Skocz do zawartości

Utah Jazz 2018/19


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

O czym Ty piszesz? Jakie 47% spod kosza. Może podasz źródło bo to dziwna cyfra..

 

przecież 47% odnosi się do skuteczność z midrange...

 

https://stats.nba.com/teams/opponent-shooting/?Season=2018-19&SeasonType=Regular%20Season&DistanceRange=By%20Zone

 

A poza tym 7 obrona ligi to sobą? Bo teza Kucia była że jest kiepska

nie jest kiepska. zgadzam się z twoim wnioskami, chciałem tylko skorygować błędne numerki. jazz grają dobrą koncepcyjnie D, po prostu póki co działa magia małej próbki.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie średnio tracicie 105,5 pkt na mecz wg. opp pts/g co jak na Jazz jest mocnym zaskoczeniem, bo raczej normą od 4 lat jest opp pts/g poniżej 100.

jazz mają o 1.8 wyższy drtg niż rok temu. tyle że średnia ligowa też się zmieniła o 1.6. poza tym teraz połowę spotkań zagrali vs mega dobrym ofensywnie zespołom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak z kontraktami - czas się przestawić na inną średnią.

To raczej kwestia tego ,żE mamy sezon z większym FTR i 3AR i ORR niż rok temu. Zobaczymy na ile trWały to trend będzie.

 

W połowie listopada będzie można ocenić kto ma jaką obronę i czy lepszą czy gorszą niż rok temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Jazz bronią dobrze, nie wiem czemu Kucia zarzucasz zjazd w tym elemencie :)

 

mecz z SAC był dziwny, bo tam było granie hulaj duszo piekla nie ma, ale Jazz cały mecz mieli pod kontrolą.

 

GSW nie oglądałem, ale to GSW ich się nie da zatrzymać jak są w gazie

 

MEM tez Jazz nieźle bronili, choc tu chyba większą zasłona drewnianego ataku Niedzwiadkow, ten mecz został przegrany w ataku gdzie Jazz zagrali chyba najgorszy mecz od pierwszego meczu z Hawks w zeszlym sezonie (po którym zaczęli serię zwyciestw)

 

HOU- Jazz bronili bardzo dobrze, Houston w ataku nie istniało przecież.

 

Wiec nie wiem skąd się wzięło to, że Jazz zaliczyli zjazd w obronie. Gobert broni dobrze, poza WCS nikt sobie z nim nie radził, te cyfry są jakieś dziwne, PTE 77% to dla jakiej próbki jest? bo eyetest podpowiada , że bardzo mało punktów rzucacanych jest Jazz z pomalowane go, nawet jak się tam przedra rywale to widząc łaska Goberta oddają piłkę na obwód , z tego co widzę większość rzutow przeciwko Jazz jest z 5-6 metra, ale nie mam żadnych liczb żeby to potwierdzić.

 

Co do wylawiania ludzi z nikąd to Jazz to czołówka ligowa na pewno, Jazz i Heat, tyle że Utah nie płaci im później takich kokosów jak Miami wszystkim Tylerom Johnsonom, wiec teza o najlepiej zarządzany klubie byłaby do wybronienia, choc GSW IMO deklasuje wszystkich o dwie długości:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Niemniej co się stało z Rubio i czemu gra jak skończony kasztan? To nie tu jest największy problem Jazz jak dotąd?

Na razie ZA mała próbka ale nA rAZie to FaVors gra zbyt pasywne w ataku więc trio Rubio Fav Gob nie działa dlatego Snyder musi albo dAć CrowderA aLbo Dante do podstawowej piątki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia, dodam tylko że ocenianie po tak małej próbce jest bardzo słabe, bo obecnie np 1 mecz potrafi gracza z -30/100 net na pozytwnego zmienić więc lepiej się wstrzymać.

 

Niemniej co się stało z Rubio i czemu gra jak skończony kasztan? To nie tu jest największy problem Jazz jak dotąd?

yhym. i wstrzymałbym się jeszcze z jakimiś konkretnymi osadami przez jakies kilka -, kilkanaście spotkań na dobra sprawę.

 

Mamy kupę kwiatków obecnie w statsach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ely imo większy problem niż pasywny gra Goba i Favsa tkwi w tym, że Rubio fatalnie rzuca, HOU w pewnym momencie całkowicie go odpuszczali a Ricky i tak ceglil.

 

Dobrze wiedz, że my potrzebujemy Rubio, który trafia czyste trójki bo inaczej jesteśmy zbyt ograniczeni w ataku. Rubio to klucz, tyle że póki co strasznie zardzewialy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie to ominęło. Chociaż tak szczerze to jestem ciekaw jak Field General bazujący na kreacji może być efektywny bez piłki.

