Skocz do zawartości

[beGM Playoffs 23 West Conference Finals] #1 NUGGETS (59-22) vs #2 LAKERS (57-25)


Szulim

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, ignazz napisał:

Przejść z tej pozycji do miana gracza którego inni zaciągają do finałów to świństwo. 

świnstwo to kraść i Lakers kibicować - jak zwykł mawiać Orzeł 

nie było żadnego przypadku w tym, że głosowanie o MVP ECF Butler wygrał jednym głosem z Celebem Martinem, ale no Ty z jakiegoś powodu też w narracji wydajesz się chodzić rakiem, więc nie mam za dużych nadziei, że Cię do czegoś tu przekonam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna patrząc na skład naszych lakers wątpiłem czy suma talentu 3 SS się ładne doda. Obecnie patrzę na to w taki sposób ze chyba jednak goście by się na tyle dobrze uzupełniali ze by te ich widoczne wady ( często wynikające z zajechania) by zostały wygładzone. Gra sam mam na myśli przede wszystkim  każdego z nich z osobna podczas gdy u nas grają razem. To ze Gabe / Caleb wystrzelił z forma jest aż nadto widoczne. 
A ta „jednostronna seria finałowa” musiała mieć innych bohaterów aby możliwe było zwycięstwo. Aaron pod koszem w G1 czy beztrosko biegający Braun w #3. Gracze 2 lub 3 linii. Takiej jakości nasze Denver nie ma. Ba nawet LBS zebrał raczej śmietankę obrony niż ataku. A grając przeciw gwiazdom lakers musisz ich po prostu przerzucić punktowo. 

Patrząc na zestawy zespołów mocno się zastanawiam nad taka siła zespołów 

rl DEN lub nasze Lakers i ja akurat skłaniam się mimo wszystko ku nielubianym przeze mnie lakers 

i dopiero na 3 miejscu nasze Denver 

4 miejsce rl Miami 

22 minuty temu, Szulim napisał:

Nie, dla mnie Jokic - Brunson + wszyscy obok korzystający z wizji i podwojeń po prostu na koniec dnia zdobędą więcej punktów. 

I

Kyle Anderson Caruso Grant i???

o Neale?

Tu właśnie rozbija się kwestia zdobywania punktów przez 2/3 linie 

Zaraz ktoś z Kyle Andersona zrobi Caleba 

Ja nie neguje ani wielkości Joka ani odpuszczając dyskusje wielkości Brunsona ceniąc po prostu dużo bardziej Murraya. Nieufnie patrzę na kolejne pozycje w składzie Denver. 

Szkoda ze takiej serii nie zobaczymy w rl. 

@Szulim ten zestaw 3 linii Denver nie będzie trafiał trzymając zespół w punktach gdy liderzy bada odpoczywać. To gracze o zacięciu defensywnym i dobrze mieć 1 lub 2 w szerokiej kadrze. Ale tu już bym w tego nieszczęsnego Clarksona bardziej uwierzyć. 
Chodzi mi o atak oczywiście co kłóci się z twoim stwierdzeniem ze przerzuca punktowo innych. 
Wystarczy podpytać fanów Chicago czy Minny ile się wkurzało na indolencje rzutowa gdy potrzebne były punkty. Dlatego Miami w rl z Calebem Gabe czy Robinsonem tak przebili się aż do finału. Dawali seryjne punkty często gęsto jakieś 4/6 w meczu za 3. Denver tego od Caruso czy Kylie czy Oneale nie ma. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, bo uważam że MPJ był x-factorem serii z Lakers i dla tego kładę go obok Jokicia jako głównych wybranych w tej serii - nawet mimo ze Murray rzucał po 30ppg

No ale to tak samo Brunson pewnie by rzucał ;) 

ja po prostu jestem wielkim fanem dobrej defensywy i może dlatego widząc tylko graczy o bdb defensywie w naszych Denver wierze że mogą przeciwstawić się twojej ofensywie. 

