Skocz do zawartości

Playoffs 2019 ECSF: (1) Milwaukee Bucks vs (4) Boston Celtics


Gość eF.

ECSF  

53 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Bucks vs Celtics



Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, marceli73 napisał:

Od dłuższego czasu obserwuję Bledsoe i w żadnym meczu co go oglądałem nie wyglądał dobrze. Skąd ten durny kontrakt? Nie rozumiem. Hill z Bragdonem spokojnie wystarczą na tą pozycję. Kozły się udupiły z nim a maja przecież do podpisania Middletona Brogdona i Lopeza. W off-season szybko bym go próbował opchnąć ale kto go teraz weźmie. 

Bledsoe przez dłuższy okres tego sezonu był równie ważny a często i ważniejszy dla Bucks niż Middleton. W ofensywie bywało różnie (ale przeważnie dobrze), ale w defie Eric jest zaraz po Giannisie najważniejszym punktem obrony s5 Bucks i to w sporej mierze dzięki niemu Bucks skończyli sezon jako numer 1 w DRTG w lidze. Fakt. Przeciwko Bostonowi Bledsoe sobie nie radzi. W RS było to samo i w 3 meczach z Celtics pierdyknął +/- na poziomie -15.7. W całym sezonie jedynie z Suns miał też +/- na poziomie gorszym niż -3.0 (a w ogóle w całym sezonie tylko przeciwko 4 rywalom miał minus - Clippers i OKC). Bledsoe to kluczowa postać tego zespołu, także albo obserwowałeś słabo, albo trafiałeś pechowo na spotkania przeciwko Suns/Celtic. Wierzę, że Bucks awansują dalej i w serii z Raptors/76ers Bledsoe pokaże się z znacznie lepszej strony. 

I jak dla mnie nazywanie kontraktu Bledsoe durnym jest błędem. Przy obecnych realiach rynku jest to bardzo przyjemny kontrakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed własną publicznością, z lekką pomocą sędziów, z słabiutkim Middletonem i Lopezem, z Giannisem będący w foul trouble w 2 i 3Q, z Bucks rzucającymi zaledwie 22% za trzy (9/41) Celtics przegrywają Game4. Wszystko wygląda na to, że skończy się to w Game5 co będzie dla mnie małym zaskoczeniem.

PS. Kyrie w tej serii z swoją selekcją rzutową wygląda jak "prime" Russell Westbrook, a Giannis tak jechany po 1 meczu (słusznie), z każdym meczem grał coraz lepiej i lepiej. Dziś był fenomenalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopez się nieźle spisał w obronie, gdzie te jego długie łapska kilkukrotnie bardzo utrudniły zdobycie punktów guardom Celtów po wjazdach. Dodatkowo rzucił tę cenną trójkę w 4 kwarcie, która pomogła zatrzymać kontrofensywę Bostonu i spokojnie dowieźć zwycięstwo.

Są jakieś wieści co do Brogdona? Jest szansa, że wróci na ewentualne finały konferencji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocno rozczarował (mnie) Kyrie, ale jak to mówią: "nie ma wpadki (byłych) kolegów LeBrona których jego fani wahaliby się wykorzystać". :] 

Wniosek nr 1 - Kyrie odejdzie do NY/LA.

Wniosek nr 2 - Boston nie zaryzykuje na maksa i nie odda Tatuma za Davisa w lecie wiedząc, że Kyrie raczej nie zostanie.

Boston wygrał 53 meczów i odpadł w ECF, dostał #3, #1 i #8 oraz miejsce na maksa - po dwóch latach wygrał 49 meczów i dostanie 1-4 w drugiej rundzie. Czuję się jak typowy janusz cieszący się z niepowodzenia sąsiada (bo Sixers też mogą odpaść i stracić Butlera), ale i tak mnie bawi. :] 

Gdyby Brad Stevens nazywał się Jason Kidd albo inny Marc Jackson to po takim sezonie (49W i 1-4 w kiepskim stylu z Bucks prawdopodobnie) by szybko wyleciał.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tutaj musze sie zgodzic. 

Na papierze to wszytstko fajnie wygladalo, ale ta maszynka nie zatrybila. 
Pech Haywarda, zwolnienie rozwoju Browna i Tatuma no i niestety wyglada to tak a nie inaczej. Strzala Kyrie, bylo fajnie.  🖐️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy w pierwszym meczu Celtics kompletnie zamknęli Giannisa i zrobili z niego minusowego gracza, wydawało mi się, że w tej serii mocno się przeliczyłem stawiając na dość łatwe zwycięstwo Bucks. Dziwna jest ta seria, bo po takim początku rywalizacji, Celtics stanęli i w każdym z pozostałych meczów byli od przeciwnika po prostu słabsi. Siłą Bostonu miała być głębia składu, a tymczasem dzisiaj ławka zanotowała zabójcze 7 punktów przy 3/17 z gry. Przecież to jest kompromitacja...

Osobną kwestią wydaje mi się osoba Stevensa, który w ostatnich latach uchodził za ścisły top trenerów i z łatwością eksponował wady takich ogórków jak Brown czy Brooks. Teraz ma naprzeciw siebie naprawdę godnego rywala i poza pierwszym meczem wygląda na to, że tę konfrontację dość spektakularnie przegrywa. Ciekawe jak ten sezon wpłynie na ocenę jego osoby jeśli Bucks skończą tę serię już w następnym spotkaniu. Jakby nie patrzeć, to miał być ten sezon, w którym Boston w końcu awansuje do finałów, a zapowiada się na wynik gorszy niż w dwóch poprzednich latach.