Rubio bez piłki jest fatalny, te tyrady Elyego były odnośnie Tima T. anonimowego trenera Minnesoty, który robił rozgrywającego z LaVina a z Rickyego starał się wyrzezbic Klasa Thompsona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się tyrada ely3 na temat używania Rubio w Wolves bez piłki ;>

Ale tam trener wymyślił że Rubio ma stać w rogu a kreować ma Zachodzie. Powodem było że Zach niby lepiej napędza kontry.

 

W Jazz nadal to Rubio jest głównym kreatorem tylko system Snydera nie jest centryczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i do przejścia, ale nie dla Houston :smile:

 

// W końcu Donovan się obudził. No i w końcu wszedł w mecz skoncentrowany. W pierwszych trzech uśmieszek, piątek i, heheszki i wyglądał tragikomicznie, coś jak Conrado Moreno na skuterze, za to dziś w nocy zamienił skuter na buldożera i urządził sobie przejażdżkę po parku rozrywki, którym było pomalowane Rockets. Houston nie miało na niego odpowiedzi, tak jak DAntoni na Snydera.

 

Jazz ograniczylo Hardena, a sędziowie ograniczyli gwizdki widmo i ofensywa Houston nie istniała, zresztą, co się dziwić skoro kluczowymi graczami Houston w ataku byli MCW i PJT, raz po raz bombardujacy kosz Jazz cegłobombami zza łuku.

 

Houston wyglądało dziś jak pomidory Dawtona w puszce. Niby pomidory są, niby sosik jest, niby kształt się zgadza, ale smaku w tym ni krztyny.

 

Jazz za to muszą ogarnąć Rubio bo jego forma strzelecka póki co przypomina kastrata starajacego się osplodzenie syna i wwygląda to tragicznie. Na Houston bez Paula wystarczyło, ale z poważniejszym druzynami może być problem.

Po pierwszych 4 meczach sezonu uważasz Houston za niepoważną drużynę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwy. Mecz dla Jazz, bez historii.

 

Nie było AD to Gobert robił co chciał w pomalowanym, po obu stronach parkietu. Rubio tez się przebudzil i w końcu trafił kilka trojek,oraz wjechał pod kosz, choc nie oszukujmy sid gdyby był tam pod koszem Davies a nie Randle czy Mirotic to te drivy nie byłyby tak skuteczne. Niemniej Rubio wczoraj całościowo wyglądał jak w PO18, oby na stale.

 

Mitchell wczoraj był cichym bohaterem, bez palowania rzutów, dobrze rozgrywał i był cholernie skuteczny, takiego Dona lubie najbardziej :)

 

Favors jest do wymiany niestety, troche za bardzo bezuzyteczny u nas, po czasie widać, ze ten Mirotic to byłby dla nas ideal, ale kto mógł tak przypuszczać rok temu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz miało pace 108.6 i od 7 -11-1992 nie miało tak szybkiego meczu

Jazz w tym meczu grało mnóstwo akcji po 3-4sekundy. Nie wiem czy to już stały trend ale Jazz często przyspiesza .

 

Bez Daivisa to zwycięstwo tak nie smakuje. Ale nie wiem czy on by coś pomógł skoro Jazz zatrzymało NOP na 4pkt wt 7 minut drugiej kwarty. Zwłaszcza obrona Nianga była rewelacyjna na Holidayu, Miroticu .

 

Rubio przejechał się po Paytonie . Mijał go jak chciał

 

Widać też ,że od początku sezonu dużo podajemy na loby do Goberta i Favorsa. Derrick jest ciut za wolny po obu stronach parkietu ale może jeszcze się ocknie

Brakuje mi trrochę próbowania Allena zamiast Burksa, którego stylu gry nie lubię ale na razie jest i tak nieżle

 

PS Ciekawe jak Elwariato przeżyje fakt, że choker Mitchell ma po  5meczach 23-4-3 na 44-36-75.. Coś jak rok temu Gobert psuł nam atak i obrone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Favors + 2x1st za KCP + Kuzmę, win-win.

Jeżeli Ingram dalej będzie tak źle wyglądał przy LBJ i nie będzie trafiał jumperów, to prędzej on pójdzie na handel, niż Kuzma :grin:.

 

PS Ciekawe jak Elwariato przeżyje fakt, że choker Mitchell ma po  5meczach 23-4-3 na 44-36-75.. Coś jak rok temu Gobert psuł nam atak i obrone

No, trochę nie zrozumiała to dla mnie kwestia że po tylu latach posuchy w obozie Jazz, macie w końcu perełki jak Mitchell i Gobert, docenianych przez wszystkich w tej lidze, oprócz niektórych swoich fanów.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, bo obecność najlepszego zawodnika w lidze nie wpłynęłaby na grę jazz...

Oczywiście że by wpłynęła ale tam było w pewnym momencie 28pkt róźnicy. Davis jest świetny ale nie na tyle by zniwelować róźnice zwłaszcza,że Rubio miał może 2wjazdy pod kosz a resztę robił na dystansie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.