Coronavirus

[fluber]

1 minutę temu, Pepis21 napisał:

A teraz miałeś i masz sporo bezobjawowych, którzy nawet nie wiedzą, że mieli/mają i nie byli/są testowani, więc nie ma ich w statystykach.

Analogicznie w przypadku świńskiej grypy.

[Pepis21]

Dlatego lepiej patrzeć na same zgony a tu przy odjęciu tych covidowych ale nie covidowych i szacuncach świńskiej wyjdzie mniej więcej tak samo.

[fluber]

22 minuty temu, Pepis21 napisał:

Dlatego lepiej patrzeć na same zgony a tu przy odjęciu tych covidowych ale nie covidowych i szacuncach świńskiej wyjdzie mniej więcej tak samo.

patrzac na same zgony to covid wlasnie zgonami potwierdzonymi pozytywnym wynikiem testu wlasnie wyprzedza najbardziej skrajnie pesymistyczne szacunki ofiar swinskiej grypy, przy ciagle rosnacej liczbie chorych

[memento1984]

W dniu 19.06.2020 o 08:31, fluber napisał:

juz jest kilka publikacji ktore ewidentnie wskazuja na to ze witamina D dziala.

Na dzisiaj, to rownie dobrze mozna zrobic korelacje z iloscia siwych wlosow, tez wyjdzie ewidentnie. Tylko witamina D brzmi bardziej naukowo. 
swoja droga ciekawa jest sprawa az tylu retrakcji publikacji w tym okresie pandemii i mega ilosc nie peer-reviewed piardow.

[lorak]

12 godzin temu, fluber napisał:

watpliwe. koronawirus ma kilkadziesiat razy wieksza smiertelnosc

 

10 godzin temu, fluber napisał:

Analogicznie w przypadku świńskiej grypy.

tego nie wiadomo. może covid19 łatwiej się rozprzestrzenia? gdy ~dwa miesiące temu przeprowadzano badania na losowych próbach to np. w niemczech oraz włoszech śmiertelność wynosiła 0,021 i 0,078%.

[fluber]

3 minuty temu, lorak napisał:

 

tego nie wiadomo. może covid19 łatwiej się rozprzestrzenia? gdy ~dwa miesiące temu przeprowadzano badania na losowych próbach to np. w niemczech oraz włoszech śmiertelność wynosiła 0,021 i 0,078%.

wlochy zamieszkuje 56 milionow ludzi. 0.078% daje jakies 43 tysiace ludzi.

liczba potwierdzonych zgonow w calych wloszech to prawie 35 tysiecy .

zaby to co piszesz bylo prawda, musialoby sie okazac ze ponad 80% wlochow nie tylko mialo koronawirusa ale juz wyzdrowiala

[lorak]

nie odnoś tego do obecnej liczby ofiar, lecz w momencie badania.

tu niemcy: https://spectator.us/covid-antibody-test-german-town-shows-15-percent-infection-rate/

poza tym raz jeszcze podstawowe pytanie: czy covid19 oraz świńska rozprzestrzeniają się tak samo efektywnie?

---

z innej beczki, to ciekawa sprawa, że mimo zniesienia większości zakazów, w tym przede wszystkim maseczek, w polsce nie zwiększył się % osób z wynikiem pozytywnym. w trzecim tygodniu czerwca (a więc gdy już powinno być widać ewentualne negatywne skutki poluzowania) jest mniej więcej tak samo, jak w maju.

[fluber]

2 minuty temu, lorak napisał:

nie odnoś tego do obecnej liczby ofiar, lecz w momencie badania.

smiertelnosc choroby nie zalezy od " momentu badania"

nie wiem kiedy robiono wloskie badanie ale dzis widac ze wynik smiertelnosci 0.078% dla wloch jest nierealny.

[lorak]

5 minut temu, fluber napisał:

smiertelnosc choroby nie zalezy od " momentu badania"

jeśli było robione przed peakiem, to zależy.

[RonnieArtestics]

Z innej beczki, znacie kogos kto ma lub miał koronawirusa ? Osobiście ? Albo chociaż babcia kolegi kolegi albo stryjek wujka ? Zadaje to pytanie każdemu w Holandii i jeszcze nikt nikogo nie wskazał, a oficjalne potwierdzone liczby mówią ze jedna na trzysta osób już to miała tutaj w Holandii, wiec to bardzo zastanawiające jest dla mnie ...

