Skocz do zawartości

Reprezentacja USA


Kily

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, ok, nie spojrzałem na to kiedy posta napisałeś :D

 

Co nie zmienia faktu, że nagle pod koszem, USA wygląda o wiele bardziej krucho ... 3 PF/C? I jeden James który na PF jako tako może grać? :? Nie podoba mi się to :? O ile 4 takich graczy jeszcze dawało jakąś opcję manewru - dwóch siedzi, dwóch gra - to teraz już tak różowo nie jest ... Szczęście, że to tylko eliminacje i mimo wszystko powinni sobie poradzić ... Ale już w dalszych turniejach 4 podkoszowców to absolutne minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na PF w tej reprezentacji brakuje takiego gracza jak Odom szkoda, że znowu z powodu kontuzji nie może grac latem, w Atenach był jednym z najlepszych graczy reprezentacji dobrze sprawdza się jako PF w takich meczach kiedy reprezentacje rywali nie mają specjalnie silniejszych od niego graczy więc defensywnie sobie radzi, dobrze zbiera a i do rzucania się nie pcha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego, że wypadnie Collison mozna się było spodziewać i to było raczej pewne. Durant był w składzie raczej tylko po to, żeby zobaczyć jak to wszystko wygląda, żeby zgrywac się z resztą ekipy i kto wie, moze na Olimpiadę juz sie załapie.

 

Jesli chodzi o pierwszą dwunastkę to nie ma co panikować. To są tylko Mistrzostwa Ameryk, skład jest trochę okrojony ze względy na kontuzje niektórych graczy, ale wygląda na pewno dobrze.

Może być też przecież tak, że Howard będzie grał na C a jednocześnie na parkiecie będzie Amare grając na PF. Cała trójka z Chandlerem może się zmieniać i dwóch z nich może być razem na boisku.

 

Dwie najlepsze ekipy w tym turnieju dostają kwalifikacje olimpijską i to jest na pewno cel USA. Ich celem jest na kwalifikacja, ale jest też na pewno zwycięstwo w tym turnieju.

Czas już znowu wygrywać. Przegrane MŚ, przegrana Olimpiada. do kadry dołączył Kobe i powinien poprowadzić tę ekipę do sukcesów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas już znowu wygrywać. Przegrane MŚ, przegrana Olimpiada. do kadry dołączył Kobe i powinien poprowadzić tę ekipę do sukcesów.

no tak Kobie lek na całe zło.....

zawsze mi takie zdania jak to ostatnie bardzo się na forum podobają...

:wink: szkopół w tym że na każdych Mistrzostwach gracze NBA powoływani ci najbardziej eksploatowani graja przemęczeni i raczej w formie dalekiej od optymalnej, wejście do składu KB nie zmieni tego.

zatarła sie różnica pomiędzy USA a innymi ze względu na otwarcie NBA na świat ale idzie to też w ta stronę że Gasol Parker Manu sa podobnie eksploatowani i roztrenowani jak US team a różnice w przepisów Fiba tych z NBA tak samo dotyczą....

 

już ostatnio pomyslałem że w końcu ekipa USA dokopie wszystkim bo są żli i tak pewnie teraz pomyślę tak samo.

pewne jest że coraz dokladniej dobierany jest skład a i treningów duzo wiecej w tym skladzie....

ostatnie lata np cała S5 Pistons to byli USA citizens więc myślałem że może tak klubowo pokombinować i dołożyć 5 superstarów abytrochę postraszyć, odpadło by problematyczne zgranie ekipy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czas już znowu wygrywać. Przegrane MŚ, przegrana Olimpiada. do kadry dołączył Kobe i powinien poprowadzić tę ekipę do sukcesów.

no tak Kobie lek na całe zło.....

zawsze mi takie zdania jak to ostatnie bardzo się na forum podobają...

:wink: szkopół w tym że na każdych Mistrzostwach gracze NBA powoływani ci najbardziej eksploatowani graja przemęczeni i raczej w formie dalekiej od optymalnej, wejście do składu KB nie zmieni tego.

zatarła sie różnica pomiędzy USA a innymi ze względu na otwarcie NBA na świat ale idzie to też w ta stronę że Gasol Parker Manu sa podobnie eksploatowani i roztrenowani jak US team a różnice w przepisów Fiba tych z NBA tak samo dotyczą....

dojście Bryanta i w sumie nie tylko jego bo Kidda również zmienia i to wiele. Przede wszystkim to dwójka weteranów, liderów, do których inni podchodzą z szacunkiem a tego ta drużyna nie miała. Do tego we dwójkę powinni świetnie dyrygować defensywą drużyny zwłaszcza grając wg przepisów pozwalających na więcej w obronie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze ignazz już nie raz mogłeś się przekonać, że Kobe sam potrafi wygrać mecz 8) Bryant będzie takim głównym liderem zespołu, który wcześniej jako tako go nie miał. Na pewno będzie głównym strzrelcem, a w to, że będzie jakoś strasznie zmęczony jakoś mi się nie chce wierzyć. I wreszcie najważniejsze, na KB będzie polegała gra w końcówkach.

