Skocz do zawartości

Random shit 13/14


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Pomijajac to ze cale miami, moze poza Colem jest nudne jak flaki z olejem, to faktycznie gra Battiera w obronie idealnie podsumowuje cala gre heat. Battier podlazi pod kazdy wjazd bo wie ze jedzie na opinii defensora i gwizdki rozloza sie dla niego zawsze na okolo 50%.

Tzn nawet jak sie wyfauluje to zdazy nabrac pasiaki na 5/6 ofensow.

Dokladnie na takiej kalkulacji opiera sie cala ta over the top obrona heat.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ich najtwardszym sukinsynem jest teraz Chris Bosh. Patrzę teraz na swoją lewą dłoń i ciężko mi zapełnić wszystkie palce lepszymi obrońcami od Bosha. Pomyśleć, że kiedyś obskoczyłbym dłonie wszystkich sąsiadów w bloku w dwadzieścia sekund. 

 

Shame Battier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz ktos tu wpadnie i napisze ze Heat sa Spurs poczatku dekady, nudni jak flaki z olejem.

W sumie repeatu nie powinno byc bo uratowal ich farciarski rzut Allena i debilne decyzje popa pod koniec g6, a tak mowi sie o dynastii.

Moge sie z kims o stowke zalozyc ze w tym roku nie dojda do finalu. Ostatni raz druzyna ktora zagrala w 4 kolejnych finalach byli Celtics Russela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie calkowity brak zainteresowania Netsami, myslalem ze jako jeden z najpowazniejszych contenderow beda na widoku.

Jaki contender takie zainteresowanie ;/ . Williams gra bardzo słabo,Garnett z Piercem obija obręcze,a trener gra Kirilinką po 10 minut. Wejdą do PO a potem mocny oklep od Indiany lub Miami zwłaszcza po ciężkim sezonie,a ławka wcale nie taka mocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu dostaje tu cięgi za to, że robi dobrze to, co innym nie wychodzi... Do porzygania mówisz hmm ... bo jest skuteczny w ustawianiu się na nogach w obronie, a inne patałachy wbiegają na oślep w niego zamiast skorzystać z oczu albo włączyć hamulce ? It's part of the game for fuck's sake...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy to 0.6 sec i rzut wszerz partkietu.... hmmm, logicznie to jak? Ale w NBA ok, takie rzeczy się zdarzają, bo tam chyba mają "inny zegar"...

 

Tylko, że czy nie było takiej zasady, że w czasie krótszym niż.... (nie pamiętam ile to było) trzeba podawać pod kosz??

 

ps. pisał laik, oglądający dla fanu nba, więc nie "bijcie" za mocno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.