Skocz do zawartości

Orlando Magic - sezon 2004/2005


arboos

Rekomendowane odpowiedzi

no i spabloo doczekał się 20 rebsów Howarda

Fajnie kiedy sprawdzają się teorie, które kiedyś sobie wymyśliłem ;). Howard zagrał dłużej (38 minut), bo Kasun spadł za faule, Cato i Battie również mieli z tym kłopoty, a Garrity nie grał. No i przełożyło się to na ilość zebranych piłek. Teraz jest jeszcze kolejna bariera do pobicia ;). Amare Stoudamire w swoim debiutanckim sezonie miał mecz, w którym zebrał 21 piłek. No więc czekamy na mecz Howarda z 21+ zbiórkami :). Na 20+ nie kazał nam czekać długo (bodajże tydzień temu to pisałem :P).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To musial byc widowiskowy mecz. Obrona Toronto musiala zostac jeszcze w Miami po meczu z Heat, bo na gre z Magic sie nie stawila. Kurde, wkurza mnie to. Co tu wiecej pisac... Mnie sie szczegolnie podobal ten punkt, co wymienial spabloo, z osmioma kolesiami z dwucyfrowymi zdobyczami. Swietnie takie cos wyglada w box score.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Magic. Piękna wygrana, dlatego tak bardzo cieszy :D

 

Oczywiście najbardziej w tym spotkaniu zaimponował mi Dwight Howard, który zdobył 15pkt, 20zb :D Oby jak najwięcej takich występów, bo bardzo mi zależy, żeby to on był "Rookie Of The Year".

 

Poza tym na uwagę zasługuje niezła skuteczność rzutów z gry Francisa (8 na 12) i w sumie jego 23pkt (oprócz tego 9as) w tym spotkaniu.

 

Świetnie Cato - 12pkt, 14zb, 3bl :)

 

I Nelson dołożył swoją cegiełkę do tego sukcesu (10pkt, 5as) grając 21 minut.

 

I nie można tu nie wspomnieć o powrocie do gry po kontuzji Mobleya. Jego 16pkt (w tym trzy "trójki") w 14 minut bardzo cieszy.

 

8 zawodników w sumie uzyskało 10+ pkt :D I tylko jeden zawodnik Magic (Augmon) nie rzucił w tym spotkaniu ani punktu.

 

Ogółem można mieć dziś świetny humorek :D

 

Szkoda tylko jak już wspomniał spabloo, że prawopodobnie teraz przyjdzie słabszy mecz dla Magic. Ale mam nadzieję, że szybko Magic załapią świetny rytm, by seryjnie osiągać zwycięstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nienormalnie, nie wierzyłem ze ten wynik nie byl po dogrywce :shock: A jednak nie :!: Z czego sie bardzo ciesz, .

 

Praktycznie wszystko co zauwazyłem w ststystykach zostalo napisane, wiec nie za bardzo mi is echce wszystkiego powtarzac, ale wrecz swietnie zagrał Howard, te 20 rebsów robi wrazenie ..:P

 

Kelvin Cato dd pod koszem znakomity, swietne cyferki jka na niego i w ataku jest 75 procent skutecznosci z gry :D kurcze 14 rebsów :roll: i jeszce trzy bloki, widac ze Cato odzysł p tym jak w Houston musiał grac obok, "drewna" Yao, który tak na marginesie gra bardzo slabo w tym sezonie, szczerze powiedziawszy nigdy w niego zbytnio nie wierzyłem i nie lubiem, ... mały OT

 

Krocej mogli zagrac liderzy Magic- Hill i Francis, po niecałe 30 minut, co nie przeszkodzilo im w zdobyciu odpowiednio: 17 i 23 unktów ...

 

A no i oczywiscie cieszy powrót Mobleya, teraz zagrał tylko 14 minut, a i tak masa punktów- dokładnie 16, ale tak na marginesie to Stevenson, go nawet nawet zastępował ... :x chociaz gdy zaczynał w Utah, spodziewano ze sie bardziej rozwinie . . .

