Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, jack napisał:

Wiadomo, że Donald. W sklepie z radarami. Wiedziałem nawet fotki jak tam jechał hulajnogą pod prąd.

To po co silisz się na pouczanie innych smerfie ważniaku? 

Potrafisz chociaż raz wyjść poza to przedszkole? I po co ci ta nędza personalna?

 

Wojsko zakupiło rower, szef RM zapłacił za rower, ale oszczędził pieniądze na kole?

Kto jest winny?

 

 

 

 To mogłoby zmienić obraz wojny.

Edytowane przez starYfaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, ely3 napisał:

Jak się przyjrzysz to to jest na bazie cięzarówki z lat 60tych. Widać ,że Rosja wyciąga już naprawdę głębokie zapsy... PEwnie konserwy też wysyłają takiez lat 60tych

Stary sprzęt i będzie też stary sposób walki , ustawisz 100 takich wyrzutni obok siebie i będziesz kryć ogniem kolejne obszary.

To będzie niestety skuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, starYfaN napisał:

Zadzwoń do Monu, już pisałem, że nie jestem wojskowym.

To bardzo ciekawe bo kiedy ci pasuje to się wypowiadasz w tematach wojskowych

Bo jak rozumiem uważasz Donalda za głupca i rozumiem ,że Morawieckiego za jeszcze większego skoro cały czas nie zmienili radarów? Bo twkić w błedzie to dopiero głupota

6 minut temu, Krzemo napisał:

Stary sprzęt i będzie też stary sposób walki , ustawisz 100 takich wyrzutni obok siebie i będziesz kryć ogniem kolejne obszary.

Ta wojna pokazała ,że taki statyczny sposób wojny jest skazany na poraźke .Rosjanie starają się mobilnie przerzucać oddziały rakietowe bo są szybko wykrywane i szybko niszczone; W drugą stronę jest podobnie dlatego Ukraina musi uderzać rzadziej ale za to skutecznie

Do tego amerykanie mają przerzucić radary wykrywające artylerię wroga i od razu koordynujące ostrzał własnej artylerii. Podobny sprzęt przerzucają Czesi...

update - Muszę przyznać się do błędu . Otóż za Amerykanami podałem ,że Moskwa miała Kalibry ale się okazało, że ich nie miała. Miała ogromne ilości s-300 oraz antyokrętowych Bazaltów ale Kalibry nie były na pokładzie i ani razu w czasie tej wojny nie odnotowano by Kalibry były wystrzelane z Moskwy. Mój błąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, ely3 napisał:

To bardzo ciekawe bo kiedy ci pasuje to się wypowiadasz w tematach wojskowych

Bo jak rozumiem uważasz Donalda za głupca i rozumiem ,że Morawieckiego za jeszcze większego skoro cały czas nie zmienili radarów? Bo twkić w błedzie to dopiero głupota

Ty też się wypowiadasz, to podforum ma określony temat, co nie znaczy, że będę zgłębiał problem na każde Twoje żądanie. Rozumiem, że jesteś wojskowym i masz patent na sprawiedliwy osąd. Przynajmniej tak się kreujesz.

16 minut temu, ely3 napisał:

Bo jak rozumiem uważasz Donalda za głupca i rozumiem ,że Morawieckiego za jeszcze większego skoro cały czas nie zmienili radarów? Bo twkić w błedzie to dopiero głupota

Nabijasz posty?

Kupienie roweru bez koła jest kretynizmem. Pomijając to sam sprawdź, jaka jest obecna sytuacja. Zajmie to Ci 1 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, starYfaN napisał:

Przynajmniej tak się kreujesz.

Chopie to ty masz manierę pouczającego ważniaka, patrzącego na wszystkich z góry i wykładającego swoje osądy jako prawdy objawione. To może działa jeśli wszyscy słuchają i potakują ale tu niestety upierdliwcy drążą temat co za każdym razem prowadzi do katastrofy. Jeszcze nie zauważyłeś? 🤷

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, jack napisał:

Chopie to ty masz manierę pouczającego ważniaka, patrzącego na wszystkich z góry i wykładającego swoje osądy jako prawdy objawione. To może działa jeśli wszyscy słuchają i potakują ale tu niestety upierdliwcy drążą temat co za każdym razem prowadzi do katastrofy. Jeszcze nie zauważyłeś? 🤷

Zauważyłem, katastrofa jak rower bez koła.

