Skocz do zawartości

Sezon 2013/14 Dywizja III Ł


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

Taki, że przy braniu pod uwagę olewaczy będą oni zaburzali tabelę. Przy osobnej tabeli masz sprawę prostą, liczą się tylko grający.

I nie miałbym nic przeciwko, gdybyśmy to od początku zostawili bez ingerencji.

Ale niestety nasz kochany komisz wie lepiej co dla nas dobre i zaczął już sobie sam grzebać w składach.

 

Ale jak oni mają zaburzać tabelę bo nie rozumiem w czym przeszkadza obecna sytuacja? Wydaje mi się, że akurat tu @Gerard źle na to patrzysz. Traktuj ich jako normalnych graczy, z wyjątkiem tego, że nie mogą się utrzymać i awansować, i to wszystko. Jeżeli w innych ligach gra wszędzie 15 teamów to w każdej z tych lig trzy składy też zaburzają tabelę tak?:-) Zaburzenie tabeli to będzie właśnie w momencie tworzenia jakiejś nowej ręcznie liczonej poza yahoo i to na 12 zespołów -  ja tu opieram na niej taktykę i jakoś nie widzę opcji codziennie bawienia się w dodawania, żeby robić sobie nowe tabelki w celu dowiedzenia się na czym właściwie stoję. Budując team opierałem się na jasnym założeniu, że gramy w lidze 15 osobowej, a nie 12-osobowej, więc takie zabiegi akurat robią różnicę. Przykładowo : nabrałem zawodników, którzy mieli mi dać 15 punktów w kategorii 3PT i zdystansować się choćby tylko w tej kategorii od reszty - przez jakąś osobną tabelę jestem już 3 punkty w plecy, a reszta się zbliża, więc nagle okazuje się, że zostałem lekko wydymany bo mogłem budować inny zespół i nie brać tylu 3-pointerów. Ktoś inny znowu jest na szczycie w zbiórkach bo tak sobie budował zespół, usuwasz trzy zespoły z rozliczenia, które overallowo mają wielką biedę, ale w tej jednej kategorii np były gdzieś po środku, no i przez taki zabieg ten co miał przewagę w rebs traci dystans bo reszta siedzących mu na ogonie (overallowo) się zbliża o punkt. Sytuacje można mnożyć.

 

Zresztą widzę, że wszyscy pozostali są za pozostawieniem tego jak jest w chwili obecnej :smile: . Niech gra najlepszy zdrowy skład i nabija im te sloty i dalej już w nic nie ingerujemy, też pisałeś że w sumie taka opcja by Ci odpowiadała. Także mam nadzieję jak i Ty, że nie będzie żonglowania wewnątrz tych składów, zresztą każdy z nas może mieć na oku co się tam dzieje, a jedyne zmiany MAM NADZIEJĘ będą przeprowadzane w wypadku kontuzjowanych graczy.

Edytowane przez MTH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem się wypowiadać na ten temat, ze względu na moje zerowe doświadczenie w formacie roto, ale że pojawiają sie tutaj spory dorzuce trzy grosze od siebie. Osobiście jestem za opcją, aby komisz nadal codziennie wystawiał skład w tych druzynach, żeby te boty miały jak najmniej niedogranych spotkań. Ta opcja w najmniejszy sposób burzy ogólny obraz tabeli. Wierze, że Leszczur nie będzie miał w tym wzgląd na dobro swojego własnego interesu ( chociaż ostatnio dziwnie mocno poszedł w góre tabeli ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - naprawde nie widze powodu zeby odkurzac temat juz zamkniety. Byla dyskusja 2 tygodnie temu. Kazdy mial mozliwosc wypowiedzenia sie. Ponadto informowalem co i jak zamierzam robic - tak tutaj jak na forum ligi. Nie bylo rejtanowania, nie bylo "PO MOIM TRUPIE!", ani nawet "nie o taka lige walczyłem".

Nie chce mi sie wracac do tematu co miesiac gdy sie komus przypomni ze ma cos na ten temat do powiedzenia. Oczywiscie prawa do wypowiedzi nikomu nie zamierzam zabierac - zwlaszcza Tobie Gerard bo w sumie znamy sie nie od wczoraj. Ale dla mnie jest juz postanowione co sie dzieje i plan jest wcielony w zycie. Nawet jesli komus jest nie po mysli, to trudno - ja jestem gotowy na takie poświęcenia z Waszej strony :grin:

Nie wiem w ogóle jak można dopuszczać sytuację, gdy jedna osoba kontroluje w tej samej lidze 4 drużyny i jest to ok...