 

Jednym słowem Kobe będzie najważniejszym ogniwem tej drużyny i to od niego w dużym stopniu będą zależały losy USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze ignazz już nie raz mogłeś się przekonać, że Kobe sam potrafi wygrać mecz 8)

Jak również to, że można przegrac serię wygrywając 3:1

 

Na pewno będzie głównym strzrelcem, a w to, że będzie jakoś strasznie zmęczony jakoś mi się nie chce wierzyć. I wreszcie najważniejsze, na KB będzie polegała gra w końcówkach.

 

Jednym słowem Kobe będzie najważniejszym ogniwem tej drużyny i to od niego w dużym stopniu będą zależały losy USA.

A skąd ta pewnośc możesz mi powiedzieć ? Na pewno bedzie najlepszym strzelcem? A nie może to być James?

 

Z tym najwazniejszym ogniwem to też troche naciagasz, ta druzyna ma wystarczająco dużo równorzednych graczy, żeby mieć wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd ta pewnośc możesz mi powiedzieć ? Na pewno bedzie najlepszym strzelcem? A nie może to być James?

 

Z tym najwazniejszym ogniwem to też troche naciagasz, ta druzyna ma wystarczająco dużo równorzednych graczy, żeby mieć wątpliwości.

Zgoda, pewny na 100 % nie mogę być, jednak jak myślisz na kim będzie się głównie opierała gra w ataku?? I nie powiesz mi, że Lebron, czy Melo są równorzędni z Kobem jeśli chodzi o atak, a raczej o punktowanie, bo zgoda, że King to bardziej wszechstronny gracz itd. Ale Kobe jest zdecydowanie najlepszy ( w tej chwili) z nich wszystkich w roli głównego egzekutora.

 

Jak również to, że można przegrac serię wygrywając 3:1

Nie Kobe przegrał a cała drużyna, bo przecież każdego meczu sam nie pociągnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, pewny na 100 % nie mogę być, jednak jak myślisz na kim będzie się głównie opierała gra w ataku?? I nie powiesz mi, że Lebron, czy Melo są równorzędni z Kobem jeśli chodzi o atak, a raczej o punktowanie, bo zgoda, że King to bardziej wszechstronny gracz itd. Ale Kobe jest zdecydowanie najlepszy ( w tej chwili) z nich wszystkich w roli głównego egzekutora.

 

Nie Kobe przegrał a cała drużyna, bo przecież każdego meczu sam nie pociągnie :wink:

Nie wiem na kim bedzie sie opierała. Generalnie skład jest na tyle mocny i wyrównany, że równie dobrze może i na Melo i na LeBronie bez szkody dla drużyny. Jest to opcja dosc prawdopodobna, tylko uderzyła mnie ta pewnośc. Identyczna jak wtedy, kiedy Lakers prowadzili 3:1 ;-).

 

A co do tej serii, to była to tylko mała zaczepka, natomiast dziwi mnie, że jak Lakers przegrali, to zawiniła drużyna, a jak Kobemu udawało się pociągnąc grę, to wygrywał w pojedynkę mecz. Ja wychodze natomiast z załozenia, że tak jak przypisuje się w glownej mierze jemu wygrywanie spotkań tak i powinno się obraczac go za porażki, nie że "wtedy zawiniła drużyna".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A c

A co do tej serii, to była to tylko mała zaczepka, natomiast dziwi mnie, że jak Lakers przegrali, to zawiniła drużyna, a jak Kobemu udawało się pociągnąc grę, to wygrywał w pojedynkę mecz. Ja wychodze natomiast z załozenia, że tak jak przypisuje się w glownej mierze jemu wygrywanie spotkań tak i powinno się obraczac go za porażki, nie że "wtedy zawiniła drużyna".

