Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2014/15


Straight Edge Warrior

Rekomendowane odpowiedzi

To miałoby sens, pytanie czy nie-danie Jacksonowi maxa byłoby błędem, czy może przeciwnie

 

Można się zastanawiać, ale z miejsca bym tej myśli nie wrzucał do kosza. Popatrz na cyferki Hardena za Durantem i Westbrookiem. Reggie daje im podobną wartość. A czy stać go na taki wybuch jak Jamesa, to już GM-owie muszą zdecydować. Ale wolałbym już dać 14 baniek Jacksonowi, niż co roku szukać na rynku agentów strzelców na chwilę, którzy uzupełnią duet gwiazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by była dobra fazka, poskąpić kasy na Hardena i potem wydać to na Reggiego Jacksona.

Wydaje mi się to trochę pochopne, biorąc pod uwagę, że Jackson gra 4 sezon, a Harden 6. Harden tez naprawdę wyrósł na top ligi, dopiero wtedy, gdy został pierwszą opcją. Myślę, że Reggie może jeszcze wyrosnąć na fajnego gracza, takiego mini Westbrooka z większą ilościach oleju w głowie. Dodając jeszcze obecne realia salary capu, to czy byłby to aż tak głupie w porównaniu do innych niedawnych kontraktów, oczywiście zakładając, że utrzyma poziom swojej gry?

 

/Widzę, że ktoś myśli podobnie ;-)

Edytowane przez lamozord
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że Harden jest lepszym graczem niż RJ. Tylko że Harden nie znalazł by sobie miejsca w obecnym OKC (takim ze zdrowymi KD i RW). Jedna piłka to za mało. Dlatego wybierając pomiędzy Hardenem a Ibaką wybrano tego drugiego, bo umie grać w cieniu, zapieprzać w obronie i w najlepszym razie być tym trzecim. Pytanie czego od życia chce Reggie. Raczej jest za młody żeby poświęcać kasę i liderowanie na rzecz tytułu. Z drugiej strony ma opinie ciężko pracującego gościa, którego nie bawi wydawanie kasy i zabawa w celebrytę. Ciężko postawić się w jego sytuacji i wymyślać co zrobi po sezonie. Na pewno jego odejście było by dużą stratą dla OKC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harden był królem advanced stats i play-the-Morey-way play-the-right-way zanim jeszcze jego talent eksplodował w Rockets.

 

Jackson nawet kiedy wygląda świetnie (seria z Grizzlies) to nie wygląda tak imponująco i prawilnie jak Harden w podobnym etapie kariery. Zresztą nie wiem co Jackson musiałby zrobić, żeby wyskoczyć poza swój sufit, czyli two-way 20-5-5 zawodnika. A w zasadzie to wiem - musiałby poprawić wszystko.

 

Tak czy inaczej max. nie jest zły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackson nie jest two way zawodnikiem i raczej nigdy nie bedzie. Broni kiepsko. Nie tak zle jak harden, ale jest na minus w D. To raz. 

Dwa swietnie wkreca sie pod kosz i unika przy okazji kontaktu czyli przeciwienstwo hardena w tym wzgledzie. 

Z jednej strony to niefajnie dla jego statsow TS% itp, z drugiej to fajnie dla jego wartosci w postseason gdzie bywa, ze nie gwizdze sie kazdego pierdu.

Trzecia kwestia. Ma gorsza obecnie (nieznacznie ale zawsze) trojke, ale dosc pewny midrange w przeciwienstwie do jh przynajmiej z czasow OKC ktory albo 3ka albo wjazd. 

Playmaking wg mnie na podobnym poziomie u obu. Harden pewnie ma lepsze podanie w kwestii skilla, ale bardziej gra pod sobie (w p'n'r bhandller ile % asyst ma? ze 25% bedzie?). Moze to kwestia obecnej roli reggiego w okc gdyby gral jako the man to byłby bardziej egoistyczny. 

 

Jest jeszcze pare roznic, typu harden ma swietnego step back jumpera reggie (jeszcze) nie, ale to detale.

