Houston Rockets 2020/2021

[Gość (Przemek...)]

Kto słuchał jako komentatora Wally'ego Szczerbiaka, ten się w cyrku nie śmieje...

[Eld]

Godzinę temu, ely3 napisał:

Nie wiem czemu Blazers mi chodzi po głowie

Za CJa?

Duo Lillard - Harden? Matko Bosko, RoCo nie lubi tego bo aż tak dobry w D nie jest. 

[RonnieArtestics]

4 minuty temu, Eld napisał:

Za CJa?

Duo Lillard - Harden? Matko Bosko, RoCo nie lubi tego bo aż tak dobry w D nie jest. 

A to McCollum jest lepszy w D niby? Starający się Harden lekko jest lepszym obrońcą. 

[KyleLowryass]

Godzinę temu, ely3 napisał:

ogólnie gra na odpierdol. To jest sabotaż.

ma to w sobie jakiś vibe VC 

2 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

A to McCollum jest lepszy w D niby? Starający się Harden lekko jest lepszym obrońcą. 

stara to on się rzadko, ale gorszego duetu niż CJ-Dame nie da się raczej zrobić na poziomie PO, więc żadna strata z możliwym dużo większym upside

tylko oddanie Hardena za ten kontrakt McColluma zbliża się pod kryminała nie sądzę aby młodzi Little czy Trent jakoś grzali management Rockets

1 godzinę temu, BMF napisał:

bawi się w jakiegoś pass-first niedominującego gry ballhandlera

chyba z Pacers ich ogląałem to zwróciło moją uwagę bardzo i trochę nawet śmieszyło, z drugiej strony może mieć taki odgórny przykaz aby uruchamiać resztę, za dużo niedopowiedzeń jest

[Eld]

45 minut temu, RonnieArtestics napisał:

A to McCollum jest lepszy w D niby? Starający się Harden lekko jest lepszym obrońcą. 

A nie?

[RonnieArtestics]

10 minut temu, Eld napisał:

A nie?

No nie, Kyle Lowry ci już napisał co sądzę o McCollumie w D.

[Eld]

16 minut temu, RonnieArtestics napisał:

No nie, Kyle Lowry ci już napisał co sądzę o McCollumie w D.

A to jeśli tak, to ok.

[Mirwir]

 

 

Edytowane 13 Stycznia 2021 przez Mirwir

[ttr]

[nba2midnight]

5 godzin temu, Mirwir napisał:

 

 

Jest tez dluzszy fragment.

 

nie ze jakos wiele zmienia, czy cos, ale Harden tam w sumie troche podkopuje sytuacje Rockets. W kazdym razie dosc wprost dal do zrozumienia co mysli o tej ekipie.

[ely3]

@Mirwir @rw30

Współczuje Wam i wszystkim innym fanom Rockets.. Generalnie ciekawsza była reakcja Walla bo Harden co najwyżej wprost powiedział to co i tak wszyscy wiedzieli. Że mentalnie jest poza drużyną. Wall pokazał w dalszej części klasę. Powiedział dyplomatycznie ,ze jego relacje z Hardenem są żadne. Że Harden jest codziennie na treningach i ogólnie ,że drużyna potrafi grać ale wyglądają jakby się zbierali raz na tydzień na granie. Powiedział ,że są jak zespół z AAU. Jak dla mnie Rockets mimo wszystko mają większy potencjał niż takie blamaże No i oni mają tylko TOP4 chroniony wybór . Najgorsza opcja to grać mizerię skończyć z 6 bilansem od końca i oddać TOP10 wybór w drafcie i Hardena za frytki

 

[nba2midnight]

4 minuty temu, ely3 napisał:

@Mirwir @rw30

Współczuje Wam i wszystkim innym fanom Rockets.. Generalnie ciekawsza była reakcja Walla bo Harden co najwyżej wprost powiedział to co i tak wszyscy wiedzieli. Że mentalnie jest poza drużyną. Wall pokazał w dalszej części klasę. Powiedział dyplomatycznie ,ze jego relacje z Hardenem są żadne. Że Harden jest codziennie na treningach i ogólnie ,że drużyna potrafi grać ale wyglądają jakby się zbierali raz na tydzień na granie. Powiedział ,że są jak zespół z AAU. Jak dla mnie Rockets mimo wszystko mają większy potencjał niż takie blamaże No i oni mają tylko TOP4 chroniony wybór . Najgorsza opcja to grać mizerię skończyć z 6 bilansem od końca i oddać TOP10 wybór w drafcie i Hardena za frytki