Tyle w temacie - dla mnie ta seria jest bardzo na styku, nie chcę mówić że decyduje rzut monetą bo nie - zdecydowała dla mnie wybitna forma Joka w tych PO. I to i zacięcie defensywne to że masz opcje ofensywne mogą być ograniczone a na koniec, w domu Jokicia, na wysokościach ściany dopomogą wyrwać te serie. 

Nie mówię, że to głos ostateczny - przeczytam sobie na spokojnie raz jeszcze całą serie od początku - ale póki co tak to widzę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, ignazz napisał:

Aaron pod koszem w G1 czy beztrosko biegający Braun w #3. Gracze 2 lub 3 linii. Takiej jakości nasze Denver nie ma. Ba nawet LBS zebrał raczej śmietankę obrony niż

Czekaj czy to nie Ty sugerowałeś abym sprzedał Granta jako odpowiednik Gordona? i czy naprawdę uważasz, że nie mam w rotacji nikogo kto mógłby wejść w rolę Brauna? Serio Ignazz? 

35 minut temu, ignazz napisał:

Kyle Anderson Caruso Grant i???

o Neale?

to w Denver masz MPJ na 16ppg i potem kilku graczy kręcących się koło 10-13 a 7 i 8 gracz zdobywa tam odpowiednio 4 i 2 punkty na mecz 

Sami Grant z Conleyem mogą mi zagwarantować ponad 30ppg i to nie są moje wyliczenia, ale potwierdza to w zasadzie wszystko,  zostają Royce, Caruso, Anderson, Williams i do g2 Brogdon, uważasz, że oni nijak nie mieliby szansy dobić do podobnej produkcji jak te wspaniałe uzupełnienia rl Nuggets? 

41 minut temu, ignazz napisał:

Ja nie neguje ani wielkości Joka ani odpuszczając dyskusje wielkości Brunsona ceniąc po prostu dużo bardziej Murraya. Nieufnie patrzę na kolejne pozycje w składzie Denver. 

Ty dałeś Rox 3 winy w momencie gdy Brunson sam grał z obroną Miami robiąc chore cyferki bez żadnego wsparcia, tego nie widziałeś za to wypominałeś mi brak kogoś takiego jak Hart, który tą serię miał o wiele słabszą niż z Cavs - nie żartujmy już Iggy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brunson powoli wyrasta najednego z bardziej niedocenianych graczy. Mavs z nim rok temu final konfy (co poszlo ofc na konto Doncicia lub Kidda - lol),bez niego a z Irvingiem nawet do PO sie nie doczlapali.

Bande dleagowcow wprowadzil do polfinalow konfy, i pewnie gdyby zamienic Buma Adebayo miejscami to NYK by byli na miejscu Heat.

Ogolnie Jego tegoroczne PO rownie imponujące co PO Jimmiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, january napisał:

A dziś tu chyba niektórzy mają do niego pretensje o to, że mając całe PO nieprawdopodobne obciążenia po OBU stronach parkietu nie daje rady przepchnąć kolejnego teamu ze znacznie większą sumą talentu, to co lepiej było odpaść w 1R spokojnie?

nie dopowiadaj sobie kolejnej historii, jedyne o co można mieć pretensje, to o to, że od ECF gra po prostu słabiej, ale tu też trzeba pamiętać o kontuzji

16 minut temu, january napisał:

Wymień Brunsona z Butlerem to Heat nie weszliby do PO/dostali okolice sweepa od Bucks

a to nie wiem co to jest, możesz przestać bawić się we wróżbitę Jana? Heat z Butlerem niemal nie weszli do PO, taka jest akurat prawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, january napisał:

O ile Brunson ciągnął Knicks podobnie jak Jimmy Heat w ofensywie

To jest moje ulubione zdanie w całej Waszej serii. Knicks z Brunsonem mieli Ortg 114, bez niego 82, czyli Brunson był +32/100 poss. Heat z Jimmym też są 114, ale bez niego są już 124, czyli Butler jest -10/100 poss. No, bardzo podobnie xD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, karpik napisał:

To jest moje ulubione zdanie w całej Waszej serii. Knicks z Brunsonem mieli Ortg 114, bez niego 82, czyli Brunson był +32/100 poss. Heat z Jimmym też są 114, ale bez niego są już 124, czyli Butler jest -10/100 poss. No, bardzo podobnie xD.