To socjologiczny paradoks, że KO uważa się za spadkobiercę elektoratu o wyższym poziomie inteligencji.

A "upierdliwcy" drążą temat, bo poza tym niewiele wnoszą. To paradoks dyskusji :) 

Dobrej nocy.

 

5ba336c35e54d_o_full.jpg

:) 

Edytowane przez starYfaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, jack napisał:

Chopie to ty masz manierę pouczającego ważniaka, patrzącego na wszystkich z góry i wykładającego swoje osądy jako prawdy objawione. To może działa jeśli wszyscy słuchają i potakują ale tu niestety upierdliwcy drążą temat co za każdym razem prowadzi do katastrofy. Jeszcze nie zauważyłeś? 🤷

Słuchaj !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

4 godziny temu, starYfaN napisał:

Gdzie tam weszły, w 2020 odbywały się ostateczne testy, po czym sprzedali Indonezji. Co Ciekawe Rosja była od 2014 do 2022 drugim odbiorcą broni.

Pocisk jest dość toporny, max prędkość to chyba z 900 km/h. Tyle, że Ruscy na Moskwie mają eeee mieli radary z przed kilkudziesięciu lat.

 

Teraz słuchaj, Donald w 2012 kupił nam zajebiste norweskie rakiety przeciw okrętowe. Sprzęt jest bardzo dobry, niewidoczny, rakiety wyjątkowo wredne i trudne do zestrzelenia.

Drogie.

Mają zasięg ponad 200 km, zajebiście bo specjalnie dla nas zwiększono zasięg i dodano cechy stealth.

Do tego śledzeniem celów i zarządzanie ogniem prowadzi radar o zasięgu - zgadnij?

50 km. 

Strzelasz snajperem, ale celujesz przez lornetkę.

W efekcie nasz zaje......sty drogi sprzęt jest nas w stanie ochronić jedynie przed desantem. 

Czy człowiek doczeka się kogoś robiącego coś z rozumem.

Manipulujesz trochę. Radar w jaki NSM było wyposażone to TSR-15C. Zasięg o którym piszesz czyli 50 km dotyczy tylko celów powierzchniowych, cele powietrzne wykrywa zaś w zasięgu 240 km. To raz. A dwa, że ten system rakietowy może normalnie współdziałać z namiarami podanymi z innych radarów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kubbas napisał:

Nie sledze ostatnio nic poza sporadycznym cytaniem co ely tu napisze zbyt mi to rylo banie.

@ely3 jakie są szanse na pokój na ten moment? Prowadzą w ogóle jeszcze te rozmowy?

Dopóki Rosjanie nie osiągną jakiegokolwiek znaczącego sukcesu, to szans na pokój nie ma żadnych, a dyplomacja ograniczona jest do negocjacji w sprawie wymiany jeńców. Putin nie siądzie do stołu z pozycji przegranego, a obecnie jego wojska nie są w stanie zrealizować nawet celu minimum, czyli przebicia drogi lądowej do Krymu przy jednoczesnym zdobyciu Mariupola. Niestety wygląda na to, że zamiast zapowiadanej przez Kreml deeskalacji (piękne określenie ucieczki spod Kijowa), szykuje nam się eskalacja, bo szambo w rosyjskiej telewizji wybiło i naczelni propagandziści nawołują do bardziej radykalnych działań zmieniając narrację z idącej świetnie operacji specjalnej/wojskowej na wojnę w obronie Rosji (barbarzyńscy Ukraińcy zatopili okręt i jeszcze odważyli się uderzyć w jakiś punkt na terenie Rosji).

@ely3 następne w kolejce będą chyba zdejmowane z ekspozycji Katiusze :) Inna sprawa, że akurat w przypadku tego typu wyrzutni kwestia podwozia jest najmniej istotna i równie dobrze mogliby to włożyć na autobus, jeśli tylko będą to w stanie odpalić. Tak czy siak cieszy widok takich staroci, bo znaczy to, że kołderka jest krótsza niż mogłoby się wydawać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Sebastian napisał:

 

 

Manipulujesz trochę. Radar w jaki NSM było wyposażone to TSR-15C. Zasięg o którym piszesz czyli 50 km dotyczy tylko celów powierzchniowych, cele powietrzne wykrywa zaś w zasięgu 240 km. To raz. A dwa, że ten system rakietowy może normalnie współdziałać z namiarami podanymi z innych radarów. 