 

Reggie jako druga opcja, chocby w takim detroit z ktorym teraz gra okc raczej by nie przepadl. 

Nie jest to material na all-nba first jak russ, ale na solidnego all-stara jak najbardziej.

Edytowane przez ness
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu obejrzałem mecz Thunder (wiem to się nazywa masochizm). Pomijam porażkę. Niech mi ktoś powie o co chodzi z Lambem. Potrafi zagrać trzy gówniane mecze na 20% z gry po czym gra taki mecz jak z Detroit 24 pkt. 10-17FG 4-7 3PT i 10 zbiórek. Czemu facet ma takie fluktuacje formy?

Chyba by się przydał jakiś psycholog. Oczywiście dalej bym oddał za kubik drewna do kominka, jak tylko KD i RW wrócą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lamb ma problemy z glowa, w sensie z wiara w siebie. Jak usiadzie mu pierwszy jumper, a potem nastepny to skonczy mecz takim statlinem jak wyzej. Jak mu nie usiadzie i zrobi gdzies glupi faul to zaczyna odpierdzielac jakies idiotyzmy. Glupio fauluje macha lapami ciska jumpery z beznadziejnych pozycji z 20 sec na zegarze itp. 

Brakuje mu automatyzmu, nie ma zadnego go-to-move. Jak sie podnieci po zly(ch) zagraniach to nie dociaga jumperow bierze sie za glupie dryblingi zamiast grac cos swojego co zwykle dziala. Troche w tym winy brooksa, kwestia dziwacznych rotacji, powinien chlopak grac jak najwiecej z collisonem, ktory stawia mu mega zaslony i znajduje go na backdoor cutach, potrafi wykreowac cos za niego. Ale przy takim skladzie jak teraz nie zawsze da sie tych 2 trzymac razem na parkiecie.

 

Co do zbiorek to sa freebies. Wysocy robia box-out skrzydla zbieraja, dosc podobnie to wyglada jak z rondo w bos. W tym meczu padlo akurat na lamba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie coś w tym jest. Chociaż wg. mnie trochę za mało minut im daje. Mógłby robić coś w stylu Popa, że jak grają z plackami to więcej minut dla młodych. Gwiazdy odpoczywają. Plus trzeba też się zastanowić, czy to po prostu dobre picki i naturalny rozwój, czy faktycznie on im w rozwoju pomaga.

Jest też coś takiego jak treningi, w sumie mniejsze obciążenie minut meczowych może pozwalać mu na większe natężenie pracy podczas nich. Perry został skreślony przez całą ligę, poszedł z 28 pickiem, na początku grał słabo, w zeszłym sezonie już się pokazał jako dobry stopper na graczy typu Lebon, teraz zaczął coś grać w ofensywie. 

Ciężko tutaj ocenić coś definitywnie jaki wpływ to talent i dobre picki, a jaki ręka trenerska, ale kurdę - jakąś korelację da się zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że nie. Najbardziej w sumie widać to na Ibace. Z tego co pamiętam to był mega surowy gracz. Teraz ma wszystko, co zajebisty PF powinien mieć w dzisiejszych czasach. Krótko mówiąc nie można zanegować tego, że młodzież w OKC się rozwija dość fajnie - ja myślę, że do tej pory źle precyzowane było "Brooks nie potrafi pracować z młodzieżą" - powinno być coś w stylu, że Brooks nie daje zbyt wielu minut mimo (zakładając, że tak jest) talentowi do odpowiednich wyborów w drafcie oraz rozwijaniu talentu młodych zawodników na treningach. Co nie zmienia faktu, że Tom jest o wiele gorszy w tej kwestii niż Brooks.

W zasadzie jedyny zarzut to Lamb, ale może po prostu on nie jest takim talentem jak się ludziom zdawało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Krótka analiza obecnej sytuacji Thunder, bo rozegraliśmy już 15 spotkań.

 

Bilans: 3-12 (0.200)

Ostatnie 6 meczów to same porażki.

