Skocz do zawartości

Raptors 2005/2006


torontos

Co osiągną gracze Toronto w nadchodzącym sezonie?  

29 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co osiągną gracze Toronto w nadchodzącym sezonie?

    • Będą najlepszą drużyną Wschodu :)
      0
    • Awansują do fazy Play-off
    • Zabraknie im bardzo niewiele do awansu do Play-off
    • Będą uczestniczyć w "wyścigu" o wysoki numer w Drafcie 2006


Rekomendowane odpowiedzi

KarSp ja nie zniknąłem ja czuwam tyle tylko ze ostatnio ma dosc malo czasu sie wpisywac ale mecze ogladam na biezaco a na forum jestem 2-3 razy dziennie...

Tak po obecnosci na gg zauwazyłem ze jestes troche bardziej zajety, ale mimo to wspomniałem :)

 

Wracajac do głownego tematu to ja juz nie mam na to wszytko siły... Kolejna przegrana, kolejny jeden rzut, kolejna minimalna,kolejny mecz do wygrania, kolejna szansa na poprawienie morali, kolejna szansa na poprawnie bilansu, kolejna szansa na poprawienie humoru kibicom, kolejna szansa na utwierdzenie ze moze nie powalczymy o pierwsyz pick w tym sezonie... Ale ludize jest postep. Rose wyszedl z ławki i nie było na niego gry w ostatnich minutach to juz sukces, moze Mitchell sie czegos uczy? Co dalej nie zmienia faktu ze w tej koncówce maksymalnie dalismy ciała, i znowu ten Dirk który goni ten wynik trójkami, czuje tez ze rzut Terry'ego by zerwany i był wieksze prawdopodobnienstwo ze nie wpadnie niz odwrotnie, ale jednak. Lidzerzy zespołu to tradycjyjna spiewka której nie chce juz powtarzac. Mo Pete rzucał dobrze, ale trójki zawiodły, bo z pola miał 3-4. Pokazał sie Bonner, dostał szanse dłuzszej gry. W gruncie rzeczy to dobrze ze to on dostał ostatnią gałe, bo trafił, ale nie ma wątpliwosci ze rozsadniej było zagrac na Bosha, czy jeszcze ewentualnie Jamesa. Teraz Grizzlies a potem Hawks, i ten ostani mecz juz musimy wygrac tym bardziej ze jest w ACC. Jak nie to juz nic chyba nie zmieni naszej wedrówki po pierwszy pick, bo przegrywamy z drugim najgorszym zespołem i to u siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dno. :? Kazdy bez wyjatków dał ciałą. Qrde zastanawia mnie co takiego maja w sobie Ci Grizzlies ze tak nas sprali. Wygladaja na zespól sredni, granice PO, ale raczje wypadaja. Z obrony nigdy nie słyneli, moze po prostu nam nie wpadało... Nawet w ataku mocno nie musieli sie wysilac,w sumie norma a i tak nas zmiazdzyli.... Coraz bardziej zaczynam sie wkurzac na ten zespól i co najgorsze nie wiem co zmieniac by cos sie polepszyło. Potrzeba lekkich zmian,bo jest sezonu, a takie raczej nam w tym momenie nic nie dadza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nic nam nie wychodzi, przegrywamy mecz za mecze, ostatnie dwa dosyć poważnie (dużą różnicą) wniosek jest jeden: zmiany zmiany i jeszcze raz zmiany. Niejeden GM wywalił by trenera po 10 porażkach, my mamy ich 15 a trener nadal pozostaje. Roszady w składzie (w wyjściowej piątce) nie pomagają, a innegopomysłu Mitchell nie ma. Czuje, że to będzie bardzooo dłuuugi sezon dla nas :| Newsa z meczu z Memphis nie wstawiam, bo naprawde nie ma co pisać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pociesze was kibice Raptors. Coraz wiecej sie mowi o przenosinach druzyny do innego miasta... oczywiscie USA to jedyna nadzieja ze cos sie zmieni w Waszym klubie. Jak narazie to szkoda mi Bosha... bo jego talent moze sie zmarnowac, zreszta on sam nie ukrywa rozgoryczenia sama sytuacja. Jesli nic sie nie zmieni to czuje ze Raptors moga sie z nim pozegnac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz Infiniti zarzucić jakimś linkiem do gazety czy info o tych przymiarkach do przenosin. Byłby z tego niezły artykuł, a i pogadać było by o czym. Ale jak nie wiemy gdzie mogą się przenieść to nie ma o czym gadać :wink: Dzięki za pocieszenie, przyda się :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przenosiny Raptors... Hmm. Nigdy nie sądziłem ze to powiem, ale w obecnej sytuacji wyszłoby to nam na korzysc. Jestem przywiazany do nazwy Toronto Raptors, ale w koncu najwazniejszy jest sam klub, a mówiac w ciemno(bo narazie miasto nie jest znane) duzo szybciej nastapi to w Stanach. Zniknie tez niechec do grania w Kanadzie, o którym sie duzo mówi. Wstępnie jestem za, tylko jeszcez jedna sprawa. Po przenosinach mozemy zmienic dywizje na silniejsza i rodzi sie kolejny kłopot, bo w tej sobie nie radzimy, a co bedzie w innych to strach myslec. Wstepnie jestem jednak za, czekam na konkretne sygnały jakie to bedzie city.

