Skocz do zawartości

Free Agency 2010 - Czyli gdzie pójdzie Lebron? JJ anybody?


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Pod odpadnięciu Lebrona i zbliżającym się plotami do tego gdzie pójdzie on, Wade i reszta trzeba w końcu założyć temat do plot i informacji.

 

Dyskusja, arty, cytat, twitty, ploty tutaj dawać wszystko. Rano może coś spłodzę o tym co myślę, gdzie pójdzie LBJ.

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Visit the HoopsHype.com Forums to discuss the latest news and rumors in the NBA / You also can check out rumors from back in the day in the Rumors Archive

 

Last update: 11:35 pm ET

 

In the space of five minutes I heard from three NBA GMs via text, e-mail and phone. All three said that based on the information they have, they believe LeBron will leave the Cavs. More surprisingly, all of them said they believe the destination will be the Chicago Bulls. Two said they believe that John Calipari will be the Bulls' new head coach. One GM went a bit further in a phone call a few minutes later. "I think the Bulls are really going to go for it. Look for them to offer the Cavs Luol Deng in a sign-and-trade for LeBron. That will allow them to retain most of their cap space. Then they'll go after Dwyane Wade or Chris Bosh as well." ESPN.com

 

Vaccaro said he considers James to be a friend, and Vaccaro believes James will leave the Cleveland Cavaliers to have a better shot at a championship. "If he chooses to leave, and I believe he will, he has the pick of the litter of where he can go," said Vaccarro, who touted the Bulls and Los Angeles Clippers as having top, young talent. "In my opinion, the Bulls are the perfect fit." ESPN.com

 

Vaccarro, long known as the most powerful man in amateur basketball and the godfather of lucrative shoe contracts before he retired, said Thursday he believes the Chicago Bulls have a chance to land James, as well as coach John Calipari. "I think there is a shot. Legitimate? Sure," Vaccaro said on "The Waddle & Silvy Show" on ESPN 1000. "I think that all people would be very interested. "The scenario has now been discussed, even though people deny everything. This could happen." ESPN.com

 

LeBron James, musi sobie odpowiedzieć co tak na prawdę chce osiągnąć, czy wygrać mistrzostwo, i stać się ikoną tego sportu, udowadniając że jest serio kimś. Albo bawić się w najlepsze, w NYK czy chodzić na piwko z kumplem- prezesem Jay-Z.

Źródła- źródła mogą sobie mówić co chcą, to nie oni będą decydować za Lebrona. On sam musi wybrać i musi pamiętać, że Cavs lepszych warunków już mu nie zapewnią, kto wie co będzie po sezonie z Shaq'iem, Igłą, nie wiadomo czy nie zakończą swoich karier. Czy Lebron zostanie w Cavs ?, moim zdaniem nie, z najlepszym składem w lidze z najlepszym bilansem w sezonie zasadniczym, najlepszy koszykarz świata nie może wejść do finałów konferencji, a co dopiero do finału NBA. Te dwa mecze- ta cała seria tak jakby zgasiła cale Clevland, Lebron niepewny, koledzy nie wiedzą co robić, trener nie potrafi tego zmienić. Ja uważam że Lebron sprzeda swój domek w Clevland.

Opuszczjąc Kawalerzystów, wkracza na rynek wolnych agentów, maksymalny kontrakt dla niego to 16,6 mln za pierwszy sezon. W tym momencie około 10 drużyn może dać mu te pieniądze, ale czego chce James?

-Najczęściej mówiło się o NYK, ale co on tam ma ? Eddy Curry jako support, jak na razie zero perspektyw na cokolwiek, duże salary- i co z tego?, Ok NYK podpisują Lebrona ale inni big FA nie idą z nim, i wtedy król na pewno nie zdobędzie pierścionka- no chyba że sobie go kupi.