 

Nio ogolnie wypasik mecz, zwyciestwo ardzo okazałe ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no no... Magicy robią się nam najbardziej widowiskową drużyną.

Cała drużyna pokazała umiejętności i aspiracje myśle że do finału konferencji... Jest dużo średniaków, którzy zawsze coś dożucą, te 10 punktów, dzięki którym zbierze się na zwycięstwo. Ja bardzo szanuje Hedo Turkoglu za to, że zawsze można na niego liczyć. Praktycznie nie zawodzi. I gdy Hill gra słabo, to on bierze sprawy w swoje ręce. Żeby musiał to robić jak najrzadziej. :) No ogólnie pełne zadowolenie. Hill tym razem trochę mniej błyszczał, ale to dobrze żeby sobie trochę odpoczął.

 

A tak poza tym, to Orlando jest teraz świetnie uporządkowanym zespołem. Są ludzie nastawieni wyłącznie na atak (trójkąt Francis, Mobley, Hill), są solidni zmiennicy, jest wspaniały obrońca (Howard)...

 

EDIT: Spojrzałem właśnie na tabelę, a tam następna przyjemna wiadomość. Wyprzedziliśmy Cleveland i Miami i Knicksów!! :) 2. miejsce na wschodzie to chyba niezła pozycja, co?? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz z Raptors lekko mnie zszokowal. Nie tylko dlatego ze Howard zdobyl 20 zbiorek, lub dlatego ze Magic zdobyli razem 129 pkt. Ale dlatego ze az 8 zawodnikow zdobylo 10 lub wiecej pkt + ta wspaniala skutecznosc. Jednym slowem znakomity mecz.

 

W dzisiejszym wygranym meczu z Knicks 104:98, znakomicie zagrala trojka zawodnikow: Mobley, Francis i Hill. Jak narazie widac, że ze zdrowym Mobley'em Orlando jest o wiele grozniejym przeciwnikiem. Po niesamowitym wystepie Howarda, przyszedl czas na slabszy wystep, jednak to niczego nie wruzy, tak mlodemu zawodnikowi moze zdarzyc sie slabsze spotkanie. Brawa dla Cato ktory go swietnie zastapil pod tablicami. Na poczatku spotkania myslalem, ze jest niemozliwoscia wygrac ten mecz, a to dlatego ze orlando fatalnie zbierali, oddawali o wiele mniej rzutow od przeciwnikow i tym samym tracili wiele punktow. Jednak pozniej zaczeli zbierac i wynik jest pozytywny.

 

Hedo mial rowniez slabszy wystep, jednak to nie jest najwazniejsze. Wazne jest to, ze gdy "zabraknie" kogos w Magic, w druzynie pojawia sie zawodnik ktory potrafi go zastapic. Mobley w tym spotkaniu znakomicie spisywal sie z za lini 3 pkt, we wczesniejszych spotkaniach robil to Turkoglu.

 

Mimo fatalnej skutecznosci w ostatniej kwarcie, goscie potrafili wygrac ja 9 punktami. Tym wieksze brawa dla Orlando. Francis i Mobley zmusili przeciwnikow do faulowania i niemal bezblednie wykorzystywali rzuty wolne.

 

Takie wyczyny jak:

- podajrze na 30 pare sekund przed koncem spotkania zbiorka Mobley'a po nieclenym rzucie Francisa.

- przechwyt Mobley'a na 28 sekund przed koncem meczu

Zasluguja zdecydowanie na podziw :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrana z New Yorkiem cieszy, tym bardziej, że swoje spotkania wygrały także Miami i Washington.

 

Spotkanie zacięte i właściwie roztrzygnięte na kilka sekund przed końcem.

 

Największe słowa uznania dla Mobleya - 34pkt (w tym 6 "trójek") w 35 minut :D Poza tym 6 zbiórek i 4 przechwyty.

 

Francis (26pkt, 7zb, 6as, 4prz) i Hill (21pkt) również świetnie :D

 

Niestety Howard tym razem tragicznie w zbiórkach - tylko 3 :shock:

Poza tym zanotował 10pkt.

