Skocz do zawartości

ATF - kinematografia


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Sam żeś przypał, to akurat kategorie, gdzie można wypełnić w pizdu pozycjami o ile P_M znowu nie będzie wybierał Matrixów czy G.I. Jones

to wywal romans (na tym forum 98% to typy) albo z polskich filmów zrób jedną kategorię

no serio przypał nie dać kategorii dla thrillerów, w kontekście chociażby ostatniego atfa (i tego że reżyser znany głównie z thrillerów* zajął drugie miejsce)

 

* sorry za spoiler, ale trzeba tego nooba @RappaR naprostować xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał(a):

to wywal romans (na tym forum 98% to typy) albo z polskich filmów zrób jedną kategorię

no serio przypał nie dać kategorii dla thrillerów, w kontekście chociażby ostatniego atfa (i tego że reżyser znany głównie z thrillerów* zajął drugie miejsce)

 

* sorry za spoiler, ale trzeba tego nooba @RappaR naprostować xD

To romans mogę, tylko filmy Hitchcocka lecą pod kryminały także. Ale fakt, zamiast romansu można. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, BMF napisał(a):

Ojciec Chrzestny - najlepszy kryminał 

@the_secret dwa wybory

 

Ojciech Chrzestny jest dla mnie filmowo tym czym było Divinity Oryginal Sin 2 growo

czyli jedną wielką nudną c***ozą, którą z jakiegoś powodu prawie wszyscy się zachwycają xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, julekstep napisał(a):

Ojciech Chrzestny jest dla mnie filmowo tym czym było Divinity Oryginal Sin 2 growo

czyli jedną wielką nudną c***ozą, którą z jakiegoś powodu prawie wszyscy się zachwycają xD

Ja też nie c***a nie rozumiem czemu ktokolwiek się jara ojcem chrzestnym. Nudy do kwadratu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, RappaR napisał(a):

Żywot św Graala ;) 

 

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Ale serio braku jakiejkolwiek miłości dla Monthy Pythona się nie spodziewałem.

Btw - Ojciec Chrzestny 14. A i tak nie widziałem(ale czytałem książkę, bardzo dobra)

filmy Pythonów mają ten sam problem co ich Latający Cyrk (w sensie ten program 'serialowy') -> świetne skecze przeplatają się z tymi bardzo meh

no i jakbym miał brać to brałbym jednak Żywot Briana -> bo jednak końcowa scena i piosenka to majstersztyk (no i naśmiewanie się w taki sposób w takich latach z KK było faktycznie fajne, nie to co obecnie konformistyczne nooby na forumku :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

 

filmy Pythonów mają ten sam problem co ich Latający Cyrk (w sensie ten program 'serialowy') -> świetne skecze przeplatają się z tymi bardzo meh

no i jakbym miał brać to brałbym jednak Żywot Briana -> bo jednak końcowa scena i piosenka to majstersztyk (no i naśmiewanie się w taki sposób w takich latach z KK było faktycznie fajne, nie to co obecnie konformistyczne nooby na forumku :P)

 

Teraz, Kily napisał(a):

Może jakbyś napisał prawidłowo tytuł filmu zamiast robić mix dwóch różnych to byłoby łatwiej :D

Walnąłem w spojlerze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, P_M napisał(a):

@BMF - Ojciec Chrzestny w kryminale? to dramat gangsterski, ale z pewnością nie kryminał.

 

Cytat

 

The Godfather is a 1972 American epic crime film directed by Francis Ford Coppola, who co-wrote the screenplay with Mario Puzo, based on Puzo's best-selling 1969 novel of the same title.

 

Cytat

 

Film kryminalny – w najbardziej ogólnym znaczeniu, to rodzaj gatunku filmowego, który tematyką obejmuje różne aspekty przestępczości i wymiaru sprawiedliwości w sprawach przestępstw.

 

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jeśli Matrix nie liczy się jako trylogia to z Ojca Chrzestnego brał bym zdecydowanie dwójkę

Analogicznie jak z Terminatorem - można stawiać wyżej Terminator 2 nad Terminator 1, ale bez pierwszej części nie byłoby rozwinięcia postaci/świata w drugiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BMF napisał(a):

Analogicznie jak z Terminatorem - można stawiać wyżej Terminator 2 nad Terminator 1, ale bez pierwszej części nie byłoby rozwinięcia postaci/świata w drugiej.

ja tam chyba biorę T1 nad T2, chociaż tu jest mega blisko (no i dwójka to jednak jeden z większych przełomów jeśli chodzi o efekty)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Reikai odpiął/ęła ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.