 

Tak odnosnie - w sumie dobrze powiedziane 

 

 

 

[ely3]

49 minut temu, january napisał:

Wkurzajace są te primadonny, przydałby się taki Laurentis z Napoli i kilka ładnych reform;)

Zadziwiające jest to że na Irvinga są lane pomyje a Harden w sumie cisza. A to ten drugi działa na szkodę firmy. Irvinga za chwilę wróci i Nets nadal będą mocni a Harden rozwala klub od środka. Inni gracze mają ochotę skopać tyłek Jamesowi. Najgorsza drama od czasu Spurs kawhi

[BMF]

1 minutę temu, ely3 napisał:

a Harden w sumie cisza

Szczerze nie wiem skąd Ci się to wzięło, zwłaszcza, że Harden już przed tą inbą miał kiepską reputację u casualsów ze względu na swój styl gry.

[Eld]

2 minuty temu, ely3 napisał:

Zadziwiające jest to że na Irvinga są lane pomyje a Harden w sumie cisza. A to ten drugi działa na szkodę firmy. Irvinga za chwilę wróci i Nets nadal będą mocni a Harden rozwala klub od środka. Inni gracze mają ochotę skopać tyłek Jamesowi. Najgorsza drama od czasu Spurs kawhi

Tyle, że Irving nie gra bo tak postanowił i c***, a za Hardena to drużyna dostanie przynajmniej solidny zwrot, który może im się jeszcze mocno zwrócić.

[ely3]

5 minut temu, BMF napisał:

Szczerze nie wiem skąd Ci się to wzięło, zwłaszcza, że Harden już przed tą inbą miał kiepską reputację u casualsów ze względu na swój styl gry.

Stąd ,że ostatnie 4 strony wątku o Nets to praktycznie jazda po irvingu a tu po podobnej akcji Hardena nie wiem czy się strona uzbierała a więcej czasu nawet zajmują rozważania dokąd on może pójść

 

5 minut temu, Eld napisał:

Tyle, że Irving nie gra bo tak postanowił i c***, a za Hardena to drużyna dostanie przynajmniej solidny zwrot, który może im się jeszcze mocno zwrócić.

Krótkoterminowo zgoda. I nie bronię Irvinga. Ale on do drużyny wróci. Zawodnicy go popierają i lubią. Przypuszczam ,że impreza to była przy okazji bo i tak nie była skolidowana z meczem.

A Harden co z tego ,że gra jeśli kompletnie rozkłada zesół od środka. Wall sie z nim nie dogaduje. I chyba w sumie nikt. Drużyna przez to gra jakby się pierwszy raz na oczy widziała. Harden nawet jak gra to tak na pół gwizdka. A co do wymian to Harden właśnie sabotuje pozycje negocjacyjna Rockets bo ci nie mogą czekać cierpliwie tylko musza dokonać tej wymiany szybko a to nie sprzyja negocjacjom. 

 

[Eld]

1 minutę temu, ely3 napisał:

Stąd ,że ostatnie 4 strony wątku o Nets to praktycznie jazda po irvingu a tu po podobnej akcji Hardena nie wiem czy się strona uzbierała a więcej czasu nawet zajmują rozważania dokąd on może pójść

Myślę, że znajdzie się spora liczba osób na forum ( @josephnba cho no tu ) która bardzo chętnie pojeździ po Hardenie. Że gruby, że wygląda jak bezdomny z tą fryzurą i źle przyciętą brodą, że chodzi po parkiecie, a nie gra, że w głębokiej jamie ciała ma dobro Houston w tym momencie o czym zresztą trafnie piszesz. Przyczepić się też można do tego, że czego nie zażądał to miał. Chciał CP3. Dostał CP3. Później CP3 be, Westbrook cacy. No to dostał Bricka. Po jakimś czasie Brick be, ale już nie ma za co i za bardzo kogo ściąga., MDA już nie ma, Moreya nie ma, picków nie ma, jest za to Wall z niemniejszym ego, a Harden mówi zawijam kiecę i lecę. 

