LeBron vs Jordan - tak na poważnie

[lorak]

W dniu 25.08.2020 o 19:47, Chytruz napisał:

Nie wyczarujesz floty, jak nie znasz zaklecia

ROTFL, jaka perełka.

[Chytruz]

19 minut temu, lorak napisał:

ROTFL, jaka perełka.

Bonus RPK, sztywniutko.

[RappaR]

1 godzinę temu, Chytruz napisał:

Sources mówio, że ma 600mln, nie miliard.

Nie ujmuję mu, nie każdy potrafiłby to tak pomnożyć, ale to jest zupełnie inna bajka pomnażać swoje miliony będąc 1st tier celebrytą z koneksjami, a "dać sobie radę" będąc randomem znikąd bez żadnego kapitału.

Ja widziałem miliard w tym roku. 

Inna bajka, więc nie mówię, że Magic byłby tak czy siak gościem obłędnie bogatym, ale pewnie jakby pracował w McDonald's to jako franczyzobiorca, a nie kasjer.

[Koelner]

https://www.mvpmagazyn.pl/artykul/mj-na-ratunek-nba?fbclid=IwAR3IflFOHUxd8Y12mShgZD5kWU5gHARhH0j6EzS0zO3bRQe-57OB8JI2KG8 MJ to jest gość , tyle lat po zakończeniu kariery nadal ma większy wpływ na ligę niż LBJ

[Gregorius]

52 minuty temu, Koelner napisał:

https://www.mvpmagazyn.pl/artykul/mj-na-ratunek-nba?fbclid=IwAR3IflFOHUxd8Y12mShgZD5kWU5gHARhH0j6EzS0zO3bRQe-57OB8JI2KG8 MJ to jest gość , tyle lat po zakończeniu kariery nadal ma większy wpływ na ligę niż LBJ

faktycznie. Tyle w artykule konkretów. MJ zbawca.

"Nie jest powiedziane, że to jego działania były ostatecznym powodem, dla którego zawodnicy zdecydowali się grać. Jeśli jednak jest coś, co ma wpływ na decyzję w trudnych chwilach, to niewątpliwie jest to umiejętność słuchania. Tak tak, umiejętność. Pomyślcie o osobach ze swojego grona, które potrafią słuchać, kiedy potrzebujecie się wygadać. Nie ma ich zbyt wiele, prawda?"

 

Edytowane 28 Sierpnia 2020 przez Gregorius

[mac]

35 minut temu, Koelner napisał:

https://www.mvpmagazyn.pl/artykul/mj-na-ratunek-nba?fbclid=IwAR3IflFOHUxd8Y12mShgZD5kWU5gHARhH0j6EzS0zO3bRQe-57OB8JI2KG8 MJ to jest gość , tyle lat po zakończeniu kariery nadal ma większy wpływ na ligę niż LBJ

[BMF]

Borys, można zamykać temat. 

[lorak]

5 godzin temu, Koelner napisał:

https://www.mvpmagazyn.pl/artykul/mj-na-ratunek-nba?fbclid=IwAR3IflFOHUxd8Y12mShgZD5kWU5gHARhH0j6EzS0zO3bRQe-57OB8JI2KG8 MJ to jest gość , tyle lat po zakończeniu kariery nadal ma większy wpływ na ligę niż LBJ

Michele Roberts na spotkaniu pokazała im ile kasy stracą - to miało wpływ.

[Koelner]

2 godziny temu, BMF napisał:

Borys, można zamykać temat. 

Snoop w wywiadzie powiedział , że uwielbia game of Thrones bo lubi oglądać jak kiedyś ludzie żyli więc wypowiedź o GOAT w tym wypadku to ta sama półka 

[dannygd]

LOL przecież @BMFironicznie się wypowiadał

[Kubbas]

https://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=6&t=1998450

[mac]

Jak w ankiecie zmienić głos ?

[lorak]

 

[Kubbas]

Ogolnie nawet ja musze przyznac, z reszta tak jak mowilem, ze zbyt duzej dyskusji juz nie powinno byc w temacie

bo samo longevity skresla Jordana z tej dyskusji, Lebron z reszta dobrze wie co robi, wiadomo dlaczego poszedl do Lakers, zeby miec glosy all timerow w swoja strone i fanbasy Lakers ktora jest najwieksza w NBA

no jest lepszy, do tego to jaka obrone gra w tym wieku jest chore, nagle zrobil sie z goscia napierdalajacego chasedowny raz na jakis czas, rimprotectorem z pozycji SF i to nie tylko jako shotblocker, ale tez wymuszajac ofensy

zobaczymy tylko jak to bedzie wygladac z Miami (jesli awansuja a powinni)

bo Boston to raczej bedzie latwiejsza przeprawa z racji na brak mozgu liderow Bostonu

a Miami, Adebayo moze kryc Davisa, Butler Crowder i strefa do krycia Lebrona

w sumie nawet Adebayo moze kryc Lebrona

a no i dlaczego to ze Lebron cala swoja kariere dogral normalnie ma dzialac przeciw niemu, gdy Jordan a to juz mi sie nie chce grac po pierwszym 3 peacie, a to po drugim 3Peacie w sumie jeszcze moge grac, ale znowu mi sie nie chce

w ogole dziwna sprawa ze to nigdy nie bylo krytykowane, jaki all time great w naszych czasach moglby tak zrobic i nie bylby zaorany tak w mediach ze nie wiedzialby jak sie nazywa?