Turkoglu tylko 2 punkty (grał 18 minut) :(

Ale cóż ? Każdy ma słabsze występy.

 

Nelson zagrał tylko 8 minut i w tym czasie nie zaliczył nawet punktu (2zb, 1as, 1prz)

 

Magic przegrali z Knicks w zbiórkach 36-40 i w blokach 2-3 :(

I w sumie byli też nieznacznie gorsi w skuteczności rzutów z gry.

 

Kolejne spotkanie bodajże już dziś u siebie z Memphis. Mam nadzieję, że wygrają. Zemsta za poprzedni sezon musi być :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejne zwycięstwo :!: :P

 

Wreszcie wrócił Mobley, to drugi mecz po kontuzjii, ale jaki swietny :wink: 34 punkty, widac ze DeShawn juz powinien powrócic na bench, le to tylko kwesita czasu... Teraz po powrocie Cata, mamy nie swietny duet w ataku, a trio: Francis, Hill i Mobley :P

 

Oczywiscie bardzo dobrze zagrał ww duet Hill-Francis ...

 

Ciezy kolejne zwycięstwo, bo jka napisał T-macmiami i Wasgington tz dobrze se radza i wcale przewaga nie rosnie nad nimi, ale i tak Magic wygraja dywizje :P

 

piepszona końcówka

L.Wilkens musi odejść

(sory za takie głópkawe wywody ale niemam gdzie się wyżyć

kogo propnujesz za niego :?:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic 96, Grizzlies 91

Ważna wygrana z całkiem niezłą drużyną. Magic ani razu nie przegrywali w tym meczu, a w 3-ciej kwarcie prowadzili nawet 19 punktami. Tak więc wynik nie oddaje tego co działo się na parkiecie. Zwycięstwo było praktycznie niezagrożone. Nie udał się więc debiut Mike'owi Fratello w roli trenera Grizzlies. Johnny Davis grał dla niego w Atlancie Hawks w połowie lat 80-tych. Mam nadzieję, ze Fratello będzie dawał więcej minut Gasolowi niż Brown, bo mam go w FBL ;).

 

Co warto odnotować z meczu? Grant Hill lekko skręcił lewą kostkę. Lewa kostka to właśnie ta kostka, przyczyna jego 4-letnich nieszczęść. Działo się to w 3 kwarcie, ale Grant wrócił na parkiet. Jak piszą dziennikarze nie widzieli, aby przykładał sobie lód. Sam Hill stwierdził, że jak się obudzi następnego dnia to prawdopodobnie będzie czuł ból, ale nie jest to raczej nic poważnego. Oby!

 

Bardzo ciekawe, że Magic dostali 3 "dachy". Francisowi nie ma się co dziwić, ale Cato a w szczególności Hill to coś nowego ;). Dodatkowo Battie został wywalony z boiska już w I kwarcie za flagrant foul (potem zdaje się rzucił jeszcze opaską). Robią się z Magic "Złe Chłopaki" :P.

 

Bohaterem meczu był niewątpliwie Cato, który zaliczył rekordowe w karierze 18 zbiórek (dla Howarda zostało tylko 6 ;) ). Do tego 13 punktów i po 2 przechwyty i bloki. Podoba mi się że Kelvin się nie podpala po swoich dobrych meczach. Zawsze na pierwszym miejscu stawia zwycięstwa drużyny. Pamiętam jak przy tradzie z Houston traktowałem go jedynie jako mięso transferowe z wielkim kontraktem-nieporozumieniem. Sorry Kelvin ;) - nadal uważam że masz wielki kontrakt ale na 3/4 tej kasy naprawdę zasługujesz :D.

