Skocz do zawartości

LeBron vs Jordan - tak na poważnie


BMF

Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był  

172 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był



Rekomendowane odpowiedzi

A jak LBJ przegra z Miami to ta wyliczanka z porażkami w finałach sprawi ze damy sobie spokój z dyskusja? 
Ogólnie niezależnie od wyniku finałów hejterzy zarzucają LBJ mimo wszystko ze  nie zdominował w swoich czasach gwiazd z którymi walczył w finałach 

Z Duncanem 1:2 

Curry 1:3

Dirk 0:1

z Wadem połączył siły z Shaqiem i KB nie grał  

 

Ja im dalej w karierę tym bardziej doceniam dojrzałość LBJ ale czy to wystarczy? Ma świetna prase / opinie innych graczy / doskonały PR ogólnie i fantastyczne zdrowie. 
co sam osiągnął latami wyrzeczeń i treningów. 

To jak dba o siebie to fenomen all time

Reszta w tym ocena gry moim zdaniem trochę się zaciera poprzez te medialność LBJ. Świetny jest w tych poza koszykarskich aspektach. Dla jednych dobrze dla drugich nie bardzo. 

8 minut temu, lorak napisał:

ja tam liczę mu to jako dwie porażki w CSF/CF/F, a okres między bulls i wizards jako brak awansu do PO.

Trochę ostro. 

Choć te decyzje Jordana były dla sportu koszmarne. 

Kiedyś czytałem ze tam było coś z szantażem ojcem i długami. 
jak to się ostatecznie okazało z Jordanem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lorak napisał:

ja tam liczę mu to jako dwie porażki w CSF/CF/F, a okres między bulls i wizards jako brak awansu do PO.

True, już abstrahując od tego, kto jest tym nieszczęśnym GOATem - jeżeli ktoś bardziej krytykuje LeBrona za '11 niż Jordana za 94/95 (a proporcje to: główny argument przeciwko LeBronowi v. zrozumienie dla Jordana), to jest to na tak wielu płaszczyznach nielogiczne, że nie ma lepszego przykładu jak zła jest ocena graczy ze strony koszykarskiej społeczności dyktowana przez gadajace głowy z TV. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ,że problem leży w już na samym początku dyskusji w terminie GOAT, jest dość duża rozbieżność na tym polu a to całkowicie rozjeżdża dyskusję. Overall mógłbym postawić LeBrona wyżej od Jordana ale pod względem overall do dyskusji musiałby być włączony też np. Kareem czy Hakeem. Jordana przewaga jest taka , że tak jak byłem jego hejterem w latach 90tych to w każdym preseason wszyscy z tyłu głowy mieli "Jordan i tak rozjebie tę ligę", tak zdominował swoje czasy jak LeBron nie zdominował jednego sezonu dlatego dla mnie end of subject.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ignazz napisał:

A jak LBJ przegra z Miami to ta wyliczanka z porażkami w finałach sprawi ze damy sobie spokój z dyskusja? 
Ogólnie niezależnie od wyniku finałów hejterzy zarzucają LBJ mimo wszystko ze  nie zdominował w swoich czasach gwiazd z którymi walczył w finałach 

Z Duncanem 1:2 

Curry 1:3

Dirk 0:1

z Wadem połączył siły z Shaqiem i KB nie grał 

Dla LBJ zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie, zawsze, tego można być pewnym jak podatków. Już pojawiają się asekuracyjne wpisy porównujące Heat do Spurs 🤣, by w razie czego sugerować z jakimi przec***ami przegrał Lebronik. Jeśli zwycięstwo - Lebron bug kozioł z brodą i rogiszczami jak muflon - jeśli porażka - szrot nie team, Davis to cień samego siebie ze słabą psychą a PO Rondo to tylko w głowach fantastów a BAM to wcielenie Duncana i Mutombo.  No cóż....trzeba czekać, bo będzie co czytać. 😎

Co do wyimaginowanego pojedynku GOAT, nie ma opcji.....trzeba polecieć klasykiem...z pozdrowieniami od DIRKA...
comment_dQHJhDZTrLXCacXO4JCpWAyGhjwQVn6p

Edytowane przez BullsFaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Koelner napisał:

bardziej Nicka Andersona 

No nie chciałem tym nazwiskiem jeszcze większej siary robić MJ-owi.  Piąty mecz 39 punktów na 15/29 i zero strat, mimo przegranej super mecz, ale decydująca szósta gra 26 punktów 8/19 i 6 strat.

Dwie i pół minuty do końca byki powadziły 6 punktów i miały piłkę, minuta do końca,  prowadzili jednym oczkiem a MJ rzucił airballa, jak już przegrywlai dwoma to 20 sekund do końca znów strata MJ-a.

Na kazdego się "kwity" znajdzie, na MJ-a wbrew pozorom jest ich sporo.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, BullsFaN napisał:

Tak tylko z czystej ciekawości podpytam, te 2 lata przerwy mają znaczenie czy jest jednak coś po "ale"?