 

Kontuzjowani: Durant, Westbrook, Perry Jones, McGary, Grant Jerret

 

Najbliższe 10 meczów: Jazz, NYK, @NOP, @PHI, @DET, MIL, CLE, @MIN, PHX, @SAC

 

Dotychczasowa gra nie wygląda tak źle, jak wyniki. Niemalże w każdym meczu udawało się nam trzymać blisko przeciwnika, a graliśmy z wieloma ekipami z czołowych pozycji zachodu. Wielka szkoda, że oprócz KD i Westbrooka wypadli też inni gracze, bo była szansa na o wiele lepszy bilans i możliwość łagodniejszego wprowadzania gwiazd po kontuzji. Póki co niestety wygląda to tak, że trzeba będzie od samego powrotu KD śrubować maksymalną ilość zwycięstw, by walczyć o PO.

 

Należy założyć, że miejsce w top8 na zachodzie da w tym sezonie około 46-50 zwycięstw (więcej ekip liczących się w walce o PO, niż przed rokiem). 

 

Nie jest tragicznie i mimo słabiutkiego bilansu nie ma jeszcze powodów do paniki. Nawet zakładając najczarniejszy scenariusz i powiedzmy kolejne 6 porażek, dające przed meczem z Cavs 11.12 bilans 3-18, Thunder będą musieli dokończyć sezon runem 45-16 (0.738), który będzie niesamowicie trudny do zrobienia, ale nie niemożliwy. Ja ciągle wierzę i mam nadzieję na poprawę bilansu jeszcze przed powrotem KD.

 

Jest natomiast pocieszająca wiadomość – wg Brooksa Westbrook ma szansę zagrać w piątkowym starciu z Knicksami. Oby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to największym problemem może być fakt grania pod ciągłą presją oraz zarzynanie Westbrooka i Duranta, gdy Ci wrócą po kontuzjach. A ewentualna kolejna kontuzja jednego z nich, powodująca chociażby 3 tygodniową absencję może już totalnie przekreślić obecny sezon na Oklahomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka analiza obecnej sytuacji Thunder, bo rozegraliśmy już 15 spotkań.

 

Bilans: 3-12 (0.200)

Ostatnie 6 meczów to same porażki.

 

Kontuzjowani: Durant, Westbrook, Perry Jones, McGary, Grant Jerret

 

Najbliższe 10 meczów: Jazz, NYK, @NOP, @PHI, @DET, MIL, CLE, @MIN, PHX, @SAC

 

 

Należy założyć, że miejsce w top8 na zachodzie da w tym sezonie około 46-50 zwycięstw (więcej ekip liczących się w walce o PO, niż przed rokiem). 

 

Nie jest tragicznie i mimo słabiutkiego bilansu nie ma jeszcze powodów do paniki. Nawet zakładając najczarniejszy scenariusz i powiedzmy kolejne 6 porażek, dające przed meczem z Cavs 11.12 bilans 3-18, Thunder będą musieli dokończyć sezon runem 45-16 (0.738), który będzie niesamowicie trudny do zrobienia, ale nie niemożliwy. Ja ciągle wierzę i mam nadzieję na poprawę bilansu jeszcze przed powrotem KD.

 

Jest natomiast pocieszająca wiadomość – wg Brooksa Westbrook ma szansę zagrać w piątkowym starciu z Knicksami. Oby.

 

bardzo wymuszony powrót ale z drugiej strony w obecnym składzie OKC straciłoby bezpowrotnie szansę na dosyć ŁATWE zwycięstwa z zaznaczonymi cieniasami co na koniec sezonu byłoby maskaryczną stratą

 

dwa założenia są błedne... 46 może nie starczyć  co pokazuje wynik zeszłorocznych Dallas gdzie był wysyp TANKUJĄCYCHekip i teraz może być podobnie

 

Dallas 2014 - 49

LAkers/Rakiety 2013 - 45

Jazz 2012 -odp. 45

Mem  2011 - 46

 

IMO nie mogą OKC przegrać wszystkich pogrubień bo nie nadrobią z dwóch powodów:

 

#1 szybki powrót i obowiazkowe wygrywanie = NERWOWOSĆ co nie jest łątwe i przy spojrzeniu od strony psychologicznej 2 PIERWSZE  mecze w komplecie mogą przerżnąć

 

#2 kalendarz gdzie na koniec grają tylko z zachodem ...