 

Dziwie sie ze jeszcez nikt tutaj tego nie napisał. Ludzie wygrlaismy nasz mecz o wszystko :!: Pokonalismy drugi zaraz po nas nasłąbszy zespól rozgrywek :!: :D Zdecydownie nie zgadzam sie ze stwierdznienami ze zwyciestwo było za małe, ze to wstyd tylko tyle wygrac z Hawks, Panowie my sie musimy narazie wstydizc bilansu 2:15, wiec kazde najmniejsze zwyciestwo z kimkolwiek jest dla nas sprotym sukcesem. Patrzac na ostatenie minuty p-b-p widze bardzo dobre decyzje Mitchella(jak na niego). OTóz nie walił Rose'a na koniec miedzy wódke a zakąske, a dał grac tym grajacym najlepiej i najrowniej, czyli konczyli Bosh i Vilanuieva, z przewagą tego drugiego a pozycje tworzył im Calderon.Nie zmienia to faktu ze gdyby Harrington nie popełnił głupiego błedu to zwyciestwa mogłby nie byc, ale zwyciezców sie nie rozlicza 8) Liderów w tym spotkaniu chyba juz wymieniłem, kazdy z nich zagrał na wysokim, zadowlajacym mnie poziomie, Calderon nawet popunktował. Dodac do nich jeszcze wypada jeszcze Petersona, Rose'a i Jamesa ale zaden z nich nie popisał sie efektywnoscia rzutów. Teraz mecz z Nets, mozemy pokusic sie o niespodzianke, ale nie ulega wątpliwosciom hanby to nam nie przyniesie, zespól zdecydowanie wyzen notowany. Dalej Wizards, ktorzy tez graja dobrze, ale mimo równego bilansu ich z NEts, licze ze tych uda sie pokonac. Potem Lakers, ktoryzy nie błyszcza w tym sezonie, Kobe gra srednio, rzuca duzo, pudłuje, a wsparcie odpowiednie wsparcie kolegów tez ma w co ktoryms meczu. Potem Bobcats, zespól walczacy z nami o niziny ligi, wiec tutaj licze na zwyciestwo. :twisted: Po serii trudnych wyjazdow teraz lekki oddech i licze ze wygramy 2 spotkania z 4.(moze jestem optymistą :wink: )

GO RAPTORS !!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Torontos zarzucisz linkami do highlights meczu Raps z Hawks i Nets :?: musze to zobaczyc :roll:

 

Raptors odbijaja sie od dna :!:

 

po porazce z Memphis jak dostalismy masakrycznie w dupe,balem sie iz nadszedl czas "zrezygnowania"...