Uważnie oglądając mecze te cyferki mi się nie kleją. 

Jezeli to maja być wnioski końcowe to chyba wole oglądać i się tym nie przejmować 

Rozumiem ze w takim przypadku podmieniając ich byłaby przepaść i Denver w teczkę 

Pisze o realu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ignazz napisał:

Uważnie oglądając mecze te cyferki mi się nie kleją. 

Chyba niezbyt uważnie oglądałeś Knicks w takim razie, bo Brunson był absolutnie jedyną opcją w ataku. Butler ma znaczenie lepsze wsparcie, gdzie upraszczając rolesi Heat trafiają w PO trójki, a rolesi Knicks nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, karpik napisał:

Chyba niezbyt uważnie oglądałeś Knicks w takim razie, bo Brunson był absolutnie jedyną opcją w ataku. Butler ma znaczenie lepsze wsparcie, gdzie upraszczając rolesi Heat trafiają w PO trójki, a rolesi Knicks nie.

I to miałem na myśli. Matematycznie kleisz ale reszta może być niemierzalna. To ze w cyfrach coś wykażesz to nie znaczy ze jeden gracz sprawia jakością oddania piłki ( podania) do innego gracza ze ten trafi a drugi robi to gorzej. Trzeba oglądać a nie cyframi podsumować wynik. Gdzie tu masz w cyfrach opisanie przełamanie obrony, dokładność podań czy inne mikro niuanse?

O to mi chodzi. Staty to może 20% wiedzy tajemnej. 

U nas rośnie to do 99%

Rytm dokładność i inne „bzdety” niemierzalne 

Wyprowadzenie z równowagi, psychologiczne gierki, prowokacje, nacisk czysto fizyczny. 

Bawmy się w te cyfry. Jasne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, karpik napisał:

Chyba niezbyt uważnie oglądałeś Knicks w takim razie, bo Brunson był absolutnie jedyną opcją w ataku. Butler ma znaczenie lepsze wsparcie, gdzie upraszczając rolesi Heat trafiają w PO trójki, a rolesi Knicks nie.

Powtórzę. W cyfrach wykazujesz ze między nimi jest przepaść. A nie znam nikogo o minimalnym poziomie świadomości co by brał zamiast Jimmiego Brunsona. Trzeba wyrzucić te statystyki. Chyba ze na wojnę rzeczywiście bierzesz gracza knicks 

Serio karpiu?

A wykazałeś tu wręcz przepaść 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, karpik napisał:

Chyba niezbyt uważnie oglądałeś Knicks w takim razie, bo Brunson był absolutnie jedyną opcją w ataku. Butler ma znaczenie lepsze wsparcie, gdzie upraszczając rolesi Heat trafiają w PO trójki, a rolesi Knicks nie.

Brunson w ataku grał kozackie PO i faktycznie po za momentami Barrettem to tam nikt nie dojechał w ofensywie Knicks. 

Ale tak ogólnie to wziąłbyś PO impact Brunsona nad impact PO Butlera?

Oni zresztą spotkali się tutaj w PO i górą był zdecydowanie Jimmy.

Miałem się już nie udzielać, bo Smok już tylko warczy od kilku stron, ale trochę zapominamy w tej magii Jokica, że tak na prawdę najbardziej imponujący run tych Playoffs zanotowali jednak Miami Heat z Jimmy Butlerem. Oni weszli do PO z przeciętnym rosterem, po play-inach, a posłali na deski kilka potęg. 

Dziwne to wszystko o tyle, że ani Adebayo, ani Butler, ani Caleb Martin nie dostali właściwie żadnej miłości za ten wyczyn, a zgodzisz się chyba, że ich wyczyn jest historyczny.

By klub z ósmego seedu zrobił finały zdarza się raz na dwie dekady. A teraz dochodzą jeszcze play-iny...

