Skocz do zawartości

Prognozy na przyszłość


RappaR

Czy uważasz, że świat zmierza w dobrym kierunku?  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy uważasz, że świat zmierza w dobrym kierunku?

    • Tak, uważam, że świat zmierza w dobrym kierunku, za 10 lat będzie lepiej niż teraz, a za dwadzieścia lat lepiej niż za 10 lat.
    • Nie, nie uważam, że postępujące zmiany na świecie idą w dobrym kierunku


Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, lorak napisał(a):

trochę to wygląda na zmyślony artykuł pisany pod tezę, bo wina w nim jest zawsze po stronie męża.

Nie no, wiadomo

Ale mi bardziej chodzilo o temat rozwodow, to jaki jest wzrost od stycznia,  to ze jest wiecej rozwodow niz malzenstw itd. Nie o sam gownoartykul.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Reikai napisał(a):

Nie no, wiadomo

Ale mi bardziej chodzilo o temat rozwodow, to jaki jest wzrost od stycznia,  to ze jest wiecej rozwodow niz malzenstw itd. Nie o sam gownoartykul.

W końcu wahadło odbije. Nie da się tak długo żyć w świecie bez wyższych wartości 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał(a):

Teraz małżeństwo nic nie znaczy

I co z tego skoro ludzie nie potrzebują śluby by żyć razem? To dopiero postępowanie wg wyższych wartości a nie jakiś praw narzucanych przez kościół. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jack napisał(a):

I co z tego skoro ludzie nie potrzebują śluby by żyć razem? To dopiero postępowanie wg wyższych wartości a nie jakiś praw narzucanych przez kościół. 

Ale ślubów się nie bierze dlatego, że ludzie nie żyją razem. 

A ślub nie jest prawem narzuconym przez Kościół, ale widzę, że znowu wygrały u Ciebie urojenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jack napisał(a):

I co z tego skoro ludzie nie potrzebują śluby by żyć razem? To dopiero postępowanie wg wyższych wartości a nie jakiś praw narzucanych przez kościół. 

Ludzie idą po rozum do głowy i oszczędzają sobie rozwodów, żeby nie tracić zbyt wiele czasu przy przeskakiwaniu na kolejny kwiatek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Ale ślubów się nie bierze dlatego, że ludzie nie żyją razem. 

No właśnie to napisałem

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

A ślub nie jest prawem narzuconym przez Kościół, ale widzę, że znowu wygrały u Ciebie urojenia

Ślub kościelny bierzesz wg jakiego prawa? Kościelnego. A bez ślubu kościelnego żyjesz wg wyższych wartości. Czego nie rozumiesz?

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Ludzie idą po rozum do głowy i oszczędzają sobie rozwodów, żeby nie tracić zbyt wiele czasu przy przeskakiwaniu na kolejny kwiatek

Nie ma przecież rozwodów kościelnych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, jack napisał(a):

I co z tego skoro ludzie nie potrzebują śluby by żyć razem? To dopiero postępowanie wg wyższych wartości a nie jakiś praw narzucanych przez kościół. 

W De ludzie żyją bez ślubu i te związki wcale nie są taki trwałe. Zaznaczam , że to tylko moje obserwacje. Jest bardzo dużo rodzin z weekendowymi tatusiami, a kiedy dziecko wychowywane jest w domostwie , w którym mieszkają oboje rodzice, to przeważnie są to małżeństwa. Ogólnie ten niemiecki (zachodni) model średnio mi się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fluber napisał(a):

A gdzie ja napisałem o kościelnych?

A cywilny to jakaś wyższa wartość? 

8 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Jest bardzo dużo rodzin z weekendowymi tatusiami,

Lepszy weekendowy tatuś, który bierze udział w życiu dziecka niż taki co mimo ślubu spierdolił w długą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał(a):

Również. Zobowiązanie się przy świadkach i założenie formalnej rodziny ma znacznie wyższa wartość niż życie na kocia łapę 

I znowu życie z kimś z powodu prawa i świadków. To nie są wyższe wartości. 

A te są niesankcjonowane i wynikają z tego co się czuje i poczucia własnego obowiązku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fluber napisał(a):

Również. Zobowiązanie się przy świadkach i założenie formalnej rodziny ma znacznie wyższa wartość niż życie na kocia łapę 

Dlaczego? 

Wartości to bycie dobrym człowiekiem, wiernym, szanować drugą osobę, dbać o rodzinę 

Można byc takim człowiekiem będąc w formalnym jak i nieformalnym związku 

Ślub nie jest wartością

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, jack napisał(a):

A cywilny to jakaś wyższa wartość? 

Lepszy weekendowy tatuś, który bierze udział w życiu dziecka niż taki co mimo ślubu spierdolił w długą. 

Ja tam widzę , że dla moich dzieci to wartość , że wychowujemy je razem i tworzymy rodzinę. 

A weekendowy tatuś, to taki co spierdolił właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, josephnba napisał(a):

Dlaczego? 

Wartości to bycie dobrym człowiekiem, wiernym, szanować drugą osobę, dbać o rodzinę 

Można byc takim człowiekiem będąc w formalnym jak i nieformalnym związku 

Ślub nie jest wartością

Żeby dbać o rodzinę to trzeba ją najpierw założyć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.