Coronavirus

[ely3]

Przeglądam sobie liczbę testów i kilka obserwacji

1. Nie wiem na ile wiarygodne są dane że ZBiRA ale Białorus niby 16 tys a Rosją 120

2. Zatoką perska się wystraszyła. ZEA 125 tys Bahrajn czy Kuwejt pod 20tys

3. Skandynawskie kraje mocno po 15tys

4 i tu małe niespodzianki. Francja 16,5 a UK już ponad 50tys. 

Rzeklbym że będzie odwrotnie

 

[polskignom]

Chińczycy fałszują, to pewne, ale tez u nich kwarantanna wyglada inaczej. Jak trzeba to Cię spaluja za złamanie bądź znikniesz...i pilnują ognisk. Doświadczenia z poprzednich epidemii grają swoją role...

natomiast u nas otwarte granice, życie toczyło się dalej, wiec wirus ma teraz pożywkę...

Edytowane 18 Marca 2020 przez polskignom

[MA23]

3 godziny temu, RonnieArtestics napisał:

Niestety rada wirusologów  z forum e-NBA nie ma dostępów do takich danych, trzeba by było znaleźć jakieś statystyki. A gdzie słyszałeś, bo mam 0?? 

Na jakieś Warszawskiej stronie wyczytane. 

[ely3]

Chińczycy to hipochondrycy. Oni po prostu odmówili chodzenia do pracy przez 2-3 tygodnie. To nie oznacza z automatu kwarantanny domowej więc rząd troszkę ich zmusił ale oni i bez tego panicznie się boją

[DeltaCenter (zablokowane)]

57 minut temu, darkonza napisał:

"Władze Chińskiej Republiki Ludowej przekażą stronie polskiej nieodpłatnie 10 tys. testów wykrywających COVID-19, 20 tys. maseczek N-95, zgodnych ze specyfikacją i standardami UE, 5 tys. kombinezonów ochronnych, 5 tys. gogli medycznych, 10 tys jednorazowych rękawiczek medycznych oraz 10 tys okryć na buty. "

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-03-18/chiny-przekaza-polsce-10-tys-testow-na-koronawirusa-okrycia-maseczki/

Myślę ze nie powinniśmy przyjmowac bo testy i maseczki są lewackie/czerwone

 

Ważne że Chińczycy od zawsze dowalali ruskim. Dlatego Chińczycy mają przebaczone

[Borys]

32 minuty temu, polskignom napisał:

Chińczycy fałszują, to pewne, ale tez u nich kwarantanna wyglada inaczej. Jak trzeba to Cię spaluja za złamanie bądź znikniesz...i pilnują ognisk. Doświadczenia z poprzednich epidemii grają swoją role...

natomiast u nas otwarte granice, życie toczyło się dalej, wiec wirus ma teraz pożywkę...

ale ja nie mowie o kwarantannie, kwarantanny tam nie ma juz od ponad tygodnia, mimo, ze zachorowania, czyli koronawirus dalej jest i co nikt juz sie go nie boi? nagle przestal sie tak rozprzestrzeniac? oslablo malenstwo? i to wlasnie jest nie logiczne, juz zycie trwa ptaktycznie normalnie i mimo to nagle super witus wygasl. cos tu nie gra.

dla mnie to bardziej wyglada jakby testowali najpierw na swoich jak sie wirus zachowa w duzej spolecznosci, a potem rozpylili jakies antidotum. Inaczej tego nie widze...

[RappaR]

Godzinę temu, karpik napisał:

Chyba nie było, a o takich idiotkach warto, żeby jak najwięcej osób wiedziało.

https://www.nowiny.gliwice.pl/knurow-lekarka-przerwala-kwarantanne-i-przyjmowala-pacjentow-testy-wykazaly-ze-jest-zakazona?

I nawet znajoma koleżanki z pracy. Idiotka

[Gamejros]

Borys chyba obalił butelkę

[polskignom]

1 minutę temu, Gamejros napisał:

Borys chyba obalił butelkę

Kwarantanna czyni cuda.

[andy13]

19 minut temu, Borys napisał:

ale ja nie mowie o kwarantannie, kwarantanny tam nie ma juz od ponad tygodnia, mimo, ze zachorowania, czyli koronawirus dalej jest i co nikt juz sie go nie boi? nagle przestal sie tak rozprzestrzeniac? oslablo malenstwo? i to wlasnie jest nie logiczne, juz zycie trwa ptaktycznie normalnie i mimo to nagle super witus wygasl. cos tu nie gra.

dla mnie to bardziej wyglada jakby testowali najpierw na swoich jak sie wirus zachowa w duzej spolecznosci, a potem rozpylili jakies antidotum. Inaczej tego nie widze...

 Czy tak już wszystko normalnie, to nie wiem... 