No mają, MJ był wypoczety dzięki temu miał więcej mocy niż gdyby te 2 lata orał w RS i PO, więc to argument w drugą stronę. Dobrze że to przypomniałeś. A to że fani MJ-a z odpoczynku robią problem to typowe odwracanie kota ogonem.  W sumie to normalne, ze wszystkiego robią, wszystko jest cnotą co robił MJ - był w  jednym klubie czyli tak jest dobrze, gdyby zdobywał misia z różnymi drużynami to dziś byłby argument ze trzeba z róznymi zdobywac a nie tylko z jednym.

p.s. Tak sobie przypomniałem końcówkę i widze ze byki z MJ-em na boisku przegrały w decydującym meczu w swojej hali ostatnie trochę ponad dwie i pół minuty  12-0 :P

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, darkonza napisał:

No mają, MJ był wypoczety dzięki temu miał więcej mocy niż gdyby te 2 lata orał w RS i PO, więc to argument w drugą stronę

To tak nie działa , wrócisz po 2 tygodniowym urlopie , nie ogarniasz pierwszych dni , nie pograsz w miesiąc w kosza , nie potrafisz kozłować i rzucać ( porozmawiaj z kimś kto wraca po wakacjach do trenowania przed sezonem w jakiej są formie ). w sporcie jak wypadasz z rytmu to bardzo dużo tracisz i przypuszczam ,że w sporcie zawodowym , tym bardziej w NBA gdzie jest 82 mecze w sezonie i PO to jednak na tym tracisz (widać jak wracają chociażby po nawet lekkich kontuzjach) . no i chyba wypoczęcie nie jest takie istotne w tym wypadku jak przeważnie zawodnicy grają najlepszy basket w PO lub w finałach , nie licząc soft playerów i królów rs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darkonza napisał:

No mają, MJ był wypoczety dzięki temu miał więcej mocy niż gdyby te 2 lata orał w RS i PO, więc to argument w drugą stronę. Dobrze że to przypomniałeś. A to że fani MJ-a z odpoczynku robią problem to typowe odwracanie kota ogonem.  W sumie to normalne, ze wszystkiego robią, wszystko jest cnotą co robił MJ - był w  jednym klubie czyli tak jest dobrze, gdyby zdobywał misia z różnymi drużynami to dziś byłby argument ze trzeba z róznymi zdobywac a nie tylko z jednym.

Jasne, czyli to że trenowałeś inną dyscyplinę przez prawie 2 lata luzując przy tym jest formą odpoczynku, po którym z marszu ze względu na "wypoczęty" organizm powinno się grać lepiej niż przepracowując okres przygotowawczy i będąc w normalnym rytmie meczowym. Lebron uciekający z przegrywających ekip to nie ewakuacja a szukanie wyzwań na mistrzostwo w innych drużynach, bo taki ambitny i pazerny na rywalizację jest James. OK. Przekonałeś mnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Koelner napisał:

To tak nie działa , wrócisz po 2 tygodniowym urlopie , nie ogarniasz pierwszych dni , nie pograsz w miesiąc w kosza , nie potrafisz kozłować i rzucać ( porozmawiaj z kimś kto wraca po wakacjach do trenowania przed sezonem w jakiej są formie ). w sporcie jak wypadasz z rytmu to bardzo dużo tracisz i przypuszczam ,że w sporcie zawodowym

MJ grał dwa już miesiące  ( nie licząc wczesniejszych przygotowań) zanim nie nadszedł mecz o którym mowa. Zawodnicy NBA co roku mają przerwę, ale dwa misiace grania w zupełnosci wystarczają by powrócić do formy. Po dwuletniej przerwie w bonusie powinna pojawić się świeżość której moze zabraknąć gdy co rok gra sie regularny i pełne PO.

Zreszta pamietam dobrze, w momencie gdy MJ wrócił było gadane ze liga zamieciona i nie ma co zbierać. Dopiero po porażce szukano wykretów, przed porazka nikt nie mówił ze dwuletni odpoczynek jest problemem.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, BullsFaN napisał:

Jasne, czyli to że trenowałeś inną dyscyplinę przez prawie 2 lata luzując przy tym jest formą odpoczynku, po którym z marszu ze względu na "wypoczęty" organizm powinno się grać lepiej niż przepracowując okres przygotowawczy i będąc w normalnym rytmie meczowym.

Oczywiście ze tak, dlatego szachiści graja bardzo dużo w tenisa ziemnego, pływają. Piłkarze grają w kosza i inne zespołowe. Chodzi o świeżość nie tylko ciała ale też umysłu. Jakakolwiek dysycplina gdy masz ją na codzień po pewnym czasie staje sie "katorgą" dlatego trzeba uprawić inne sporty i dziś jest to zupełnie normalne w przygotowaniach. Sugeruję ze bez tej przerwy MJ nie pociągnąłby drugiej serii z trzema tytułami będąc w wysokiej formie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, darkonza napisał:

Zreszta pamietam dobrze, w momencie gdy MJ wrócił było gadane ze liga zamieciona i nie ma co zbierać. Dopiero po porażce szukano wykretów, przed porazka nikt nie mówił ze dwuletni odpoczynek jest problemem.

Bardzo dobrze pamiętasz , nie zmienia to faktu ,że są cykle treningowe. w wakacje ładuje się akumulatory żeby forma przyszła na sezon, w okresie styczeń-luty na PO (tak jest w cyklu europejskim). Jordan nie miał obozu przygotowawczego, dość istotna sprawa.

15 minut temu, lorak napisał:

bulls z Jordanem zakończyli sezon z wynikiem 13-4 (bez niego to był ~50%W team), on sam grał bardzo dobrze zarówno w RS jak i 1R, ale fani MJ będą teraz wmawiać, że odpoczynek mu zaszkodził XD

tak się lubujesz w cyferkach a zapominasz , że Pete Myers < Pete Myers+Jordan 🤣 lub Krystkowiak < Jordan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.