Los Angeles Lakers 2018/19

[Gość (Przemek...)]

Co to za różnica kto zostanie nowym trenerem? Słup to słup.

[elwariato]

- jak ktoś napisał, Lakers są od powrotu +1 z LJ, -142 bez niego. Nie lubię Brona, ale on jest ostatni w kolejce do czepiania się (no może z Caruso). Natomiast słabo się robi jak patrzy się na zbieraninę sprowadzoną latem, po prostu słabo.

 

- Magic Johnson śmieć.

wow czyli James all time best ma jakiś pozytywny wpływ na drużynę, ciężko w to uwierzyć skład Lakers, poza Jamesem, nie wydaje mi się słabszy niż rok temu, czyli jakoś ciężko uzasadnić, ze dodajesz ss pełną gębą a notujesz sezon podobny albo słabszy.

 

Co do Magica, to każdy w stanach wie że to przygłup, mieć kogoś takiego za sterami to kiepskim prognostyk

 

PS nie chce znowu rozkręcać tego tematu ale ciekawi mnie na jakiej zasadzie Lebron to ten #2 all time ligi, z Jordanem i szczególnie jego wpływem na popularyzację kosza,nba w stanach i na świcie można się jeszcze zgodzić, to coś jak z Gretzkim, można polemizować trochę ale większość uzna że jest/był tym najwybitniejszym, ale już za jego plecami jest spory tłok i to nawet w tych ostatnich dwóch dekadach, że szeregowanie dla mnie tych nazwisk, ten jest 2 a ten 3 itd, jest trochę nieporozumieniem 

[Eld]

wow czyli James all time best ma jakiś pozytywny wpływ na drużynę, ciężko w to uwierzyć skład Lakers, poza Jamesem, nie wydaje mi się słabszy niż rok temu, czyli jakoś ciężko uzasadnić, ze dodajesz ss pełną gębą a notujesz sezon podobny albo słabszy.

 

Co do Magica, to każdy w stanach wie że to przygłup, mieć kogoś takiego za sterami to kiepskim prognostyk

 

PS nie chce znowu rozkręcać tego tematu ale ciekawi mnie na jakiej zasadzie Lebron to ten #2 all time ligi, z Jordanem i szczególnie jego wpływem na popularyzację kosza,nba w stanach i na świcie można się jeszcze zgodzić, to coś jak z Gretzkim, można polemizować trochę ale większość uzna że jest/był tym najwybitniejszym, ale już za jego plecami jest spory tłok i to nawet w tych ostatnich dwóch dekadach, że szeregowanie dla mnie tych nazwisk, ten jest 2 a ten 3 itd, jest trochę nieporozumieniem 

 

LeBron drugi? Za zniknięcie w 2010 w piątym meczu serii przeciwko Bostonowi? Za dostanie wprdl od Dallas rok później? Za zaciągnięcie Lakersów do playoffs w tym sezonie ( oh wait... ). Duncan, Kobe i to tak z nowożytnej ery na spokojnie. Freak statystyczny, mister 3:6.

 

Ale space jam 2 niedługo to może zmienię zdanie.

[Milin]

wow czyli James all time best ma jakiś pozytywny wpływ na drużynę, ciężko w to uwierzyć skład Lakers, poza Jamesem, nie wydaje mi się słabszy niż rok temu, czyli jakoś ciężko uzasadnić, ze dodajesz ss pełną gębą a notujesz sezon podobny albo słabszy.

 

Co do Magica, to każdy w stanach wie że to przygłup, mieć kogoś takiego za sterami to kiepskim prognostyk

 

PS nie chce znowu rozkręcać tego tematu ale ciekawi mnie na jakiej zasadzie Lebron to ten #2 all time ligi, z Jordanem i szczególnie jego wpływem na popularyzację kosza,nba w stanach i na świcie można się jeszcze zgodzić, to coś jak z Gretzkim, można polemizować trochę ale większość uzna że jest/był tym najwybitniejszym, ale już za jego plecami jest spory tłok i to nawet w tych ostatnich dwóch dekadach, że szeregowanie dla mnie tych nazwisk, ten jest 2 a ten 3 itd, jest trochę nieporozumieniem

 

Skład poza Lebronem jest słabszy.

