałbym przed Rondo, a w kolejce jeszcze:

George Hill, MCW, Kemba, Knight, Jennings czy (sic!) Collison

 

trzecia dziesiona jak nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rubio to mam wrażenie im mniej gra, tym bardziej jest ceniony. Doceniam jego zalety, ale w czym on jest aż tak wyraźnie lepszy od tego Rondo. Wady mają te same, zalety podobne, Rondo lepiej wbija pod kosz, lepiej zbiera ( mało istotne przy PG, ale zawsze). 

Obrona Rondo w tym sezonie to tragedia, ale generalnie jest dobrym obrońcą, szczególnie na PO i tu lekka przewaga Rubio. Ale generalnie poziom podobny.

Zbiórka to może nie jest pierwsza rzecz, której szukasz u PG, ale na team rebounding wpływ mają wszyscy zawodnicy od 1 do 5 i jeśli piłkę z tablicy w obronie (ważniejsza strona) zgarnie Jason Kidd to ma to taki sam wpływ na zespół jakby zrobił to Dikembe Mutombo.

 

 

Co do obrony Rondo to z pewnością teraz jego lepsza strona boiska, ale od sezonu 2007/08 to Cetlics nigdy nie byli lepsi defensywnie z Rondem na boisku i jego wpływ na grę po tej stronie był neutralny - co może jednak sugerować, że jest przeciętnym defensorem na (generalnie) najmniej istotnej dla efektywności defensywy pozycji. Jaki z tego wniosek? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdrowy rubio vs zdrowy rondo to dla mnie no brainer - zdrowy rubio!

 

Hiszpan prowadzi grę, kontroluje tempo, a Rondel wygląda jakby grał z 4 retartdami, ktorzy nie potrafią kozłować - jego misją jest w ciągu 22 sekund znaleźć im czystą pozycję, a jak się nie uda to pierdoli go to, czy w ciągu tych 2s które zostaną ktoś rzuci jumpera przez ręce, czy spod jaj z połowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że brałbyś ich przed Rondo nie ma nijakiego związku, że są lepsi od Rondo.

 

Curry, Paul, Westbrook, Lillard, Conley - pełna zgoda, że są lepsi - ale to przecież najlepsi rozgrywający w lidze.

Dalej masz Parker, Rubio, Lowry, Lawson, Teague, Dragic/Bledsoe, Wall i pośród nich jest Rondo.

 

Holiday się wydaje być spoko starterem, ale z oceną jego umiejętności trzeba się jeszcze wstrzymać.

Podobnie unproven jest Jackson i MCW. Rose jest cały czas połamany i ostatnio sobie uświadomiłem, że to już może być koniec Derricka jakiego chciałbym oglądać.

Calderon, Beverley, Knight, Jennings :o Collinson czy Hill to gracze ze sporymi ograniczeniami, którzy wyżej dupy nie podskoczą. Deron może niektórych nabrać, ale jest skończony. 

Z Rondo jest straszny problem, chciałbym go zobaczyć zamiast Collinsona przy DMC i Gayu i można by go jakoś ocenić. Jak ma kierować dobrą ofensywą, jak ma samych minoroffensive guys poza Sullym. Jeff jako starter - spoko, ale regularny to on nie jest (EUFEMIZM). Bradley w międzyczasie przeobraża się z potencjalnego wybitnego plastra na średnio skutecznego scorera. Olynyk wciąż się rozwija i na pewno jest lepszy od Codiego - chyba teraz już za takie stwierdzenie nie zbiorę wiadra pomyj jak to było po drafcie? Z drugiej strony Kelly Nowikiem nie będzie. 

 

Chciałbym zobaczyć zmotywowanego Rondo grającego o coś w PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Holiday mam wrażenie trochę problem mentalny - mam tutaj na myśli agresywność w grze.

 

Wymusza średnio 2 FTA na mecz, to jest generalnie stat, który mocno pierdoli jego efektywność - szczególnie, że wolne rzuca dobrze i wiem, że potrafi penetrować. Ma przewagę fizyczną nad sporą ilością PG w lidze i powinien z tego korzystać.

 

Pelicans nie mają też zbyt dobrze zbalansownaego skladu -  zwłoki Erica Gordona i Tyreke Evans z kiepską trójką to nie jest obwód marzeń. Przydałby się tam jakiś Ariza, czy choćby Korver i już to wszystko lepiej by wyglądało - tego miejsca na penetracje też byloby więcej.

