Skocz do zawartości

Kevin Durant - The Best Ever


ai3

Rekomendowane odpowiedzi

Jordan has arrived

w koncu

mial byc Kobe, TMac, Iverson, Vince , Lebron, Wade

no i znamy odpowiedz kto jest obecnie najlepszym koszykarzem w NBA - bla bla bla Kevin Durant

przeciez poki co Durant nie gra nic nadzwyczajnego w tej serii i jesli juz to nalezaloby go krytykowac za to, ze tak sie pogorszyl wzgledem RS. to Westbrooka nalezy wychwalac, bo on sieje spustoszenie.

 

Jordan ? Durant tylko ma scoring na tak wysokim poziomie, ale w PO nawet tego mu brakuje poki co. w zbiorkach jest swietny, ale to wlasciwie wszystko co laczy go z MJem. jako passer, obronca, clutch player, leader Jordan go zjada bez popijania.

 

Durant nie gra lepiej niz prime T-Mac poki co. trzeba jednak powiedziec, ze jest bez watpienia lepszy od Iversona... (ale z drugiej strony kto nie jest ?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jordan has arrived

w koncu

mial byc Kobe, TMac, Iverson, Vince , Lebron, Wade

no i znamy odpowiedz kto jest obecnie najlepszym koszykarzem w NBA - bla bla bla Kevin Durant

heh. uwielbiam takie kwiatki

poki co chlopak wygral 1 mecz w playoffs i zaliczyl 1 kwarte na poziomie tych z RS.

nie zapominaj, ze ma przy sobie COTY:)

do mj'a mu troche daleko. ten w swoim 2. sezonie w lidze robil 63 w boston garden. durant ma zadatki ale dopoki nie zajdzie gdzies dalej z thunder nie bedzie sie o nim az tak glosno mowilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jordan has arrived

w koncu

mial byc Kobe, TMac, Iverson, Vince , Lebron, Wade

no i znamy odpowiedz kto jest obecnie najlepszym koszykarzem w NBA - bla bla bla Kevin Durant

Nie zaryzykowałbym, ze jest lepszy od D-Wade'a czy Kobego, a porównanie do LeBrona to chyba jakis żart :) Ale jest młodszy od całej trójki i nie wiadomo co sie bedzie działo w przyszłości. Szczególnie jest takie twierdzenie dziwne po fatalnym występie wczoraj, gdzie istniał tylko w koncówce 3 i 4 kwarcie.

 

Co do G3, Brooks niesamowicie zaryzykował z Durantem na Kobe'm. Była to zagrywka pokerowa, ale bardzo trafiona. Kobe dobrze rzucał w tym meczu (nóg nie miał w ogóle w przeciwienstwo do meczów w LA) i szykował sie do wejscia w crunchtimie, tymczasem Kevin niesamowicie długimi ramionami uniemożliwił inyourface'y :) Zabrakło fizycznej formy i troche chyba jednak za dużo wiary w siebie i wiemy jak sie skonczyło.

 

Ale moim zdaniem mecz zawalił Phil :D Nie wiem czy to był run 6 czy 8 do 0, ale powinien byc przerwany gdy zblizyli sie do 4. Nawet jeżeli nie miał zespołowi NIC do powiedzenia, to nawet trener w III lidze polskiej wie, ze tiemout wybija z uderzenia, zarówno zespół jak i publicznosc, która szalała po pace Westbrooka.

 

O Fisherze nawet nie wspominam, w obronie robi co może, ale jak Westbrook wychodzi metr w góre do mid-range pull upa to on go może najwyżej pod pachami ze swoim wingspanem podrapac. Wiecej Browna, prosze... W ataku to było shot selection na poziomie nastolatka ze strony Fisha, mamy sczescie, ze miał świetną formę strzelecką (w ogóle w tych PO), bo w innym razie trafiłby może jedną taką cegłe.

