Skocz do zawartości

Utah Jazz 2018/19


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Ely, bez presady, jak masz do wyciagniecia gracza z top15 to nie wahasz się poswiecic Inglesa.

 

Rubio Mitchell Butler Crowder Gobert, to jest s5 które spokojnie może zagrać w finale konferencji.

 

Z perspektywy Jazz to nobrainer przecież. Jedyna rzecz, ktora moglaby niepokoić to zamiana lubianego przez wszystkich Inglesa na trudny charakter Butlera, ale pod względem sportowym to jest ogromny postep.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic, po prostu skoro jako rookie bierzesz lige za pysk, to ciężko nagle zacząć wąchać bąki weterana, który wie wszystko lepiej

 

zapytaj Townsa

Bez przesady, ten hype na Mitchella jest troche przesadzony, fakt miał swietna serie z OKC, przebłyski z HOU ale w samym RS był jednak nierowny i rok z Butlerem na pewno by mu nie zaszkodzil. W Jazz uwielbiają graczy ciężko pracujących, wiec Butler byłby ciepło witany w SLC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ely, bez presady, jak masz do wyciagniecia gracza z top15 to nie wahasz się poswiecic Inglesa.

Rubio Mitchell Butler Crowder Gobert, to jest s5 które spokojnie może zagrać w finale konferencji.

Z perspektywy Jazz to nobrainer przecież. .

Problem z takim S5 że tam na razie nikt by nie rzucał za 3.. taki mam problem z oddaniem inglesa. Bo to ,że Butler pasuje do Jazz to wiem Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przesadzony to mnie go zwróć, będę mu śpiewał serenady

 

ps. mam piczki

Wiadomo, e Mitchell to koks, ale czy jako pierwsza opcja jest w stanie wprowadzić Jaz do WCF ? Mam wątpliwości, natomiast paka Butlerem wygląda na realnego contedera, który jest w stanie zagrozić GSW, Butler hamowałby Duranta na którego Jazz nigdy nie mieli odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, e Mitchell to koks, ale czy jako pierwsza opcja jest w stanie wprowadzić Jaz do WCF ? Mam wątpliwości, natomiast paka Butlerem wygląda na realnego contedera, który jest w stanie zagrozić GSW, Butler hamowałby Duranta na którego Jazz nigdy nie mieli odpowiedzi.

Bez sensu Qcin. I tak do GSW nikt nie ma podjazdu. Tym bardziej Jazz z Butlerem czy bez niego.

 

Wąchanie pierdów Butlera to kiepska perspektywa dla Mitchella.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu Qcin. I tak do GSW nikt nie ma podjazdu. Tym bardziej Jazz z Butlerem czy bez niego.

 

Wąchanie pierdów Butlera to kiepska perspektywa dla Mitchella.

Preciez Jazz już teraz świetnie się matchupuja z GSW poza tym nieszczęsnym Durantem, który nas gwalcil cala swoja karierę, Rubio świetnie ogranicza Curryego, Robert zamyka pomalowane, brakowało tylko obrońcy na Duranta, a Butler mógłby być xfactorem tutaj.

 

Skoro Wadeowi nie zaszkodzil ONeal, to nie widzę powodu dla którego Butler miałby zrobić smród w Jazz, zwłaszcza ze w ekipie w której jest Gobert i ktora grenuje Snyder, Butler nie miałby co gwiazdorzyc bo szybko byłby sprowadzony do pionu. Dla mnie Butler to na ten moment idealny gość dla Jazz, no poza Klayem może, wiec nie wiem czemu Jazz nie mieliby chociaż spróbować włączyć się do walki o niego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* Mitchel z Butlerem to kiepski fit, w dużym przybliżeniu podobny skillest

* przyjście Butlera bardzo ograniczyłoby rozwój Mitchella, a to jest priorytetem dla Jazz. I to rozwój nie tylko sportowy, ale również jako szeroko pojętego lidera, bo Butler w krótkim czasie 2x pokazywał że "my way or highway"

* Jazz wiedzo, że muszą się zbroić nie na maj 2019 tylko na "za 2-3 lata" kiedy to Mitchel będzie wchodził w prime. Poza tym wiedzą też, że nawet z Butlerem Warriorsom się nie postawią, więc szkoda psuć atmosfery / hamować rozwój Mitchella dla krótkiego runa którego szanse powodzenia i tak są mizerne

