Skocz do zawartości

[beGM Playoffs 23 West Conference Finals] #1 NUGGETS (59-22) vs #2 LAKERS (57-25)


Szulim

Rekomendowane odpowiedzi

@karpikto w takim przypadku nie oglądałeś Miami z finałami włącznie bo CYTUJĄC CIEBIE 

nie jestem w stanie inaczej sobie wytłumaczyć tego, ze nie potrafisz docenić Butlera. W PO wyjątkowo dojechał i statystyki pokazujące przepaść vs jakiś doskonały w pewnej serii ale niestety nie aż tak znaczący w kontekście całej rozgrywki Brunson którego doceniam trzeba do kosze wrzucić jeżeli aż tak to co wskazałeś obciąża  Butlera 

A wrzuciłeś PRZEPAŚĆ 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, ignazz napisał:

wrzuciłeś PRZEPAŚĆ 

uważasz, że Cię okłamał?

5 minut temu, january napisał:

jeszcze @karpik coś zapomniałeś o moim 6manie na tą serię (napisałem od razu w opisie, że będę tercet Burks-Payton-Batum minutami ustawiał w zależności od potrzeb,

co to znaczy w zależności od potrzeb? możesz to rozwinąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Oczywiście, już Ci cytuję co napisałem od razu w opisie:]

  

 

no tak to tylko potwierdza, że nikogo z tej ławki nie jesteś pewny, ponadto te wystawianie Batuma gdzie masz góra dwóch rzucających w prawie każdym lineupie ładnie wygląda przy tej ciagłej dojebce do Royca

6 minut temu, ignazz napisał:

Ze Brunson w te Po jest kosmicznie lepszym graczem od Butlera? To nie kwestia okłamania tylko za mocnych leków.  

Ale Ty wiesz, że @karpik nic takiego nie napisał, stat to stat, ale podkreślał też na samym początku, że on nie jest idealny i trzeba brać na niego poprawkę 

nie zmienia to faktu, że tak - Brunson był o wiele lepszy w ataku niż Butler, co potwierdzają te liczby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, january napisał:

Mnie boli, że wbrew faktom usuwasz z wyliczanki Butlera, który w PO trafiał (*jak zawsze staty do 3R włącznie) ponad 70% z c&s trójek (Brunson 30%), był 98 percentile spotup i rzucał za 3 lepiej niż jakikolwiek gracz mający tworzyć spacing w s5 Jokiciowi.

Bo on nawet jednego rzutu za 3 c&s na mecz nie oddaje. Może dlatego. 

5 minut temu, january napisał:

To nie jest Royce O'Neale, któremu wesoło robimy dawne rondo/westbrook-treatment i typ jest unplayable, a gra 30 mpg

A tego Royce się uczepiłeś jakby on miał całe PO tak pudłować, ja O'Neale traktuję tak jak u Ciebie Batuma, który też był koszmarny, ale zakładam, że by się w kolejnych seriach jeden i drugi ogarnął, a jak nie, to by grał mniej (tak, wiem, powinien to Smoku napisać, ale to jest zabawa w GMa, ja opisy traktuję bardziej jako prezentację tego, czym dany zespół dysponuje, minuty danego gracza w seriach potrafią się zmieniać z meczu na mecz, poza tym Royce to dobry obrońca i niezły playmaker, żaden kasztan). Ale to już kwestia podejścia, każdy ma swoje i nie mam zamiaru polemizować na ten temat, bo nikt nie jest w stanie zweryfikować kto ma w tym względzie rację.

17 minut temu, ignazz napisał:

nie jestem w stanie inaczej sobie wytłumaczyć tego, ze nie potrafisz docenić Butlera. W PO wyjątkowo dojechał i statystyki pokazujące przepaść vs jakiś doskonały w pewnej serii ale niestety nie aż tak znaczący w kontekście całej rozgrywki Brunson którego doceniam trzeba do kosze wrzucić jeżeli aż tak to co wskazałeś obciąża  Butlera 

A wrzuciłeś PRZEPAŚĆ 

Przecież Butler po kontuzji trafia od ponad miesiąca na niespełna 53% TS. To nie jest moja wina, że wciąż masz w pamięci serię z Bucks. Wrzuciłem niezależne statsy, które mają sporo szumu, więc na pewno realny impakt obu to nie jest taka przepaść, ale różnica pod tym względem jest wciąż na tyle duża, że nie można powiedzieć, że obaj w ataku dają tyle samo. Brunson jest wyraźnie lepszy.

