Skocz do zawartości

LAL discussion: rumors, trades (cd.. Ruchy sezonowe 2006/07)


Mich@lik

Czy potrzebujemy już zmian?  

4 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy potrzebujemy już zmian?

    • Tak
    • Nie
      0
    • I tak nam nic nie pomoże..
      0


Rekomendowane odpowiedzi

OO widze, że wreście VAN "doszedłeś" do potrzeby wymiany Odoma. Myśląc o Lamarze przychodzi mi na myśl odrazu twoja wypowiedź. Kiedyś, gdzieś napisałeś, że powinno się oceniać zawodnika po przydatności do poszczególnej drużyny. To chyba było o Brownie, że nam taki jest potrzebny, niektórym drużynom wogóle by się nie przydał. Tak samo jest z Odomem, chłop już nie jest SF tylko PF, zbiera i asystuje, jednak jego przydatność do naszej drużyny jest małą. Bardziej potrzebny jest nam ktoś kto będzie rzucał te punkty. Ilość zbiórek Odoma zastąpi się większą ilością Browna na parkecie, nawet nauczą się grać razem (Mihm - Brown). To już bliżej Cookowi jest do potrzebnego nam zawodnika. Rzuca dobrze, zbiera. Tylko, że on za mało piłek dostaje, czasem boi się rzucić - wszyscy wiemy, jak kiedyś ładował cegły za trzy. Mimo wszystko za 2 ma dobry rzut i mógłby zdowbywać więcej pkt - i nikt by się nie oszukiwał, że gra on jakos SF a tak naprawdę jest PF. My na SF potrzebujemy właśnie kogoś takiego jak Artest. Kogoś kto potrafi zbobywać punkty, dobrze bronić... Po raz kolejny powtarzam, że Odom jest OK tylko dla nas jest nie przydatny... Na pewno w Indianie czułby się dobrze.. 1 opcja w ataki JO, druga Jackson a on z Tinsleyem jako trzecia opcja. Na pewno czułby się dobrze gdyby nie musiał zdobywać tych 20 pkt na mecz, tylko 10.. zebrał by 8 piłeczek... Wydaje mi się, że tam by się przydał.. Tak samo jak Artest u nas.. Chciałbym tej wymiany.. chciałbym bardzo.. pisze to juz kolejny raz.. jednak taka wymiana była by dobrym prezentem po świątecznym..

 

 

DO IT MITCH :!:

 

 

Ps. Fajny artykuł http://www.hoopsworld.com/article_15499.shtml

Ps2. Nie ma jak to oczojebny podpis :wink: - może to zadziała.. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym że transfery w połowie sezonu to duże ryzyko.Pytanie czy budujemy sklad przyszłościowo czy chemy osiągnąć cel w tym roku(PO)?Taka zwykla wymiana Odom-Artest chyba by jakoś dosadnie nie zburzyła porządku gry LA ale już wymiana uzgledniająca kilku zwodników...wtedy dostajemy w środku sezonu skład który dopiero się zgrywa a konsekwencje na bardzo wyrownanym obecnie zachodzie mogły by być nienajlepsze :? ..naprawde nie jestem do tego wszytskiego przekonany..sprawa prosta ryzykować lub nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak doszedłem co oznacza pewnie, że na dniach wyląduje w drużynie jakiegoś rywala Lakers :? Z Lamarem już chyba straciłem nadzieję, znowu zagra znowu kilka solidnych spotkań i zniknie a to się nie może zdażać drugiej opcji w ataku drużyny. Zawsze ceniłem defensywę a z Artestem i Bryantem na obwodzie mielibyśmy zadatki na bycie czołowym klubem w defensywie w całej lidze. Zwłaszcza jak weźmiemy pod uwagę jeszcze to, że Bynum ma zadatki na naprawdę świetnego defensora w tak młodym wieku ma już oprócz świetnych warunków fizycznych odpowiednie wyczucie dla defensora, instynkt, talent do zbierania piłek i blokowania rzutów, dodatkowo Kwame, który swoją defensywą mi strasznie zaimponował to wszystko złożone do kupy daje nadzieje na tak dobrą drużynę, że cały plan 2007 możnaby w końcu do kosza wyrzucić.