Tak, to jest OK. Nie kieruje sie ani wlasnym ani niczyim interesem przy zarzadzaniu tamtymi skladami.

Nie podobala sie Wam jasna i czysta metoda z posadzeniem wszystkich na lawie i sztucznym zanizeniu FG% i FT%? No to jest jak jest. Deal with it.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak oni mają zaburzać tabelę bo nie rozumiem w czym przeszkadza obecna sytuacja?

W tym, że wtedy to były decyzje tamtych menedżerów a nie kogoś z naszej ligi, kto jednoczesnie walczy o pozycję swojej drużyny i ustawia składy 3 pozostałych drużyn.

 

Zaburzenie tabeli to będzie właśnie w momencie tworzenia jakiejś nowej ręcznie liczonej poza yahoo i to na 12 zespołów -  ja tu opieram na niej taktykę i jakoś nie widzę opcji codziennie bawienia się w dodawania, żeby robić sobie nowe tabelki w celu dowiedzenia się na czym właściwie stoję.

Przecież jedyną godną uwagi tabelą jest tabela wg średnich, którą i tak musisz sobie zrobić sam, więc masz tę samą robotę. Nie rozumiem problemu.

 

Niech gra najlepszy zdrowy skład i nabija im te sloty i dalej już w nic nie ingerujemy, też pisałeś że w sumie taka opcja by Ci odpowiadała. Także mam nadzieję jak i Ty, że nie będzie żonglowania wewnątrz tych składów, zresztą każdy z nas może mieć na oku co się tam dzieje, a jedyne zmiany MAM NADZIEJĘ będą przeprowadzane w wypadku kontuzjowanych graczy.

Od tygodnia czy dwóch u Unstoppable Bears w składzie jest Nash, a na ławce Ilyasova i Koufos.

Mamy teraz za każdym razem prosić komisarza o wyjaśnienie ruchów? Mają być pytania dlaczego wrzucił Iksińskiego zamiast Ygrekowskiego? Przecież to jest kompletny bezsens, mając pod reką idealne rozwiązanie wszystkich tych problemów.

 

Chcecie sprawiedliwego rozwiązania to obalmy tyrana, zróbmy przyspieszone wybory i wprowadźmy prawdziwie wolną demokrację!! To jestem w stanie zaakceptować, w innym przypadku ogłaszam głodówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - naprawde nie widze powodu zeby odkurzac temat juz zamkniety. Byla dyskusja 2 tygodnie temu. Kazdy mial mozliwosc wypowiedzenia sie. Ponadto informowalem co i jak zamierzam robic - tak tutaj jak na forum ligi. Nie bylo rejtanowania, nie bylo "PO MOIM TRUPIE!", ani nawet "nie o taka lige walczyłem".

Nie było też zgody. Rozumiem, że jeżeli ktoś się nie podpali przed sejmem, to znaczy że akceptuje postanowienia Najjaśniejszego.

Była też propozycja ankiety, którą olałeś. Jest za duzo wątpliwości co do recznego sterowania 4 drużynami przez 1 osobę, a nie widzę żadnej wady rozwiązania, które proponował Washko, z osobną tabelą. Wydawało mi się oczywiste, że gdy zgłosił się wiLQ, ta opcja wygrywa o kilka długości.

 

Tak, to jest OK. Nie kieruje sie ani wlasnym ani niczyim interesem przy zarzadzaniu tamtymi skladami.

Nie podobala sie Wam jasna i czysta metoda z posadzeniem wszystkich na lawie i sztucznym zanizeniu FG% i FT%? No to jest jak jest. Deal with it.

Doprawdy salomonowe uzasadnienie, godne prezesa Kaczyńskiego. "Nie zaakceptowaliście mojego poprzedniego pomysłu to macie nastepny. Inne opcje nie wchodza w grę bo nie są mojego autorstwa".

