Skocz do zawartości

Prognozy na przyszłość


RappaR

Czy uważasz, że świat zmierza w dobrym kierunku?  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy uważasz, że świat zmierza w dobrym kierunku?

    • Tak, uważam, że świat zmierza w dobrym kierunku, za 10 lat będzie lepiej niż teraz, a za dwadzieścia lat lepiej niż za 10 lat.
    • Nie, nie uważam, że postępujące zmiany na świecie idą w dobrym kierunku


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, fluber napisał(a):

Tworzą rodzinę jako ojciec i matka dziecka. Ale bez dziecka nie są rodziną. Od kiedy Twoja żona jest Twoja rodziną? 

W moim przypadku ślub odbył się 2 lata przed urodzeniem syna więc ciężko porównać 

Jeśli pytasz czy traktowałem żonę przed ślubem jak członka rodziny to tak 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, josephnba napisał(a):

W moim przypadku ślub odbył się 2 lata przed urodzeniem syna więc ciężko porównać 

Jeśli pytasz czy traktowałem żonę przed ślubem jak członka rodziny to tak 

Czyli w którym momencie została Twoja rodziną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, josephnba napisał(a):

W moim przypadku ślub odbył się 2 lata przed urodzeniem syna więc ciężko porównać 

Jeśli pytasz czy traktowałem żonę przed ślubem jak członka rodziny to tak 

przecież rodzina to „ród” więc musiałbyś z siostrą czy kuzynkom się hajtnąć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lorak napisał(a):

ród w sensie krew? to żona nigdy nie jest rodziną?

źle się wyraziłem. jak Józek zamieszkał z kobitą to nie byli ale jak pojawił się dzieciak to już tak bo przez dziecko się połączyli, mają potomka który łączy ich krew.  a z tym że żona to nie rodzina to oczywiście taki żarcik weselny :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, fluber napisał(a):

Czyli każdy z kim zamieszkam staje się moja rodziną? Czy to wyjątkowa sytuacja?

Jeśli wiesz że ten ktoś, to jest osoba z którą chcesz spędzić życie i mieć dzieci to tak 

5 minut temu, lorak napisał(a):

ród w sensie krew? to żona nigdy nie jest rodziną?

To ty powiedziałeś;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Koelner napisał(a):

źle się wyraziłem. jak Józek zamieszkał z kobitą to nie byli ale jak pojawił się dzieciak to już tak bo przez dziecko się połączyli, mają potomka który łączy ich krew.  a z tym że żona to nie rodzina to oczywiście taki żarcik weselny :P 

to spoko definicja, ale w takim razie pary bez własnych dzieci (bo nie mogą), lecz z adoptowanymi nie są rodziną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fluber napisał(a):

Czyli w dużej mierze to kwestia widzimisię?

Powiedziałbym raczej "kwestia indywidualna"

1 minutę temu, lorak napisał(a):

to spoko definicja, ale w takim razie pary bez własnych dzieci (bo nie mogą), lecz z adoptowanymi nie są rodziną?

To już jest trochę czepialstwo 

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, josephnba napisał(a):

To już jest trochę czepialstwo 

wydaje mi się, że nie, bo od tego, jaką definicję rodziny przyjmiemy, zależy czy np. pary homo z dziećmi powinny być nazywane rodziną.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.