12 minut temu, january napisał:

I jeszcze @karpik coś zapomniałeś o moim 6manie na tą serię (napisałem od razu w opisie, że będę tercet Burks-Payton-Batum minutami ustawiał w zależności od potrzeb, a po przyjrzeniu się Denver to ja tu defensywy przeciw nim wzmacniać nie muszę) Alecu Burksie, który jest lepszym shooterem od kogokolwiek z partnerów Jokicia. I też 6'6, więc i tu się Brunson nie ukryje

Burks jest spoko jako shooter, ale z tego co rozumiem, to on nie gra jednocześnie z Currym i Reveasem, tylko zamiast jednego z nich. Inaczej to jest sepuku w obronie. Wstawki o size Burksa i potencjalnej przewadze vs Brunson nie rozumiem, chyba, że masz zamiar dać mu większą rolę niż roles i dać mu rzuty kosztem Stepha czy LeBrona, ale szczerze tego nie kupuję. Inna sprawa, że niesmaczne są Twoje wstawki o tym, że Grant nie dokończył sezonu w Blazers, a to, że Burks nie dokończył w Pistons już nie jest problemem XD

19 minut temu, january napisał:

Grant też jest słabym obrońcą, który po hot starcie sezonu jakoś od 5 stycznia rzuca 33% za 3

A tu już jedziesz januaryzmami, bo jakoś w serii ze mną wytykałeś Herbowi jakim to jest c***owym shooterem, a on po 5 stycznia trafiał ponad 37% za 3 - lepiej od Aleca Burksa ;)

Żonglerka statsami jak Ci wygodnie.

Ale to są i tak dla mnie niezbyt ważne detale, bo tak jak wielokrotnie podkreślałem. Lakers nie mają odpowiedzi na two-man game Jokic-Brunson, a gravity jakie generuje ten duet jest potężne, żadna zagrywka naszych Lakers nie ma tu podjazdu, a rolesi Nuggets grają w tym systemie od dłuższego czasu, są dobrymi decision makerami i potrafią grać bez piłki. To jest dla mnie decydująca rzecz, gdyby byli lepszymi shooterami, to po prostu nie byłoby tu 7 gier, tylko pewnie 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, january napisał:

Nie, po prostu mam szerszy skład od Ciebie i tu nie grają u mnie np. Jordan Clarkson czy Sam Hauser

Masz tak szeroki skład, że orasz staruszkami po 40 minut, naprawdę na samym początku super się odnajdywałem w tej serii, myśląc, że to będzie bitwa na argumenty a nie zaciemnianie rzeczywistości, tworzenie narracji jakbyś miał wszystkich graczy przynajmniej w CF po 7meczowych seriach, nie mających problemów ze zdrowiem, graniem w clutch, a na koniec jeszcze bezczelne pisanie o szerszym składzie, gdzie ten Twój Burks to w PO rzuca na 25% w ostatnich dwóch kampaniach, a Batum to po prostu Twój epic fail patrząc na to jak go przed PO pompowałeś - Luee to debil, że nim nie grał, pamiętasz? - i przy tym wszystkim Ty piszesz, że minuty bez Joka to będzie dramat? 

strasznie to słabe, mam nadzieję, że będziesz dumny z takiego zwycięstwa 

16 minut temu, karpik napisał:

A tego Royce się uczepiłeś jakby on miał całe PO tak pudłować, ja O'Neale traktuję tak jak u Ciebie Batuma, który też był koszmarny, ale zakładam, że by się w kolejnych seriach jeden i drugi ogarnął, a jak nie, to by grał mniej (tak, wiem, powinien to Smoku napisać

wiesz jak to jest, pierwsza runda Royca alltime c***owa, gwóźdź do trumny dla całych WCF - staty Curry z drugich połów vs Lakers wybiórcza manipulacja i jak tej w ogóle można, wszak patrzcie ja Wam tu pokaże całość i co się chamy top5 gracza PO czepiacie? 

szkoda, że to się sprzedaje, liczyłem na to, że może być to jakiś gamechanger, ale chyba nikt się nie przejął, a jeszcze największy pyskol i płaczek zarazem pisze mi coś o szczekaniu, choć jego dorobkiem w tego sezonu jest szantaż emocjalny, bo mu Hardena nikt nie poważa, cóź, spoko doświadczenie ogólne taka seria, ale na koniec tylko spoko, choć starałem się trzymać poziom do końca, może to doświadczenie, które muszę przeżyć, ale nie zamierzam powielać metod rywala by wygrywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Merytorycznej dyskusji, mimo uciekania przez Denver od spraw taktycznych (a to mnie trochę boli, bo i defensywnie mam świetny gameplan i ofensywnie

jakiego uciekania? ja się na tym po prostu nie znam, to po co mam kogoś zatrudniać by Ci tu dupę oklepał w tej materii, znam przypadki gdzie gameplay były spisywane przez telefon by go tu później wrzucić jako swoje, ja wszystko pisałem i analizowałem sam, a gdy próbowałem coś tam odpisać na taktykę, to też pewnie robiłem błędy, na pewno robiłem bo przecież tak skrzętnie to punktowałeś, bo bardzo lubisz się tym nacierać, co było widać już w serii z Grizz 

sam ochłoń Ziom, to dobra zabawa, ale nie warta by się tak angażować jak Ty to robisz, taka dyskusja gdzie w żaden sposób nie potrafisz docenić klasy rywala i z każdej zalety szukasz tylko jej złej strony, to mnie mało interesuje a nie kręci już w ogóle, to takie pitolenie jak to, że sweep na LAL nie wyglądał jak 4:0 ale przynajmniej 4:2… i Ty też chcesz ludziom tu przekazać, że nic co się działo nie ma żadnego znaczenia i że po tym sweepie tak naprawdę to siedziałeś przeszczęśliwy myśląc w kontekście naszej serii 

również Ci życzę dobrej nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kolader widzę ze w tak mocnej serii zagłosowałeś na Denver 4:2. 
Wiem ze nie było consensusu co do faktu ze to 7 spotkań jest ale może opiszesz swój punkt widzenia. Czy jesteś w stanie rozpatrzyć ewentualnie jeszcze raz potencjalny wynik? Chodzi mi raczej o 7 spotkań niż zmianę typu zwycięzcy skoro uważasz DEN za lepszy zespół co jak widać podziela połowa gm 

W naszej zabawie ta 2 z tylu może mieć spore znaczenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, ignazz napisał:

@kolader widzę ze w tak mocnej serii zagłosowałeś na Denver 4:2. 
Wiem ze nie było consensusu co do faktu ze to 7 spotkań jest ale może opiszesz swój punkt widzenia. Czy jesteś w stanie rozpatrzyć ewentualnie jeszcze raz potencjalny wynik? Chodzi mi raczej o 7 spotkań niż zmianę typu zwycięzcy skoro uważasz DEN za lepszy zespół co jak widać podziela połowa gm 

W naszej zabawie ta 2 z tylu może mieć spore znaczenie. 

A tobie ile płaci january ? 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ignazz napisał:

@kolader widzę ze w tak mocnej serii zagłosowałeś na Denver 4:2. 
Wiem ze nie było consensusu co do faktu ze to 7 spotkań jest ale może opiszesz swój punkt widzenia. Czy jesteś w stanie rozpatrzyć ewentualnie jeszcze raz potencjalny wynik? Chodzi mi raczej o 7 spotkań niż zmianę typu zwycięzcy skoro uważasz DEN za lepszy zespół co jak widać podziela połowa gm 

W naszej zabawie ta 2 z tylu może mieć spore znaczenie. 