Nic nie manipuluje bo radar obsługuje rakiety ziemia-morze i do tego odnosi się wpis. Co Ci daje zasięg śledzenia samolotów dla wyrzutni pocisków przeciw okrętowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, starYfaN napisał:

Nic nie manipuluje bo radar obsługuje rakiety ziemia-morze i do tego odnosi się wpis. Co Ci daje zasięg śledzenia samolotów dla wyrzutni pocisków przeciw okrętowych?

W praktyce pozwala na wczesne ostrzeganie przed zagrożeniami z powietrza, tak więc służy ochronie wyrzutni czyli daje bardzo dużo. 

Ten radar wybrano bo to stanowisko rakietowe jest mobilne i ten radar też jest bardzo mobilny i szybko bo w ciągu 20 minut uzyskuje "zdolność bojową" czyli po prostu zaczyna działać. 

I wiesz takie systemy rakietowe zawsze są wspomagane przez inne systemy - samoloty rozpoznawcze, stacjonarne stacje radarowe o dużym zasięgu. 

A jeszcze wracając do tego zakupu, który skrytykowałeś, od Norwegów kupiliśmy tylko stanowiska rakietowe i do nich dodaliśmy nasze stacje radarowe. Na to nas było stać i zrealizowaliśmy bardzo dobry zakup. Stację radarową możemy wymienić lub zmodernizować.  Jak to powiedziałeś Tusk - kupił też Leopardy - które też na dobrą sprawę nadawały się do modernizacji. 

Dla równowagi - przez ostatnich kilka lat zrobiliśmy jeden dobry zakupu - tureckie drony. Zakupu Abramsów oceniam negatywnie ze względu na brak offsetu co oznacza drenaż kasy z budżetu MON przez Amerykanów - taki kontrakt w takim przypadku tylko Kaczyński mógł podpisać. Proponuję porównać ten kontrakt z tym co proponowała Korea Południowa. 

No i jak już tak jedziemy personalnie :) Łodzie podwodne, fregaty, helikoptery - wszystkie te tematy zjebał Kaczyński :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, jack napisał:

Ale do tego:

 

się nie odniosłeś.

Żenada

Nie będę tracił na ciebie czasu. Informacja, że system może działać z innym radarem jest o tyle ciekawa, że właśnie o inny radar "walczę od początku"

Do momentu w którym nie nauczysz się kultury dyskusji, będziesz ignorowany.

4 minuty temu, Sebastian napisał:

W praktyce pozwala na wczesne ostrzeganie przed zagrożeniami z powietrza, tak więc służy ochronie wyrzutni czyli daje bardzo dużo. 

Ten radar wybrano bo to stanowisko rakietowe jest mobilne i ten radar też jest bardzo mobilny i szybko bo w ciągu 20 minut uzyskuje "zdolność bojową" czyli po prostu zaczyna działać. 

I wiesz takie systemy rakietowe zawsze są wspomagane przez inne systemy - samoloty rozpoznawcze, stacjonarne stacje radarowe o dużym zasięgu. 

A jeszcze wracając do tego zakupu, który skrytykowałeś, od Norwegów kupiliśmy tylko stanowiska rakietowe i do nich dodaliśmy nasze stacje radarowe. Na to nas było stać i zrealizowaliśmy bardzo dobry zakup. Stację radarową możemy wymienić lub zmodernizować.  Jak to powiedziałeś Tusk - kupił też Leopardy - które też na dobrą sprawę nadawały się do modernizacji. 

Dla równowagi - przez ostatnich kilka lat zrobiliśmy jeden dobry zakupu - tureckie drony. Zakupu Abramsów oceniam negatywnie ze względu na brak offsetu co oznacza drenaż kasy z budżetu MON przez Amerykanów - taki kontrakt w takim przypadku tylko Kaczyński mógł podpisać. Proponuję porównać ten kontrakt z tym co proponowała Korea Południowa. 

No i jak już tak jedziemy personalnie :) Łodzie podwodne, fregaty, helikoptery - wszystkie te tematy zjebał Kaczyński :)

Ale ja wcale nie dyskutuję, że zakup Leopardów był dobry. Był.