Edytowane 27 Września 2020 przez Kubbas

[Chytruz]

6 godzin temu, Kubbas napisał:

Lebron z reszta dobrze wie co robi, wiadomo dlaczego poszedl do Lakers, zeby miec glosy all timerow w swoja strone i fanbasy Lakers ktora jest najwieksza w NBA

Wątpię, żeby gość kalkulował to w kategoriach forów internetowych. Raczej najbardziej glamour miasto + najbardziej glamour organizacja = miejscówka dla króla.

[julekstep]

25 minut temu, Chytruz napisał:

Wątpię, żeby gość kalkulował to w kategoriach forów internetowych.

Tez tak myslalem o sportowcach zarabiajacych miliony.

Potem zobaczylem tweety Duranta

[Kubbas]

26 minut temu, Chytruz napisał:

Wątpię, żeby gość kalkulował to w kategoriach forów internetowych. Raczej najbardziej glamour miasto + najbardziej glamour organizacja = miejscówka dla króla.

nie chodzi o jakies fora internetowe, NBA i grupa tych najlepszych najwiekszych to towarzystwo wzajemnej adoracji, im wiecej takich ludzi bedzie mial za soba tym glosniej bedzie ze on jest najlepszy w historii

no i to co napisales dalej tez

[TheMatrix(konto usunięte)]

7 godzin temu, Kubbas napisał:

w ogole dziwna sprawa ze to nigdy nie bylo krytykowane, jaki all time great w naszych czasach moglby tak zrobic i nie bylby zaorany tak w mediach ze nie wiedzialby jak sie nazywa?

Z Jordana w 90s opinia publiczna zrobiła bożka do tego stopnia, że te wszelkie jego mankamenty nie tylko nie są krytykowane, ale wręcz zamienia się je w plusy, np. że wrócił w chwale i blasku boskości i znowu wygrał 3 sezony. Bo tego, że sobie uciekł przed nieuniknioną porażką wnosząc kompletne zero do gry przez 1,5 roku nie wypada mówić głośno. W ogóle do dziś mimo upływu ponad 20 lat od jego odejścia, na większości wręcz stron za samo napisanie, że ktoś inny może być GOAT jesteś wrogiem nr 1, co dużo mówi o skrajnym odmóżdżeniu z jakim mamy do czynienia wśród większości fanów. 

[BMF]

Jakby co, proszę nie głosujcie już w tej ankiecie, jak (nie zapeszając) LeBron wygra tytuł w mocnym stylu, to zrobię nowy temat i nową ankietę, a ten jakiś mod zamknie, bo jestem ciekaw, czy kolejny potężny postseason w jego wykonaniu zmieni - a jeżeli tak, to do jakiego stopnia - optykę tego porównania, zwłaszcza, że zbiorowość ~100 userów e-nba to zawsze jakaś próbka, a obaj mieli z grubsza ~dziesięć runów w playoffach w prime, więc nawet jeden postseason to sporo. 

LeBron poszedł do LA dla LA, niektórzy krytycy (w tym ja) mimo wszystko nie docenili jego pozycji w lidze, gdzie cap space/assety wystarczają do budowy temau w swobodny sposób przy posiadaniu LBJ. Jakby Knicks byli w sytuacji Lakers (cap space, assety, legenda na czele front office), a Lakers w sytuacji Knicks, to poszedłby do Nowego Jorku. To, że ułożyło się to tak, że LeBron może wygrać tytuł Lakersom w roku śmierci Bryanta po finale z Celtics przy grzaniu cały rok tematu battle of LA, to dodatkowa szansa na bieda-legacy boost, ale raczej nikt tego się nie spodziewał.

Ale nie ma co zapeszać, pogadamy o tym co oznacza kolejny alltimerski run LeBrona jak się zmaterializuje. 

[lorak]

1 godzinę temu, TheMatrix napisał:

Bo tego, że sobie uciekł przed nieuniknioną porażką wnosząc kompletne zero do gry przez 1,5 roku nie wypada mówić głośno.

ja tam liczę mu to jako dwie porażki w CSF/CF/F, a okres między bulls i wizards jako brak awansu do PO.