Polityka w Polsce

[Koelner]

Godzinę temu, Sebastian napisał:

Najbardziej zadziwia to jaką masz krótką pamięć. Przypomnę Ci więc, że w analogicznym okresie zeszłego roku mieliśmy w Polsce pierwszy lockdown, który przyczynił się do spadku PKB w tym okresie o 8,8% r/r 

A co do konsumpcji i przedsiębiorczości https://biznes.interia.pl/finanse/news-oszczednosci-polakow-wyplywaja-z-lokat,nId,5305165

Wątpię aby długofalowo to było dobre bo większość tego ląduje w nieruchomościach. 

Jestem ciekaw jak w końcu zmienią stopy i ludzie którzy pobrali kredyty na mieszkania dostaną nowe raty kredytowe , przecież to będzie kolejna grupa „frankowiczów”. 

[Sebastian]

47 minut temu, Koelner napisał:

Jestem ciekaw jak w końcu zmienią stopy i ludzie którzy pobrali kredyty na mieszkania dostaną nowe raty kredytowe , przecież to będzie kolejna grupa „frankowiczów”. 

Po nas choćby potop.

[polskignom]

11 godzin temu, Sebastian napisał:

Najbardziej zadziwia to jaką masz krótką pamięć. Przypomnę Ci więc, że w analogicznym okresie zeszłego roku mieliśmy w Polsce pierwszy lockdown, który przyczynił się do spadku PKB w tym okresie o 8,8% r/r 

A co do konsumpcji i przedsiębiorczości https://biznes.interia.pl/finanse/news-oszczednosci-polakow-wyplywaja-z-lokat,nId,5305165

Wątpię aby długofalowo to było dobre bo większość tego ląduje w nieruchomościach. 

Niezbyt krótka...jak sobie porównasz inne kraje i PL, to będziesz wiedział, co mam na mysli  

10 godzin temu, Koelner napisał:

Jestem ciekaw jak w końcu zmienią stopy i ludzie którzy pobrali kredyty na mieszkania dostaną nowe raty kredytowe , przecież to będzie kolejna grupa „frankowiczów”. 

Przeciez każdy jest kowalem swojego losu . 

[Krzemo]

10 godzin temu, Koelner napisał:

Jestem ciekaw jak w końcu zmienią stopy i ludzie którzy pobrali kredyty na mieszkania dostaną nowe raty kredytowe , przecież to będzie kolejna grupa „frankowiczów”. 

Ale jak te stopy musiałby się zmienić... Ja brałem kilka ładnych lat temu i po kolejnych cięciach stop rata mi spadła o jakieś 150 zł

Wyobrażam sobie ze mam 3x kredyt wtedy to byłoby te 500 zł, w dół a teraz w górę. Jak ktoś nie ma takiego luzu miesięcznego to nie powinien pakować się w kredyty. 

[Koelner]

49 minut temu, Krzemo napisał:

Ale jak te stopy musiałby się zmienić... Ja brałem kilka ładnych lat temu i po kolejnych cięciach stop rata mi spadła o jakieś 150 zł

Wyobrażam sobie ze mam 3x kredyt wtedy to byłoby te 500 zł, w dół a teraz w górę. Jak ktoś nie ma takiego luzu miesięcznego to nie powinien pakować się w kredyty. 

sugerowałem się tymi artykułami i znajomymi z pracy którzy sprzedają kredyty hipo https://www.serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/8160340,kredyty-we-frankach-frankowicze-uchwala-izby-cywilnej.html.amp https://www.money.pl/pieniadze/twoj-kredyt-moze-podrozec-urzad-mowi-o-ryzyku-podniesienia-stop-procentowych-6643121043176224a.html%3famp=1

Edytowane 21 Czerwca 2021 przez Koelner

[Sebastian]

1 godzinę temu, Krzemo napisał:

Ale jak te stopy musiałby się zmienić... Ja brałem kilka ładnych lat temu i po kolejnych cięciach stop rata mi spadła o jakieś 150 zł

Wyobrażam sobie ze mam 3x kredyt wtedy to byłoby te 500 zł, w dół a teraz w górę. Jak ktoś nie ma takiego luzu miesięcznego to nie powinien pakować się w kredyty. 