Co do Abramsów mam mieszane uczucia. Krótkoterminowo to zły zakup, bo to chyba 4 typ czołgu, do bieżącego utrzymania. Bardzo dużo pali.

Raczej trudno byłoby nam nim atakować.

Ale, do obrony jest świetny, kompatybilny z uzbrojeniem nato. Dodatkowo raczej nie będziemy szli w rosyjskie jednostki, niekoniecznie w leopardy. Więc zakup Abramsów w ujęciu długookresowym ma spory sens. Czołg jest w najlepszej specyfikacji, ma długi cykl życia, jest sprawdzony. Nie wiem, nie jestem ekspertem.

Łodzie podwodne, fregaty i helikoptery, są naszym najmniejszym problemem. Tarcza antyrakietowa/samolotowa, którą realizują dość szybko jest priorytetem. Tutaj wybrano świetne systemy. Dalej wojska powietrzne/samoloty. F-35 to niekoniecznie myśliwce, ale z zakupionymi rakietami są w stanie sięgać cele w promieniu Moskwy. Zresztą ruscy właśnie do tego celu powołali specjalną jednostkę. Pewnie wolałbym myśliwce sensu stricte, ale wojsko może mieć na to inne spojrzenie :) 

Co do obrony wybrzeża. Oczywiście, że inny radar może obsługiwać baterie. Pewnie, że są wspomaganie.

Tyle, że w specyfikacji wymusiliśmy przeprojektowanie systemu na zwiększenie zasięgu, a obsługujemy czym obsługujemy. 200 km na Bałtyku to nie 50.

Możesz dowolnie argumentować, ale cała para idzie w gwizdek, a wąskie gardło zbija do zera sens wydanych pieniędzy. Modernizacja będzie zaś kosztowna.

I najlepsze, Tusk jako prezes rady ministrów, nie kupuje, ale Kaczyński już tak :) 

Nie ma się o co spierać, ten zakup to kretynizm nawet dla laika. Rozbieranie tego przez pryzmat partii nie zmieni nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, starYfaN napisał:

Ale, do obrony jest świetny, kompatybilny z uzbrojeniem nato. Dodatkowo raczej nie będziemy szli w rosyjskie jednostki, niekoniecznie w leopardy. Więc zakup Abramsów w ujęciu długookresowym ma spory sens. Czołg jest w najlepszej specyfikacji, ma długi cykl życia, jest sprawdzony. Nie wiem, nie jestem ekspertem.

Ehh.. wiesz, bez BWP i wsparcia z powietrza nic nam nie da. A to, że wszystko do niego będziemy musieli kupować w USA oznacza albo straszny drenaż albo zwyczajne kanibalizowanie  - czyli będziemy utrzymywać przy życiu połowę czołgów wyciagająć częście z innych. 

 

4 minuty temu, starYfaN napisał:

Łodzie podwodne, fregaty i helikoptery, są naszym najmniejszym problemem. Tarcza antyrakietowa/samolotowa, którą realizują dość szybko jest priorytetem. Tutaj wybrano świetne systemy. Dalej wojska powietrzne/samoloty. F-35 to niekoniecznie myśliwce, ale z zakupionymi rakietami są w stanie sięgać cele w promieniu Moskwy. Zresztą ruscy właśnie do tego celu powołali specjalną jednostkę. Pewnie wolałbym myśliwce sensu stricte, ale wojsko może mieć na to inne spojrzenie :) 

Helikoptery i drony są kluczowe. Z tarczą się zgodzę z samolotami niekoniecznie. 

 

6 minut temu, starYfaN napisał:

Co do obrony wybrzeża. Oczywiście, że inny radar może obsługiwać baterie. Pewnie, że są wspomaganie.

Tyle, że w specyfikacji wymusiliśmy przeprojektowanie systemu na zwiększenie zasięgu, a obsługujemy czym obsługujemy. 200 km na Bałtyku to nie 50.

Możesz dowolnie argumentować, ale cała para idzie w gwizdek, a wąskie gardło zbija do zera sens wydanych pieniędzy. Modernizacja będzie zaś kosztowna.

Modernizacja będzie wymagała zmiany tych radarów na inne, ale nie ma takiej potrzeby. Na próbnym strzelaniach ten system poradził sobie znakomicie. I nie jest to wąskie gardło. Mamy w pełni sprawne zestawy rakietowe, które dobrze działają i mamy systemy, które je wspomagają. To są wojska obronne będą współdziałać z całą infrastrukturą obronną. Nie możesz tego rozpatrywać w oderwaniu od całego systemu. 

