Skocz do zawartości

Marzec 2009, czyli Lakers na fali


Born2ball

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to co Jendras pisalem juz kilka ladnbych tygodni temu i tez sie dziwie ze nikt nie chce suns... nie robmy z bynuma miekkiej cipy. jesli wroci to wiadomo ze w 100-procentowej sprawnosci wiec nie bedzie tak ze trzeba bedzie uwazac na kolano bo jeszcze nie wszystko jest ok. to po pierwsze.

 

po drugie to przeciez nie mozna z nim obchodzic sie jak ze szklem. co? bo shaq go 2 razy jebnie to juz mu sie cos stanie? bez przesady. dostal facet mega kontrakt i niech haruje teraz na niego. czym sa 4 mecze naprzeciw shaqa wobec 300 meczy ktore musi zagrac zeby wypelnic kontrakt. przeciez predzej czy pozniej i tak i tak bedzie sie kims mocno scieral. to nie panienka! chlop ma 216 wzrostu i wazy 120 kilo. dajcie spokoj.

 

a co do suns, po pierwsze uwazam ich za duzo latwiejszego rywala niz mavericks a po drugioe to pisalem o tych odczuciach ktore moga byc bezcenne gdy bedziemy widziec miny nasha i jego ziomali schodzacych po pieknym sweepie. dlatego po raz kolejny: JA CHCE KONIECZNIE SUNS!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie bardzo rozumiem ta gadkę o Suns, oczywiście można chcieć albo nie chcieć Suns z różnych względów, jednak prawda jest taka, że na 99% Suns nie będzie w PO, a my w pierwszej rundzie dostaniemy Mavericks, także to kto kogo chce jest mało ważne.

 

A tak poza tym, to już my mamy dużo większe szanse na wywalczenie jeszcze HCA niż Suns na dobicie do PO. :wink:

Dziś Cavs niespodziewanie zakończyli swoją zwycięsko serię. Następne dwa mecz to dziś w Orlando przeciw Magic i w niedzielę u siebie ze Spurs, poza tym grają jeszcze u siebie z Celtics.

Oczywiście my też gramy jeszcze z Rockets, Jazz czy Nuggets, ale wszystkie te mecze u siebie(poza tym jeden trudny wyjazd - do Portland), więc jakaś tam iskierka nadziei się tli :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie niepotrzebne porażki ale miejmy nadzieję, że tym meczem wróciliśmy na odpowiedni tor.

W sumie jest szansa dokończyć sezon bez porażki do końca.

Mała wpadka Cavs, dzisiaj grają z Orlando jest szansa, że zaliczą jeszcze 2xL do końca sezonu. Co jak co ale HCA z każdym przeciwnikiem jest przydatne/istotne/ważne!

Trochę mobilizacji w LAL i może być dobrze :)

W poprzednim sezonie w kwietniu zagrali porządnie (8W 1L), przy bardzo słabym marcu (9-6), więc może to kwestia miesiąca - wiosenne przesilenie itp hehe - i w kwietniu już się porządnie naprostują i zaliczą porządny straight :) i skończymy sezon z HCA nad wszystkimi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś Cavs przegrywa Z Orl, my wygramy Z Hou i ... czekamy na tylko jedną porażkę Cavs ;p Ale to odkrywcze;p Kurde no - fajnie byłoby jednak mieć ten HCA, jednak z dwojga złego wolę już CAVS z HCA niż Celtów :) Tak czy inaczej żaden rywal nie jest łatwy, ale sądzę, że mamy więcej odpowiedzi na Cavaliers. Jak dziś taki słabiutki Washington pokazał - da się :) Trzeba tylko fajnie Lebrona ograniczyć :) W Bostonie już gorzej bo tam jest ich trzech ;)

 

 

No i pięknie :D Cavsi przegrali i to masakrycznie :D Gortat 8 zb, 3 blokii 7 pkt w 20 min :D My póki co prowadzimy :D 87-76 i niecałe 4 minuty do końca :D Musimy to wygrać ! GO LAKERS GO !!!

 

No i minuta do końca i 12 pkt przewagi :) Dzis slabszy mecz Arizy, ale za to Fisher aż15 pkt. Walton tragedia po prostu... Dobrze, że z ławki DJ coś wniósł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.