Niestety się z tobą w tej kwestii nie zgodzę :wink: O meczu, w którym cała drużyna gra totalną klapę i Kobe jakimś cudem gra w ataku tak, że w trzy kwarty rzuca więcej niż cała przeciwna drużyna, można powiedzieć, że on go wygrał sam. Jednak o meczu gdzie nic nie gra również Kobe nie można powiedzieć, że przegrał go sam, bo źle grała cała drużyna ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety się z tobą w tej kwestii nie zgodzę :wink: O meczu, w którym cała drużyna gra totalną klapę i Kobe jakimś cudem gra w ataku tak, że w trzy kwarty rzuca więcej niż cała przeciwna drużyna, można powiedzieć, że on go wygrał sam. Jednak o meczu gdzie nic nie gra również Kobe nie można powiedzieć, że przegrał go sam, bo źle grała cała drużyna ;]

Sprytne wytłumaczenie, ale teraz ja się nie zgodze ;-). Samemu to można ewentualnie w NBA Live sobie wygrać, a nie na boisku ;-). To oczywiście znaczne uproszczenie i żart, bo wiem do czego zmierzasz. Ja patrze na to z perspektywy liderowania (bo o to się tu rozeszło), więc porażkę przypisuje liderowi zespołu, bo nie "pociągnał" ich gry tak, jak powinien.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprytne wytłumaczenie, ale teraz ja się nie zgodze . Samemu to można ewentualnie w NBA Live sobie wygrać, a nie na boisku . To oczywiście znaczne uproszczenie i żart, bo wiem do czego zmierzasz. Ja patrze na to z perspektywy liderowania (bo o to się tu rozeszło), więc porażkę przypisuje liderowi zespołu, bo nie "pociągnał" ich gry tak, jak powinien.

Teraz przedstawiłeś to w nieco inny sposób i z tym mogę się zgodzić, może nie całkowicie, ale jednak :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim - dobrze móc znowu oglądać koszykówkę na tym poziomie. To co działo się ostatnio ( śmierć Griffina, afera korupcyjna ) nie napawało optymizmem, ale teraz wreszcie można się skupić znowu na koszykówce.

Wenezuela nie postawiła zbyt wysokich wymagań Amerykanom, ale w sumie pokazali oni kawał dobrej koszykówki. Ciągle jest sporo pytań, sporo niewiadomych ( czy to "niskie granie" to naprawdę TO ), jednak koniec końców wrażenie było pozytwyne. Świetni Kobe, Kidd, James niepowstrzymany w kontrach, Carmelo punktujący jak zawsze, zaangażowanie w obronie. Nie przekonuje mnie zatem siła podkoszowa, jeszcze uszczuplona wypadnięciem ze składu Bosha. Dwight radzi sobie bardzo dobrze, ale już Amare w tym składzie mnie do końca nie przekonuje, podobnie jak Chandler. Cóż, jutro przeciwnik słabszy, wynik pewnie jeszcze wyższy i drogi na Olimpiadę ciąg dalszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam, że tak pytam, pewnie już to gdzieś pisaliście, ale gdzie oglądacie mecze kadry USA?

 

meczu nie widziałem, więc za bardzo wypowiedzieć się nie mogę, ale jeśli chodzi o wspomnianą siłę podkoszową, to dużo może zmienić dołączenie Boozera do drużyny....bo rozumiem, że gdy tylko odchowa dzieciaka to przy dobrej formie automatycznie wchodzi - jest to rasowa i bardzo wszechstronna czwórka, której ewidentnie już na papierze brakuje team USA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogladałem pierwsza połowę i moge tylko powiedzieć, że USA mnie nie zachwycili. Wenezuela została połknieta atletyzmem, szczególnie w obronie, gdzie amerykańce srożyły sie jak młode byczki, z Howardem na czele, który zablokował chyba wszystkie rzuty jakie się dało.

 

W ataku grali, moim zdaniem, ogromną przewagą umiejętności indywidualnych. Przeciwnik nie był w stanie powstrzymać żadnego gościa z Team USA, a próby powstrzymania Dwighta, były czesto komiczne. Może to nie jest jeszcze do konca poukładane (na pewno nie jest), ale taka gra może nie przejść z brazylią, czy, w dalszej perspektywie, z Hiszpanią czy Grecją. Wspomiane przez ciebie, Gregu, przyjście Boozera, mogłoby wiele zmianić. Wtedy dosłownie zmasakrować siłą możnaby było praktycznie wszystkich. Jeśli oczywiście trener będzie skłonny posadzić Melo.

 

PS LeBron2Kobe było mniam. Oby tak dalej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.