Utah Jazz 2019/20

[karl]

3 hours ago, lorak said:

zrehabilitował się za wcześniejsze akcje, bo ze trzy razy był okrutnie jechany od 3p linii przez ballhandlerów (w tym DFS, który przecież do ofensywnych tuzów nie należy).

O których piszesz akcjach? Bo tam pamietam jedna (te z nawiasu) ale chyba Gobert miał już tam 5 fauli, wiec musiał grać trochę bardziej zachowawczo. 
 

Btw. Akcje takie jak ta z 1:02 do końca gdzie Mitchell nie trafia layupa ale wcześnie z łatwością mija hardawaya i absorbuje porzingisa przez co Gobert tylko dostawia rękę powinny być jakoś uwzględniane w statsach, bo później taki jeden czy drugi spojrzy na procenty i pomyśli, ze mitchell widział tylko obręcz i zastąpić go mógłby każdy kto rzuca ilościowo mniej, ale o ten procent czy dwa więcej skuteczniej. 

[lorak]

Godzinę temu, karl napisał:

O których piszesz akcjach? Bo tam pamietam jedna (te z nawiasu) ale chyba Gobert miał już tam 5 fauli, wiec musiał grać trochę bardziej zachowawczo. 

5:29 (DFS), 2:37 (DFS wymusza faul - 5 Goberta), 1:50 (Doncic).

[Qcin_69]

15 godzin temu, Eld napisał:

A kogo na ten moment widzisz kto by mógł przeskoczyć OKC na 7 seedzie?

Wypisałem tylko drabinkę marzeń  Jazz tez nie widzę na 1 miejscu, napisałem dla żartu, żeby Wariato zaczął hamować entuzjazm a Ely napisał, ze przereagowuje (ale nie zdążył napisać bo jest afk  ) 

[LeweBiodroSmoka]

Eric freakin Gordon robi Wam Hardena w b2b?

wstydu nie macie

[ignazz]

Nie wiem co to było. Bez Hardena Westbrooka i Capeli.  Co ważne liderzy Jazz nie zagrali jakiejś masakry. Są takie mecze których nie można zrozumieć. Nie ma szans aby ktoś to trafił u Buka po wiadomości kto gra a kto nie. Gdzie Bogdanowic grał świetnie. 

[Mirwir]

Morey podrzucił wpis ely o przedłużeniu Gordona dla Erica i chłopak się wkurzył.

Bez Westbrooka i człowieka kiedyś znanego jako James Harden sądziłem, że to będzie wtopa. A tu taka miła niespodzianka.

Rzeczywiście Capeli też nie było.

BUHAHAHA

Edytowane 28 Stycznia 2020 przez Mirwir

[LeweBiodroSmoka]

 

 

[karl]

typowe trap game. 

moze i dobrze, ze przegrali, bo się zbyt miło zrobiło. lekki wstrzas sie przyda.

[LeweBiodroSmoka]

48 minut temu, karl napisał:

typowe trap game

typowe trap game to jest gdy przyjeżdza  jakiś Waszyngton czy Suns a ty ich lekceważysz bo czujesz się tak mocny

ale nie jak wpadają Houston w b2b bez 3 najlepszych graczy i dajecie sobie rzucić 125 oka gdzie ich najwyższy gracz w s5 ma 6'5, Gobert powinien się honorowo z asg wypisać

[karl]

22 minutes ago, LeweBiodroSmoka said:

Gobert powinien się honorowo z asg wypisać

nie lepiej zakończyć karierę od razu?

przecież twoja definicja trap game z pierwszego zdania idealnie pasuje do sytuacji gdy przyjeżdża jakieś g-league rockets i przegrywasz. Toż to samo.

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, karl napisał:

nie lepiej zakończyć karierę od razu?

ja Goba generalnie szanuję coraz bardziej z każdym sezonem, ale tutaj nie ma czego bronić w mojej opinii, to powinno się skończyć +25 i odpoczynkiem s5 Jazz w 4Q

[karl]

ale ja niczego nie bronię. przegrali mecz, który na papierze wyglądał na łatwy i przyjemny (nie oglądałem jakby co), ale też nie popadajmy w skrajności. w 82 meczach każdej drużyny znajdziesz takie, które miały być łatwymi wygranymi, a były przedziwnymi porażkami. no big deal here, szczególnie, że ostatnio grali dobrze.

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, karl napisał:

ale ja niczego nie bronię. przegrali mecz, który na papierze wyglądał na łatwy i przyjemny (nie oglądałem jakby co), ale też nie popadajmy w skrajności. w 82 meczach każdej drużyny znajdziesz takie, które miały być łatwymi wygranymi, a były przedziwnymi porażkami. no big deal here, szczególnie, że ostatnio grali dobrze.

oczywiście, ja z tego nie wyciągam żadnych dalekosiężnych wniosków, po prostu pomimo, że w sporcie wszystko może się zdarzyć, to okoliczności tej wtopy są dla mnie wyjątkowe dziwne

eot

[fluber]

Rockets są chyba w głowach Jazz po dwóch przegranych gładko seriach w play-offs i nieważne kto przyjeżdża, ważne, że w koszulkach Rockets. Ale to rzeczywiście nieprawdopodobne, kiedy momentami na centrze w Rockets grał Danuel House, a i tak Jazz nie potrafili tego wykorzystać.

[julekstep]

5 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

oczywiście, ja z tego nie wyciągam żadnych dalekosiężnych wniosków, po prostu pomimo, że w sporcie wszystko może się zdarzyć, to okoliczności tej wtopy są dla mnie wyjątkowe dziwne

eot

Piszesz tak jakby Nuggets nie mialo miliona takich dziadowskich wpadek w ostatnich latach xD

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, julekstep napisał:

Piszesz tak jakby Nuggets nie mialo miliona takich dziadowskich wpadek w ostatnich latach xD

w erze Jokicia nie przypominam sobie takiej wtopy w meczu u siebie, ale może Ty mi przypomnisz

[julekstep]

4 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

w erze Jokicia nie przypominam sobie takiej wtopy w meczu u siebie, ale może Ty mi przypomnisz

Pierwszy z brzegu niech bedzie mecz z Cavs

[LeweBiodroSmoka]

4 minuty temu, julekstep napisał:

Pierwszy z brzegu niech bedzie mecz z Cavs

przecież tam grał nawet Love, nie to zupełnie nie to samo, uznajmy, że mamy inną percepcje 

Edytowane 28 Stycznia 2020 przez LeweBiodroSmoka

[julekstep]

3 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

przecież tam grał nawet Love

wow! xD

[Mirwir]

B2B w konfiguracji Denver/SLC to jedno z najgorszych możliwych b2b w NBA.

Jazz byli wypoczęci/zdrowi.

Houston drugie spotkanie b2b, bez 3 najważniejszych zawodników.

To powinien być easy dla Jazz.

Jasne sezon ma 82 spotkania, wpadki się zdarzają, ale to może być dość kosztowna wpadka dla Jazz.

Utah jeszcze 2 razy gra z Houston raz przed All-Star (gdzie ich terminarz wygląda na ładną ścieżkę zdrowia) i raz zaraz po gdzie będzie to pierwsze spotkanie z b2b, a Houston będzie miało przerwę przed tymi spotkaniami.