 

Na G4, jeżeli nie utrzymamy wysokiej formy strzeleckiej z G3 to moze byc ciezko. Myśle również, ze egzekucja gry pod kosz nie skonczy sie w połowie jak wczoraj... Lakers powinni byc bardzo zmotywowani, niby przy 2-2 tragedii nie ebdzie, ale myśle, że nie zadowala takie nieprzekonujące zwycięstwo w 6,7 grach. Szczególnie, ze OKC bedzie w Staples grozna. Ogólnie mam przeczucie, ze G4 pojdzie do nas, za to G5 nie bedzie wcale łatwe.

 

PS Ron jest strasznie clutch... W tym meczu grał i tak nieźle, ale było sporo spotkan, gdzie ceglił cały emcz a w koncówce trafiał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co wy pierdolicie ? jakie zadatki ? jaki slaby ?

ogladaliscie regular i co gosc robil ? ogladaliscie mecz z Utah ? ogladacie serie z Lakers ? szczegolnie game 3 ?

gosc zagral 4 kwarte w game 3 na takim poziomie przeciwko takiemu zawodnikowi(Kobe) i przeciwko takiej druzynie (defending champions) ze nikt w historii koszykowki powtarzam NIKT nie zagral takiej koszykowki w tak mlodym wieku

ni Lebron i ni Jordan ni Kobe ni Moses Malone ni Wilt

Larry i Magic nie wiem w jakim wieku byli podczas pierwszych serii playoffs ale grali rownie kozacko

(63 w Boston to jeden z bardziej przecenianych meczy Jordana w playoffs i powie to wiele osob- swego czasu Jordan zaliczal zreszta sweepy chyba 3 lata z rzedu )

Fakty :

Durant outplayowal Kobego w 4 kwarcie, blok, buble za 3, dobra obrona, z drugiej strony w ataku asyssty i punkty i co najwazniejsze Thunder ten mecz WYGRALI

nie bylo w lidze kogos tam mlodego, tak dobrego, tak zimnokrwistego i tak kluczowego jak Durant

 

James na dzien dzisiejszy jest najstrasznijeszy i jak powiedzial Kenny jest athletic specimen ale to nie koszykarz, jak sam Lebron mowi, on nie ma go to crunch time move, nie ma specjalnie rzutu i jego ruchy koszykarskie dalekie sa od idealow, a praktycznie nie znam zadnego ruchu poza rozpedzeniem sie wbiegnieciem wyskoczeniem na 4 pietro i zaladowaniem with authority

 

pokazcie mi zreszta 3 letniego zawodnika ktory w wieku 21lat zrobil 50 zwyciestw i jego zespol gra jak rowny z rownym z bylym mistrzem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokazcie mi zreszta 3 letniego zawodnika ktory w wieku 21lat zrobil 50 zwyciestw i jego zespol gra jak rowny z rownym z bylym mistrzem

Lakers'80 i Magic Johnson... Tyle, że nie w trzecim sezonie, a w pierwszym. I nie 50 zwycięstw a 60. I nie gra jak równy równy z mistrzem, a sam wygrywa mistrza. Jak mówił Tomasz Hajto w słynnym wywiadzie - nie porównywujmy gówna z czekoladą :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech jak ty się lubisz podniecać i wygłaszać wielkie tezy, miał być wielki comeback Iversona było wiadomo co, mieliśmy mieć groźnych Nuggets już widzę, że Nuggets są bee, teraz się strasznie podniecasz Durantem kiedy w trakcie tych PO zupełnie nie ma czym.

 

Ja nic do niego nie mam jest świetny i wcale bym się nie zdziwił gdyby już niedługo był najlepszy w tej lidze, ale tą serię ma po prostu słabą i tyle, rzuca beznadziejnie, traci sporo piłek, zagrał dobrą czwartą kwartę w ostatnim meczu, ale fakt, że Thunder toczą z Lakers wyrównany pojedynek to w największym stopniu zasługa Westbrooka, a nie jego, powiedziałbym, że raczej pomimo jego gry ta seria jest wyrównana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokazcie mi zreszta 3 letniego zawodnika ktory w wieku 21lat zrobil 50 zwyciestw i jego zespol gra jak rowny z rownym z bylym mistrzem