 

jednak nie :D

 

pokonalismy Hawks,chciaz wygrana powinna byc minimum 5pkt;a teraz Nets...mecze z NJN(po odejsciu VC)to walka o honor i dzisiaj my bylismy lepsi i to nie jednym punktem a 12pkt 8)

 

Tak jak napisal KarSp tez licze/ylem na 2 zwyciestwa z 4 meczach...pol planu wykonane :wink: . Jak wygramy wiecej niz jeden mecz z pozostalych trzech to Raptors zaczna sie powaznie liczyc w walce o PO.

 

Go Raps :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygramy wiecej niz jeden mecz z pozostalych trzech to Raptors zaczna sie powaznie liczyc w walce o PO.

 

What? Ludzie to są dopiero optymisci. Ja bym tutaj oddał wiele za to ze my w tym sezonie dojdziemy do 10 miejsca w tabeli, czy nawet 30 zwyciestw, a Ty juz o PO myslisz :) Mysle ze jeszcze za wczesniej, trezba jeszcze conajmniej 10 meczy, blizszego zrównania bilansu, zeby o czyms takim myslec.narazie to jednak nie ten sezon.

PS. No offence.

Studiuję zaocznie

A co tak przy okazji ? :wink: Bo ze studiujesz to wywnioskowałem z opisów na gg, ale co nigdy nie podałes. Jak sie podoba Raps-Hawks?

 

Co do meczu to druga wygrana, widac w zespole zaczyna sie lepiej dziac. Ogromnie cieszy gra i motywacja w koncówce. Juz nas dorwali, juz był remis po całym meczu naszej przewagi ale udało sie zagrac piekną serie i oczywiscie Ci co powinni czyli Bosh i Vilaueva w roli głównej. Zawiedlismy w skutecznosci. Bosh słąbo, głowna zdobycz to osobiste, Vilanueva tez słąbo(on ogólnie zagral niezle jak na rookie, na siebie w tym sezonie to przecietnie, ale był tam gdzie byc powinien)> Przebudził sie Mo Pete, to juz jego drugi dobry mecz z rzedu z tego co pamietam. Widac nadchodzi u niego lepszy moment po słabszym okresie. Rose dajel dołuje, i widac lepiej gra jak wychodiz z ławki. Ogólnie patrzac nie mozna sie oprzec wrazeniu ze nie było odpowiedniej pomocy dla CB4 i Petersona a mimo to udało sie wygrac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygramy wiecej niz jeden mecz z pozostalych trzech to Raptors zaczna sie powaznie liczyc w walce o PO.

 

What? Ludzie to są dopiero optymisci. Ja bym tutaj oddał wiele za to ze my w tym sezonie dojdziemy do 10 miejsca w tabeli, czy nawet 30 zwyciestw, a Ty juz o PO myslisz :) Mysle ze jeszcze za wczesniej, trezba jeszcze conajmniej 10 meczy, blizszego zrównania bilansu, zeby o czyms takim myslec.narazie to jednak nie ten sezon.
Tez bym z ta walka o PO nie przesadzał.

 

Studiuję zaocznie

A co tak przy okazji ? :wink: Bo ze studiujesz to wywnioskowałem z opisów na gg, ale co nigdy nie podałes. Jak sie podoba Raps-Hawks?
Studiuje reklame

 

Co do meczu raptors - hawks to powiem ze wynik zamazuje dosyc mocno przebieg meczu. 102-101 mowi ze byl to wyrownany mecz a ja po obejrzeniu stwierdzam ze caly mecz byl pod dyktando raptors i jedynie raz w 3 kwarcie i raz w samej koncowce jastrzebie dogonily raps. swietny mecz Villanuevy ktorego chcialoby sie zawsze ogladac w takiej dyspozycji. jego walka na tablicach jest imponujaca. do tego na dobrej skutecznosci i rzucone decydujace punkty po swietnej akcji pick'n'rol z Calderonem. ogolnie fajny mecz i wazne zwyciestwo.

