Skocz do zawartości

Random shit 2014/2015


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Sam jesteś overarated. W porządku kontrakt, jak na obecne realia. Wskaż lepszego SG w obecnej NBA niż Klay Thompson.

Harden,Ellis(tak,ten Ells,polecam serie ze Spurs z zeszłego sezonu.W tym też będzie napierdalał),Lance Stephenson powiedzmy na podobnym poziomie(biore go ponad Klaya,ale to już kwestia tego czego potrzebujesz do drużyny,chcesz trójek i spacingu bierzesz Klaya,chcesz TD w meczach i twardego skurwiela to bierzesz Lance'a.Wade'a i Kobiego nie wymieniam,żeby nie rozpoczynać burzy,ale chyba każdy się zgodzi że lepiej miec w playoffach Wade'a i Bryanta niż Klaya.Chyba że mówimy o sezonie zasadniczym i szalonym napierdalaniu stu punktów w meczu,to biorę Klaya,ale myślałem że koszykówka na poziomie NBA zaczyna się w PO,a nie w meczach z 76 czy Bucks.W tym sezonie do tego grona może dołączyć Derozan.9-10 to według mnie max na co zasługuje Klay,17.5 to zdecydowanie przegięcie,ale tak jak pisze microlab,skoro im się to w jakiś sposób opłaca i wierzą w niego to niech mu tyle dają.Krzyżyk na drogę :smile:.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harden,Ellis(tak,ten Ells,polecam serie ze Spurs z zeszłego sezonu.W tym też będzie napierdalał),Lance Stephenson powiedzmy na podobnym poziomie(biore go ponad Klaya,ale to już kwestia tego czego potrzebujesz do drużyny,chcesz trójek i spacingu bierzesz Klaya,chcesz TD w meczach i twardego skurwiela to bierzesz Lance'a.Wade'a i Kobiego nie wymieniam,żeby nie rozpoczynać burzy,ale chyba każdy się zgodzi że lepiej miec w playoffach Wade'a i Bryanta niż Klaya.Chyba że mówimy o sezonie zasadniczym i szalonym napierdalaniu stu punktów w meczu,to biorę Klaya,ale myślałem że koszykówka na poziomie NBA zaczyna się w PO,a nie w meczach z 76 czy Bucks.W tym sezonie do tego grona może dołączyć Derozan.9-10 to według mnie max na co zasługuje Klay,17.5 to zdecydowanie przegięcie,ale tak jak pisze microlab,skoro im się to w jakiś sposób opłaca i wierzą w niego to niech mu tyle dają.Krzyżyk na drogę :smile:.

1)Z Hardenem to ciężka sprawa. Talent ofensywny wybitny, aczkolwiek z kimś takim jak Harden jako pierwsza opcja raczej nie wygrasz mistrzostwa, a raczej odpadniesz w pierwszej rundzie z jumperkującym przeciwnikiem. Sprawdź co w serii z tą właśnie drużyną przeciwko Hardenowi wyczyniał Michael J... ekhem... Wesley Mathews...

2)Ellis faktycznie od trade'u do Dallas gra świetnie, jego playmaking i scoring jest na wysokim poziomie. Ale koleś jest kimś, kogo trzeba ukrywać w obronie, co w warunkach PO jest niezmiernie ważne, a do tego tak na prawdę nie posiada pewnej trójki. 

3)Z tym Stephensonem to nieźle dałeś. :grin: "Twardy skurwiel" fajnie brzmi, ale tak na dobrą sprawę głównym atutem jest playmaking, jak w przypadku Ellisa. Tak poza tym, masz gościa, który w zeszłym sezonie w głównej mierze przyczynił się do kompletnego zniszczenia pretendenta do tytułu od środka. To przypadek, że jakiejś wielkiej walki o niego podczas FA nie mogliśmy zauważyć? Z jednej strony Lance może ci wygrać mecz, a z drugiej obrazić się i zrobić 4-3-2. Dzięki. A triple double to poza fajną nazwą coś daje. Guard raczej o zbieranie martwić się nie musi, a zdobycie więcej niż 10 punktów - też mi wyczyn.

4)Wade - przypominam, mamy 2014.

5)Kobe zarabia dwa razy więcej, poza tym patrz punkt nr 4.

6)Derozan to taki lider, że jego ostatnio seria PO to jeden wielki choke job. 

 

Także mówię, jeśli mam wybierać, biorę lockdown defendera i elite shootera, z dużym upside, który z roku na rok staje się coraz lepszy i który właśnie wczoraj wygrał Warriors mecz z Kings, Koleś jest wymarzoną (efektywną!) drugą opcją, do tego zawsze możesz go rzucić na najlepszego G/F przeciwnika z dobrym rezultatem. 

Edytowane przez microlab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1)Z Hardenem to ciężka sprawa. Talent ofensywny wybitny, aczkolwiek z kimś takim jak Harden jako pierwsza opcja raczej nie wygrasz mistrzostwa

 

Ale to ma być jakiś argument na korzyść Klaya w tej dyskusji? Nie wiem po co przytaczać takie rzeczy, śmiem twierdzić, że z Klayem jako pierwszą opcją nie wszedłbyś nawet do PO. Klay jest fajny jako 2/3 opcja i fajny plaster, ale to i tak nie czyni go lepszym od brody.

Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu mówimy o tym kto jakim jest liderem(krytykując Hardena i Ellisa,że z nimi jako 1 opcją  mistrzostwa się nie wygra),czy to kto jakim jest guardem?Bo z Klayem też jako pierwszą opcją mistrzostwa się nie wygra,c***owo kozłuje,kuleje trochę u niego wypracowanie sobie samemu pozycji.Jest zajebistym spot up shoterem,ale lider i 1 opcja z niego żadna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od supportu. Mówię tylko, że Klay jest idealną drugą opcją i fitem w GS (gdzie ma mocne wsparcie). A Harden ze słabego zespołu może zrobić playoffy, ale już od pewnego poziomu (drużyna z aspiracjami mistrzowskimi) jego cancerowanie coraz bardziej się ujawnia. 


To w końcu mówimy o tym kto jakim jest liderem(krytykując Hardena i Ellisa,że z nimi jako 1 opcją  mistrzostwa się nie wygra),czy to kto jakim jest guardem?Bo z Klayem też jako pierwszą opcją mistrzostwa się nie wygra,c***owo kozłuje,kuleje trochę u niego wypracowanie sobie samemu pozycji.Jest zajebistym spot up shoterem,ale lider i 1 opcja z niego żadna.

Ja rozumiem, że w twoim postrzeganiu koszykówki nie ma czegoś takiego, jak obrona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest,tylko nie uważam żeby Klay był jakimś zajebistym obrońcą.Jest powyżej przeciętnej według mnie,ale żaden z niego wyjebany plaster typu Jimmy Butler.A w ataku zawsze wybieram Hardena i Ellisa nad Klaya.Skoro porównujemy graczy pod względem bycia druga opcją jak robisz to z Klayem,to tym bardziej bez żadnego zastanowienia wole mieć za drugą opcje Hardena i Ellisa.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kley nigdy nie będzie pierwszą opcją. Teraz po tym jak przedłużył to prawie pewne. Nie u boku Stepha.

 

Ellis miażdżył w serii z SA? Końcówka G6 dyskwalifikuje go kompletnie. To samo w wersji mini powtórzył w środę. Jakby miał jeszcze miejsce powinien sobie wydziarać "soft4life".

 

Lance pomimo ceglenia w PO pokzał najwięcej chęci i jajec, a to już dużo w tych czasach. Zaryzykuję i dam go w top2, po Hardenie.

 

W ogóle fajny wątek, szkoda, że nikt na to w lato nie wpadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ellis w G6 zapłacił frycowe za bycie żółtodziobem w PO na tym poziomie,miał też kozackie mecze w tej serii.Zobaczymy jak będzie w tym sezonie,ale myślę że będzie napierdalał.

 

Wnioskuje do modów o wyodrębnienie tych postów i stworzenie tematu o SG.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mnie obchodzą mecze FIBA. Na warunki NBA jest elitarnym obrońcą, a ciągle robi postępy.

a gdzie ta jego elitarnosc? wolny na nogach, jego footwork mozesz nawet obczaic ogladajac jego gre w ataku, koles ma tak toporne ruchy ze wyglada jakby sie przed meczami nie rozgrzewal, fauluje non stop, elitarnym obronca to on by mogl byc, ale jakby przywrocili hand checking

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilość gówna jaki tutaj widzę przerosła nawet mnie.

 

Klay to obecnie najlepszy /najbardziej kompletny SG w lidze. Not even close. Reikai prowokuje was celowo, nikt kto jest bardziej inteligentny od meduzy nie będzie forsował tezy, że Ellis, Wade i Bryant są lepsi niż Thomson.

 

a gdzie ta jego elitarnosc? wolny na nogach, jego footwork mozesz nawet obczaic ogladajac jego gre w ataku, koles ma tak toporne ruchy ze wyglada jakby sie przed meczami nie rozgrzewal, fauluje non stop, elitarnym obronca to on by mogl byc, ale jakby przywrocili hand checking

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było - sam tu jakieś 10 miesięcy temu broniłem Klaya przed takimi, co mówili, że Afflalo jest lepszy. Pisać, że Thompson bardzo dobrze broni też wtedy jeszcze nie było modne.

 

Ale

 

Thompson przez ten rok zaczyna wkraczać na terytorium overrated. Jest definitywnie above average po obu stronach parkietu i jest bardzo przydatnym grajkiem ze swoim skillsetem. Jednak koleś, który powinien zarabiać maxa w GSW ma kontrakt 44/4, a nie 70/4 i o ile w kontrakcie Klaya nie ma klauzuli, ze kilka baniek rocznie ma iść na kontro Curry'ego, to koleś jest nieco przepłacony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To winą Klaya jest to, że Curry przed podpisaniem swojego kontaktu miał co chwila problem z kostkami?

 

Taka karma...

 

Coś czuję, że ktoś da maxa lub coś w okolicach Butlerowi...

 

 

 

edit- Rubio 55/5, Curly 30/3, Burks 42-45/4 (jak to jest liczone do salary??)... a Wy o Klayu.

Edytowane przez Barsa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy patrzymy na to wszystko przez pryzmat "max kontrakt", czy patrzymy też na inne kontrakty w lidze, w tym takie "perełki" jak max Haywarda czy 42 Burksa, albo 55 Rubio oraz na nową umowę TV za pasem? Za 2 lata ten kontrakt będzie super, bo "Burksy" taką kasę będą dostawać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.