 

Ryzykiem jest w zasadzie zachowanie Rona bo z tym trudno cokolwiek wyrokować, ale chyba zaryzykować się opłaca, jak wspomniałem na początku skoro pomysł zaczął mi się w końcu podobać pewnie nic z tego nie będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak panowie. Wszystko ładnie, pięknie. Defensywa i punkty by się poprawiły, ale kto by rozgrywał? Parker? To jego produkcja by spadła i nie chodzi mi tylko o punkty. Czy może znowu Bryant? Nie wiem, ale ja jakoś tego nie widzę :? Pozatym Odom jest idealną osobą potrzebną nam do KB w ramach planu 2007. Zdobywamy wtedy drugą gwiazdę do pary dla KB, a Odom gra w ich cieniu. Wszyscy są szczęśliwi. A Artest? Jeśli jego ściągniemy to chyba automatycznie odpada plan Lato 2007 (nie powiem, żebym po nim płakał czy coś, ale poczyniliśmy już tyle wyrzeczeń, że trochę by było szkoda :? ), bo z KB i Ronem mielibyśmy wtedy 3 gwiazdy i komuś to by się nie spodobało. Inna już sprawa czy Artest chciałby grać na zachodzie i jakby zareagował na wieść o przenosinach właśnie do Los Angeles...

Także ja chyba jestem przeciw zakładając, że Buss ciągle ma w głowie plan 2007.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pietras właśnie chodzi o to, że pozyskanie Artesta sprzyja temu całemu planowi bo zarabia sporo mniej od Odoma. Przecież zakładająć, że Artest gra i to gra dobrze to Lakers są silną ekipą i wtedy niekoniecznie potrzeba kolejnej gwiazdy, ale mamy wtedy kasę na takich graczy jacy by nam byli potrzebni jako uzupełnienie tej dwójki.

 

Kwestia rozgrywania jest mniej istotna, Artest kaleką nie jest jeżeli chodzi o grę z piłką, to akurat najmniejszy problem, trochę robiłby to Parker, trochę Bryant, trochę także z ławki Walton, Sasha czy kto tam jeszcze, rozgrywanie w trójkątach to najmniejszy z problemów dlatego właśnie tradycyjna jedynka potrzebna nie jest. Dodatkowo z tego co czytałem ostatnio wygląda na to, że Lakers wycofali Odoma z oferty ponieważ na Artesta owszem są chętni, ale wcale nikt nie chce za niego oddawać tak wiele jak to Walsh twierdzi. Mam dziwne przeczucie, że to nie Lakers go pozyskają, ale cena za jaką go oddadzą Pacers nie będzie wcale wyższa od tego co mogliby zaoferować Lakers nie włączając w to wszystko Lamara.

 

Więc może coś takiego co przykładowo podał Pincus w swoim artykule:

Mihm+George+Slava+pick od Heat do Pacers

Artest+Johnson+Foster do Lakers

 

Oczywiście wygląda to cholernie jednostronnie, ale Pacers podobno chcą zaoszczędzić kasę, teoretycznie mają perspektywicznego Grangera więc może im być niepotrzebny zarabiający kupę kasy Odom dzięki takiej wymianie oszczędzają masę pieniędzy, Foster ma jeszcze kontrakt na 4 lata, Johnson na trzy podobnie jak Artest, dostają pożytecznego i taniego jak barsz Mihma, przydatnego w roli rezerwowego dodatkowo z kończącym się kontraktem George'a i maskotkę w postaci Slavy również z wygasającym kontraktem :) no i jeszcze pick od Heat, który się im może przydać.

 

Tak patrząc na ten skład Pacers trudno doszukać się tego czego im by było trzeba, najczęściej mówi się tam o oszczędnościach bo SF ze względu na Grangera tak naprawdę nie potrzebują, pojawiają się te oferty Nuggets z Nene i Watsonem, ale Nene jak mówiłem jest połamany i diabli wiedzą co z tego będzie, Watson przy Tinsleyu i Sarunasie by sobie znowu nie pograł a kontrakt ma dłuugi.

 

Prawda jest taka, że gdyby Pacers mieli jakąś dobrą ofertę już by z niej skorzystali a to się wszystko przeciąga, ja tak czuję, że oni w końcu za wiele nie dostaną tylko pewnie nie od Lakers marzących o 2007 roku i z Kupchackiem nic nie robiącym.

