Skocz do zawartości

San Antonio Spurs 2011 offense


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

A jak Parker nie miał nic do ukrycia to dlaczego miał wywalać smsy od koleżanki?

 

TP jest bardziej skoncentrowany na grze teraz.

Ja nadal czekam na pojawienie sie w rotacji Splittera oraz wkomponowanie poraz kolejny Andersona, ale to już po nowym roku.

 

na razie spokojnie ekonomicznie wszytskie tryby działają.

 

10-1 dobry start

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem każdy mecz SAS w tym sezonie i tak mnie coraz bardziej zastanawia czemu Splitter ciągle nie łapie się do rotacji. Już nawet nie chodzi o to że mam go w fbx ale np w tym meczu z Magic jedyny widoczny słaby punkt to słaba gra na zbiórkach, gdyby nie kilka zbiórek w ataku Orlando w pierwszej połowie to możliwe że był by to mecz bez historii. A widziałem jak grał Tiago na MS, skakał do każdej pilki był bardzo aktywny, rozumiem że Bonner jest od kilku meczy w gazie ale Dyess i Blair nie grają w tym sezonie nic specjalnego a obaj są w rotacji przed Tiago i jak na razie nie zanosi się na zmianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnośnie meczu.

zabawna sytuacja w pierwszej minucie gdzie po zasłonie Lewisa odpadala tróję ,Blair na ławkę ,wchodzi Booner ,trafia trójkę i schodzi za Blaira. pewnie dostał reprymendę ,że pomylił się od razu i dostał karę. uwielbiam metody Popa.

SvG jest debilem ,nawet nie chodzi o to ,że kocham Marcina ale na parkiecie jest Duncan ,Duncna nie rzuca nawet pkt na Marcinie bo oczywiście nie zamula na pickach jak Howard. a Spurs tresowali na pickach Howarda jak kiedyś Shaqa ,cały czas forsowali go grą twomangame a ten się gubi na najprostszych zagraniach. Spurs odrobili lekcje

 

po co Magic Quentin Richardson?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem każdy mecz SAS w tym sezonie i tak mnie coraz bardziej zastanawia czemu Splitter ciągle nie łapie się do rotacji. Już nawet nie chodzi o to że mam go w fbx ale np w tym meczu z Magic jedyny widoczny słaby punkt to słaba gra na zbiórkach, gdyby nie kilka zbiórek w ataku Orlando w pierwszej połowie to możliwe że był by to mecz bez historii. A widziałem jak grał Tiago na MS, skakał do każdej pilki był bardzo aktywny, rozumiem że Bonner jest od kilku meczy w gazie ale Dyess i Blair nie grają w tym sezonie nic specjalnego a obaj są w rotacji przed Tiago i jak na razie nie zanosi się na zmianę.

Po meczu z Cavs, gdzie Tiago rozegrał naprawdę dobre zawody sam go wrzuciłem do którejś z drużyn i jak zobaczyłem, że tym razem dano mu pograć przez 10 sek, to mnie krew zalała.

 

Dodatkowo:

9 strat przy 25 asystach - niczego sobie.

Danny Green - czyżby kolejny steal SAS z rynku FA??

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem każdy mecz SAS w tym sezonie i tak mnie coraz bardziej zastanawia czemu Splitter ciągle nie łapie się do rotacji. Już nawet nie chodzi o to że mam go w fbx ale np w tym meczu z Magic jedyny widoczny słaby punkt to słaba gra na zbiórkach, gdyby nie kilka zbiórek w ataku Orlando w pierwszej połowie to możliwe że był by to mecz bez historii. A widziałem jak grał Tiago na MS, skakał do każdej pilki był bardzo aktywny, rozumiem że Bonner jest od kilku meczy w gazie ale Dyess i Blair nie grają w tym sezonie nic specjalnego a obaj są w rotacji przed Tiago i jak na razie nie zanosi się na zmianę.

Bonner w gazie i jak na razie pasuje ten spacing który ów gracz daje. Problemem Bonnera są playoffy oraz lakers którzy go zostawiają samego a on wtedy choka wali albo trafia z niższym procentem a lakers i tak mają co chcą w defensywie.

Blair zaczyna grać coraz lepiej więc pewnie dlatego jest w S5, dobre uzupełnienie dla Tima. Dyess gra najlepiej i najrowniej, nie wiem skąd ci sie wzięło że nic specjalnego nie gra ???

 

A Splitter po lecie, po kontuzji i jeszcze nie jest w game shape albo nawet ogólnie w shape to należy poczekać na rozwój wypadków.

 

sporo fanów spurs już się wkurfia że to Matt zagarnia minuty które powinien mieć Tiago bo z B9onnerem nigdzie sie nie zajedzie na dłuższą metę.

 

Mnie jak na razie odpowiada. Zacznę sie martwić jak Mikołaj zapuka do mych drzwi a Splitter nadal będzie na ławce siedział grzejąc ją swoim tyłkiem.

 

 

Z Minetą moze pogra sobie.

A może nie.

 

Poźniej w rozkłądzie Dallas i NOH

 

sie zaczyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie może mi ktoś wytłumaczyć na ch** ten bonner w spurs ? ja rozumiem że na clippersów albo warriorsów to on jest fajny, ale na kogo z czołówki zachodu ? nuggs w pełnym składzie ? lakers ? mavs ? nawet na jazz czy kuźwa hornets się nie nadaje - więc po co nim grać wogóle ?