 

9 minut temu, starYfaN napisał:

I najlepsze, Tusk jako prezes rady ministrów, nie kupuje, ale Kaczyński już tak :) 

A tu Cię bardzo zmartwię. Otóż za czasów PO sztab generalny miał dużo więcej do powiedzenia w kwestii zakupów niż za czasów PiSu. A już teraz za czasów Błaszczaka jest bardzo źle bo on jest w otwartym konflikcie z szefem sztabu i regularnie pozbawia go instrumentów - ale nie odpowiedzialności  - i odsuwa od decyzji. Tak więc teraz realnie mamy więcej decyzji politycznych niż wojskowych. Zakup Abramsów w takiej formie o tym właśnie świadczy.

I ja specjalnie użyłem Kaczyńskiego bo Ty użyłeś Tuska :) 

Generalnie mamy problem z ciągłością jeśli chodzi o powstawanie i realizację planów zakupów i modernizacji. I problemem tutaj są właśnie politycy, bo dla nich w wielu przypadkach liczy się efekt WOW zamiast realnego zysku dla obronności. Dlatego uważam, że ich decyzyjność w sprawie zakupów powinna być ograniczona i dodatkowo bardziej rozproszona. Wiem, że jest komisja obrony narodowej ale jest to twór tak silnie upolityczniony i złożony z takich "fachowców" że jak to mówią "strach się bać" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Sebastian napisał:

Modernizacja będzie wymagała zmiany tych radarów na inne, ale nie ma takiej potrzeby. Na próbnym strzelaniach ten system poradził sobie znakomicie. I nie jest to wąskie gardło. Mamy w pełni sprawne zestawy rakietowe, które dobrze działają i mamy systemy, które je wspomagają. To są wojska obronne będą współdziałać z całą infrastrukturą obronną. Nie możesz tego rozpatrywać w oderwaniu od całego systemu. 

Wieczorem napiszę więcej - Święta :

Oczywiście, że będzie wymagała zmiany. To co piszesz jest prawdą, ale te bardzo dobre zestawy działają w promieniu 50 km (tyle zasięgu ma system kierowania ogniem)

Czyli broni nas jedynie przed desantem, a krok dalej ruski pływa i bezkarnie strzela rakietami. Co tutaj dodawać.

12 minut temu, Sebastian napisał:

Helikoptery i drony są kluczowe. Z tarczą się zgodzę z samolotami niekoniecznie. 

Wszystko jest kluczowe, ale bez tarczy po połowie dnia możesz mieć tyle samo helikopterów co dzisiaj bez względu ile ich kupisz. Drony są ok, fajnie, że je kupili. Na amerykańskie (te z wróbla powyżej) nas nie stać, bo kosztują ponad 32 mln/szt.

Systemy Wisła i Narew będą jeszcze w tym roku (pierwsze) i tutaj dobrze, że poszliśmy w samodzielność. Niemcy proponowali nam zakupy izraelskich rakiet (żelazna kopuła) tyle, że radary i system zarządzania ogniem miałby być po stronie Niemieckiej. Czyli de facto stanowilibyśmy niemiecki pancerz na swoim terenie (Litwa, Łotwa, Estonia i Słowacja też).

18 minut temu, Sebastian napisał:

Ehh.. wiesz, bez BWP i wsparcia z powietrza nic nam nie da. A to, że wszystko do niego będziemy musieli kupować w USA oznacza albo straszny drenaż albo zwyczajne kanibalizowanie  - czyli będziemy utrzymywać przy życiu połowę czołgów wyciagająć częście z innych. 

Wiesz dobrze byłoby mieć wszystko, ale kołdra z $ jest krótka. Masz wszystkiego po trochę, F-35 samolot uderzeniowy, F16 jako ochrona itd. BWP pewnie jesteśmy w stanie krok po kroku realizować

Mamy własnych dostawców amunicji krążące/ dronów kamikadze. Nie są to na pewno jednostki porównywalne z amerykańskimi ale zawsze.

Wyobraź sobie że ukraina na dzisiaj dysponuje tym potencjałem. Za chwilę ruski byłby na własnym terenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kubbas napisał:

Nie sledze ostatnio nic poza sporadycznym cytaniem co ely tu napisze zbyt mi to rylo banie.