W sumie racja, 4:1 powinno być, machnąłem się ;)

PS Nie lubię jak ktoś próbuje wpłynąć na moje głosy i zazwyczaj ma to odwrotny skutek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ignazz napisał:

Tylko pytam. I chyba nikt mnie nie posadza o team lakers. Nawet w bierki jakbym grał. 

Moje głosy są moje i na nikim nie wzorowane. Nie wydaje mi się by były mocno odstające od pozostałych, szczerze to nawet nie wiem kto jak głosował. Więc prosiłbym o uszanowanie tego. 

Edytowane przez kolader
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie drużyny budowały swoje składy sumiennie i skrupulatnie. Nie ma mowy o przypadku, jeśli mówimy o wynikach. Zdecydowanie dwa najlepsze zespoły tegorocznych rozgrywek play-offs, żadna inna ekipa nie jest w stanie w tej chwili wygrać z nimi serii do 4. Chciałem tylko to na wstępie podkreślić. 

Nie będę owijał w bawełnę. Próbowałem rozstrzygnąć tą serię na zasadzie kto ma więcej argumentów. Wyszło mi, że wygrywają to Nuggets. Opisze tylko dlaczego stawiam na nich, choć uważam że ta seria jesli chodzi o „poziom graczy na papierze” jest być może najlepszą serią w historii begm. January. Nie traktuj tego postu jako pojazd na ciebie, brak szacunku, czy coś. Daje 4:3 w serii dla Nuggets i jesli sie z tym nie zgadzasz, to masz do tego prawo, pamiętaj tylko, że mimo że głosuje na Nuggets, uważam że Twój skład, w obecnej formie nie przegrałby z nikim innym w historii begm. 
 

* Nuggets i ich HCA: 

Nuggets w realu nie przegrali do tego etapu żadnego spotkania u siebie, nie wiem czy w begm uznajemy przewagi wysokości, czy podobnie jak z big i small market uznajemy ze każde miasto jest takie same, ale tutaj trzeba uznać to tak czy sił jaki plus dla LBS-a. Wywalczył najlepszy bilans w RS zasłużenie, to teraz ma przewagę zasłużoną.

* sprawa Jokica: 

Oprócz tego, że jego skład dojechał w realu to ja zauważam naprawdę duża różnicę w samym MVP i tym jaki postęp zrobił w obronie od czasu ostatnich PO. Można pewnie sprawdzić, byłem pierwszy do krytykowania go po serii vs Suns w realu, gdzie cp3 go zgwałcił na midrange, i pisałem o tym, że MVP sezonu zasadniczego nie wypada być aż tak dużym liability. W tym sezonie nie dość, że nie był ścierką na switchach, to jeszcze miał mecze gdzie w defensywie po prostu wymiatał. Jokic nie jest typowym rim protectorem, ale doskonale wie jak wymusić „brzydki” , zły rzut, umie też świetnie czytać podania. 
Jeśli chodzi o atak to dla mnie to jest poziom boga… nie będę się już zanadrzu rozpisywał na ten znany wszystkim temat, ale powiem tylko tak: jak oglądam NBA, to tak efektywnego runu w przestrzeni całych play offs nie widziałem u żadnego superstara ever. 
Tutaj na przeciwko Jokic ma dużo słabszego centra niż przeciwnicy w realu.. w dodatku Claxton ma problem z „silniejszymi, cięższymi od siebie białasami”, pamietam doskonale, że nie radził sobie nawet z moim Nurkicem, widziałem tez staty Jokica vs Claxton w RS, no tutaj Nic bedzie miał szkole życia i w tym match-upie wypatruje przewagi wiekszej niż w jakimkolwiek innym match-upie serii. 
 