 

edit:

 

 

Widziałem każdy mecz SAS w tym sezonie i tak mnie coraz bardziej zastanawia czemu Splitter ciągle nie łapie się do rotacji. Już nawet nie chodzi o to że mam go w fbx ale np w tym meczu z Magic jedyny widoczny słaby punkt to słaba gra na zbiórkach, gdyby nie kilka zbiórek w ataku Orlando w pierwszej połowie to możliwe że był by to mecz bez historii. A widziałem jak grał Tiago na MS, skakał do każdej pilki był bardzo aktywny, rozumiem że Bonner jest od kilku meczy w gazie ale Dyess i Blair nie grają w tym sezonie nic specjalnego a obaj są w rotacji przed Tiago i jak na razie nie zanosi się na zmianę.

rok temu spurs mieli kolesia o nazwisku Haislip, starsi kibice może pamiętają go z początków tego wieku w NBA, młodsi mogą go kojarzyć z paru sezonów w ACB, gdzie w latach 2007-2009 był jedna z najjaśniejszych gwiazd [i zresztą do której po epizodzie ze spurs powrócił, via Turcja bodajże]

 

rzeczony Haislip w 3 miesiące zagrał w spurs z 5 minut, a koleś był naprawdę kapitalnym PFem w europie [range 3pt, winda w nogach, human highlight itp itd, fakt że grał wtedy w słabym systemie w maladze gdzie na boisku dominował lekki chaos], koszykarsko takiego Bonnera zjadał i wysrywał

 

przy okazji może ktoś z insiderów spurs wie o co z tym Haislipem chodziło ? bo o samą koszykówkę raczej pójść nie mogło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danny Green - czyżby kolejny steal SAS z rynku FA??

na podstawie czego to mówisz? bo chyba nie rozegranych przez niego 9 minut łącznie w 2 spotkaniach..

Najbardziej to chyba na podstawie tego, że to San Antonio - wyciągają ludka znikąd i nagle okazuje się, że to coś potrafi grać i to całkiem nieźle - o Greenie, z tego co pamiętam, mówiło się, że to świetny defensive stopper, czy jakoś tak - niestety później gdzieś chłopina zniknął w przepastnych czeluściach ligi - zobaczymy, co z tego będzie, czas pokaże...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki trafia trójki i robi miejsce dla Parkera, Ginobilego i Jefferson na drive`y to będzie grał. Jak przestanie, albo mu spadną % (a muszą), a Splitter się dobije do rotacji, to automatycznie spadnie na 5 dużego i tyle.

 

Nie mów mi, że Lakers mają piątego big mena, z wyższej półki niż Bonner.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki trafia trójki i robi miejsce dla Parkera, Ginobilego i Jefferson na drive`y to będzie grał. Jak przestanie, albo mu spadną % (a muszą), a Splitter się dobije do rotacji, to automatycznie spadnie na 5 dużego i tyle.

 

Nie mów mi, że Lakers mają piątego big mena, z wyższej półki niż Bonner.

to bonner jest big manem ? ;)

 

edit: oglądam właśnie spurs magic - 'dribbling screen' by manu rządzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rok temu spurs mieli kolesia o nazwisku Haislip, starsi kibice może pamiętają go z początków tego wieku w NBA, młodsi mogą go kojarzyć z paru sezonów w ACB, gdzie w latach 2007-2009 był jedna z najjaśniejszych gwiazd [i zresztą do której po epizodzie ze spurs powrócił, via Turcja bodajże]

 

rzeczony Haislip w 3 miesiące zagrał w spurs z 5 minut, a koleś był naprawdę kapitalnym PFem w europie [range 3pt, winda w nogach, human highlight itp itd, fakt że grał wtedy w słabym systemie w maladze gdzie na boisku dominował lekki chaos], koszykarsko takiego Bonnera zjadał i wysrywał

 

przy okazji może ktoś z insiderów spurs wie o co z tym Haislipem chodziło ? bo o samą koszykówkę raczej pójść nie mogło

Chodziło o oszczędności. Haislip miał kontrakt koło miliona $, a Spurs byli over the cap. Haislip się nie sprawdzał, ceglił, dawał dupy w obronie , toteż mało grał. Potem zgłosił się po niego Panathinaikos, być może coś zapłacił, ale na pewno Haislip opuścił Spurs, bez żadnych odpraw, spadł 1 mln $ z podatku od luksusu. Spurs zbyt słabo przędli w zeszlym sezonie, by płacić 8 mln luxury tax.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiajszy mecz z MInnesotą był nie normalny.Spurs grali kaszane jakich mało do 3 kwarty jednak Wilki są tak słabe, ze wystarczy ich troszeczke przycisnąc, żeby w mgnieniu oka stracili kilkunast punktową przewage czy przewage 6pkt na 2min przed koncem. Najgorsze były rzuty Milicicia i dzien konia Kevina Love przez wieksza czesc meczu. Gdy ogladalem te haki Milicicia wchodzace jeszcze do tego od tablicy to myslałem, ze zwymiotuje:)Troche mnie martwi, ze Splitter byl w 1 połowie łatwo ogrywany ale pozniej bylo troche lepiej i oby lepiej bylo z meczu na mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.