Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jaka to bylaby historia made by usa,

gdyby IT polecial do Suns i jako syn marnotrawny zaczal znow grac jak Bostonie i dziabneliby z Bookerem jeden z najgrozniejszych ofensywnych setów w nba.

Tylko kto by to zalatał w obronie☺

Edytowane przez allen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka to bylaby historia made by usa,

gdyby IT polecial do Suns i jako syn marnotrawny zaczal znow grac jak Bostonie i dziabneliby z Bookerem jeden z najgrozniejszych ofensywnych setów w nba.

Tylko kto by to zalatał w obronie☺

 

Bridges ;) chłop na obwodzie jest elitarny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem wolałbym, żeby o Denver nic nie pisano niż jakieś dziwne pomysły od dziennikarzy. Ostatnio widizalem gdzieś artykuł, w którym wskazywano niby potrzebne scenariusze wymian dla każdej z drużyn i te dla Denver nie wyglądały sensownie. No ale dziś wrzucony na Reddita Stein to przebił

 

Według niego Denver powinno robić deal po Love xD

 

E: sorry za dwa posty, myślałem ze się złączy z automatu

Edytowane przez Lucas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie mecze też trzeba wygrywać, w tamtym sezonie na takich spotkaniach straciliśmy playoffy.

 

Jok z kapitalnym TD + kilka mega clutch akcji w końcówce

 

 

Beasley zaczyna pokazywać swój wielki talent dziś carrier high a w ostatnich 7 meczach robi 14/3/2/1.5 na prawie 60ts i 42% za trzy

 

pośród graczy grający mniej niż 25mpg jest 5 pod względem ppg w tym sezonie

 

i znowu te uczucie, że w sumie Barton mógłby jeszcze nie wracać, choć wiadomo, że go lubię

 

Craig również ma batdzo dobry okres, dziś znowu dwie szybkie trójki, rozwija się typ błyskawicznie

 

Harrisek z Sapem jeszcze ciut zardzewiali, ale widać, że Paulowi ta przerwa aż tak nie zaszkodziła, fizycznie wygląda całkiem ok

 

Knicks dostali 11ty oklep z rzędu w Pepsi Center, where is your Melo now?

 

#1

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mason nieźle ustawia kolegów w obronie:)

https://twitter.com/NBATV/status/1080315419636883456

Mason moze byc ostro wkurwiony w sumie.

Cale zycie w hajskulu i koledzu pewnie byl jockiem i dokuczal wszystkim grubym nerdom a teraz w zyciu zawodowym musi robic za backup takiego wlasnie grubego nerda :)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harris wrócił, więc rotacja będzie wyglądała coraz bardziej normalnie. Na pewno "zrzucanie rdzy" trochę Garemu i Sapowi (FT...) zajmie, ale no względem talentu i możliwości reagowania na wydarzenia na parkiecie Denver wraca na poziom normalnej drużyny NBA ;) 

 

Generalnie to jak na mecz z NYK dość długo było wszystko w grze, ale własnie mam odniosłem wrażenie, że to tylko przez myślenie "to tylko Knicks, oni sami ze sobą przegrają" i w Q2 NYK nawet trochę uciekło. W końcówce Q2 przyszedł jednak Wielki Nikola i było tylko -1 ht. Jokić dał też wtedy świetny blok, ale nie pamiętam już na kim.

 

Po przerwie Sap wyglądał już znacznie lepiej, ale wrażenie robili przede wszystkim Jokić i Beasley. Malik nabrał niesamowitej pewności siebie i praktycznie co rzuca to wpada. W ostatnim tygodniu chyba 3 raz poprawia rekord kariery, a w Q4 przez długi czas ciągnął zespół. Jak dobrze pamiętam to już z dysksuji przed poprzednim sezonem w temacie Denver domagano się większych minut Malika i jak je dostał to zdecydowanie wykorzystuje. Po powrocie Bartona (i może Thomasa) rywalizacja o minuty na 1-3 będzie chora.