 

Mecz z netsami róznil sie troche od tego z hawks. mianowicie mecz przebiegał falami. raz jedna raz druga druzyna osiagala przewage kilku punktowa ktorej nie mogla utrzymac dluzszy czas. naszczescie w tym najwazniejszym okresie czyli koncowce spotkania to raps przechylili korzyc na swoja strone. swietne zawody bosha i petersona wspmaganego przez calderona villanueve. Nie wiem dlaczego araujo gra w pierwszej 5 a nie C-Villa. naszczescie w koncowce spotkania kiedy decyduja sie losy spotkania ogrywaja sie najmlodsi na ktorych ma byc budowany ten zespol czyli bosh villanueva graham calderon i "weteran" :wink: Peterson. Tak trzymac.

 

teraz jeszcze jeden wyjazd do wizards i po tym co zobaczylem w ostatnich 2 meczach jestem umiarkowanym ale optymista :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszysyc fani Raps zamarli :?

 

Nikt nic nie pisze to ja podsumuje dwie ostatnie porazki. Z serii o ktorej mówiłem wyszlismy 2-2 czyli nie powinienem narzekac, ale jednak to zrobie. Mecz z Wizards mielismy, juz kolejny przegrany po dogrywce czy w koncówce. Wiem ze nic nie usprawiedliwia takiej gry Raptrors i takiego bilansu, ale faktem tez jest ze sporo meczy które były do tyłu zostały przegrane po ciezkich koncówkach, team jest młody wiec te porazki troche nie dziwia. Skład jest dosc przyszłosciowy i mam nadizejej ze nie odejdzie z niego Bosh, bo z tymi chłopakami co teraz mozna zbudowac niezła ekipie za kilka lat(serio tak jest czy mi sie dobry humor udziela i wszystko widze w jasnych barwach? :D ) Mecz z Lakers nie był do wygrania, bo cały zespól dał ciała maksymalnie w dwóch srodkowych kwartach, szczególnie trezciej. Rzut kompletnie nie siedział w obu starciach. Boshowi nie siediz juz od jakiegos czasu. James od kiedy zszed na SG i ma mniej gałe w rekach tez skutecznosc szwankuje. Z jedej strony dobrze by było gdyyb trafiał, cyzli gral na PG, ale z drugiej Calderon swietnie rozgrywa, a James zabiera troche gre innym.Vilanueva coraz bardziej w kratke ale to rookie, wiec ma do tego prawo. Teraz Bobcats i nie widze innej mozliwosci jak zwyciestwo. Takie mecze po prostu trzeba wygrywac, rywal niestety ale podobnej klasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kontekscie tego newsa porazka z lakers nie wypadla korzystnie....

Ja bym sie tym tak mocno nie przejmował. Raz ze jak dla mnie to wielki plan 2007 zanim dojdzie do tego offseason to padnie, a dwa ze jeden mecz napewnoe nie zadecyduje o wyborze Chrisa. Lakers maja mało do gadnia, jezeli uda sie dobrze grac Raptors, zachecic go wynkami do pozostania w ekipie to nie wybierze oferty z miasta Aniołow. Od Lakers mało zalezy,m wszystko zalezy od nas i jak sie bedzie ukladała sytuacja w ekipie. Sam powiedział ze dobrze sie czuje w Raptors tylko nie chce dobrze przegyrwac i zdaje sobie sprawe ze swojej klasy. Czyli jak beda wyniki to pozostanie u nas, jak nie to obawiam sie o najgorszy scenariusz. Jestem jednak dobrej mysli :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwie się, że jeszcze nie ma postów odnośnie zwycięstwa Raptors :( Taki świetny mecz, a tu cisza. Bosh normalnie jak się wqrzy to po przerwie gra znakomicie. Świetny mecz w jego wykonaniu. Dobre wsparcie od James'a i CV. Peterson na słabej skuteczności, ale 12pkt. dorzucił. Rezerwa także nieźle: Graham 8, Bonner 9. Nieźle. Dobrze, że Rose siedzi na ławie długi czas i nie przetrzymuje tej piłki jak miał w zwyczaju w poprzednich meczach. Dzisiaj tylko 10 min i tak dalej trzymać. Dać grać szybszym, młodszym i bardziej ambitnym chłopakom, którzy palą się do gry.