Ludzie pakują się w kredyty bo państwo sprawiło, że tracą 5-6% rocznie. Często gęsto z pieniędzy, które mieli odkładane na "czarną godzinę" To jest zbyt wysoki roczny podatek aby za 10-15 lat coś z tego realnie zostało. Stąd ludzie inwestują w co mogą. I fakt nie powinni, ale oni nie chcieli inwestować tylko zostali do tego zmuszeni. Podejmują ryzyko możliwej straty w miejsce pewnej straty. 

Nie bardzo wiem jak można tego nie rozumieć. 

1 godzinę temu, polskignom napisał:

Niezbyt krótka...jak sobie porównasz inne kraje i PL, to będziesz wiedział, co mam na mysli  

Masz na myśli to, że inni nie mają takiej inflacji i nie muszą likwidować lokat i wkładać oszczędności swojego życia w niepewne inwestycje  

[polskignom]

29 minut temu, Sebastian napisał:

Ludzie pakują się w kredyty bo państwo sprawiło, że tracą 5-6% rocznie. Często gęsto z pieniędzy, które mieli odkładane na "czarną godzinę" To jest zbyt wysoki roczny podatek aby za 10-15 lat coś z tego realnie zostało. Stąd ludzie inwestują w co mogą. I fakt nie powinni, ale oni nie chcieli inwestować tylko zostali do tego zmuszeni. Podejmują ryzyko możliwej straty w miejsce pewnej straty. 

Nie bardzo wiem jak można tego nie rozumieć. 

Masz na myśli to, że inni nie mają takiej inflacji i nie muszą likwidować lokat i wkładać oszczędności swojego życia w niepewne inwestycje  

Mam na mysli, ze 2% więcej inflacji przez rok jest lepsze dla gospodarki niż 2% więcej bezrobocia. Always. 

[jack]

2 godziny temu, Krzemo napisał:

Ale jak te stopy musiałby się zmienić... Ja brałem kilka ładnych lat temu i po kolejnych cięciach stop rata mi spadła o jakieś 150 zł

To ja nie wiem. Ja brałem w 2011 i płacę obecnie 2/3 tego co wynikało z kalkulacji na dzień podpisania umowy.

[Krzemo]

19 minut temu, jack napisał:

To ja nie wiem. Ja brałem w 2011 i płacę obecnie 2/3 tego co wynikało z kalkulacji na dzień podpisania umowy.

Ja w 2014 , ok 20% różnicy.

[darkonza]

16 godzin temu, Sebastian napisał:

Ludzie pakują się w kredyty bo państwo sprawiło, że tracą 5-6% rocznie. Często gęsto z pieniędzy, które mieli odkładane na "czarną godzinę" To jest zbyt wysoki roczny podatek aby za 10-15 lat coś z tego realnie zostało. Stąd ludzie inwestują w co mogą. I fakt nie powinni, ale oni nie chcieli inwestować tylko zostali do tego zmuszeni. Podejmują ryzyko możliwej straty w miejsce pewnej straty.

Ludzie nic nie muszą tracić:

https://www.obligacjeskarbowe.pl/oferta-obligacji/obligacje-4-letnie-coi/coi0321/

A jak ktoś boi sie ze traci dodatkowe 2-3% przez inflację i kupuje nieruchomość biorąc kredyt w banku by dodatkowo tracić kilka procent na odsetkach dla banku to gdzie tu sens? To zwykła nadzieja ze mieszaknia będą drożeć bo jakby przestały to zadna róznica czy inflacja obniża wartość oszczednosci czy moze odsetki/marża dla banku zabiera to samo.

Wyżej wklejone Obligacje zaś gwarantuja brak utraty wartości oszczędnosci bez ryzyka  (przyznam niewielkiego) zmian cen na rynku nieruchomosci. No i bez kłopotów gdy najdzie nas chęc tą nieruchomość upłynnić

https://forsal.pl/finanse/finanse-osobiste/artykuly/8195250,72-proc-polakow-zadowolonych-ze-swoich-finansow-raport.html

Edytowane 22 Czerwca 2021 przez darkonza

[szym92]

Tak, jak na tym obrazku wygląda pewnie dziś sporo drobnych przedsiębiorców na myśl o tym, że pensja minimalna ponownie podskoczy... Jak o tym myślę to aż kusi mnie, by ogarnąć jakoś przeniesienie firmy, bo to dramat.