Run Miami mi imponuje ogólnie bardziej niż mistrzostwo Jokica. I to już tak abstrahując od całej reszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał:

I to miałem na myśli. Matematycznie kleisz ale reszta może być niemierzalna. To ze w cyfrach coś wykażesz to nie znaczy ze jeden gracz sprawia jakością oddania piłki ( podania) do innego gracza ze ten trafi a drugi robi to gorzej. Trzeba oglądać a nie cyframi podsumować wynik. Gdzie tu masz w cyfrach opisanie przełamanie obrony, dokładność podań czy inne mikro niuanse?

No wiadomo, jak się uprzesz, tak jak Ty, że Butler jest osamotniony, to możesz się przekonywać, że wszystkie sytuacje na boisku to zbieg okoliczności na niekorzyść Butlera, bo przecież Jimmy zagrał zajebistą serię przeciw single coverage z Bucks, więc jak może być, że on ma serio spoko support w tych PO i Adebayo, Martin czy nawet ten Duncan R. po prostu grają na swoje 100% niezależnie od tego czy Jimmy biega obok nich czy siedzi na ławce. Można jeszcze wspomnieć o najlepszym trenerze w lidze. 

No, ale obaj wiemy, że zarówno serii Knicks-Cavs, jak i tej z Heat nie śledziłeś, bo inaczej byś inaczej patrzył na Brunsona. 

12 minut temu, january napisał:

Oj karpiu, karpiu jak Ty pięknie sam podajesz argumenty przeciw własnemu głosowi w tej serii :) Dobrej nocy!

Ty masz przecież tylko Stepha i Reveasa z shooterów, którzy trafiają do kosza ;) Trochę mało jak na ten poziom, który próbujesz tu sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ignazz napisał:

Serio Brunson over Jimmy?

I to patrząc na statystyki ZDECYDOWANIE

no ja nie uważam żeby był gorszy w tej serii, na pewno zagrał kapitalną serię grając niekiedy całe spotkania, takie miał w tym momencie wsparcie 

a no jakieś dyskusje Brunson over Jimmy czysto koszykarsko to sobie dopowiadacie sami, bo nikt tu otwarcie nie napisał, że bierze Brunsona over Butler

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MarcusCamby napisał:

Ale tak ogólnie to wziąłbyś PO impact Brunsona nad impact PO Butlera?

To nie jest takie proste, na pewno impakt w ataku Brunsona był większy, a do tego się odnosiłem. Jego styl gry jest w miarę zbliżony do Murraya, więc łatwo sobie wyobrazić, że two-man game z Jokiciem będzie równie zabójcze, a spacing wokół nich nie jest taki, jak maluje jasiek, bo on cały czas sprowadza serię do pojedynku między S5, ignorując, że LBS ma lepszą ławkę, która gra grube minuty i zapewnia scoring. 

11 minut temu, MarcusCamby napisał:

Run Miami mi imponuje ogólnie bardziej niż mistrzostwo Jokica. I to już tak abstrahując od całej reszty

Mi też imponuje, zwłaszcza, że dawno nikogo tak nie doceniałem jak ich. Nawet przy 3-1 z Bucks myślałem, że Milwaukee ich dogonią, potem wydawało mi się, że Knicks ich ograją, bo zaczną normalnie trafiać za 3. Mimo wszystko nie zmienia to tego, że Heat robią Nuggets podobne problemy jak Minnesota Timberwolves. I są tylko cieniem dla nich w finale. Jokic krul, jak ktoś chce mieć krew na rękach, to jego sprawa. 

5 minut temu, ignazz napisał:

Dlaczego uważasz ze nie śledziłem jakiejś serii w po NBA? Mam tu spory staż, jestem aktywnym userem na forum, posiadam LP i cyfrę na wypadek „awarii” ;)  skąd ten wniosek?

@karpik

Bo nie jestem w stanie sobie inaczej wytłumaczyć tego, że nie potrafisz docenić Brunsona. W tych PO nikt poza nim nie dojechał w ataku w NYK i wystarczyło oglądać ich mecze nawet jednym okiem, żeby to dostrzec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • january odpiął/ęła ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.