 

Pomarzyć zawsze można:

 

C-Kwame/Foster/Bynum

PF-Odom/Cook/Turiaf

SF-Artest/Walton/Green

SG-Bryant/Vujacic/Wafer

PG-Parker/Johnson/McKie

 

Taki skład wygląda całkiem ciekawie :twisted: No i plan 2007 idzie w pizdu a my mamy niezły materiał na contendera 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van jeśli by doszło do takiego transferu to wtedy Pacers oddali by Artesta prawie za nic (no offence dla Georga Mihma i Slavy :)).Pytanie czy uda im się uzyskać kogoś naprawde wartościowego, czy będzie to kolejne po "Shaqowym" transferowe nieporozumienie.Bo jeśli tak to mamy jakies szanse nie oddając Odoma :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van, ktory to juz raz wymieniasz pakiet z Georgem, Miedką (jeszcze wczesniej dochodzil do tegu emeryt Divac) za jakaś gwiazdę :wink: :?: Ta wymiana jest tak niepradopodobna jak wymiana , ktora zaprezentowal Michalik. Co do tych wymian zwiazanych z Artestem to ja sie dziwie jak wogole Indiana powarznie bierze pod uwage wymianę z Denver, przeciez ani Watson im nie jest potrzebny (biorac pod uwage ze zostaja w klubie i nie biora udzial w tej wymianie: Tinsley, Jasikievicius i Antthony Johnson) i do tego Nene, ktremu konczy sie kontrakt po tym sezonie, a Indiana: nie ma pieniedzy na przedluzenie umowy, a nawet jak by przedluzyli umowe z Nene, co by ich sporo wynioso, to ich salary zblizalo sie do poziomu NYK.

 

A co do Odoma, to przygladam sie mu ostatnio i rzadko kiedy zdobywa wiecej niz 10 punktow, jego glownym zadaniem w ataku jest wyprowadzenie pilki z polowy i szukanie partnerow pod ksozem, jest mao agresywny, a przeciez ma bardzo dobry pierwszy krok i moze łatwo mijac wysokich rywali na szybkości, a do tego jest leworeczny wiec zawsze ciezej sie takiego gracza blokuję. Tylko czemu on zrywami gra tak agresywnie w ataku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

antek za gwiazdę po raz pierwszy :) Wcześniej jeżeli dobrze pamiętam za Curry’ego wymieniałem podobny pakiet z Mihmem. Zobaczysz, że Pacers nic ciekawego nie dostaną za niego powiedz czy to co za Artesta wymieniłem brzmi gorzej niż: Dale Davis i Speedy Claxton za Barona Davisa :?: albo Eric i Aaron Williams z Mourningiem za Cartera :?: a może Odom+Butler+Grant za Shaqa :?: Wiesz co łączy te wszystkie gwiazdy z Artestem poza tym, że ich kluby dostały za nich bardzo niewiele :?: wszyscy oni zażądali wymiany przez co inne drużyny automatycznie wiedziały, że wiele nie muszą za nich dać.

 

Kolejny raz podkreślam mam przeczucie, że Artest nie trafi do Lakers, ale Pacers wcale nie dostaną za niego więcej niż zaoferowaliby Lakers. Tym co jednak odróżnia sytuację z Artestem od tych trzech wymienionych przeze mnie jest to, że żaden z tych graczy nie stanowił takiego ryzyka jak Ron. Pacers chcą go wysłać na zachód, nie chcą kiepskich graczy z wysokimi kontraktami z pewnością pasowałby im jakiś młody dobrze zapowiadający się zawodnik na niskim debiutanckim kontrakcie i jakieś kończące się umowy do tego, ale ile klubów jest w stanie im to zaoferować dodatkowo najlepiej z zachodu :?: W pierwszej chwili przyszli mi do głowy Warriors, ale co oni zrobią z Dunlevy'm, który właśnie dostał wielki kontrakt, którego nie jest warty :?: Pacers go od nich z nim nie wezmą.

 

Są Wolves, którzy podobno aktywnie starają się Rona ściągnąć, ale pewnie chcieliby się pozbyć przy okazji Szczerbiaka, który znowu ma zajebisty kontrakt. Mówiło się także o Clippers, ale u nich podobno zarówno Maggette jak i Mobley nie są na sprzedaż. No i ci Nuggets, których wymienia się jako głównych kandydatów do ściągnięcia Rona, gdyby Nene był zdrowy i grał także uważałbym, że mają oni spore szanse, a teraz jeszcze dodatkowo Camby się popsuł więc tym bardziej potrzebują kogoś pod kosz a nie SF.