 

Widać, że James przeszedł na 2 (SG) a Calderon zajmuje się rozgrywaniem, niezłe rozwiązanie, do czasu ... Nie chce krakać, ale na dłuższą mete takie rozwiązanie może nie przejść (Chyba wiecie co mam na myśli :roll: * )

 

*kontuzja, kłopoty z faulami i nie ma kto rozgrywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec obejrzalem mecz z Bobkami :P

 

Jest kilka ktore odrazu rzucaja sie w oczy po obejrzeniu tego meczu. pierwsza to straty i to w szczegolnosci naszego pierwszego rozgrywajka Calderona. Szczegoolnie na samym poczatku to razilo to ze ten zawodnik najpierw wyskakiwal a dopiero pozniej szukal partnerow do oddania pilki. wiadomo jak to sie najczesciej konczylo... inne spostrzeznie juz bardziej pozytywne to Bosh. Ten gracz nie bedzie wielkim graczem... on juz nim jest :!: Po jego akcjach rece same skladaly sie do oklaskow troche w tym wszytskim niedokladnosic bylo ale ogoolnie jedyne madre slowo jakie nasowa mi sie patrzac na jego gre to KOZAK :D:D:D Partnerzy z zespolu tez to widza i szukaja go bardzo czesto a w koncowce to jzu chyba nawet troche na sile bo gdy bobki zorientowaly sie o co chodzi to zaczely podwajac i potrajac CB4 w obronie. Kolejna sprawa To Villanueva. Pislaem o jego grze na deskach no ale to co on wyczynia to jest cos niesamowitego. nie widac tego do konca w statystykach ale trzeba go zobaczyc w akcji zeby zrozumiec o co mi chodzi :)

zreszta juz w telewizji pokazuja dwojke CB4 & C-Villa jako tandem "Twin Towers" :) to chyba drugi taki zespol po Spurs ktory proboje grac dwoma naprawde wysokimi graczami jednoczesnie. i musze zauwazyc ze sprawdza sie to konkretnie. nie jest idealnie ale z meczu na mecz widac postepy. widac ze ci dwaj gracze szukaja siebie w polu 3 sekund z bardzo dobrym skutkiem. Tym bardziej dziwi nieobecnosc Villanuevy w pierwszej 5 tylko tego pana Araujo :/

Slabszy mecz petersona ale wazny rzut za 3 na sma koniec kiedy to jeszcze tlila sie iskierka nadzieii w bobkach jednak Mo zgasil ja dokladnie :) dobry mecz tez w wykonaniu Jamesa ktory mial kilka popisowych akcji. bardzo dobrze ze rose przesiedzial na lawce wiekszosc meczu. gdy tylko wchodzil to zdecydowanie odroznial sie od zespolu. byl wolniejszy bardziej ospaly jakby przechodzil obok meczu. lawka - to jego miejsce a w dalszej przyszlosci jesli ten czlowiek ma jakies ambicje to powinien odejsc gdziekowliek i za kogokolwiek

 