- koledzy zza miedzy to już jest bardziej perspektywiczne wyjście. Jest trzon zespołu. Jeśli NJN wylosują 1 pick to naprawdę przy podpisaniu Lebrona robią mega ekipę. Harris za jakiegoś PF, jest Wall jest Lee, Lopez, od biedy Yi i Roberts. Do tego trener kroi się nie najgorszy (Avery??). Sprawa się komplikuje wtedy gdy NJN nie dostają 1 numerka, w takim przypadku muszą tankować w górę po Walla, a może się okazać że do tego niezbędne będzie wytransferowanie Harrisa i swojego picku właśnie za 1 nr. To powoduje że NJ tracą asa transferowego, którym jest Devin Harris. No ale alternatywa, po spuszczeniu Harrisa Salary wystarcza na podpisanie kogoś jeszcze.

-Miami, będzie robiło wszystko by podpisać przede wszystkim Wade, a potem będzie się martwić o kogoś do pomocy, ale może okazać się że będzie za późno, do tego tutaj jest podobna sytuacja co w NYK, tyle że na jakieś 80 % Wade zostanie, no i jest Beasley.

- W Clippers nie wierze, na pewno będą proponować LBJ cuda wianki, ale Clipp to tacy chłopcy do bicia od zawsze, wątpię że Lebron skusi się na bycie tym gorszym w Los Angeles, bycie obok Kobego,

- No i chyba Chicago właśnie jeszcze, ja jestem kibicem Bulls, ja nie mogę być tu obiektywny, ale nie do końca wiem czy Lebron pasuje do tej organizacji, do tego miasta, i do tych tradycji, zacytowałem u góry hoopshype, i tam gości którzy piszą że GM już wiedzą gdzie Lebron pójdzie, ale jutro będą wiedzieć co innego po jutrze znowu, że może Lebron zagra w Europie, może w Afryce, może w Lakers, może w Miami, dopóki on sam nie postawi zdania w tej sprawie można spekulować, dla Chicago takie gadanie jest złe, ile razy mieliśmy podpisywać gwiazdę: Kobe, Garnett, Gasol, a skończyło się na Benie Wallecie, i tak może stać się i tym razem, nie mamy za bardzo poczytalnego zarządu, już teraz chcą na stołku trenera Lawrenca Franka, Kevina Mchale, czy takich gości chce Lebron, czy chce trenera który będzie wiedział mniej niż sami zawodnicy ?. Do tego dochodzi sprawa gry, i przede wszystkim dzielenia się piłką z Rosem, czy wystarczy tej piłki dla obu ?, LeBron to playmaker, to pod niego się gra, a Chicago chcą chyba grać pod Rose'a.

Ze strony czysto heh "fantastycznej" to ma sens, s'n't z Clev Lebron-Deng, do tego pozbycie się kontraktu Kirka, w drafcie James Adnerson- który nie może być bustem. po zrobieniu miejsca podpisanie Bosha. do tego shooterów typu Morrow, Korver, Reddick, ściągnięcie może Fernandeza, w drugiej rundzie skombinować sibie numerek i wziąść Crawforda- strzelca, trener coś w stylu avery albo van Gundy no i być murowanym kandydatem do mistrza, ze składem coś w styl rose-shooter-lebron-bosh-noah-blake-outlaw-morrow-gibson-miller itp.

Ale ten plan na Paxsona formana i innych jebów z zarządu jest za ambitny, ja będę w niebo wzięty jak do Bulls trafi Bosh, to mi wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na miejscu LBJ poszedlbym do NJ. Po co im Wall jesli beda mieli Harrisa i brona? nawet jak beda mieli 2 pick to biora Turnera i maja piatke Harris-Turner-LJ-pf-Lopez i z ławki Lee jako swietny obronca. Ile zostanie im kasy po podpisaniu Jamesa? na jakiegos pf powinno starczyc a jak nie to weteran na pf za mle i mozna grac.

 

Co zrobi Shaq? nie lubie go ale nie chce zeby juz teraz odchodzil. Zapewne bedzie chcial sie doczepic do jakiegos faworyta ale kto z faworytow go zechce? Lakers Magic Celtics? :D cos czuje ze jesli bedzie chcial dalej grac to pojdzie do Mavs ew SAS

 

NYK moga dostac najwyzej Buzzera i Joe, jakos nie wierze ze moga kogos innego zwabic

 

o reszcie pozniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co im Wall jesli beda mieli Harrisa i brona?