 

Jeżeli jednak nie da rady wyciągnąć Artesta bez Odoma to proste Lamar się pakuje, w 9 meczach w tym sezonie nie zdołał zdobyć 10 punktów w meczu bilans Lakers w tych spotkaniach to 3-6 :? W każdym z tych trzech przegranych ostatnio przez Lakers meczów Lamar będąc na czystej pozycji nie potrafił zdobyć punktów, rywale to wzystko widzą i rzucają się po dwóch czy nawet po trzech w ostatnich akcjach na KB wiedząc, że jego partnerzy nie stanowią żadnego zagrożenia, autentycznie jak tyle lat oglądam tą ligę nie widziałem takiego skupienia defensywy w decydujących momentach meczu jak ma to miejsce w meczach Lakers na KB i nic się nie zmieni jeżeli jego partnerzy nie będą respektowani przez rywali a to jest niemożliwe z tymi graczami, którzy są obecnie w Lakers a to może się zmienić wraz z przyjściem do drużyny kogoś takiego jak Artest.

 

 

Zaczyna się robić co raz więcej szumu wskazującego na to, że Artest faktycznie może trafić do Lakers :) pozostałe drużyny zdają się wycofywać, mówi się, że Jalan Rose miałby trafić także w tej wymianie do Lakers a to już oznaczałoby na pewno, że albo Odom albo Kwame odchodzą. Jednocześnie agent Turiafa mówi, że Lakers w najbliższym czasie po jego udanych występach w CBA mają podpisać z nim trzy letni kontrakt, najbliższe dni zapowiadają się naprawdę ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak VAN w grze o Artesta podobno są już tylko Lakers i Wolves.. Dużo, jak dla mnie za dużo, mówi się o Lakersach i może być cieżko. Przy takich transferach zawsze są niespodziewane końcówki... Jednak może Pacersi dojdą do tego, że 2 kończące się kontrakty to dla nich naprawdę dużo kasy w lecie. Devan jako rezerwowy SF może by im się przydał - ja jakoś nie mam przekonania dla tego chłopa. Ciekawi mnie tylko czy Qpa zmieni AV po przeprowadzce Devana do Indiany :twisted:

 

 

Jeżeli Rose ma trafić do Lakers to bardzo mnie to ucieszy. Licząc na to, że w tej wymianie udział bierze tylko Odom. Ja jakoś mam ciągle zaufanie dla Kwame - nie wiem co on ma w sobie, jednak go chce mieć w drużynie. Czuję, że on naprawdę może się przebudzić - ma coś w sobie, coraz lepiej zbiera, coraz to lepiej wbija się pod kosz - naprawdę możemy mieć z niego pożytek. Wole pozbyć się już himerycznego Chrisa, który gra w tym sezonie naprawdę dobrze, punktuje zbiera, blokuje - tego od niego chcieliśmy. Jednak gdy przychodzi do pojedynku z kimś dobrym na centrze, ten znowu chwyta swoje głupawe faule i jest nie przydatny. On się już chyba nie zmini, będzie dobry jako rezerwowy center - jako podstawowy raczej nie.

 

Cały cl.com aż pęka od spektakulacji na temat transferu Rona i Rose'a do Lakers. Chciałbym, żebyśmy mieli to szczeście i wszysko by nam się udało. A przyjśćie Turiafa do drużyny może oznaczać tylko jedno (dla mnie) Odom out (a co do Lamara to inna bajka już chyba wszyscy stracili nadzieję, że coś się zmieni..)

 

Ps.Zmienie nazwe tematu na LAL discussion : rumors, trades - ten chyba będzie bardziej odpowiadał, temu o czym teraz tu dyskutujemy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także chciałbym żeby Kwame został w drużynie chociażby tylko i wyłącznie ze względu na to co robi w obronie. Dodatkowo doszło podobno do jakiegoś spięcia między Bryantem i Odomem :) Bryantowi zaczęły w ostatnich meczach chyba puszczać nerwy, dobrze że mają teraz te kilka dni do meczu z Jazz na ochłonięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy aż chuczą podobno dziś ma dojść do wymiany. Jeżeli dziś nie dojdzie to najprawdopodobniej już nie dojdzie, jednak po kłótniach Odoma z Bryantem (znowu heaterzy mają powód do dumy, jednak stoje po stronie Kobiego) udział tego pierwszego w wymianie chyba otwiera furtkę do jej sfinalizowania.. Nie powiem fajnie by było, szczególnie, że dołączył by do nas także Rose i wszystkie dziury w składzie były by załątane..