Przezyłem już wiele mądrości, przeżyję i tę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie było też zgody. Rozumiem, że jeżeli ktoś się nie podpali przed sejmem, to znaczy że akceptuje postanowienia Najjaśniejszego.

Mój Drogi! Nie zachowuj się jak pasażer który chciał jechać do Zakopanego, kupił bilet, przyszedł na peron ale nie wsiadł do wagonu i teraz zaczyna pomstować, że pociąg odjechał. Trzeba było się wykazać większą aktywnością, zbierać ludzi to tego żeby Cię poparli i byłby śwęty spokój.

Nie zrobiłem niczego w tajemnicy i bez dania szans na reakcję. A że nie było dowolnie dużo czasu na protesty? To już nie jest mój problem, a tych którzy wybrali milczenie.

 

Była też propozycja ankiety, którą olałeś.

A to tylko ja mam prawo do zakładania ankiet??? Pierwsze słyszę. Trzeba było to zrobić zamiast czekać, aż ktoś spełni Twoje marzenia.

 

Jest za duzo wątpliwości co do recznego sterowania 4 drużynami przez 1 osobę

Jakie to są wątpliwości? Że będę grał pod swój partykularny interes? Nie będę, bo zasady są jasne. I pominę już tu deklaracje o zasadach etycznego postępowania itp, bo najwięksi złodzieje zawsze najchętniej operują takimi górnolotnymi sloganami.

A to, że komuś w przypływie histerii zaczyna się coś roić, to też już nie mój problem. Nie będę udowadniał że nie jestem wielbłądem.

Ale Ty oczywiście masz pełne prawo do przeprowadzania takiego dowodu i jeśli Ci się on uda to nie będę miał problemu z przekazaniem zarządzania ligą komuś bardziej godnemu zaufania.

 

, a nie widzę żadnej wady rozwiązania, które proponował Washko, z osobną tabelą. Wydawało mi się oczywiste, że gdy zgłosił się wiLQ, ta opcja wygrywa o kilka długości.

Tak? To powiedz mi z łaski swojej w ilu ligach osobna tabelka weszła w życie i jest obowiązującym rozwiązaniem na ktore zgodzili się członkowie lig? Ja oczywiście zdanie wiLQ'a, Washko i każdego innego managera szanuję, ale nie sa one dla mnie wyznacznikiem tego co ma byc zrobione w lidze III Ł.

 

Doprawdy salomonowe uzasadnienie, godne prezesa Kaczyńskiego. "Nie zaakceptowaliście mojego poprzedniego pomysłu to macie nastepny. Inne opcje nie wchodza w grę bo nie są mojego autorstwa".

Tamten pomysł byl dobry nie dlatego, ze był mój, tylko dlatego, ze był pozbawiony wad osobnych tabelek czy pierniczenia się z rotowaniem kilkoma składami, a juz "zostawmy bez żadnej ingerencji" bił na głowę i nogi. Niby miał tę rzekomą wadę, że mógł bić w ludzi ktorzy ustawiali strategie na ratios i TO.

I nie pomogło nawet to, ze wyjaśniłem dlaczego te obawy sa bezpodstawne, więc dla mnie to raczej upór przy innym pomysle dlatego, ze był innego autorstwa niż moje.

 

Przezyłem już wiele mądrości, przeżyję i tę...

I bardzo dobrze. Nie ma co się zapieniać. To nie nasz Parlament.

Edytowane przez Leszczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Od tygodnia czy dwóch u Unstoppable Bears w składzie jest Nash, a na ławce Ilyasova i Koufos.

Mamy teraz za każdym razem prosić komisarza o wyjaśnienie ruchów? Mają być pytania dlaczego wrzucił Iksińskiego zamiast Ygrekowskiego?

Jak najbardziej mozecie to robić! I będę wyjaśniał. Tak samo jak w tej chwili wyjaśnie jeszcze raz jakie ruchy kadrowe bede wykonywal. Na waivery będą lecieć tylko zawodnicy z bardzo długimi kontuzjami którzy nie rokują powrotu w logicznym terminie.

W ramach posiadanych składów - rotacja będzie prowadzona tak żeby zminimalizować ilość niedogranych meczów a proces selekcji kogo wystwaić nie zawierał, nie zawiera i nie będzie zawierac żadnych elementów strategicznych mających komukolwiek pomóc lub przeszkodzić w osiągnięciu mozliwie najlepszego wyniku.