 

Końcówkę zdominował za to Jokić: 

 

trójka z rogu, po swoim niecelnym rzucie i tak zebrał w ataku i poprawił już celnie, uratował świetnie piłkę po niecelnym rzucie Morrisa, podał znakomicie do Beasleya i miał też chyba niezłą akcje w obronie na Vonlehu

 

Do tego uwieńczone efektownym TD, gdzie już do przerwy miał 10 lub 11 asyst. 

 

Warte podkreślenia także kolejne ważne zagranie w obronie Murraya w końcówca. Jak nie blok na Matthewsie to steal na Mudiayu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemny mecz do oglądania. No ale Kings to chyba najbardziej fun to watch zespół w lidze w tym sezonie i naprawdę życzę im Playoffów. Gdy prowadzili większą różnicą punktów to nawet przez głowę przeszło coś w stylu, że jeśli Denver ma już na Zachodzie przegrać to niech to będzie mecz z SacTo, za te lata porażek i dziwnych ruchów im się to należy ;). Fox/Hield/Bogdanovic/Bjelica świetny zestaw do oglądania + szalone tempo. Niektóre trójki mega, zwłaszcza ta tego lepszego Boogiego w crunchu.

 

W kwestii całego sezonu to Joker musi trochę te % za 3 ogarnać, bo w pierwszych meczach to praktycznie na jego każdą pompkę się nabierano, a dziś oddawał rzuty zostawiany bez krycia, a przy graniu z Plumlee obok to mocno zabija spacing. Fajnie, że część dziś wpadło, no ale mimo wszystko to może być problematyczne. Oby znów w drugiej połowie sezonu zaczął lepiej i regularniej rzucać. No ale Joker miał też coast to coast zakończone wsadem, konkurs wsadów czeka ;)

 

Harris wyglądał już dużo lepiej niż w poprzednim meczu. Generalnie obawiałem się końcówki, bo teraz więcej kombinowania personalnego, więcej opcji i testowania różnych ustawień i to może być czasem "problemem" bogactwa, ale udało się W wyciągnąć, a to najważniejsze.

 

Jamal coraz częściej zamyka mordy hejterom. Jak są gracze znikający w drugiej połowie to Murray chyba powinien zaczynać od Q3, bo po przerwie jest zazwyczaj kapitalny. Dziś przejął mecz, poprowadził run na starcie Q3 (sam był 8-0 z Kings w minutę), a potem w crunchu zamknął mecz. Coś fantastycznego. Trójki, cuty po dwójkach z Jokiciem. Prawdziwy samiec alfa ;). No i chyba na dobre ustabilizował ten rzut wreszcie, % powinny pójść w górę, bo średnie za cały sezon nadal dupy nie urywają. Po obejrzeniu Rockets z GSW muszę pamiętać o przeglądzie statsów za crunch, bo Murray w oczach wydaje się jednym z lepszych closerów w lidze. No i jeszcze w Q4 znów utykał przez 2 posiadania, bo źle stanął. Davis jest pewnie liderem względzie meczów, w których wraca do gry po wizycie w szatni, ale Murray może być w ligowej czołówce łapiących mikrourazy w meczu, bo często jest ten widok utykającego Jamala przez parę posiadań. 

 

Z takich nie do końca sportowych rzeczy to jeszcze, Lydon bardzo walczy o utrzymanie się w lidze, przez cały sezon żywiołowo reaguje na trafione trójki, zbija piątki i w tym elemencie najbardziej wyróżnia się w całym zespole. Za to Jokić potem bardzo ładnie wykorzystał mop Kings do zdjęcia piłki z kosza. No i Sap przegrał wznowienie z Yogim :grin:

 

Swoją drogą bez porannego postu LBS bałem się jakiegoś szybkiego blowoutu ;)

Edytowane przez Lucas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.