 

[polskignom]

Całkiem dobra (w końcu!) konferencja prasowa WHO:

- Różnica między mortality rate w Ita i De:

1) różnica w strategii testowania;

2) populacja zainfekowana (wiek+miejsce np. onkologia);

3) na dziś jest różnica, ale poczekajmy na koniec - choróbsko może być śmiertelne nawet po 4 tyg, wiec ciężko teraz porównywać kraje, które są w innym miejscu;

- ryzyko w Afryce, która zawodzi jeśli chodzi o testowanie -> duża populacja z HIV -> wiek śmiertelności może być sporo nizszy

- to nie jest choroba tylko starych, dużo przypadków severe disease <50, również dzieci, niekoniecznie śmiertelna, w Chinach zmarło 1 dziecko.

ps. Nie wiem kto to jest, ale ta Maria z who jest fuckable jak siemasz.

Włochy 4207 nowych, 475 zgonów, ~200 nowych krytycznych.

[Reikai]

Cytat

Italy reports 4,207 new cases of #coronavirus and 475 new deaths.

Total number of cases reach 37513 and Total death toll reaches 2978

Tak grubo jeszcze nie było.

[polskignom]

Tak, oiomy we Włoszech nie wyrabiają, a jeszcze zbierają ciała z domów. Słabo slabo...lockdown i chińska kawaleria może za tydzień zacznie działać...

[LeweBiodroSmoka]

ehhh, Rodacy

[fluber]

11 minut temu, polskignom napisał:

Tak, oiomy we Włoszech nie wyrabiają, a jeszcze zbierają ciała z domów. Słabo slabo...lockdown i chińska kawaleria może za tydzień zacznie działać...

Jeden zgon co 3 minuty. 1/3 typowej liczby zgonow dla calych wloch

[Zdzich]

Zamknięcie granic i akcja #zostańwdomu na plus, ale sądziłem, że to początek "ofensywy" na wirusa. Te kroki jakkolwiek ważne i niezbędne to miał być początek. Zwiększenie liczby respiratorów czy maseczek? Spoko. Potrzebne. Ale mimo wszystko - najważniejsze są testy. A tutaj dajemy ciała po całości. 3000 testów na dzień, jak tyle to jednego dnia może się zarazić to śmiech na sali. A poza tym te testy też muszą być używane na pacjentach wychodzących z choroby, by sprawdzić czy wirus nadal w nich jest... Więc "nowych" ludzi badamy niecałe 3000 ludzi w skali kraju, co oznacza, że można zbadać mniej więcej 2-3 mieszkańców miasteczka, które liczy około 50 tysięcy. A on sam mógł zarazić dziesiątki jednym wyjściem z domu. Brak testów zabija nas bardziej niż brak sprzętu. Póki co.

[fluber]

3 minuty temu, Zdzich napisał:

Ale mimo wszystko - najważniejsze są testy. A tutaj dajemy ciała po całości. 3000 testów na dzień

Mniej

 

[Zdzich]

Teraz, fluber napisał:

Mniej

Biorąc pod uwagę, że zaraz wyskoczy cała masa zachorowań po zeszłotygodniowym "szale zakupowym", a jeszcze potem ci wracający zza granicy (to najgorsze co można było zrobić... Nie wpuszczać nikogo. Bez wyjątków...) to za jakieś 3-4 tygodnie mamy tutaj to co we Włoszech. Nie wierzę w to, że da się to utrzymać pod kontrolą, nawet zamknięciem granic, które jest tak nieszczelne, że głowa mała.

[ely3]

2 minuty temu, Zdzich napisał:

Więc "nowych" ludzi badamy niecałe 3000 ludzi

Nie badamy tyle osób. . Wietnam zrobił 9,7 tys. Badamy mniej niż biedny Wietnam

30 minut temu, Reikai napisał:

Tak grubo jeszcze nie było.

No dziś zrobili 17 tys testów . Masowa akcja w Lombardii czy Emilii zbiera zniwo tzn wychwytują szarą masę ale wiadomo ,że przy tak przepełnionych szpitalach to nadal będą mieć żniwo pośród swoich staruszków.

Piemont wczoraj 111 trupów dziś skoczyło na 154 ale widać ,że coraz wiecej testów tam robią bo od wczoraj  2 tys

[fluber]

19 minut temu, ely3 napisał:

 

No dziś zrobili 17 tys testów . Masowa akcja w Lombardii czy Emilii zbiera zniwo tzn wychwytują szarą masę ale wiadomo ,że przy tak przepełnionych szpitalach to nadal będą mieć żniwo pośród swoich staruszków.

Piemont wczoraj 111 trupów dziś skoczyło na 154 ale widać ,że coraz wiecej testów tam robią bo od wczoraj  2 tys

Jutro wyprzedza chiny w ilosci zgonow