Ogoolnie meczyk godny polecenia nawet nie dla fanow raptors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czekałem na napisanie tego posta az obejrze mecz z Nets, miałem dodac posta wczoraj, ale wyszła niespodziewana wizyta i wczoraj zdazyłem tylko ten mecz przesledzic. A wiec co widac? Przede wszystkim czestrze uzywniae Bosha, stranie sie tworzenia mu pozycji tez jakby na plus, ale jeszcze nie jest to ten poziom któłry chetnie bym widział. Sam Chris gra bardzo sprytnie wie ze wszystkiego z półdystansu nie trafi, wiec bardzo sprytnie wymusza faule rzutowe. Kolejna sprawa to gra Calderona i Jamesa w obliczu całego sezonu. Calderon ma plusa za szukanie partnerów, kreowanie pozycji, szukanie gry, ale Jamesa na tym sporo traci, jezeli jest bez piłki zdecydowanie słąbiej rzuca(mówie tutaj po statach bo w meczu z NJN nie grał). I stoimy przed dylematem co zrobic w takiej sytucji. Postawic na szalonego strzelca ktory jak ma dzien to sam pokona rywali, ale tez ogranicza gre partnerow czy postawic na Calderoan ktory świetnie rozgrywa, rzuca lekko mówiac przecietnie, ale jego gra wychodzi lepiej dla zespołu, ale osłabia jednao z głownych ogniw offensywnych, mianowicie wspomnianego juz Mike'a. Nastepna sprawa to CharlieV, to rookie wiec moge mu to zdecydowanie wybaczyc te jego wachania formy, ale jedna rzecz jest nie do zaakceptowaina. Mianowicie słąbe shoot selection w momencie kiedy mu nie idzie, kiedy mu wpada nie moge mu nic zarzucic, ale jezeli wyraznie mu nie siedzi jest kiepsko. Tak jak wczoraj, silił sie na rzuty z nieprzugptwanych pozuycji, czy 3, jakies zwodu, rzuty z odchelania, za rzadko szukał partnerów. To jest do poprawy, jak ma dzien wszystko oki, ale musi sie nauczyc panowac nad swoja grą, wyjdzie to mu na plus w dalszej karierze i juz teraz dla całego zespołu. Zdaje sobie z tego sprawe ze to jeden z głównych graczy Raptors, ale narazie jest jeszcez młody i mimo pełnionej roli powinien sie nauczyc tych nawyków- ograniczanie swojej gry to podstawa :P .Rose.z nim sa kłopoty, z Bobcats tez mu "nie wyszło". Jedyny celny rzut to kontra sam na sam z koszem. Coraz bardziej przekonuje sie ze go trezba oddac, jest bezuzyteczny, zapycha miejsce wiec trzeba wyrozsytac moment póki ma jeszcze jako taką wartosc rynkową i moze cos przydatnego za niego sie dosatanie, choc z drugiej strony jest kontrakt i nie wiem czy ktos sie teraz skusi na takiego gracza. Trzeba wierzyc. Po omówieniu w skrócie jak widcze ten sezon moimi oczami przechodze do meczu z Bobcats. Ciesyz zwyciestwo, wszystko funkcjonowałop tak jak pownno. James troche zgasił moje wątpliwosci co do jego gry przy Calderonie, byc moze po prostu jest nierówny i musimy sie do tego przezwyczaic. Liderzy frontcourtu mieli dizen i swietnie to wykrozystali. Ogólnie cieszy zwyciestwo, bo Bobcats to rywal z którym trzeba wygrywac. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ta wymiana która podał Daretti to kompletne dno. Cos w stuly wymiany z udziałem Cartera. Nie rozumiem jak mozna wymienic Bosha, ktory jest przyszłoscia ekipy a w zamian dostac na frontcourt Zacha który olewa sobie sprawe, nie trenuje, spóznia sie na treningi, ma trudny charakter i do tego wszystkiego mniej talentu. Rose owszem oddac, ale napewno nie w takiej wymiania. Na forum Lakers tez był trade, w którym zyskujemy tez niewiele, a tracimy CB4 a jego miejsce zajałby jak narazie wieczny talent Brown... Wróbel na stronie dodał newsa o tym jak Bobcock przeglada rynek i chce oddac nawet rookies, a co mnie najbardziej martwi Calderona z którego gry jestem jak narazie bardzo zadowolony i taki PG jest nam potrzebny. Mówi ze mamy walczyc o mistrzostwo to ja sie zastanawiam co on takiego zrobi, ale jezeli ma to nam naprawde az tak mocno pomóc to niech mu bedzie, choc znajac jego rozum to juz sie boje co z tych jego wymian wyniknie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.