Jasnym jest, że kwestię trade request można by było rozegrać tak jak PG13 z OKC, kulturalnie i bez szumu, gdzie i on i Houston by obopólnie na tym skorzystali, no ale cóż zrobisz.

Mnie tam się szczególnie nad Houston płakać nie chcę. Sami sobie są winni ale, że to co się dzieje odbija się na całej lidze bo mówimy o zawodniku z top5 to chciał bym aby jak najszybciej się to skończyło. Niech go na złość wyślą do Cavaliers za spadającego Drummonda, picki, kogoś z duo SexLand i dołożyć jeszcze jakiegoś Osmana aby się to pospinało i zobaczymy czy kolejne gwiazdy będą tak chętnie rzucały trade requestami na lewo i prawo jak je kluby będą na small markety zrzucać. Nie każdy później musi mieć tyle szczęścia co Kawhi który trafił do poukładanego Toronto. 

[BMF]

1 minutę temu, ely3 napisał:

Stąd ,że ostatnie 4 strony wątku o Nets to praktycznie jazda po irvingu a tu po podobnej akcji Hardena nie wiem czy się strona uzbierała a więcej czasu nawet zajmują rozważania dokąd on może pójść

Może, ale to dlatego, że złożenie trade request to rokroczna norma przerabiana +- od dawna, np. ostatnio z Butlerem, Kyrie Irving to za to raczej niezły oryginał. Harden jak na superstara ma dosyć beznadziejną reputację, właściwie ciężko lepiej grać w kosza i mieć gorszą opinię wśród ludu niż on, teraz ludzie też po nim ostro jadą. 

To, co różni jego request od normalnego requestu, to fakt, że normalnie teamy się w miarę szybko uginają, a Rockets serio myśleli, że zaczną sezon jak gdyby nigdy nic i jakoś się rozejdzie po kościach. No, wygląda na to, że tak nie będzie, bo teamy w takich sytuacjach nie mają żadnego leverage. Można sobie pisać o tym, że liga/organizacja powinny być 'twarde', ale nie wiem co Rockets mogliby zrobić, bo Harden gra, tylko ma lekko wyjebane. 

[ely3]

3 minuty temu, Eld napisał:

Nie każdy później musi mieć tyle szczęścia co Kawhi który trafił do poukładanego Toronto. 

No ja nie wiem kto miał szczęście ale chyba Toronto większe.. Poza tym w tamtym przypadku wina klubu była spora a i sam Kawhi nie odwalał takich oficjalnych cyrków

@BMF

Ale Harden przecież pojechał sobie do klubu ze striptizem do Atlanty , pojawił się tydzień później w klubie. Jedyne czym się różni od Irvinga ,że on jeszcze dodatkowo chce odejść z klubu. Irving poza tym ,że wyciekł film z urodzin siostry ( no jednak jest różnica rodzinna impreza a balanga ze striptizerkami) to on z Nets nie chce odejść i z tego co czytałem to jego przyczyny nieobecności mają podłoże inne niż balowanie. Chodzą ploty o jakims zaagażowaniu politycznym. Co jest w moim odczuciu złe bo najpierw powinien się wywiązać z pracy a po godzinach działać jako polityk a nie zamiast

Tak naprawdę Harden odwala gorsża robotę.. I nie jest tak do końca jak piszesz bo Spurs z Leonardem czekali rok. Pacers też cały sezon. Pelicans z Davisem też czekali kolejne pół roku. I nikt z pozostałych gwiazd nie rozwalał drużyny ( no trochę Kawhi ale tam sytuacja była dość dziwna po obu stronach)

[ignazz]

Na niekorzyść Hardena przemawia sekwencja zdarzeń gdzie brał się za robotę GM. Trochę decydował o skladzie drużyny i te kwestie z CP potem z RW czy dogadanie Walla ostatnio w odniesieniu do obecnej chęci odejścia się mi nie spina. 
Albo grzebiesz w ustawieniach a jak się nie uda siedzisz cicho albo siedzisz cicho a potem odchodzisz bo ktoś inny zawalił. Harden znalazł coś pośredniego i to fatalnie wyglada.