Edytowane 23 Czerwca 2020 przez RonnieArtestics

[fluber]

45 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Z innej beczki, znacie kogos kto ma lub miał koronawirusa ? Osobiście ? Albo chociaż babcia kolegi kolegi albo stryjek wujka ? Zadaje to pytanie każdemu w Holandii i jeszcze nikt nikogo nie wskazał, a oficjalne potwierdzone liczby mówią ze jedna na trzysta osób już to miała tutaj w Holandii, wiec to bardzo zastanawiające jest dla mnie ...

Nikogo. U żony w firmie robili badania masowe na przeciwciała i z około 500 pracowników firmy nikt nie miał koronawirusa.

edit: jeden z moich studentow miał koronawirusa, jego dziadek zmarl, nie wiem czy to sie liczy jako znanie ( bo z tysiac mi sie co semestr przewija)

Edytowane 23 Czerwca 2020 przez fluber

[Eliasz]

42 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Z innej beczki, znacie kogos kto ma lub miał koronawirusa ? Osobiście ? Albo chociaż babcia kolegi kolegi albo stryjek wujka ? Zadaje to pytanie każdemu w Holandii i jeszcze nikt nikogo nie wskazał, a oficjalne potwierdzone liczby mówią ze jedna na trzysta osób już to miała tutaj w Holandii, wiec to bardzo zastanawiające jest dla mnie ...

Kilkanaście osób, w tym dziadek koleżanki zmarł. 

[fluber]

4 minuty temu, Eliasz napisał:

Kilkanaście osób, w tym dziadek koleżanki zmarł. 

z jakiego regionu jestes?

[Koelner]

1 godzinę temu, RonnieArtestics napisał:

Z innej beczki, znacie kogos kto ma lub miał koronawirusa ? Osobiście ? Albo chociaż babcia kolegi kolegi albo stryjek wujka ? Zadaje to pytanie każdemu w Holandii i jeszcze nikt nikogo nie wskazał, a oficjalne potwierdzone liczby mówią ze jedna na trzysta osób już to miała tutaj w Holandii, wiec to bardzo zastanawiające jest dla mnie ...

Znajomy z Gdynii , wyzdrowiał i gra już w basket ale najlepsze , że kobita z która mieszkał się nie zaraziła 

[rw30]

2 godziny temu, RonnieArtestics napisał:

Z innej beczki, znacie kogos kto ma lub miał koronawirusa ? Osobiście ? Albo chociaż babcia kolegi kolegi albo stryjek wujka ? Zadaje to pytanie każdemu w Holandii i jeszcze nikt nikogo nie wskazał, a oficjalne potwierdzone liczby mówią ze jedna na trzysta osób już to miała tutaj w Holandii, wiec to bardzo zastanawiające jest dla mnie ...

mój wuefista z podstawówki zmarł, przy czym gość miał 68 lat, raka płuc, większość życia walił wódę itp więc wiadomo że był w grupie ryzyka.

Mechanik mojego kuzyna (wywiad z tym mechanikiem: https://www.radiosud.pl/fakty/rozmowa-z-osoba-zakazona-koronawirusem-15164  polecam  )  i ogólnie sporo znajomych mojego kuzyna było / jest chorych.... przy czym ja pochodzę z okolic a kuzyn mieszka w Kępnie, a to jest jedno z większych zagłębi.

Rozmawiałem wczoraj z kumplem który pracuje w fabryce, też w byłym kaliskim ale bardziej na północ (okolice Ostrowa Wlkp.) - sporo ludzi w jego zakładzie / w innych zakładach należących do tej samej firmy było bądź jest chorych. 

Edytowane 23 Czerwca 2020 przez rw30

[Pepis21]

Tak jak pisałem w innym temacie, ciotka pracująca w szpitalu w dolnośląskim, już po 50-tce. Przez dwa tygodnie była w kwarantannie, częściowo straciła smak i to wszystko, wyzdrowiała, nikogo w domu nie zaraziła.

Znajomy gliniarz w okolicach 40-tki z zachodniopomorskiego, sam pojechał do zakaźnego, bezobjawowo przeszedł, wrócił już normalnie do pracy, również nikogo w domu nie zaraził.