 

Chcecie sprawiedliwego rozwiązania to obalmy tyrana, zróbmy przyspieszone wybory i wprowadźmy prawdziwie wolną demokrację!! To jestem w stanie zaakceptować, w innym przypadku ogłaszam głodówkę.

 

Dopóki po stronie obecnego Tyrana stoi wojsko z legionu Yahoo! oraz prawo które mówi iż tylko Tyran moze się zrzec swojego tyraństwa na rzecz innego - nowego - Tyrana, masz pełne prawo próbować go obalić.

A on - jeśli bedzie w dobrym humorze - może i nawet Ci na to pozwoli. Wszak to zamordyzm, ale z ludzką twarzą!

Tak więc Spartakusie ruszaj do boju i próbuj wprowadzić prawdziwą demokrację z pomocą oręża, ognia i czego tam jeszcze chcesz! :tongue:

Edytowane przez Leszczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Drogi! Nie zachowuj się jak pasażer który chciał jechać do Zakopanego, kupił bilet, przyszedł na peron ale nie wsiadł do wagonu i teraz zaczyna pomstować, że pociąg odjechał. Trzeba było się wykazać większą aktywnością, zbierać ludzi to tego żeby Cię poparli i byłby śwęty spokój.

Stary, zaczęło się od namiastki dyskusji, gdzie opinie wcale nie wskazywały by jakaś opcja przeważała, po czym zacząłeś robić zmiany w składach "w oczekiwaniu na jakieś wiążące decyzje". A potem nagle okazuje się, że decyzja zapadła już dawno i "trzeba było zbierać ludzi żeby poparli inną opcję".

Niczym innym jak śmiechem nie można tego skomentować.

 

Jakie to są wątpliwości? Że będę grał pod swój partykularny interes? Nie będę, bo zasady są jasne.

Zasady, jak widać, są takie, że mozesz zrobić ze składami wszytko co chcesz.

Łącznie z pobieraniem z FA co u niektórych już zrobiłeś.

 

Tak? To powiedz mi z łaski swojej w ilu ligach osobna tabelka weszła w życie i jest obowiązującym rozwiązaniem na ktore zgodzili się członkowie lig?

Czyli argument "bo inni tak nie robią"? Dyskusja weszła już naprawdę na wysoki poziom...

Widzę, że większość ligi nie bez powodu tu nie zagląda. Szkoda czasu. Róbta co chceta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Stary, zaczęło się od namiastki dyskusji, gdzie opinie wcale nie wskazywały by jakaś opcja przeważała, po czym zacząłeś robić zmiany w składach "w oczekiwaniu na jakieś wiążące decyzje".

Słuchaj - no właśnie, za stary juz jestem zeby dac sie brać pod włos takimi frazesami jak "namiastka" dyskusji. Była dyskusja, dyskutowali ci ktorzy chcieli, zadna opcja nie miała decydowanej większości, więc zrobiłem to co według mnie było dla ligi najlepsze. I podkreślam tutaj zwrot DLA LIGI zebys sobie znowu nie pofolgował w wyciąganiu zbyt daleko idących wniosków.

 

A potem nagle okazuje się, że decyzja zapadła już dawno i "trzeba było zbierać ludzi żeby poparli inną opcję".

Tak. Mogłeś reagować w chwili gdy WYRAŹNIE NAPISAŁEM co robię. Nie zrobiłeś tego wtedy. Moze miałes powód. Tak samo jak teraz mozesz miec powod zeby probowac wszystko odwrócić.

Sam widzisz - insynuacje to bardzo tania zagrywka i da się ją zastosować na każdym.

 

Zasady, jak widać, są takie, że mozesz zrobić ze składami wszytko co chcesz.

Łącznie z pobieraniem z FA co u niektórych już zrobiłeś.

Gwoli ścisłości - nie moge zrobic ze składami wszystkiego co chcę. Jest pewna grupa działań które mogę zastosować na każdej z drużyn - opuszczonej czy nie.

I tak - zrobiłem pobrania z FA w dwóch przypadkach. A teraz wysil na chwilę te swoje szare komórki i zastanów się dlaczego tak się stało. Dlaczego wyrzuciłem Nerlansa Noela i Chase'a Budingera?

