Skocz do zawartości

Seriale


n_i_m_h

Rekomendowane odpowiedzi

Zawiesilem się po dwóch odcinkach true dedective. Nie to że słabe czy coś, to co zamierzyli zrobili świetnie, zagrane super, jak ktoś lubi takie klimaty to cud miód... Dla mnie to niestety jednak nuda straszna, nikt mi tych dwóch godzin z życia nie odda.

Tak się zapytam te główne postacie rozwijają się jakoś poza standard/antystandard czy ciągną tak do końca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiesilem się po dwóch odcinkach true dedective. Nie to że słabe czy coś, to co zamierzyli zrobili świetnie, zagrane super, jak ktoś lubi takie klimaty to cud miód... Dla mnie to niestety jednak nuda straszna, nikt mi tych dwóch godzin z życia nie odda.

Tak się zapytam te główne postacie rozwijają się jakoś poza standard/antystandard czy ciągną tak do końca?

Ja mam to samo. Niby wszystko jest świetne, ale nie da się tego oglądać. Kumpel podobny do mnie maniak seriali ma dokładnie to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... how ?

 

Normalnie. Kilka fajnych kalk innych dzieł posklejanych razem tak na odwal się. Do połowy jakoś trzyma w napięciu, ale później jak już poskłada się klocki ze sobą, to jest nawet trochę nudne. Fajnie się ogląda nie zaprzeczę. Jestem ciekaw jak całą sytuację rozwiążą w 2 sezonie, który zapewne będzie odcinaniem kuponów, bo serial miał być mini serią, a po premierze pilota, od razu zamówiono 2 sezon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tried to watch the first episode of season one, and I didn’t get into it at all. I thought it was really boring. And season two looks awful. Just the trailer — all these handsome actors trying to not be handsome and walking around looking like the weight of the world is on their shoulders. It’s so serious, and they’re so tortured, trying to look miserable with their mustaches and grungy clothes.

 

quentin o TD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tried to watch the first episode of season one, and I didn’t get into it at all. I thought it was really boring. And season two looks awful. Just the trailer — all these handsome actors trying to not be handsome and walking around looking like the weight of the world is on their shoulders. It’s so serious, and they’re so tortured, trying to look miserable with their mustaches and grungy clothes.

 

quentin o TD

Przyganiał kocioł garnkowi, tak jakby jego postaci nie były w większości w kurwe przerysowane. U niego z kolei dominuje nierealne w życiu cwaniactwo i pewność siebie, co doprowadza mnie do szału. W każdym filmie te same postaci, tylko grane przez różnych aktorów. Z nielicznymi wyjątkami.

 

k****, jak reżyser znany z kombinowania z konwencjami może się dojebać do jedynki i to własnie za konwencję ? Niesamowite, że ten koleżka jest traktowany jak bożek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RAY DONOVAN SPOILER

 

Spoko, Ray spoko. Denerwuje mnie tylko, że w pierwszym sezonie musiał się trochę napracować żeby wyjść z sezonu cało i czuć było groze, bo nie było miliona wątków. No i oczywiście James Woods...

 

W drugim i trzecim nazbierał kłopotów, a potem rozwiązał je w 25 minut od ręki, jakby regulował zaległości w UPC. Także sezon jako całość 3 najlepszy chyba ale ostatnie odcinki pierwszego nieporównywalnie lepsze.

 

Mickey wymiata.

Edytowane przez Findek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.