* sprawa supportu Jokica:

jak wspominałem ten skład LBS-a należy postrzegać przez pryzmat tego, że on dokładał bardzo cierpliwie klocek po klocku w tej druzynie, nie pamietam dokładnie chronologii, ale na pewno bardzo długo w zespole jest ten trzon Jokic, Grant, Conley, oraz chyba Kyle Anderson. Do tego ten steal w postaci Brunsona za 5mln rocznie. Postrzegam ten zespół jako coś co się budowało latami, a nie zespół z łapanki. Nie chce mi się już bawić w wyliczanki i porównywalni, jedno jest pewne, ten zespół wie co ma grać i jest ze sobą zgrany na podobnym poziomie co Nuggets w realu. Tam piłka musi chodzić w podobnym stylu. Pamietam doskonale jak grał Jerami Grant u boku Jokica w realu, potrafię sobie więc wyobrazić jego lepszy sezon22/23 , niż w realu, u nas w begm. Zresztą, od czasów Steve Nasha nie było gracza z poziomu MVP-level który z pomocą danego skillsetu, jawnie czynił kolegów z drużyny dużo lepszymi, a Jokic takim zawodnikiem jest. Spójrzcie sobie gdzie są statystycznie w hierarchii NBA gracze jak wspomniany Grant, Monte Morris, Gary Harris, Will Barton a jak grali u boku Jokica, spójrzcie co się stało z KCP, Gordonem, czy Brownem gdy dołączyli do Nuggs. To jest niepodważalny fakt, największym atutem Jokica, po efektywności, jest umiejetność gry z kolegami, wyciąganie ich zalet. Jasne, przecież Curry czy Lebron, Butler nie graja jakos super indywidualnie i tez maja na pewno fajna chemię, ale chodzi mi o to jak postrzegac tutaj kolegow Jokica. Ja traktuje po prostu tutaj Brogdona, Caruso, Granta, Conley-a, czy Brunsona - jako najlepsza możliwa wersje siebie, bo taki skillset ma właśnie Nikola Jokic. Making people better. 
 

Dlatego ja osobiscie stawiam tu na równi Brunsona z Murrayem. Granta z Gordonem. Caruso z Brownem Itd itp, wg mnie nie powinno to być nic kontrowersyjnego. 

* głód sukcesu

Jokic u nas to choker - już kręciłem z tego bekę w poprzednich latach, nuggets wygrali w begm chyba RS 4 lata z rzędu. Później przez „brak opisów” odpadał jakos zawsze śmiesznie szybko. Możemy wiec założyć że dla nich to jest ten sezon. Wszystko q realu układało się raczej po myśli LBS-a, procz tych urazów Kyle, czy Brogdona. Jasne, Grant miał słabszy sezon i nie załapał się do PO. Ale : Brunson, Jokic - zagrali elitarne po prostu PO. Kyle Anderson był jednym z jaśniejszych punktów wolves w play in i w PO. W ogóle bardzo dobra forma i dyspozycja cała druga polowe RS, a mam wrazenie ze to przeszło trochę bokiem w tej serii, przez dobitne wykorzystanie jakiejś tam sytuacji z okiem, która miała miejsce miesiąc wcześniej niż ta seria się odbywa, wiec jak dla mnie miałaby marginalny wpływ na formę Andersona. Caruso bronił doskonale i widzę go ewidentnie jako Bruce Browna tutaj. Ciężko mi w ogóle znaleźć słaby mecz Brunsona czy Jokica w tych Play Offs, (chociaż Brunson miał w sumie jeden bardzo słaby) czego niestety nie mogę powiedzieć ani o Butlerze, ani Lebronie ani Currym. 
Dla mnie to jest ten rok i tyle, Jokic jeeeeszcze lepszego sezonu już może nie zagrać, bo ciężko sobie wyobrazić jeszcze półkę wyżej. Biorac pod uwagę warunki fizyczne Brunsona, mimo ze jest inteligentnym i utalentowanym graczem, zaraz ludzie mogą tez się nauczyć go wreszcie bronić i on tez może już takich po w życiu nie powtórzyć przez pewne braki w warunkach fizycznych. Jak nie teraz to nigdy. 
 