* Butler pójdzie tylko do teamu który da mu superMaxa, a jeśli żaden nie da, to do tego gdzie dają mu najwięcej kasy. Management Jazz raczej nie jest głupi [czytaj: nie jest zainteresowany daniem dużej kasy Butlerowi], więc wiedzą że szkoda chwytać za telefon

* spacing przy oddaniu Inglesa a pozyskaniu Butlera byłby fatalny

 

jeszcze mam wymieniać? dajcie sobie spokój, serio 


Robert zamyka pomalowane
 

 

akurat Warriorsi nie są do końca zainteresowani naparzaniem spod kosza, ich główny podkoszowy Rajmund Green lubi stać za 7.24 raczej niż pchać się pod kosz, Robert jest mocno za wolny na ballhandlerów GSW, więc ogólnie ten Robert to słaby fit przeciw Warriors [i Rockets zresztą też, co widzieliśmy]


Wiadomo, e Mitchell to koks, ale czy jako pierwsza opcja jest w stanie wprowadzić Jaz do WCF ? Mam wątpliwości, natomiast paka Butlerem wygląda na realnego contedera, który jest w stanie zagrozić GSW,

 

 

a, z ciekawości, pozwól że spytam:  ile już widziałes zwycięskich serii Butlera w PO, że tak twierdzisz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* Mitchel z Butlerem to kiepski fit, w dużym przybliżeniu podobny skillest

* przyjście Butlera bardzo ograniczyłoby rozwój Mitchella, a to jest priorytetem dla Jazz. I to rozwój nie tylko sportowy, ale również jako szeroko pojętego lidera, bo Butler w krótkim czasie 2x pokazywał że "my way or highway"

* Jazz wiedzo, że muszą się zbroić nie na maj 2019 tylko na "za 2-3 lata" kiedy to Mitchel będzie wchodził w prime. Poza tym wiedzą też, że nawet z Butlerem Warriorsom się nie postawią, więc szkoda psuć atmosfery / hamować rozwój Mitchella dla krótkiego runa którego szanse powodzenia i tak są mizerne

* Butler pójdzie tylko do teamu który da mu superMaxa, a jeśli żaden nie da, to do tego gdzie dają mu najwięcej kasy. Management Jazz raczej nie jest głupi [czytaj: nie jest zainteresowany daniem dużej kasy Butlerowi], więc wiedzą że szkoda chwytać za telefon

* spacing przy oddaniu Inglesa a pozyskaniu Butlera byłby fatalny

 

jeszcze mam wymieniać? dajcie sobie spokój, serio

 

akurat Warriorsi nie są do końca zainteresowani naparzaniem spod kosza, ich główny podkoszowy Rajmund Green lubi stać za 7.24 raczej niż pchać się pod kosz, Robert jest mocno za wolny na ballhandlerów GSW, więc ogólnie ten Robert to słaby fit przeciw Warriors [i Rockets zresztą też, co widzieliśmy]

 

 

a, z ciekawości, pozwól że spytam: ile już widziałes zwycięskich serii Butlera w PO, że tak twierdzisz?

Od końca, Butler do tej pory grał w co najwyej przeciętnych zespołach (jako lifer), a nie w dobrze naoliwionej maszynie jak Jazz. Tak samo ile serii PO wygrała piątka Kemba Oladipo Middleton Giannis Jokic, akazdy z nich mial/ma lepszy support niż Butler.

 

Co do ocenu fitu Butler Don ogólnie die zgadzam,jednak z takiej współpracy mogłoby wyniknąć wiele dobrego dla Mitchella i nie chodzi mi o samo liderowanie, raczej o korzyści wynikające z obecności Butlera na parkiecie.

 

Mitchell miałby o wiele więcej swobody w ofensywie bo już defensywy nie byłyby ustawiane tylko pod niego.

 

Spacing wiele by nie ucierpiał jeśli Jea wskoczyłby w miejsce Favorsa do s5 co byłoby niezbędne przy obwodzie RR DM JB.

 

Robert świetnie sobie radzi z GSW, z chęcią przeczytam adv sstats z meczow z Warriors, ale eyetest podpowiada, ze Rudy to czołówka graczy na których zatrzymanie nie ma sposobu GSW, na drugim biegunie sa właśnie Rockets.