Nie ma Juliusa, nie ma Lopeza, po asb nie ma Zubaca, za to jest zajebista dziura pod koszem.

Hart w zeszłym sezonie jeszcze grał w kosza, teraz tylko pozoruje.

[lorak]

 

 

PS nie chce znowu rozkręcać tego tematu ale ciekawi mnie na jakiej zasadzie Lebron to ten #2 all time ligi, 

 

jest nawet być może numerem 1, bo od dzieciaka jest na nim presja, jakiej nikt inny nie doświadczył od tak młodego wieku i on ją udźwignął. poza tym bycie "idealnym" koszykarzem poprzez znalezienie balansu między "byciem Jordanem" a "byciem Magiciem". do tego wisienka na torcie, czyli tytuł dla cavs.

[Alonzo]

jest nawet być może numerem 1, bo od dzieciaka jest na nim presja, jakiej nikt inny nie doświadczył od tak młodego wieku i on ją udźwignął. poza tym bycie "idealnym" koszykarzem poprzez znalezienie balansu między "byciem Jordanem" a "byciem Magiciem". do tego wisienka na torcie, czyli tytuł dla cavs.

Nie Lorak, w tym roku zamknął sobie szansę na stanie się nr 1. 

LeBron jest fantastycznym koszykarzem co udowadniał wiele razy i rozumiem Ciebie jako jego fana, ale niestety.. brak nawet wywalczenia awansu do playoffs z Lakers, to strzał z obrzynka w kolano. Przykro mi bardzo. Sam długo nie dopuszczałem tej myśli, ale mit legł. LeBron stał się śmiertelnikiem. I nie, nie zamierzam wdawać się tu w żadną dyskusję.

[Gregorius]

Tylko co poradzić że pewnie jest. ogólnie w zależności od kryteriów większość osób zgadza się że jest w TOP 3 razem z MJ i KAJ'e. miejsca pomiędzy tą trójka zmieniają się w zależności od kryteriów.

 

Najlepsza lista jaką widziałem z  takimi samymi kryteriami zastosowanymi do wszystkich : http://www.backpicks.com/2017/12/11/the-backpicks-goat-the-40-best-careers-in-nba-history/

Edytowane 20 Marca 2019 przez Gregorius

[Jendras]

Osobiście mam gdzieś te wszystkie rankingi all-time, ale skoro brak awansu do play-off ma być dla LeBrona decydujący, to co z dwoma sezonami Jordana w Wizards?

[Eld]

Osobiście mam gdzieś te wszystkie rankingi all-time, ale skoro brak awansu do play-off ma być dla LeBrona decydujący, to co z dwoma sezonami Jordana w Wizards?

Nic.

 

Zobaczymy co LBJ pokaże w wieku 39 i 40 lat.

[Lucas]

Nic.

 

Zobaczymy co LBJ pokaże w wieku 39 i 40 lat.

Albo Jordan po rozegraniu 16 sezonów w NBA

[lorak]

Nic.

 

Zobaczymy co LBJ pokaże w wieku 39 i 40 lat.

 

już to było przerabiane: LeBron w tym wieku jest koszykarsko starszy niż Jordan był mając 40 na karku.

Tylko co poradzić że pewnie jest. ogólnie w zależności od kryteriów większość osób zgadza się że jest w TOP 3 razem z MJ i KAJ'e. miejsca pomiędzy tą trójka zmieniają się w zależności od kryteriów.