 

Niemniej jednak Jrue ma dopiero 24 lata, jest po długiej rehabilitacji, ale już jako 22 latek zagrał All-star sezon. IMO jest spora szansa, że będzie nawet lepszą wersją Mike'a Conleya. Już dzisiaj gra dojrzale jak na swój wiek, gra już 5 sezon jako starter. Powinno być z nim tylko lepiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Teague, Rose, Irving, Lawson, Curry, Beverley, Paul, Conley, Rubio, Deron, Holiday, Calderon, WBrook, Jackson, Lillard, Dragic, Bledsoe, Parker, Lowry, Wall - tu masz dwudziestu których brałbym przed Rondo, a w kolejce jeszcze:

George Hill, MCW, Kemba, Knight, Jennings czy (sic!) Collison

 

trzecia dziesiona jak nic.

Ni chu chu 

 

Zbiórka to może nie jest pierwsza rzecz, której szukasz u PG, ale na team rebounding wpływ mają wszyscy zawodnicy od 1 do 5 i jeśli piłkę z tablicy w obronie (ważniejsza strona) zgarnie Jason Kidd to ma to taki sam wpływ na zespół jakby zrobił to Dikembe Mutombo.

 

 

Co do obrony Rondo to z pewnością teraz jego lepsza strona boiska, ale od sezonu 2007/08 to Cetlics nigdy nie byli lepsi defensywnie z Rondem na boisku i jego wpływ na grę po tej stronie był neutralny - co może jednak sugerować, że jest przeciętnym defensorem na (generalnie) najmniej istotnej dla efektywności defensywy pozycji. Jaki z tego wniosek? 

 

Że wg ciebie Rondo to kozak z mało istotnymi wadami i niedocenianymi zaletami? Ja tak nie uważam, liczę, że Boston znajdzie dla niego fajną wymianę, ale cieszy mnie, że sam do tego doszedłeś. 

Edytowane przez Regis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdrowy rubio vs zdrowy rondo to dla mnie no brainer - zdrowy rubio!

 

Hiszpan prowadzi grę, kontroluje tempo, a Rondel wygląda jakby grał z 4 retartdami, ktorzy nie potrafią kozłować - jego misją jest w ciągu 22 sekund znaleźć im czystą pozycję, a jak się nie uda to pierdoli go to, czy w ciągu tych 2s które zostaną ktoś rzuci jumpera przez ręce, czy spod jaj z połowy. 

 

ja co oglądam boston w tym roku, to widzę mnóstwo transition i early offense, a bardzo mało mozolnej gry w halfcourcie. W zasadzie tylko w końcówkach atak się załamuje, poza tym Celtics mają solidny atak i trzecie tempo gry.

 

Także albo ja trafiam wybiórczo na takie fragmenty, albo za bardzo żyjecie przeszłością Bostonu z czasów Riversa.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja co oglądam boston w tym roku, to widzę mnóstwo transition i early offense, a bardzo mało mozolnej gry w halfcourcie. W zasadzie tylko w końcówkach atak się załamuje, poza tym Celtics mają solidny atak i trzecie tempo gry.

 

Także albo ja trafiam wybiórczo na takie fragmenty, albo za bardzo żyjecie przeszłością Bostonu z czasów Riversa.

Fajnie, ale milo byloby ocenic ich gre w PO, gdzie gra sie glownie HCO, bo tak przeciwnik pozwala. A na to szans w Bostonie nie ma... Poza tym poki co ast/to Rondona nie powala na kolana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie interesowało i dalej w sumie nie wiem, dlaczego sie bierze ast/to, a nie steal/to?

Przeciez TO, to nie koniecznie strata pkt, a asysta to juz są pkty, wiec powinno sie brac steal/to, czyli przechwyt (gdzie tak samo jak w przypadku straty nie ma gwarancji pkt) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie interesowało i dalej w sumie nie wiem, dlaczego sie bierze ast/to, a nie steal/to?

Przeciez TO, to nie koniecznie strata pkt, a asysta to juz są pkty, wiec powinno sie brac steal/to, czyli przechwyt (gdzie tak samo jak w przypadku straty nie ma gwarancji pkt) 

Bo TO to głównie skutek kiepskich podań, więc to porównanie ile miałeś dobrych podań, a ile tycg przechwyconych. Chociaż twój pomysł jako zdobyte posiadanie, a stracone też nie najgłupsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.