* kwestia superstars, firepower 

Jesli chodzi o bohatetow superstarów w tych PO, ja to widzialem tak w tych PO: 

jokic

długo długo długo nikt
tier II
Butler, Brunson 

tier III

Curry, Lebron. 
 

niby 3vs2, ale nie wiem czy Curry i Lebron któryś z nich załapał się w ogóle do top10 zawodników tych PO. Może curry. Za to nuggets ma śmiało dwóch w top5. Ja nie widze tu jakiejś super przewagi firepower w przypadku lakers. 
LBS wrzucał tu dość ciekawe statsy lebrona i currego w second half. Wyszło ze obaj zagrali fatalnie w tych w PO w clutch. Ja widzę tutaj niestety dużo zaciętych momentów i jakos bardziej ufam tej parze Brunson i Jokic niż podstarzałym SC i Lebron. 
 

 

Dla mnie ten sezon NBA to generalnie takie ewidentne i definitywne już przejęcie ligi przez młodsze pokolenie Jokic/Giannis/Embiid/Luka/Tatum/Booker. Ze staruchow to  Jeden Butler gra epickie PO, a każdy z tej listy superstarów po trzydziestce zaliczył już spadek formy. durant, harden, lebron, curry, wszyscy wpisuja się już w definicje bycia po drugiej stronie rzeki. Z tym wyjątkiem ze u curry w ataku widać to poki co najmniej poprzez skillset oparty na rzucie. Btw january wspomina od trzech stron o Brunsonie jako ktoś nie do ukrycia w defensywie, natomiast ja ja widziałem trochę stefka jako takiego gościa w serii z lakers w realu. Tam D’Angelo czy Schroeder czy Reaves zaliczyli bardzo dobre serie, a tutaj na przeciw curry ma moim zdaniem jeszcze lepszych przeciwników. Tez przeszło to bez echa w tej serii. 

 

I generalnie wszystko sprowadza się jak dla mnie tutaj do tej zmiany pokoleniowej. Jokic jest królem NBA w tej chwili, nie Curry, nie Lebron. A że w mojej ocenie ten skład LBS-a to tam nie ma naprawdę żadnej ewidentnej fajtłapy, to wierze że ten Jokic zrobi wystarczającą różnice. Tyle ode mnie.

 

4:3 dla nuggets po dogrywce w game 7.


 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głowa do góry Janury, GSW 73-9 tez tytułu nie zdobyli :) 

LBS z tytułem to jednak najzabawniejsza cześć tego sezonu, chociaż skoro w finale czeka Tecu to nic jeszcze nie jest przesadzone xd 

Swoja droga bardzo ładny był początek tego wątku, z każdym kolejnym postem poziom jednak spadał, niemniej dalej, fajna seria zakończona wygraniem underdoga 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tecu to zdecydowanie mój mistrz, jeśli chodzi o wyciąganie wyrównanych serii na swoją korzyść.

Trzy sezony temu historia z Anthony Davisem na Embiidzie. Wiadomo, głupota człowieka morza, ale na papierze był underdogiem. 

Dwa sezony temu to już arcymistrzostwo z "uzdrowieniem" Klaya i wjechaniu do finałów na Zachu Lavine. 

Rok temu też wygrał mocno wyrównane serie przeciwko Bucks i Magic. 

I teraz też, można powiedzieć że serie wyciągnięte przez Trey Lylesa. 

Co mogę powiedzieć. Szacunek za zdolność przekonywania głosujących do siły swojego teamu, mimo tylu przeciwności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszedłem pierwszy raz od dłuższego czasu i musze przyznać, ze mega ciekawy pojedynek. 

Myślałem, ze tutejsi Lakers będą na luziku dojeżdżać ligę, aż finanse ich nie zjedzą, a jak to ładnie ujął Ronnie nowa generacja przejmuje NBA. 

Ogólnie powiedziałbym, ze i tak jest bardzo kulturalnie vs prime toksyczności, który tu był jescze jakiś czas temu. 
 

Gratki panowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • january odpiął/ęła ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.