 

 

Do it Mitch.. please do it today :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy aż chuczą podobno dziś ma dojść do wymiany. Jeżeli dziś nie dojdzie to najprawdopodobniej już nie dojdzie, jednak po kłótniach Odoma z Bryantem (znowu heaterzy mają powód do dumy, jednak stoje po stronie Kobiego) udział tego pierwszego w wymianie chyba otwiera furtkę do jej sfinalizowania.. Nie powiem fajnie by było, szczególnie, że dołączył by do nas także Rose i wszystkie dziury w składzie były by załątane..

No dzisiaj albo jutro powinno się wszystko wyjaśnić w ten czy inny sposób. Co do zajścia między Kobe i Lamarem, cóż na razie nie bardzo wiadomo co zaszło i czy w ogóle, ale jeśli to prawda to przynajmniej wiemy, że Lamar potrafi wykazać się agresją i walecznością jeśli chce i KB chciał ją po prostu z niego wydobyć żeby tak w czasie meczu mu się to udało to będzie ok :wink:

 

Naprawdę nie chciałbym stracić Kwame, chyba bardziej niż Lamara, gdyby przyszedł także Rose to zająłby rolę wysokiego grającego z piłką więc tutaj problemu by nie było, ale odejście Kwame naszą podkoszową defensywę osłabiłoby w znacznym stopniu. Spójrzmy prawdzie w oczy jeżeli uda się pozyskać Artesta prędzej czy później Odom będzie musiał odejść żeby pozyskać prawdziwego PF. Skoro Kwame potrafi nieźle utrzymać pozycję w obronie przeciwko Shaqowi to potrafi przeciwko każdemu wysokiemu w tej lidze, Lamar niestety nie, zawsze wyżsi i silniejsi rywale będą go przestawiali.

 

Pozostaje czekać na rozwój wydarzeń oby to nie skończyło się jak wiele innych wymian, na które czekaliśmy latem, a które nie doszły nigdy do skutku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po meczu z Wizards Kobe był wściekły za tą ostatnią akcję, Lamar wdał się w jakieś dyskusje z kibicami dał się wyprowadzić z równowagi i w rezultacie nie był w ostatniej akcji tam gdzie powinien. Kiedy schodzili do szatni Kobe chyba go zbluzgał w złości kopnął monitor czy coś tam, potem zdaje się było blisko rękoczynów, ale chyba jednak do niczego nie doszło. Kobe traci panowanie nad sobą w ostatnim czasie, a Lamar traci także pozwala żeby dekoncentrowały go pierdoły, które nie powinny mieć miejsca i popełnia głupie błędy, w meczu z Heat dał się wyprowadzić z równowagi Paytonowi, z Wizards coś z tymi kibicami było. Kobe jak wspomniałem też traci kontrolę nad sobą ostatnio Mike Miller rozwalił mu łuk brwiowy więc Kobe po jakimś czasie zatrzymując go użył łokcia i ciekawe czy go za to nie zawieszą bo nie było tam mowy o przypadkowości. W pewnym sensie się nie dziwię, że to zrobił od kilku meczów przeciwnicy nim pomiatają a w Lakers nie ma kto zrobić tego samego. W meczu z Mavs Howard chciał mu głowę urwać, w meczu z Heat dostał od Wade'a łokciem, w meczu z Wizards Ethan Thomas także dość brutalnie go sfaulował no i w meczu z Grizzlies Miller brakuje kogoś kto po takich faulach będzie potrafił dać rywalom do zrozumienia, że w Lakers nie grają sami frajerzy po tym meczu Kobe powiedział o tym łokciu tak :

"Any player that was going to come down the lane at that point in time, I was going to let him know that he just can't walk through there," Bryant said. "I think we as a team have to do a better job of establishing that. And me, as a leader of the ballclub, I've got to take the initiative to do that -- and hopefully, everybody will see that.

