WCF: (1) Nuggets vs (7) Lakers

[LeweBiodroSmoka]

 

patrz @Reikai jak fajnie

[Reikai]

2 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

 

patrz @Reikai jak fajnie

Jak wchodzisz między wrony musisz krakać jak one !

Fajna seria, zgodnie z oczekiwaniami 0:2, choć wcale tak nie musiało być. Liczę na powtórkę z Suns Nuggets i wygranie dwóch meczów u siebie.

[Kubbas]

4 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

 

patrz @Reikai jak fajnie

E tam popychał go Jokic ręką i to sprzedał i bardzo dobrze w takich meczach zwłaszcza jak sędziowie tak słabo gwiżdżą trzeba to robić 

Potem Jokic zrobil to samo gdzie tam akurat faulu nie było i też dobrze zrobil szukał żeby wymusić 

Przy Lebrona sytuacji faul był i dobrze sprzedany po prostu

[LeweBiodroSmoka]

2 minuty temu, Reikai napisał:

Jak wchodzisz między wrony musisz krakać jak one !

ale k**** nie przez 20 lat

[Kubbas]

Btw Mike Malone musi być najbardziej wkurwiajacym trenerem w po

Po tym meczu znowu wymyśla jakąś swoją agendę z powietrza tak jak po poprzednim

To jakiś celowy zabieg zdejmowania presji z zawodników czy co?

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, Kubbas napisał:

Btw Mike Malone musi być najbardziej wkurwiajacym trenerem w po

Po tym meczu znowu wymyśla jakąś swoją agendę z powietrza tak jak po poprzednim

To jakiś celowy zabieg zdejmowania presji z zawodników czy co?

przecież ma racje, więcej mówiło się o drugiej połowie, zwłascza 4Q Lakers niż o tym, że zwyciestwo zostało wywalczone świetną grą w 3 kwartach Nuggets i Joka

 

 

[Maruda99]

8 minut temu, Kubbas napisał:

E tam popychał go Jokic ręką i to sprzedał i bardzo dobrze w takich meczach zwłaszcza jak sędziowie tak słabo gwiżdżą trzeba to robić 

Potem Jokic zrobil to samo gdzie tam akurat faulu nie było i też dobrze zrobil szukał żeby wymusić 

Przy Lebrona sytuacji faul był i dobrze sprzedany po prostu

Chyba sobie jaja robisz, że w drugiej sytuacji faulu nie było Lebrona on Jokicia z łokcia jebnął.  Faul był po obu stronach w tych sytuacjach. 

[Kubbas]

2 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

przecież ma racje, więcej mówiło się o drugiej połowie, zwłascza 4Q Lakers niż o tym, że zwyciestwo zostało wywalczone świetną grą w 3 kwartach Nuggets i Joka

Lakers to major market i mają 2 medialne gwiazdy czego on się spodziewał?

Humble in loss and humble in defeat

A gość wychodzi na konferencję i mówi o jakimś paleniu fajki z motywacji jaka dają im Lakers gdzie 2 mecze był na skraji collapsu gdzie w g1 6 minut zastanawiał się żeby zdjąć Gordona i Lebron spudlowal trójkę a tutaj w g2 był parę gwizdkow sędziów od minus 20 w 1 połowie a Lakers kontrolowali cały mecz

Petty shit 

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, Maruda99 napisał:

Chyba sobie jaja robisz, że w drugiej sytuacji faulu nie było Lebrona on Jokicia z łokcia jebnął.  Faul był po obu stronach w tych sytuacjach. 

F1 na Jamalu też zasłużony zresztą

[Kubbas]

Teraz, Maruda99 napisał:

Chyba sobie jaja robisz, że w drugiej sytuacji faulu nie było Lebrona on Jokicia z łokcia jebnął.  Faul był po obu stronach w tych sytuacjach. 