 

Dużo gorzej niż w poprzednich dwóch meczach wypadł Mobley. Widać pierwsza piątka mu nie służy ;). To oczywiście żart. Cat świetnie to podsumował kiedy dziennikarze po meczu z NY próbowali go podpuścić, żeby coś powiedział o grze z ławki. Kazał im dać sobie spokój z takimi bezsensownymi pytaniami :). Profesjonalista w każdym calu. Jego wcześniejsze wyczyny powtórzył dziś Hedo. 15 minut i 16 punktów. Mam nadzieję, że dla Turka znajdzie się więcej minut niż to co dostał dzisiaj. Nasi trzej gwiazdorzy mogą grać przecież po około 35 minut. Tym bardziej, że mecz układał się po myśli Magic.

 

PS. PiXo - też bym się wkurzył, gdyby drużyna która słabo gra na wyjazdach przerwała serię 6 zwycięstw na własnym parkiecie mojej ulubionej drużyny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spablo juz wszystko napisał, a ja jeszcze dodam ze Magic sa obecnie pierwszą drużyną wschodu :!: :P

 

Jak tu sie nie cieszyc z takiego faktu :?: :P

 

Dobra ja tak krótko bo musze leciec, wiec jeszce dodam ze jak zwykle dobrze zagrali: Hill i Francis, a Mobley tym razem troche słabiej, a i Cato rewelacyjnie :P

 

Howard "tylko" 6 rebsów, ale jego czas przyjdzie, tfuuu juz przyszedł :P

 

Tak jak napisałem Magic sa najlepsi obecnie na wschodzie :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udał się więc debiut Mike'owi Fratello w roli trenera Grizzlies.

Spoko, o Mike'a sie nie boj, bo debiutowal dzien wczesniej jak Grizzlies ograli Sixers. :) *

 

Mam nadzieję, ze Fratello będzie dawał więcej minut Gasolowi niż Brown, bo mam go w FBL ;).

Cos mi sie wydaje, ze Fratello zacznie grac normalna rotacja 8-9 zawodnikow zamiast pelnej 10-tki, co robil Hubie. Ale to jeszcze zobaczymy.

 

Co warto odnotować z meczu? Grant Hill lekko skręcił lewą kostkę. Lewa kostka to właśnie ta kostka, przyczyna jego 4-letnich nieszczęść.

O kurde. :?

Oby wszystko bylo w porzadku, bo z tak kontuzjogenna kostka, to trzeba dmuchac na zimne. Jego utrata to bylby kop w dupe dla Orlando. Ale wiecej nie pisze, nie bede krakal.

 

Robią się z Magic "Złe Chłopaki" :P.

Hmm, komus w Southeast Division idzie ostatnio swietnie... i nie sa to Heat :evil:

 

 

* przylapalem NBA Proffesora na wpadce 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orlando w 4 kwarcie bylo w tarapatach, kto wie co by sie stalo gdyby skutecznie nie odpierali ataku. Na szczescie doprowadzili do zwyciestwa co bardzo cieszy. Najlepszy bilans na wschodzie - lepszego poczatku nie mozna bylo sobie wymarzyc.

 

Howard troch stlumiony na tablicach przez Cato, ale najwazniejsze jest to, ze radzili sobie pod tym wzgledem. Nie jest wazne kto zbiera, lecz jak wypada pod tym wzgledem cala druzyna. A w dzisiejszym spotkaniu bylo calkiem dobrze.

 

Kolejnych 6 meczy na wyjezdzie i to wsyztskie na zachodzie. Bedzie ciezko, tym bardziej ze 2 ekipy z tych druzyn to czolowka zachodu ( Spurs, Suns ). Nie zdziwie sie gdy Orlando spadnie z pierwszego miejsca w Dywizji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się bardzo z tego zwycięstwa :D

 

Największe brawa dla Hilla (23pkt, 7as), Cato (13pkt, 18zb) i Francisa (16pkt, 8as, 5prz). Te 16pkt Turkoglu w 14 minut także nieźle :)

 

Szkoda, że Howard znowu słabiej, bo tylko 6 zbiórek. Jego bilans poprawia 9 punktów i 4 bloki.

 

Nelson bardzo krótko zagrał, bo zaledwie 9 minut :( W tym czasie uzbierał 4pkt, 1zb, 1as, 1prz.