 

"This being our home court, people come here and think it's Hollywood and all sorts of stuff, so they think they'll come down (the lane) and look pretty and shoot jump shots and dunk the ball and finger-roll the ball and do all sorts of cute stuff. And we've got to stop that."

 

Jest sporo racji w tym co mówi, oczywiście on jako lider i najlepszy gracz drużyny nie powinien tego robić, ale ktoś po tych wszystkich akcjach, które wymieniłem z ostatnich meczów po drugiej stronie parkietu powinien zrobić coś takiego, oczywiście nie żeby spowodować kontuzję rywala, ani dać się wyrzucić z parkietu, ale jeden flagrant foul w takich sytuacjach powinien być dosyć czytelnym przekazem, kiedyś jakiś z takich fauli skończy się dla niego kontuzją i wtedy będzie za późno, to jest także jeden z powodów, dla których myślę, że Artest by się bardzo przydał w tej drużynie, doda im twardości. Pamiętam jak w 99 podczas krótkiego pobytu Rodmana w Lakers podczas jakiegoś meczu ktoś sfaulował dość brutalnie Bryanta dwie akcje później pod swoim koszem Rodman tak podstawił się temu graczowi, że ten zaliczył potężną glebę wiadomość była jasna faulujesz brutalnie licz się z tym, że czeka cię to samo.

 

Nie jestem zwolennikiem brutalnej gry, ale jak widzę jak w jaki sposób rywale perfidnie faulują Bryanta jestem zdecydowanie za tym żeby odwdzięczać się im tym samym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na hoopshype piszą, że Lamar zostaje:

 

The Los Angeles Lakers have told Lamar Odom he has not been included in any trade offers made to the Indiana Pacers

W sumie nie wiem jak możecie woleć oddać Odoma niż Browna. :roll: Jak dla mnie to dwa różne poziomy gry, a poza tym Lamar nie jest poison-playerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A source close to the Lakers told ESPN.com that Lamar Odom had received reassurance from the team, which told him he had not been included in any trade offers made to the Indiana Pacers. The Lakers were apparently responding to rumors floating around the league that Los Angeles had become open to the idea of trading Odom in a Ron Artest deal." ESPN.com

Pfff - jak nie odom to k.. kto? Bo jak Brown to w dupie mam taką wymianę.. :roll: [/code]

 

made to the Indiana Pacers - to możę do Toronto ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że będą zaprzeczać, gdyby wymiana nie doszła do skutku mielibyśmy Lamara, który nie dość, że znika podczas meczów to dodatkowo obrażonego na klub za to, że chcą się go pozbyć. W takiej sytuacji zawsze się zaprzecza tak na wszelki wypadek, Jax w wakacje z Butlerem rozmawiał o jego roli w drużynie a jasne było, że poleci za jakiegoś wysokiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dość i o dziwo dość prawdopodobna ploteczka..

 

 

LAL – IND – TOR

 

Lakers Trade: Kwame Brown, Devean George, Slava Medvedenko, Miami 2006 1st Round Pick

Lakers Receive: Ron Artest, Jalen Rose

 

Pacers Trade: Ron Artest, Austin Croshere, Anthony Johnson

Pacers Receive: Kwame Brown, Devean George, Miami 2006 1st Round Pick, TOR 2nd Round Pick

 

Raptors Trade: Jalen Rose, 2nd Round Pick

Raptors Receive: Austin Croshere, Slava Medvedenko, Anthony Johnson

 

LAL – DEN

 

Lakers Trade: Lamar Odom, Sasha Vujacic

Lakers Receive: Nene Hillario, Earl Watson, Voshon Lenard

 

Nuggets Trade: Nene Hillario, Earl Watson, Voshon Lenard

Nuggets Receive: Lamar Odom, Sasha Vujacic

 

Lakers Cut: Devin Green

Lakers Sign: Christian Laettner (Remaining MLE)

 

PG: Earl Watson/Smush Parker/Von Wafer

SG: Kobe Bryant/Voshon Lenard/Aaron McKie

SF: Ron Artest/Jalen Rose/Luke Walton

PF: Brian Cook/Ronny Turiaf/Nene Hillario*

Cc: Chris Mihm/Christian Laettner/Andrew Bynum

 

Ciekawaa ploteczka tylko Browna by brakowało.. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.