I odpowiedz na pytanie - jak bardzo pozytywnie to wpłynęło na moje wyniki (bo tylko w tym przypadku Twoje insynuacje mają jakikolwiek sens).

 

Czyli argument "bo inni tak nie robią"?

A moze rozwiązanie nigdzie nie weszło w życie bo nie jest aż tak dobre jak Ci się wydaje? Załóż na chwilę że ludzie to nie tępe owce, a myslące stworzenia, które sa w stanie podejmować samodzielne decyzje.

 

Widzę, że większość ligi nie bez powodu tu nie zagląda.

A wiesz ze nie zagląda? Robiłes ankietę, czy tylko teraz próbujesz podsycać niezdrowe emocje?

 

Ale zostawmy ten bezporduktywny spór DWÓCH ludzi z ligi DWUNASTOOSOBOWEJ!

 

Nie bede Cie zmuszał do udowodnienia mi kierowania się nieetycznymi intencjami, bo zwyczajnie nie da się udowodnić istnienia czegoś czego nie ma.

Z drugiej strony JEDYNA droga do zmiany obecnego stanu rzeczy z zarządzaniem druzynami opuszczonymi wiedzie przez zmianę komisarza. Jako że objąłem tę funkcję bo została mi zaproponowana, a nie dlatego, ze się po nią pchałem, albo że wyłoniliśmy komisarza w "demokratycznych" wyborach - nie jest powiedziane, ze muszę ją pełnić do końca sezonu.

Zatem zbierz managerów III Ł (albo w ogóle całego systemu rozgrywek), zrób ankietę na temat tego czy zmiana komisarza jest konieczna, bo obecny ma na nią ewidentnie szkodliwy wpływ. Potem zrób drugą odnośnie temu kto miałby przejąć zarządzanie ligą, a ja grzecznie się wycofam i przekażę uprawnienia.

Masz szansę bycia Brutusem zamiast Spartakusem. I zakończymy temat. Co Ty na to?

Edytowane przez Leszczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Mogłeś reagować w chwili gdy WYRAŹNIE NAPISAŁEM co robię. Nie zrobiłeś tego wtedy.

Przedstawiłem chyba jasno jakie rozwiązania są dla mnie dopuszczalne. Żadna z tych opcji nie akceptowała autopilota na tych drużynach. Rozumiem, że powinienem był to pisać co kilka dni na każdej stronie.

Ty to olałes, pisząc, że czekasz na rozwiązania ogólne. Po czym, bez żadnego komunikatu zapadła decyzja wiążąca.

 

Moze miałes powód. Tak samo jak teraz mozesz miec powod zeby probowac wszystko odwrócić.

Sam widzisz - insynuacje to bardzo tania zagrywka i da się ją zastosować na każdym.

To wysil teraz Ty swoje zwoje i zrozum że ja chcę rozwiązania, gdzie NIE MA MOŻLIWOŚCI INSYNUACJI.

Osobna tabelka to zapewnia.  

 

Gwoli ścisłości - nie moge zrobic ze składami wszystkiego co chcę. Jest pewna grupa działań które mogę zastosować na każdej z drużyn - opuszczonej czy nie.

I tak - zrobiłem pobrania z FA w dwóch przypadkach. A teraz wysil na chwilę te swoje szare komórki i zastanów się dlaczego tak się stało. Dlaczego wyrzuciłem Nerlansa Noela i Chase'a Budingera?

Bo się połamali. Tak jak połamać się może za chwilę ktoś inny i jeszce ktoś inny i jeszcze...

Tyle, że, zrozum, grzebiąc w składzie wpływasz na tabelę, i są to już Twoje decyzje, nie tamtych GMów. O to już każdy z nas ma prawo mieć do Ciebie pretensje, co ja niniejszym czynię.

Zrozumiałbym to gdyby nie było prostszego rozwiązania, ale jest.

 

I odpowiedz na pytanie - jak bardzo pozytywnie to wpłynęło na moje wyniki (bo tylko w tym przypadku Twoje insynuacje mają jakikolwiek sens).

A wiesz, że to nie musi wpływać na Twoje wyniki, żeby zaburzać tabelę? Już Ci to tłumaczyłem kilka stron wcześniej - odpisałeś że "trudno, tak musi być". Otóż nie musi. 