@ely3 jakie są szanse na pokój na ten moment? Prowadzą w ogóle jeszcze te rozmowy?

Tak jak wspomniał @Hoolifan teraz to jest klincz. Rosjanie nie odnieśli żadnego suckesu. Putin nie  może przed rosyjskim narodem się przyznać do porazki. Potrzebuje cokolwiek co może przedstawić jako sukces. Ale sukces Putina oznacza porazkę Ukrainy więc Ukraina nie zgodzi się na pokój w którym Putin by wygrywał. Zwlaszcza ,że Ukraina ma poczucie ,że może odzyskiwać terytorium. Że czas jest dla nich korzystny bo swiat przesyła coraz więcej cięzkiego nowoczesnego sprzętu a Rosjanie nie produkują nowego sprzętu .

Ukraina jest tak wkurzona na rosyjskich żołnierzy.Na ich zbrodnie. gwałty kradzieże ,że nie odpuszcza. O ile w styczniu o Krym by się wielu nie upomniała to teraz nie odpuszcza a na dodatek żaden pokój nie będzie możliwy jesli Rosjanie nei oddadzą pod sąd ukraiński swoich zbrodniarzy

Ktoś musi zostać złamany. Tu nie ma szans na kompromis

12 godzin temu, Hoolifan napisał:

następne w kolejce będą chyba zdejmowane z ekspozycji Katiusze :) Inna sprawa, że akurat w przypadku tego typu wyrzutni kwestia podwozia jest najmniej istotna i równie dobrze mogliby to włożyć na autobus, jeśli tylko będą to w stanie odpalić. Tak czy siak cieszy widok takich staroci, bo znaczy to, że kołderka jest krótsza niż mogłoby się wydawać.

Tu masz racje ,że to nadal system rakietowy ale jednak jego mobilnośc jest gorsza a dwa to pewnie ostatnie 20 lat spędziło w magazynach więc trudno powiedzieć ile będzie awarii i czy mają części zamienne

Godzinę temu, starYfaN napisał:

Nie ma się o co spierać, ten zakup to kretynizm nawet dla laika. Rozbieranie tego przez pryzmat partii nie zmieni nic.

Ten zakup nie jest kretyzniznem.. No w sumie dla Ciebie jest ale powtarzam skoro polska armia nadal używa te radary to albo ten Tusk nie był kretynem albo Morawiecki jest większym skoro nie poprawił tego błędu

Ale najwiuększym ...... w tej dyskusji jest fakt ,że własnie 3 dni Ukraińska armia gorszymi jakościowo od naszych rakiet Neptunami zatopiła duży okręt nie używając do tego radarów

W dzisiejszej wojnie radary są ważne ale nie są jedyną możliwością nakierowania pocisków.

Godzinę temu, starYfaN napisał:

Tarcza antyrakietowa/samolotowa, którą realizują dość szybko jest priorytetem.

Patrząc na to jak wygląda wojna na Ukrainie to raczej jest to zły priorytet .

Heliktoptery w tej wojnie są wązniejsze od myśliwców. Artyleria rakietowa zwłaszcza wspomagana radarami kontrabateryjnymi powinna być priorytetem. Na tej wojnie największe niszczenie robi artyleria. A największe zagrożenie robią drony/ Priorytetem powinny być systemy niszczenia i zakłócania pracy dronów.

Ba największy sukces Ukrainy był oparty na tym ,że zniszczono 16 heliktopterów i nagle Rosjanie stracili parasol lotniczy ( oczywiścei tam jeszcze zniszczyli/ przechwycili dwa wozy dowódcze w których był sprzęt do komunikacji co zdezorganizowała szyfrowania a wręcz je stracili)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, ely3 napisał:

Ale najwiuększym ...... w tej dyskusji jest fakt ,że własnie 3 dni Ukraińska armia gorszymi jakościowo od naszych rakiet Neptunami zatopiła duży okręt nie używając do tego radarów

W dzisiejszej wojnie radary są ważne ale nie są jedyną możliwością nakierowania pocisków.

Zwłaszcza, że jedyną innowacyjnością Neptuna jest dwuzakresowa samonaprowadzająca głowica z aktywnym radarem :) Co jest też jej największym minusem.

Wesołych Świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.