Bo Harris jest mocno przeciętny.

 

Nets president Rod Thorn admitted that he's already gotten trade calls regarding Devin Harris.

 

Harris was probably available anyway, but if the Nets land the No. 1 overall pick the talks will heat up. Kentucky's John Wall and Harris are probably too similar to play together. On top of that, the oft-injured Harris has missed 49 games over the last three seasons.

Jak Nets trafią 1 pick (a nie trafią, czego uczy doświadczenie lat poprzednich), to nie ma cienia wątpliwości, że wezmą Walla, a Harrisa wytrejdują. Jak tego nie zrobią, to zatrą dobre wrażenie jakie sprawili w latach ubiegłych (mega steal z Lopezem, b.dobry draft z Terrencem, wyczyszczenie Jeffersona, Cartera, Simmonsa, sprzedaż Kidda za taką cenę itp).

 

Mogą sobie wyborazić bez problemu s5 Wall, Lee, Williams, James i Lopez, a na ławkę już się znajdzie kilku bolków, którzy wtedy będą chcieć grać w Nets. Plus można wyciągnąć dobry value z trejdu Harrisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bez filozofii uważam, że pójdzie do NYK.

Dlaczego? Bo tak jak nie zmieni się nigdy Kaczyński, tak LB zawsze pozostanie zarozumiałym i próżnym gnojem.

Więc ziemia godna go nosić jest tylko w New Y bądź LA. A że za milion nie zagra, trafi do NYK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na jakiegos pf powinno starczyc a jak nie to weteran na pf za mle i mozna grac.

Z tego co wiem, to druzyna rozpoczynajaca offseason pod Salary Cap nie ma MLE. Ale chyba nawet po podpisaniu za maxa NJ pozostaje wiecej niz MLE money pod progiem.

 

Ja powiem tak, bardzo cchialbym, zeby LBJ dostal jeszcze jednego AllStara i zrobili zespol w NYK :) Obojetna jest mi ta druzyna, ale zawsze chcialem, zeby to tam byla wschodnia potega NBA. Po prostu tak mi pasuje. Z kolei przyznac trzeba, ze najlepsze warunki ma NJN, szczegolnie jesli wezma nr 1 lub 2, dalsze to juz nie to samo co Wall i Turner. Myśle, ze loteria moze rozstrzygnac, czy ten offseason bedzie udany dla Jaya. Bo Harris o ile nienajlepszy, to mozna go wytrejdowac za przyzoitego grajka, a jesli obok sa Lopez i Wall to klei sie swietna ekipa, i przyszlosciowa rowniez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony wazne gdzie chcę pojsc LBJ ale z drugiej strony snt z bulls za Denga gdzie bulls nie oddadza swojego skarbu Noah wcale nie jest taka dobra opcja dla cavs

 

Z snt dobre oferty moga dac te zespoly ktore w salary nie liicza się na FAM ale w handlu już tak

 

Przykladem moga być mavs i spurs ekipy przegrane ale że spora dawka talentu na handel

 

W cavs konczy się era 2 centrow i obok odejscia ich lidera to glowna bolaczka

 

Mavs moga podpisac Haywooda i upakowac go nawet z Kiddem lub Matrixem dodajac znajac Cubana nawet cash

Dobra opcja totalnej przebudowy cavs jest także spurs gdzie praktycznie do Jeffersona ( czyszcza salary) dobrac moga sobie wszysctko co potrzeba: mlodych Blaira Hilla i Splitera lub nmawet Parkera

Nie jest to mega dil ale lepszy niż z Dengiem

 

Tym bardziej że wtedy na doczepke Shaq moze wrocic do rodzinnego miasta

 

Spurs maja dodatkowo to co chcę lbj trener doswiadczenie pare Manu TD i warunki na misia

Mavs to samo dodatkowo para LBJ Dirk pozwala im się zamieniac na pozycjach

 

 

Wiem że to malo realny scenariusz ale dla tracacych cavs moze to być jedyny biznes

Wyrwa 2 picki draftu w tym calkiem wartosciowy #20 spurs z mlodym Hillem i Blairem lub Parkerem i masz zostawiajac Varehehe i Mo z Jamem PO team

 

Cuban także jest gosciem ktorego 108750 robilo umizgi do LBJ

 

Prawdobodobienstwo?