Lakers'80 i Magic Johnson... Tyle, że nie w trzecim sezonie, a w pierwszym. I nie 50 zwycięstw a 60. I nie gra jak równy równy z mistrzem, a sam wygrywa mistrza. Jak mówił Tomasz Hajto w słynnym wywiadzie - nie porównywujmy gówna z czekoladą :]

 

Trudno oceniać Jordana bo w wieku 21 lat zaczynał dopiero przygode z Nba. James natomiast w wieku 21 lat miał wygrywał już 50 meczy w sezonie a w PO odpadł z pistonsami czyli wicemistrzami nba i wcześniejszymi dwukrotnymi finalistami. Pomijając już to że był to siedmio meczowy finał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez napisalem ze tylko Larry i Magic zagrali rownie zajebiste poczatki w playoffs

obaj bodajze wygrali mistrzostwo jako rookies

 

dobrze wiec powiedzcie mi dlaczego Lebron mimo iz jest taki wyjebany od wielu wielu lat, od 3 lat jest straszny i wszyscy sie go boja to zdarzyl przegrac z 3ma roznymi druzynami i z kazda (poza Celtics) w mega fatalny sposob/pogrom (Spurs/Magic)

wszystkie te top10 wszechswiata jak dla mnie powinny troche poczekac az Lebron wielki krol zdobedzie choc jedno mistrzostwo, wtedy bedziemy gadac

 

a jak Durant dla was to gowno no to fajnie

wiadomo Okla sra pod siebie momentami szczegolnie na poczatku meczu i w kazdej czwartej kwarcie ciezko przychodzi im zdobywanie punktow ale to jest jedna z mlodszych druzyn NBA i najmlodsza w playoffs, lider ma 21 nie ma zadnego Jabbara pod soba, frontcourt traci jakies lacznie 20 cm na dlugosci, debiutuja w playoffs grajac przeciwko podwojnym finalistom i mistrzom, prawie wygrali g2(zesrali sie mentalnie w koncowce) , wygrali g3 i zaden mecz nie byl blowoutem, Kobe zapierdala po 40 minut i wszyscy sie tam w Lakers poca zeby zdobyc mistrzostwo, jak dla was to jest wszystko luzno i pod kontrola to przypominam ze gracie z 8 seedem i powinniscie ich rozjechac walcem i nie powinno byc chwili watpliwosci w LA kto wygra mecz

no ale tak znow ''wielka teza''

szkoda tylko ze moja wielka teza o tej serii sie sprawdzila

a Durant in his prime przebije Jamesa jeszcze nie raz ale do tego tez dojdziemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wade w 3. sezonie gry zdobyl mistrzostwo grajac w finalach taka serie, ze do dzis mowi sie, ze nikt nie zrobil takiego preformence'a w finalach.

http://sports.espn.go.com/nba/playoffs2 ... ormances-1

przypominam, ze durant w tych playoffs trafia zaledwie 36% z gry(47% w sezonie) i 25% trojek (36% w sezonie) i zalicza 4,7 straty na mecz.

 

po tym wszystkim blizej mu do timaka, tym bardziej jezeli nie przejdzie 1 rundy majac przy sobie COTY i 50-winowy zespol:)

 

btw powie mi ktos jaki PER osiagnal kobe w finalach'09?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lu

troche się zapominasz że magic miał zdaje się kareema abdula w składzie jak przyszedł do ligi

 

shavlik ma racje

from basketball standpoint(jakby to powiedział jvg)

durant jest najlepszym graczem w lidze na teraz

james to kupa mięśni, kupa siły, kupa atletyzmu ale za to dosyć biednie pod względem stricte basketball moves. tzn dosyć biednie w porównaniu do duranta

 

kobe jest zmęczony i wyeksplatowany

wade ma wyjebane

melo zrobił krok do tyłu w porównaniu z zeszłym sezonem i zeszłymi PO

 

sam pisałem że po serii lal-okc to duranta będzie się częściej porównywało do jordana niż kobiego, ale nie do jordana overall tyko do jordana w tym momencie jego kariery w którym teraz jest durant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

durant jest najlepszym graczem w lidze na teraz

james to kupa mięśni, kupa siły, kupa atletyzmu ale za to dosyć biednie pod względem stricte basketball moves. tzn dosyć biednie w porównaniu do duranta

 

Yhy yhy. Atletyzm jest w tej grze tak samo ważny jak umiejętności koszykarskie. Przypomnę tylko, że James to jedyny zawodnik, którego nie zdołał zatrzymać Artest.