 

A moze rozwiązanie nigdzie nie weszło w życie bo nie jest aż tak dobre jak Ci się wydaje? Załóż na chwilę że ludzie to nie tępe owce, a myslące stworzenia, które sa w stanie podejmować samodzielne decyzje.

To może lepszym pomysłem byłoby podzielenie się swoimi przemyśleniami na ten temat, a nie odrzucanie "bo inni tak nie robią". Gdyby tutaj kopiować rozwiązania sprawdzone to nie mielbyśmy takiego spadku/awansów.

 

A wiesz ze nie zagląda? Robiłes ankietę, czy tylko teraz próbujesz podsycać niezdrowe emocje?

Dobrze. Zatem zagląda, ale nie chce jej się pisać. Znaaaaacznie lepiej.

 

Zatem zbierz managerów III Ł (albo w ogóle całego systemu rozgrywek), zrób ankietę na temat tego czy zmiana komisarza jest konieczna, bo obecny ma na nią ewidentnie szkodliwy wpływ. Potem zrób drugą odnośnie temu kto miałby przejąć zarządzanie ligą, a ja grzecznie się wycofam i przekażę uprawnienia.

Masz szansę bycia Brutusem zamiast Spartakusem. I zakończymy temat. Co Ty na to?

Nie mam zamiaru. Nie zależy mi wcale na zmianie komisza, chcę tylko mądrych decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przedstawiłem chyba jasno jakie rozwiązania są dla mnie dopuszczalne. Żadna z tych opcji nie akceptowała autopilota na tych drużynach. Rozumiem, że powinienem był to pisać co kilka dni na każdej stronie.

A tam od razu co kilka dni. Widziałes co napisałem na forum o zarządzaniu innymi druzynami to trzeba sie było rzucić na ziemie z rozdartą koszulą i krzycząc "Liberum VETO!" skoro ma to być az tak szkodliwe jak twierdzisz. Brak emocjonalnych protestów potraktowałem jako milczącą zgodę i tyle. A i brak jakichkolwiek ustaleń na poziomie rozgrywek odnosnie tego co robic z opuszczonymi druzynami tez ułatwił mi podjęcie decyzji.

 

Ty to olałes, pisząc, że czekasz na rozwiązania ogólne. Po czym, bez żadnego komunikatu zapadła decyzja wiążąca.

Nie tyle olałem, co zdecydowałem ze mniejszym błędem jest niedopuszczenie do nadmiernej akumulacji nierozegranych meczów.

 

Bo się połamali. Tak jak połamać się może za chwilę ktoś inny i jeszce ktoś inny i jeszcze...

No właśnie.

 

Tyle, że, zrozum, grzebiąc w składzie wpływasz na tabelę, i są to już Twoje decyzje, nie tamtych GMów. O to już każdy z nas ma prawo mieć do Ciebie pretensje, co ja niniejszym czynię.

Luz. Jak człowiek podejmuje decyzje, to musi się liczyc z ich konsekwencjami. Mogę z tym żyć.

 

Zrozumiałbym to gdyby nie było prostszego rozwiązania, ale jest.

Prostsze nie znaczy automatycznie że lepsze. I z tą prostotą też można dyskutować. Ale gwoli ścisłości - nie do końca byłeś zwolennikiem rzeczonej tabelki skoro pisałeś: "W takim razie ułatwiam sprawę: zostawmy to bez ingerencji!". A potem stałeś się jej warunkowym zwolennikiem "o ile wiLQ podejmie się ją robić". Nie podjął się, więc warunek nie został spełniony. Tak więc może byłbys w stanie pokusić się o minimum konsekwencji, OK, bo ciężko jest śledzić Twoje zmiany decyzji jeśli o nich jasno nie piszesz.

 

A wiesz, że to nie musi wpływać na Twoje wyniki, żeby zaburzać tabelę? Już Ci to tłumaczyłem kilka stron wcześniej - odpisałeś że "trudno, tak musi być". Otóż nie musi.

Ale duzo mocniej zaburza tabelę sytuacja w której jeden matoł ma 200 niedogranych meczów.