 

NJ NY Bulls Cavs od strony LBJ

 

Od strony Cavs już niekoniecznie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NJN mają :

 

Lopez /

Yi Jianlian /Humphries

/Terence Williams

Courtney Lee /CD-Roberts

Devin Harris /

Daję to razem 22.2 mln$ za 7 graczy

 

Dodatkowo kontrakt Doolinga (3,8 mln$) ma gwarantowane tylko 0,5 mln$.

 

Doliczając do składku Draft dwa picki w pierwszej rundzie i pierwszy pick w 2 za około 5 mln$

 

W sumie wychodzi kadra licząca 10 graczy za ok 28 mln. Licząc jednego maxa dla np LBJ zostaję 11 mln na dodatkowe wzmocnienia. Za tą kwotę można mieć 2 dobrych graczy lub jednego bardzo dobrego ale nie gwiazde.

 

Dlatego poważnie brałbym pod uwagę że w nastepnym sezonie James może grac własnie w tym zespole bo chyba żaden inny nie daję mu wieszych perskeptyw (Ew Chicago lub LAC gdzie maskarycznie mocna była by pierwsza 5)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mavs moga podpisac Haywooda i upakowac go nawet z Kiddem lub Matrixem dodajac znajac Cubana nawet cash

To kompletny nonsens dla Cavs.

 

Jedyna opcja jaka wchodzi w grę jeżeli chodzi o ewentualny transfer na linii Mavs-Cavs, to s'n't:

 

James i Jamison wędrują do Dallas

Dampier, Caron, niestety pewnie Beaubois itp wędrują do Cavs.

 

Cuban bierze na siebie maxa Jamesa i musi przejąć na siebie kontrakt Jamisona, a oddaje w całości niegwarantowany kontrakt Dampa (13 baniek do waivowania przed sezonem), Carona na rok i jakiś tam talent, picki pewnie też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż, pozwolę sobie tak krótko rozważyć wszystkie możliwe opcje (może nie wszystkie, ale te najbardziej "realne")

 

zostaje w Cavs - to magia mediów i ciągłego gadania w kółko o tym, że LeBron MUSI odejść pewnie ... ale na prawdę nie potrafię sobie jakoś wyobrazić żeby James został. Cavs w następnym sezonie nie będą lepsi - skład się starzeje, jedni przejdą na emeryturę innych nikt nie łyknie więc za dużej możliwości kombinowania w składzie Ferry raczej nie ma. TEN zespół w takim składzie nie jest w stanie misia wygrać, nie dopóki gdy na przeciwko siebie w PO ma Celtics, Magic, Lakers. Jak tak przeglądam zagraniczne fora, to się roi od topiców w stylu "thank you LeBron" "He was the best thing that ever happened to Cleveland anyway" "Wonderful 7 years" itp itd - ogólnie panuje pogodzenie się z tym, że to ostatni mecz LeBrona jako Cavsa. Co przemawia za? Rodzinne strony ... James nawet na konferencji powiedział, że chce przede wszystkim wygrywać. Szanse na zostanie oceniam na 25%

 

Chicago - cóż ... taki joseph to chyba popełnił sepuku jakby się okazało, że LeBron idzie do nich ... jestem ciekawy jak wtedy by go oceniał :roll: Nie widzę takiej opcji. Przenosiny do miasta Jordana? Cały czas byłby w jego cieniu tak na prawdę, obojętnie czego by nie zrobił. No chyba, że wygrałby 7 tytułów. Rzecz raczej nie do zrobienia dla jakiegokolowiek zespołu. Poza tym przenosiny do rywala z konferencji, ba z tej samej dywizji wyglądałoby jak cios w twarz dla fanów Cavaliers. Nie wydaje mi się, aby się na coś takiego zdecydował - Bulls niech się budują w okół Rose'a, to im na lepsze wyjdzie. Szanse na 10%

 

Clippers - ta, no to jakieś wyzwanie, dwóch najlepszych graczy w tym samym mieście itp itd, ale raczej małe perspektywy dla Jamesa. Nawet nie ma co tego rozwijać - tam LeBron nie pójdzie. Szanse na 0%

 

Miami - hmmm... mieszane odczucia. No niby jest tam Wade itp itd, ale poza tym to wielka dziura i sami we dwójkę to tam cudów nie ugrają - a Heat na jakichś ogarniętych rolasów nie będzie miało kasy. Chyba nawet samo miasto odpada - jakoś nie widzę, aby z Cleveland przenosił się do mniejszej mieścinki.