 

Najlepsza lista jaką widziałem z  takimi samymi kryteriami zastosowanymi do wszystkich : http://www.backpicks.com/2017/12/11/the-backpicks-goat-the-40-best-careers-in-nba-history/

 

dokładnie. tylko jakoś zwolennicy MJ jako numer 1 unikają jak ognia podawania kryteriów (tak ścisłych i w miarę zobiektywizowanych, jak to zrobił Elgee pod tym linkiem), pewnie dlatego, że gdyby je podali i odniesiono by je do innych zawodników, to KAJ z Russellem przegoniłby Jordana.

[TheMatrix(konto usunięte)]

Już 3 lata temu sporo uznało LeBrona za GOAT, teraz to już norma... śmieszne jest gadanie "a bo LeBron nie gra w PO", "zobaczymy jak będzie miał 40"... tak jakby on jeszcze cokolwiek musiał udowadniać.

Edytowane 20 Marca 2019 przez TheMatrix

[Rodman91]

Nie Lorak, w tym roku zamknął sobie szansę na stanie się nr 1. 

LeBron jest fantastycznym koszykarzem co udowadniał wiele razy i rozumiem Ciebie jako jego fana, ale niestety.. brak nawet wywalczenia awansu do playoffs z Lakers, to strzał z obrzynka w kolano. Przykro mi bardzo. Sam długo nie dopuszczałem tej myśli, ale mit legł. LeBron stał się śmiertelnikiem. I nie, nie zamierzam wdawać się tu w żadną dyskusję.

Zwyczajnie wschód jest dużo słabszy niż zachód w tej dekadzie, a wielu w ogóle nie brało tego pod uwagę.

Dużo łatwiej dostać się  na wschodzie do finału. Z taką grą Cavs jak w poprzednich playoff to wylecieliby w 1R na zachodzie na 100%.

Zresztą moje zdanie jest niezmienne. W sporcie liczą się tylko 1 miejsca. Nikt nie pamięta drugich po latach.

Może nawet lepiej dla Jamesa byłoby, gdyby grał na silniejszym zachodzie i miał teraz bilans finałowy z 2/4 zamiast 3/9.

U mnie James nawet po wygraniu mistrzostwa w 2016 był nadal za Jabbarem, bo mniej punktów, mniej tytułów, mniej MVP.

A teraz trudno ocenić tą sytuację czy wpływa na jego legacy. Bez kontuzji Jamesa sądzę, że LAL mieliby chyba awans,

ale odpadliby pewnie w 1R. Wiele powie o Lebronie przyszły sezon.

Czy pokaże dobrą koszykówkę w silniejszej konferencji w playoffach.

 

[Jendras]

Tylko że Lakers mają lepszy bilans z zachodem niż ze wschodem. 

[julekstep]

Nic.

 

Zobaczymy co LBJ pokaże w wieku 39 i 40 lat.

Jordan w prime miewal problemy zeby w ogole grac w jakiejs major league Edytowane 21 Marca 2019 przez julekstep

[ely3]

Jordan w prime miewal problemy zeby w ogole grac w jakiejs major league

Nie miał

[Koelner]

 

dokładnie. tylko jakoś zwolennicy MJ jako numer 1 unikają jak ognia podawania kryteriów (tak ścisłych i w miarę zobiektywizowanych, jak to zrobił Elgee pod tym linkiem), pewnie dlatego, że gdyby je podali i odniesiono by je do innych zawodników, to KAJ z Russellem przegoniłby Jordana.

 

lorak, w sławnej dyskusji  e-basketu byłeś za latami 80tymi czy 90tymi ? to było z pretorem ?

[julekstep]

Nie miał

przeciez w kwiecie wieku gral w minor league - troche przypal dla jednego z wiekszych atletow tamtych czasow

[ely3]

przeciez w kwiecie wieku gral w minor league - troche przypal dla jednego z wiekszych atletow tamtych czasow

Zastanów się..miał problem czy nie chciał grać ?

[julekstep]

Zastanów się..miał problem czy nie chciał grać ?

 

i to i to źle świadczy o potencjalnym GOAT (co to za goat co "nie chce grać")