 

liczymy 16 porażek.... zakładane przez autora powyżej

 

Szansa? zbudować ich może styczeń 2015 gdzie mają wschodnią sesję wyjazdową

do tego czasu moga mieć 15 spotkań poniżej 50%

 

koniec roku trudny:

 

4 wyjazdy SAS DAL a wcześniejsze SAC GSW??? (min. 2porażki)

 

początek roku też trudny

 

wyjazdy: GSW SAC HOU oraz GSW u siebie (min. 2 porażki)

 

robią serię z ekpami ze wschodu ORL WIZ ATL CAVS (MIN) NY (od 0 do 2 co jest kluczowe)!

 

potem powrót do rzeczywistości

 

wyjazdy MEM NO DEN  oraz u siebie CLIP MEM DAL DEN(2-3)

 

koniec lutego i 2 kolejne KLUCZOWE w walce o PO wyjazdy do PTB i SUNS - zróbmy założenie że jednak już w tym okresie OKC grana maksai uda im się wywieźć oba zwycięstwa....

 

w tym momencie grają już bez marginesu błędu bo z założonych 16 porażek mają powiedzmy połowę czyli 8 ( uważamże będzie 10)

 

2miesiące -limit 8 porażek i mecze wyjazdowe:

 

CHic Dall SAS JAZZ SUNS MEM IND MIN - ok. 4-5 porażek

 

limit u siebie 3;

 

CLIP CHIC HAWKS MIA DAL HOU SAS SAC PTB 

 

 

imo walka będzie w meczach z GSW (x3) KINGS (3) PTB (2) i CHI (2) HOU (3)  jako tych kluczowych

zero marginesu błędu na wyjazdach z Denver Indianą 

wygrane z PTB i SUNS niezależnie od miejsca grania

 

ufff

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się dzisiaj wygrać z Jazz i tchnąć optymizm przed piątkowym meczem z Knicksami, na który ma wrócić kawaleria :)

 

Wygraliśmy obroną i ławką, która zmiażdżyła ławkę Jazz 44-3. Wiele rzeczy zaczyna się układać i teraz najważniejsze jest spokojne wprowadzenie do składu gwiazd.

 

Miejsce w składzie już zrobione – poleciał Telfair, a spodziewano się, że Thunder pozbędą się Isha Smitha.

 

Póki co wygląda na to, że Andre Robertson będzie grał na SG, gdy skład będzie optymalny. Gość w tym sezonie kosmicznie broni i zatrzymuje rywali na 29,5% (18/61).

 

Ławka Jackson-Morrow-Lamb/Perry Jones-Collison/McGary-Perkins zapowiada się bardzo przyzwoicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja dobrze rozumiem, że na zwolnili Telfaira, a w rosterze został Smith? Telfair miał kilka dobrych momentów w tym sezonie, a jak znowu wypadnie RW mógłby się przydać. Ish Smith rozegrał do tej pory 30 minut. Jeśli przy takich brakach kadrowych facet nie łapie się na większą ilość minut to najzwyczajniej w świecie jest gorszy. Ja tej decyzji nie potrafię pojąć.

Zresztą Telfair został już nawet wykasowany z rejestru ligi. Popatrzcie:

http://www.nba.com/playerfile/sebastian_telfair/index.html

 

Co do Robersona się z Tobą zgadzam. Dobrze broni. Gdyby nie słaby rzut z dystansu można by powiedzieć że to młodszy Sefolosha. Jest przy tym o wiele tańszy od Thabo (albo Thabo jest przepłacony). 

 

CO masz na myśli pisząc kawaleria? Wraca RW i PJ bo na KD chyba za wcześnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.