 

Knicks - hype jest konkretny na LeBrona w Big Apple. Czczą go tam jak Boga, pewnie zmienili by nazwę Times Square na LeBron's Square i w miejscu Statui Wolności postawili wielki pomnik LeBrona ... ale czy Walsh będzie w stanie zbudować jakiś ogarnięty team w te lato jeśli uda mu się ściągnąć LeBrona? I czy D'Antoni to dobry coach dla LeBrona? 1.możliwe 2. na pewno nie. LeBron owszem może się wpakować w totalnie ofensywny system, ale nie po to wałkował swoją obronę tyle lat, tylko po to żeby ją całkiem olać teraz. To jakim do dupy coachem jest Antoniusz i jego run'n'gun widać po tym co osiągnęli Suns po jego odejściu ... Wszystko poza coachem w NYK pasuje. Szczerze powiedziawszy nie chciałbym LeBrona widzieć w Knicks właśnie ze względu na D'Antoniego - będzie kręcił staty na poziomie 50/20/20 ale co z tego jak przyjdą Lakers albo Magic i Knicksom zrobią z dupy jesień średniowiecza w pomalowanym. Szanse na 35%, choć wcale mi się nie podoba ta opcja.

 

Nets - jak dla mnie najsensowniejszy kandydat. Przeprowadzka do Brooklyn'u, wielkie miasto, w składzie parę młodych talentów, 1 pick w perspektywy a razem z nim masakryczny Wall, Jay Z na stołku i mnóstwo kasy aby kogoś obok LeBrona ogarniętego podpisać, do tego trade Harrisa i może się z tego zrobić na prawdę gruba ekipa. Jeśli miałbym wybierać LeBronowi klub poza Cavaliers, to właśnie wybrałbym Nets. Coacha póki co nie ma, ale w perspektywie jest Avery, kto wie, może i Larry Brown by się zgodził na powrót?

Szanse niestety tylko na 30%, oby z dnia na dzień rosły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mediów, doniesień, itp pierwszą opcja dla Lebrona jest

1. Pozostanie w Clevland.

drugą

2. Gra w Chicago, w świątyni Jordana z młodą, utalentowaną, i obudowaną już ekipą.

trzecią

3. Gra w Nyk, ale także wielka niewiadoma co do przybycia kogoś do pomocy.

4. Gra w NJ ale, nie pamiętam żeby był jakiś konkret w postaci jakiejkolwiek wypowiedzi kogokolwiek,

5. Gra w Miami z D-Wadem

6. LAC

 

Jedno jest chyba pewne, Lebron James od nowego sezonu będzie grał w którymś z tych zespołów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miami - Chyba nawet samo miasto odpada - jakoś nie widzę, aby z Cleveland przenosił się do mniejszej mieścinki.

to nadaje się chyba tylko do kategorii żart roku :mrgreen:

przepraszam, ale próbujesz mi powiedzieć że Miami jest większym miastem od Cleveland? :lol:

 

a jeśli chodzi o słowo "mieścinka" to zarówno Cleveland jak i Miami w porównaniu z metropoliami z wybrzeża są naprawdę drobne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miami - Chyba nawet samo miasto odpada - jakoś nie widzę, aby z Cleveland przenosił się do mniejszej mieścinki.

to nadaje się chyba tylko do kategorii żart roku :mrgreen:

Nom, chciałem o tym samym napisać. Miami ma grubo ponad 4 bańki mieszkańców (mam na myśli całą aglomerację).