 

Fajnie, że Magic byli lepsi od Grizzlies w zbiórkach (43-40) i blokach (10-6) :)

 

A teraz przed Orlando bardzo trudne mecze na wyjeździe (Nuggets, Jazz, Warriors, Lakers, Suns i Spurs). Trzymajmy zatem kciuki za "Magików" :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, o Mike'a sie nie boj, bo debiutowal dzien wczesniej jak Grizzlies ograli Sixers

Hmm... Napisałem to bezmyślnie. Zczaiłem się dopiero kiedy wszedłem do tematu przeczytać post antka, ale już mi się nie chciało tego poprawiać.

* przylapalem NBA Proffesora na wpadce

W związku z tym masz pewne MVP w kolejnym głosowaniu ;).

 

Ten road trip po Zachodzie będzie prawdziwym testem wartości drużyny. Jest to najdłuższa wyjazdowa seria Orlando od roku 2001, która nie może być wspominana dobrze, bo drużyna w tym czasie zaliczyła bilans 1-5. W zeszłym roku mieliśmy podróż na 5 meczów. Z czym wróciliśmy? Z 5-cioma porażkami i nowym trenerem ;). Teraz z bilansu 3-3 byłbym wniebowzięty, 2-4 nie będzie najgorsze, zaś po 1-5 też szat nie będę rozdzierał. Na szczęście zostanie nam już "tylko" 8 meczów na Zachodnich parkietach ;). A to że stracimy 1 miejsce w Konferencji obecnie nie znaczy wiele. Dotychczas terminarz był dla nas łaskawy, a taki chrzest bojowy powie nam na czym tak naprawdę stoimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DENVER NUGGETS - ORLANDO MAGIC 115:102

 

Nie jest przyjemnym pisać o porażce swojej ukochanej drużyny ale ktoś to musi zrobić.

 

A więc Orlando niestety uległo na wyjeździe. Szczerze mówiąc liczyłem w tym spotkaniu na zwycięstwo.

 

Magic tylko na początku prowadzili 2 punktami. Reszta spotkania to już prowadzenie Denver, które w pewnym momencie wynosiło 26 punktów. Orlando przegrało dwie pierwsze kwarty (21:31 , 25:37) i mimo, iż dwie kolejne zostały wygrane (28:20 , 28:27) to już było za późno by myśleć o zwycięstwie.

 

Najlepiej wśród Magic zagrali - Francis (23pkt, 8as), Howard (23pkt, 10zb), Hill (20pkt), Mobley (17pkt).

Słabiej tym razem Turkoglu, bo zaledwie 4 punkty w przeciągu 24 minut.

Nelson tym razem zagrał 8 minut, zaliczając w tym okresie gry 5pkt, 1prz.

 

Magic przegrali z Nuggets w zbiórkach 37:48 i blokach 0:3 :(

 

Przed Magic jeszcze 5 kolejnych wyjazdowych spotkań na wyjeździe, więc czas w końcu wygrać, bo z Suns i Spurs przewiduję niestety porażki :(

 

!!! GO MAGIC !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nio niestety to juz zachód i wyjazdy to czego magic nie lubia , ale tak naprawde to ktos ze wschod lubi grac na wyjezdzie z zachodem :?: :P

 

Kurcze porazak, a przeciwnik był w zasiegu Orlando, jak napisałes T-mac Tukolo tym razem do d**y, saby FG ...

 

Ale co mnie zdiwilo to :

blokach 0:3

Pojednej stronie : Camby, Martin iNene, a po magic Cato, Battie i Howard i tak mało czap ....

 

Kurcze porazka, ale bedzie lepiej :Wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wielkie 0 (słownie: zero) w blokach po stronie Magic nie tyle mnie zdziwiło co zaszokowało :shock:

 

I jakby co Battie nie grał z Denver. To efekt tego, iż w spotkaniu z Grizzlies uderzył łokciem w głowę Pau Gasola (zawieszenie na 1 spotkanie).

 

A w meczu z Denver kontuzji lewego ramienia nabawił się Cato i opuści jak na razie 5 kolejnych wyjazdów na Zachód :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.