 

Z Durantem nie ma tego problemu. Rzekłbym, że w tej serii Durant jest jego dziwką.

 

Uważam Duranta za super zawodnika, ale w najbliższej perspektywie to on ma niestety przegraną w pierwszej rundzie POs. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widze, że hype na Duranta w tej chwili niesamowity.

 

Rozumiem, że zawodnik sam robi 50 win season, sam walczy w playoffs, sam wygrywa mistrzostwo? Bo tak to w tej chwili wygląda wg was.

 

Piszecie jakby Durant w pojedynke wygrywał g3 z byłymi mistrzami i robicie z tego argument, że jest nowym Jordanem.

 

Gra słabą serie, póki co wygląda już prędzej jak playoff pizda niż jak playoff performer. Nie zrozumcie mnie źle, nie chce go krytykować, może zagra wyjebane nastepne dwa mecze serii ale dobija mnie wyciąganie w tej chwili wniosków, że jest najlepszy ever itp itd.

 

Aha, naprawde ktoś sie boi, że Lakersi nie wygrają tej serii? Ja nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lu

troche się zapominasz że magic miał zdaje się kareema abdula w składzie jak przyszedł do ligi

Czytaj buła do czego odnosi się moja wypowiedź... czytaj - to ma sens:

pokazcie mi zreszta 3 letniego zawodnika ktory w wieku 21lat zrobil 50 zwyciestw i jego zespol gra jak rowny z rownym z bylym mistrzem

Nawet jednak abstrahując od powyższego - Magic miał Kareema, Durant nie ma Kareema - ma Serge'a Jebakę... I co z tego? Mamy wsadzić Kareema'79 w wehikuł czasu i wsadzić go w uniform Thunderów '10? Przecież zawsze możemy poszczególne kwestie sprowadzać w szczegóły po to by zgubić klu wątku (mało to wątków sprowadzanych było do tego że: brak finishera w drużynie... że stary skład..., że młody skład..., że Józek przed swoim prime...., a Kazek nie kreował partnerów, że Wiesiek nie jest przydatny w interior defence). I co z tego? Jeśli mamy dyskutować zacznijmy od faktów - 60 zwycięstw, bardzo dobre cyferki debiutanckie, mistrzostwo NBA, no i coś, czego nigdy żaden rookie nie dokona - MVP Finałów (!!!).

 

A tu Thunder wygrali jeden mecz w PO, w trzecim sezonie Duranta. Jeden mecz (!!!), a nas NostraLamus umieszcza go już w panteonie Jordana, Birda, Magica, Chamberlaina etc. No naprawdę, nie porównujmy gówna z czekoladą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobija mnie wyciąganie w tej chwili wniosków, że jest najlepszy ever itp itd.

gdzie to wyczytales ? zacytuj najlepiej

Ja przynajmniej widzę w temacie 'Kevin Durant - The Best Ever', a autor powinien się ogarnąć, Durant zagrał 3 pierwsze mecze w PO, w których na dodatek spadł po RS 36.5% :o Yeah super, mega koszykarz, the best ever, Ty się w ogóle dobrze czujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tej Lu trochę szacunku a nie rzucasz jakimiś gównianymi metaforami i świecisz.

 

uwielbiam Duranta, całą jego ekipę, ale faktem jest, że best ever to jeszcze nie teraz..

 

i nie dawać mi tu przykładu, że wygrał dopiero jeden mecz w PO bo nie mają jakichś pizd za rywali tylko lal, a wiadome jest, że nie ma innej opcji jak wygranie tej serii przez żółtych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.