 

Jestem ciekawy kto z wielkich FA skończy w LAC. Jest to chyba najlepsza opcja ze wszystkich dostępnych. Przychodzi LBJ i mają piątkę Baron-Gordon-James-Griffin-Kaman. Lepiej niż w Chicago. Problemem jest Sterling i potencjalny nowy coach.

 

Niejako przeciwieństwem Clippers są Miami. Za dużo talentu tutaj nie znajdziemy ale jest niegłupi właściciel i w perspektywie Riley na ławie. Po spyleniu B-Easyego można dorzucić JJ czy tam Boozera i wypełnić skład Bellami, Arroyami i Q-Richami. Nie wiem jak LBJ zareagowałby na grę z DW - wyglądałoby to tak, że przychodzi wspomóc go w walce o tytuł. Myślę, że na dłuższą metę nie byłoby to dobre wyjście.

 

Nets są chyba głównym faworytem. Jay-Z, dziany właściciel, nowa arena w niedługim okresie, dużo biznesowych możliwości. Martwi mnie jedynie brak drugiej opcji. Oczywiście, może się okazać, że Wall będzie się idealnie nadawał do takiego zadania ale na takie stwierdzenia jeszcze za wcześnie. Czy Nets nie okażą się kopią Cavs? Fajni playerzy na RS ale w PO za dużego doświadczenia nie mają (nie wiem jak tutaj oceniać Lee - grał dobrze w PO ale w swoim drugim sezonie nie rozwinął się tak jak tego oczekiwałem). Gdyby udało im się ściągnąć dodatkowo Boozera, Bosha czy Stata to oczywiście nie byłoby mowy o braku, konkretnej 2 opcji. Nie wiem co z trenerem, Krzyzewski na pewno nie przeniesie się do NBA a Calipari? Za długo w NBA nie coachował tak więc ciężko cokolwiek o nim powiedzieć. Na pewno koszykówka akademicka to coś innego niż NBA, gdzie niestety rozwydrzone gwiazdki potrafią mocno wpłynąć na trenera...

 

Bulls i cień MJ - imo brak szans. Myślę, że ktoś z trójki Bosh, Stat, Booz zawita do Wietrznego Miasta i przy dobrym doborze coacha będą contendować na Wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, chciałem o tym samym napisać. Miami ma grubo ponad 4 bańki mieszkańców (mam na myśli całą aglomerację).

 

 

nie będę się kłócił z faktami, aglomeracja jest dwa razy większa ludnościowo, co nie zmienia faktu, że samo miasto 1.mniejsze 2.wynik aglomeracji robią Meksykańce i Kubańce, którzy walą mniej i bardziej legalnie na Florydę drzwiami i oknami każdego dnia i stanowią około 60% populacji.

 

Wykłócać o topografię, przekrój demograficzny i strukturę społeczeństwa się nie będziemy - bez względu na to ile ludzi mieszka w okolicach Miami i tak James tam nie pójdzie raczej i to w tej chwili jest chyba najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cleveland to zadupie gorsze niż Milwaukee, region przemysłowy, z jednym największych stóp bezrobocia w USA, nic ciekawego, pogoda też c***owa, kiedyś wygrało konkurs na najbardziej przygnębiające miasto w USA, było kilka czynników które brano pod uwagę, m.in bezrobocie, pogoda i takie tam, ale jednym z kryteriów było to, że od lat/nigdy (nie wiem nie interesuje mnie NHL, MLB i NFL), klub z tego miasta nie zdobył mistrzostwa w którejś z lig zawodowych. Teraz będzie jeszcze trudniej. Miami, może i jest małe, ale zajebista pogoda, miasto utrzymuje się z turystyki, a więc pełno klubów, imprez, latynoski no i wogóle zajebiście. Mnóstwo graczy ma jakieś posiadłości na wakacje na Florydzie i w samym Miami, do tego dochodzą bodaj najniższe podatki w Stanach. Cleveland się chowa przy Miami.

 

Gwoli ścisłości - "Z dorocznego (2010) rankingu magazynu "Forbes" wynika, że Cleveland jest "najbardziej przygnębiającym miastem USA" - m.in. z powodu takich zjawisk jak duże bezrobocie, wysokie podatki, korupcja itp. [1]"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.