[RappaR]

14 minut temu, szym92 napisał:

Tak, jak na tym obrazku wygląda pewnie dziś sporo drobnych przedsiębiorców na myśl o tym, że pensja minimalna ponownie podskoczy... Jak o tym myślę to aż kusi mnie, by ogarnąć jakoś przeniesienie firmy, bo to dramat.

Jak nie potrafisz płacić 700 euro miesięcznie brutto pracownikowi, to nie zasługujesz na prowadzenie firmy w Polsce, proste.

Przenieś się do Kongo, tam Twoja firma lepiej pasuje efektywnością i jakością 

[Sebastian]

Jak myślicie, czy Dworczyk dostanie te 5 lat paki za ujawnienie tajemnic państwowych ? I w ogóle jak to jest, że dostęp do informacji wojskowych uzyskuje szef kancelarii premiera ? 

Co to ma być ? Jakie to jest państwo ? Dlaczego rząd nie podaje się do dymisji ? 

[Koelner]

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Jak myślicie, czy Dworczyk dostanie te 5 lat paki za ujawnienie tajemnic państwowych ? I w ogóle jak to jest, że dostęp do informacji wojskowych uzyskuje szef kancelarii premiera ? 

Co to ma być ? Jakie to jest państwo ? Dlaczego rząd nie podaje się do dymisji ? 

Już była taka afera w 2005/07 jak Ziobro szeregowemu posłowi Kaczyńskiemu ujawniał tajemnice . Nawet PO zamiotło temat więc mamy niepisane standardy .

[jack]

34 minuty temu, szym92 napisał:

Tak, jak na tym obrazku wygląda pewnie dziś sporo drobnych przedsiębiorców na myśl o tym, że pensja minimalna ponownie podskoczy... Jak o tym myślę to aż kusi mnie, by ogarnąć jakoś przeniesienie firmy, bo to dramat.

Fajnie jakby przedsiębiorcy mieli w sobie tyle przyzwoitości i przynajmniej nie jęczeli prowadząc swojego SUVa AMG. Realne wypłacanie pracownikom płacy minimalnej to jest skrajny margines a reszta dostaje nieopodatkowane pieniądze pod stołem. Czas najwyższy na porządki w umowach śmieciowych, samozatrudnieniu i płaceniu pod stołem. 

[darkonza]

A tu coś o dużych przedsiebiorcach:

https://forsal.pl/gospodarka/finanse-publiczne/artykuly/8196416,wplywy-z-cit-na-swiecie-raje-podatkowe-pandemia.html

[blackmagic]

55 minut temu, RappaR napisał:

Jak nie potrafisz płacić 700 euro miesięcznie brutto pracownikowi, to nie zasługujesz na prowadzenie firmy w Polsce, proste.

Przenieś się do Kongo, tam Twoja firma lepiej pasuje efektywnością i jakością 

Mnie zawsze bawi jak widzę, że produkt kosztuje w PL x, w niemczech 1,2 x a koszty pracownika w PL y a w DE 2 y i polski przedsiębiorca pisze, że się nie opłaca robić ....

[jack]

4 minuty temu, blackmagic napisał:

Mnie zawsze bawi jak widzę, że produkt kosztuje w PL x, w niemczech 1,2 x a koszty pracownika w PL y a w DE 2 y i polski przedsiębiorca pisze, że się nie opłaca robić ....

Fajnie było jak nasi przewoźnicy protestowali, że ich kierowcy uwielbiają spać w szoferkach i podgrzewać fasolkę na kuchenkach elektrycznych a hotelami się brzydzą  

[Sebastian]

19 minut temu, blackmagic napisał:

Mnie zawsze bawi jak widzę, że produkt kosztuje w PL x, w niemczech 1,2 x a koszty pracownika w PL y a w DE 2 y i polski przedsiębiorca pisze, że się nie opłaca robić ....

Średnio 7% rentowności ma przedsiębiorstwo w Polsce. Czyli 7% dochodu. Tak więc czegoś brakuje w Twojej wyliczance, jak myślisz, czego ? 

[jack]

9 minut temu, Sebastian napisał:

Średnio 7% rentowności ma przedsiębiorstwo w Polsce. Czyli 7% dochodu. Tak więc czegoś brakuje w Twojej wyliczance, jak myślisz, czego ? 

Całkiem sporo biorąc pod uwagę co wlicza się w koszty