Lebron normalnie wg zasad koszykówki frontowal Jokica i zajebał mu plecami

Jokic popychał Lebrona ręką w brzuch i Lebron to sprzedał 

Obejrz sobie powtórki 

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, Kubbas napisał:

a tutaj w g2 był parę gwizdkow sędziów od minus 20 w 1 połowie a Lakers kontrolowali cały mecz

o mamy to, elegancko

[Kubbas]

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

F1 na Jamalu też zasłużony zresztą

Flagrant też bym dał bo widać było że intencja Russella było zajebac mu mocno 

Tylko to wtedy już kwestią interpretacji bo równie dobrze można powiedzieć że to było play on the ball bo ja dotknął 

Anyway sztos mecz, miłej by było być postronnym kibicem ale sztos koszykówka 

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, Kubbas napisał:

Flagrant też bym dał bo widać było że intencja Russella było zajebac mu mocno 

Tylko to wtedy już kwestią interpretacji bo równie dobrze można powiedzieć że to było play on the ball bo ja dotknął 

Anyway sztos mecz, miłej by było być postronnym kibicem ale sztos koszykówka 

tam chodziło, że zahaczył ramieniem o głowę przecież

[Maruda99]

1 minutę temu, Kubbas napisał:

Lebron normalnie wg zasad koszykówki frontowal Jokica i zajebał mu plecami

Jokic popychał Lebrona ręką w brzuch i Lebron to sprzedał 

Obejrz sobie powtórki 

Wszystko było okej dopóki miał go na plecach i nie wykonał żadnego ruchu łokciem tu tylko i wyłącznie o to chodzi. Więc jest to ewidentny faul.

[Kubbas]

3 minuty temu, Maruda99 napisał:

Wszystko było okej dopóki miał go na plecach i nie wykonał żadnego ruchu łokciem tu tylko i wyłącznie o to chodzi. Więc jest to ewidentny faul.

Ale gdzie tam był ruch łokciem wg ciebie?

4 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

tam chodziło, że zahaczył ramieniem o głowę przecież

Potem były z 2 albo 3 takie same sytuację dla Lakers i nawet nie sprawdzali

[LeweBiodroSmoka]

2 minuty temu, Kubbas napisał:

Potem były z 2 albo 3 takie same sytuację dla Lakers i nawet nie sprawdzal

no dobrze, ustalmy więc, że ta porażka to wina sędziów a nie cegieł i spudłowanych sam na sam z koszem Lebrona, Davis też pięknie zagrał, ale tamci nie gwizdali

a ja miałem płakać o sędziowanie

[Maruda99]

3 minuty temu, Kubbas napisał:

Ale gdzie tam był ruch łokciem wg ciebie?

Potem były z 2 albo 3 takie same sytuację dla Lakers i nawet nie sprawdzali

No jak to gdzie  LeBron mu walnął w brzuch. Chociaż mam wrażenie że sam gwizdek nie był za to tylko był zagwizdany wcześniej przed tym walnieciem.

[Reikai]

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

no dobrze, ustalmy więc, że ta porażka to wina sędziów a nie cegieł i spudłowanych sam na sam z koszem Lebrona, Davis też pięknie zagrał, ale tamci nie gwizdali

a ja miałem płakać o sędziowanie

Płakałeś przed, jak widać niesłusznie.

Szkoda ze Murray oc***al w 4 kwarcie, trzeba koniecznie wygrac 2 u siebie, bo ciężko będzie się odkopać z 3:1.

[Kubbas]

4 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

no dobrze, ustalmy więc, że ta porażka to wina sędziów a nie cegieł i spudłowanych sam na sam z koszem Lebrona, Davis też pięknie zagrał, ale tamci nie gwizdali

a ja miałem płakać o sędziowanie

Nah nic takiego nie pisałem 

Tak teraz kminie ze w sumie jak Murray się odpalił to Ham mógł przy przewadze rzucic Vando na Murraya

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, Reikai napisał:

Płakałeś przed, jak widać niesłusznie.

miałem obawy, jak pisałem z Brothersem ostatnio było git, można się chyba przestać przejmować, mam wrażenie, że przez te ostatnie sezony TB docenił Joka jako sportowca wcześniej szukał tylko dymów, bo wedział, że łatwo się podpala

2 minuty temu, Reikai napisał:

Szkoda ze Murray oc***al w 4 kwarcie

niesamowity jest, sam już nawet patrząc na to jak mu nie siedziało w pierwszych kwartach byłem spokojny, bo on zwykle odpala się na koniec, pełne 12 minut w ostatniej odsłonie, po 9 oddychał już resztką powietrza, a i tak ciągnął nas dalej - GENIALNY GROJEK