E: Żeby nie było - nie robię ze Stevensa głównego winowajcy, natomiast skoro jedna seria ze Spurs dała wielu osobom pretekst by zaliczyć Donovana do ścisłego topu, to zastanawiam się czy w tym przypadku może to zadziałać w drugą stronę :)

Edytowane przez Hoolifan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BMF napisał:

Gdyby Brad Stevens nazywał się Jason Kidd albo inny Marc Jackson to po takim sezonie (49W i 1-4 w kiepskim stylu z Bucks prawdopodobnie) by szybko wyleciał. 

mieli 3.9 SRS - najwyższy od czasów KG. poza tym odpaść z tak świetną drużyną jak bucks (przecież oni mogą realnie zagrozić czy to rockets, czy warriors), to nie wstyd. Kyrie odejdzie nabijać staty w NY, to zobaczycie jaki Brad jest dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, julekstep napisał:

Czyli jednak nie jest to taki super-duper proven PO performer (jak nie ma obok LeBrona)? :) 

Nie sądzę bym kiedyś to napisał skoro do tych playoffow nie zagrał ani jednego meczu w PO bez LeBrona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, lorak napisał:

mieli 3.9 SRS - najwyższy od czasów KG. poza tym odpaść z tak świetną drużyną jak bucks (przecież oni mogą realnie zagrozić czy to rockets, czy warriors), to nie wstyd. Kyrie odejdzie nabijać staty w NY, to zobaczycie jaki Brad jest dobry.

ta, wtedy bedzie gadanie ze Cs nie maja prawdziwego superstara i dlatego 50W to jest swietny wynik, a realna sila druzyny sie nie zmieni na lepsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, lorak napisał:

Kyrie odejdzie nabijać staty w NY, to zobaczycie jaki Brad jest dobry.

Być może, ale ja nie stawiam tezy, że Stevens nie jest dobrym trenerem - a tezę, że gdyby był randomowym trenerem NBA bez żadnej reputacji in plus, to za:

-  granie w porywach niezłej ofensywy z tak utalentowanym rosterem

- kiepski RS pod względem liczby wygranych

- bardzo przeciętny występ w playoffach (słaba gra w ataku z Pacers, porażka nawet w G4 gdzie Bucks grali średnio)

- brak jakiegokolwiek rozwoju młodzieży (Brown, Tatum, Rozier)

w tym sezonie straciłby pracę, a pewnie ciężko byłoby mu utrzymać posadę w trakcie sezonu. Vogel czy Thibodeau też mieli niesamowity hype po pierwszych sezonach pracy w NBA, a obecnie ciężko byłoby im znaleźć posadę HC w lidze. Co nie znaczy, że Stevens będzie miał taką samą karierę, ale ten sezon nie mógł się gorzej ułożyć dla Celtics - zero progresu młodzieży, spadek trade value Browna, kiepska gra Haywarda, Kyrie prawdopodobnie odchodzi... Ciekawe, że Stevens dostaje za to taryfę ulgową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, zalias napisał:

ta, wtedy bedzie gadanie ze Cs nie maja prawdziwego superstara i dlatego 50W to jest swietny wynik, a realna sila druzyny sie nie zmieni na lepsze

Niekoniecznie. Celci będą lepsi bez niego. Z Browna i Tatuma mogą wyjść niezłe allstary. Będę zły jak rozwala ten zespół BO ten zespół ma przyszłość. Nie powinni montować jakiś super teamów na 2 lata. Kolejna rzecz to te super teamy i konkurencja zaraz się rozlecą. 

GS. Nie sadze że będą zniżki od Klaya i duranta. jeden zostanie

Philadelphia to samo zostanie Butler lub Harris

Milwaukee też wielka niewiadoma. maja tyle gości do podpisania.

Toronto to może się za rok okazać tym samym Torontem co przez lata. 

Stabilinie wygląda tylko Denver a w ten off-season znowu jakaś drużyna stworzy na rok lub 2 super team który ma szanse nie wypalić. Jak trener do Tatuma i Browna będzie powtarzał to co K. Leonard słyszał od Popa. Czyli masz brać ciężar na własne barki masz być liderem (to się wyrobią) i w tym składzie boston ma szansę za kilka lat coś osiągnąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Larry Legend napisał:

Ciekawe  w jakim kierunku pójdzie rozwój drużyny po odejściu Irvinga?

 

W lepszym. Irving jest duzo gorszy niż się wszystkim wydaje. Prawdopodobnie przez niego nie ma obecnie chemii w drużynie. Oni nie walczyli wystarczająco o zwycięstwo. Nie ma tego monolitu co w tamtym roku z tym że w tym roku jeszcze wyrosła im potężna jednoroczna konkurencja na wschodzie. 

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, marceli73 napisał:

Prawdopodobnie przez niego nie ma obecnie chemii w drużynie. Oni nie walczyli wystarczająco o zwycięstwo.

Dokładnie tak to wyglądało.Można przegrać,ale nie w takim stylu.Irving po prostu nie nadaje się na lidera i młodzi to widzą.Oczywiście nie można tylko jemu przypisywać porażki,ale nie będę miał żadnego problemu jak odejdzie.Wręcz przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.