 

To może lepszym pomysłem byłoby podzielenie się swoimi przemyśleniami na ten temat, a nie odrzucanie "bo inni tak nie robią". Gdyby tutaj kopiować rozwiązania sprawdzone to nie mielbyśmy takiego spadku/awansów.

Tam gdzie uznałem za stosowne - dzieliłem się swoimi przemyśleniami.

 

Dobrze. Zatem zagląda, ale nie chce jej się pisać. Znaaaaacznie lepiej.

Oczywiście - to zmiana jakościowa.

 

Nie mam zamiaru. Nie zależy mi wcale na zmianie komisza, chcę tylko mądrych decyzji.

 

I to jest Twój wybór z którym musze sie pogodzić.

Edytowane przez Leszczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak emocjonalnych protestów potraktowałem jako milczącą zgodę i tyle. A i brak jakichkolwiek ustaleń na poziomie rozgrywek odnosnie tego co robic z opuszczonymi druzynami tez ułatwił mi podjęcie decyzji.

 

Ale gwoli ścisłości - nie do końca byłeś zwolennikiem rzeczonej tabelki skoro pisałeś: "W takim razie ułatwiam sprawę: zostawmy to bez ingerencji!". A potem stałeś się jej warunkowym zwolennikiem "o ile wiLQ podejmie się ją robić". Nie podjął się, więc warunek nie został spełniony. Tak więc może byłbys w stanie pokusić się o minimum konsekwencji, OK, bo ciężko jest śledzić Twoje zmiany decyzji jeśli o nich jasno nie piszesz.

Zaraz, zaraz. Po deklaracji wiLQ'a napisałem wyraźnie "IMO, jeżeli wiLQ podejmuje się robić taką tabelę, to w ogóle nie ma nad czym debatować tylko wprowadzać w czyn wersję #1. "

Na co zresztą nie było żadnej reakcji. Ani "pomyślimy", ani "decyzja już podjęta, morda w kubeł".

FYI można to potraktować jako dalsze czekanie aż zapadną decyzje. 

 

Ale duzo mocniej zaburza tabelę sytuacja w której jeden matoł ma 200 niedogranych meczów.

Na koniec oni i tak będą się liczyć tylko w procentach FG i FT. Czy będzie autopilot czy nie.

 

Dobra ja już się wypłakałem w temacie. Na dalszą dyskusję nie mam ochoty i obiecuję nie zabierać więcej głosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz. Po deklaracji wiLQ'a napisałem wyraźnie "IMO, jeżeli wiLQ podejmuje się robić taką tabelę, to w ogóle nie ma nad czym debatować tylko wprowadzać w czyn wersję #1. "

No i pokaz mi miejsce w ktorym wiLQ podjal sie tego zadania.

 

 

Na co zresztą nie było żadnej reakcji. Ani "pomyślimy", ani "decyzja już podjęta, morda w kubeł".

FYI można to potraktować jako dalsze czekanie aż zapadną decyzje.

 

 

I tak mozemy czekac az do wiosny. W sumie 17 kwietnia bedzie po ptokach i problem sam przestanie istniec.

 

 

Na koniec oni i tak będą się liczyć tylko w procentach FG i FT. Czy będzie autopilot czy nie.

I dlatego powiedzialem jak zrobic zeby sie nie liczyli w niczym. Dobra - konczymy bo noc idzie.

Edytowane przez Leszczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pokaz mi miejsce w ktorym wiLQ podjal sie tego zadania.

Post # 162 Napisano 06 listopad 2013 - 18:33

"Moge jeszcze dodac, ze gdyby problemem pomyslu 1. bylo liczenie to bez problemu moglbym to robic w wersji 12-druzynowej w ramach wrzucania tabelki na srednich. "

 

I dlatego powiedzialem jak zrobic zeby sie nie liczyli w niczym.

Mnie to pasowało, choć wątpię czy jest to wykonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post # 162 Napisano 06 listopad 2013 - 18:33

"Moge jeszcze dodac, ze gdyby problemem pomyslu 1. bylo liczenie to bez problemu moglbym to robic w wersji 12-druzynowej w ramach wrzucania tabelki na srednich. "

OK - dzięki. Przeoczyłem ten wpis. Podjął się więc nie miałem racji pisząc ze tak nie było. Moja wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.