Edytowane 23 Czerwca 2020 przez Pepis21

[Kubbas]

21 godzin temu, Koelner napisał:

Znajomy z Gdynii , wyzdrowiał i gra już w basket ale najlepsze , że kobita z która mieszkał się nie zaraziła 

moze mieli ciche dni

[memento1984]

strasznie duzo narzekania, jeszcze teraz sezon wyborczy (sic!) i kazdy sie probuje przescigac - ja bym zrobil cos-tam-cos-tam szybciej/inaczej/lepiej. generalnie ludzie to juz maja w dupie. w Paryzu podobnie jak w Polsce, kombinuja, masek nikt nie chce nosic. Mlodzi, zdolni, atrakcyjni w trzech paskach w centrum miasta oczywiscie zero dostosowania i zero wymagalnosci w miejscu takim jak sklepy. generalnie na oko to Waszyngton umarl w porownaniu z Paryzem. Generalnie ZERO turystow, sami tubylcy. sezon dla zyjacych z turystyki bedzie katastrofalny.

z ciekawostek, na placu przy wiezy jest takie male boisko do kosza z tanimi, twardymi obreczami a vis-a-vis boisko do kopanej - jakies 30 osob i trzeba czekac na gre w basket, kopana 4-ka dzieci w wieku 5-7. 

Na lazurowym wybrzezu (Nicea, Monaco, Cannes, St Trop) dojechalem na dzien ojca i bylo grubo - plaza chyba z jakies 12m szerokosci i zupelnie jak full sezon ca lato 2019. w srodku tygodnia generalnie katastrofa turystyczna, na oko 1/5 ludzi, tez ciezko powiedziec czy ci co sa to mlodzi na wakacjach czy jacys lokalni bezrobotni (napewno sami francuzi).

[BMF]

Trump chyba tak na serio-na serio z tym ,,jak będziemy mniej testować, to sytuacja będzie lepsza''. 

[TheMatrix(konto usunięte)]

W dniu 23.06.2020 o 12:19, Koelner napisał:

Znajomy z Gdynii , wyzdrowiał i gra już w basket ale najlepsze , że kobita z która mieszkał się nie zaraziła 

To raczej normalne, już Chińczycy mówili, że czasem 1 osoba w rodzinie zachorowała, a 5 pozostałych co z nią siedziały nie. Większość ludzi przechodzi to bezobjawowo, albo układ odpornościowy w ogóle nie daje wirusowi żadnego pola do działania.

W dniu 23.06.2020 o 09:55, lorak napisał:

z innej beczki, to ciekawa sprawa, że mimo zniesienia większości zakazów, w tym przede wszystkim maseczek, w polsce nie zwiększył się % osób z wynikiem pozytywnym. w trzecim tygodniu czerwca (a więc gdy już powinno być widać ewentualne negatywne skutki poluzowania) jest mniej więcej tak samo, jak w maju.

Też o tym pisałem, jak na moje maseczki mają tylko psychologiczno-polityczny aspekt, bez wpływu na rozprzestrzenianie się wirusa, tym bardziej to widać teraz skoro połowa ludzi ich nie nosi już w ogóle, ani w sklepach ani w autobusach.

W dniu 22.06.2020 o 13:41, polskignom napisał:

Daj proszę jakieś reliable info do tego, bo na razie to podałeś 2 przykłady samobójstw związanych z koronaparanoja, a jak poszukasz w danych, to się okazuje, ze wartości są mniejsze niż w latach ubiegłych.

Samobójstwa podawałem z niemieckiej strony dot. wzrostu samobójstw, ale to chyba dotyczyły Berlina, a nie koniecznie całych Niemiec. Natomiast bardziej interesujące będą staty za parę miechów, bo wtedy najwięcej będzie takich przypadków jak efekty zaczną uderzać w zwykłych ludzi.

Tu masz choćby o tym co się dzieje wśród chorych na demencje, 83% wzrost śmierci z powodu izolacji. +10 tysięcy zgonów 

https://www.theguardian.com/world/2020/jun/05/covid-19-causing-10000-dementia-deaths-beyond-infections-research-says

https://www.theguardian.com/society/2020/may/08/more-people-dying-at-home-during-covid-19-pandemic-uk-analysis - i to co pisałem wcześniej, czyli ludzie się boją iść do lekarzy z innymi sprawami, albo służba nie ma na nich czasu.

Można sobie zobaczyć na wykresach jak rósł non-covid excess deaths od wprowadzenia lockdownu.

Dużo tego jest, ale z grubsza wg. danych większość nadmiarowej śmiertelności jest non-Covid related, a z powyższego też widać że nie dobili jeszcze nawet do 2000 Flu Season.