 

No i na koniec, nie mam zamiaru bronic tezy, ze z Butlerem Jazz zdetronizowaliby Warriors, nie mam natomiast wątpliwości, ze Butler to przynajmniej jeden poziom wyżej niż Ingles i z nim Jazz byliby lepszym zespołem, tak samo jak jestem przekonany, ze Jazz byliby idealnym zespołem dla Butlera, który mógłby być pierwsza opcja w ataku w mocnym zespole na Zachodzie, serio, nie wiem czy jest drugi zespol który byłby w stanie tsk zaspokoić ego i ambicje Jimmyego a jednocześnie stać go by było na zapłacenie maksa Butlerowi.

 

Ja bym ryzykował na miejscu Lindseya, Warriors nie sa z zelaza, póki DM gra na RC, a Gobert na zniżce, trzeba agresywniej zaatakować bo JB to gracz z topu, a Ingles, Burks i pick to niewielka cena za okazje, imo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Tak samo ile serii PO wygrała piątka Kemba Oladipo Middleton Giannis Jokic, akazdy z nich mial/ma lepszy support niż Butler.

 

żaden z wymienionych graczy nigdy w karierze nie miał obok siebie gracza pokroju Townsa, do momentu kontuzji JB, Minny szła po hca na zachodzie jak po swoje, więc jako support "koledzy" Butlera spisywali się lepiej niż dobrze, w ogóle dziwi mnie co tam robią Middleton z Kembą, trochę chyba nie ten rozmiar kapelusza

 

no i zarówno Giannis i Jok mają po 23 lata, Butlerowi w wieku 25 bliżej było do Tony Allena niż allstara, więc chyba trochę za wcześnie do wyciągania aż tak daleko idących wniosków

Wiadomo, e Mitchell to koks, ale czy jako pierwsza opcja jest w stanie wprowadzić Jaz do WCF ? Mam wątpliwości, natomiast paka Butlerem wygląda na realnego contedera, który jest w stanie zagrozić GSW, Butler hamowałby Duranta na którego Jazz nigdy nie mieli odpowiedzi.

 

już Ci to na tt pisałem, ale powtórzę - nie wierzę w to, że Butler związałby się z Jazz dłużej niż na rok, Utah zrobili taki skok jakościowy, że mają wszystkie karty w ręku i nie muszą się pozbywać kogoś takiego jak Ingles tylko po to żeby przez rok naparzać się z dalej chyba silniejszymi Rox i GSW, moim zdaniem nie warto

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od końca, Butler do tej pory grał w co najwyej przeciętnych zespołach (jako lifer), a nie w dobrze naoliwionej maszynie jak Jazz. Tak samo ile serii PO wygrała piątka Kemba Oladipo Middleton Giannis Jokic, akazdy z nich mial/ma lepszy support niż Butler.

 

 

tylko że nikt nie pisze że przejście Kemby czy Oladipo by zrobiło z kogokolwiek potencjalnego pogromcę Warriors.

 

 

 

 

 

(....)

Mitchell miałby o wiele więcej swobody w ofensywie bo już defensywy nie byłyby ustawiane tylko pod niego.

 

może tak, a może Butlerowi nie spodobało by się to albo tamto w Mitchellu, tak jak  nie podobało mu się w dwóch poprzednich klubach? to jest mniej znaczący argument niż kiepskość fitu, but still, Butler to nie jest żaden proven lider w PO team, a wszystko wskazuje na to że Mitchell może takim być... więc co, zabierzesz mu piłkę żeby na 2-3 lata zrobić z Jazz troszkę mocniejszy team, ale zatrzymać jego rozwój i koniec końców wrąbać się w 2 supermaxy dla SG o podobnych stylach gry? meeeeh

Spacing wiele by nie ucierpiał jeśli Jea wskoczyłby w miejsce Favorsa do s5 co byłoby niezbędne przy obwodzie RR DM JB.

 

aha, czyli teraz jest kiepski, potem "wiele by nie ucierpiał, jeśli cośtam" (to przypomnę, że w S5 milibyście jednego dobrego strzelca za 3, niejakiego Jae Crowdera), ale masz nadzieję na nawiązanie równej walki z GSW? 

Robert świetnie sobie radzi z GSW, z chęcią przeczytam adv sstats z meczow z Warriors, ale eyetest podpowiada, ze Rudy to czołówka graczy na których zatrzymanie nie ma sposobu GSW, na drugim biegunie sa właśnie Rockets.

 

eee nie do końca rozumiem to zdanie. Myślałem że Rudy to czołówka graczy którzy mają kogoś zatrzymywać, a nie których ktoś ma zatrzymywać

 

No i na koniec, nie mam zamiaru bronic tezy, ze z Butlerem Jazz zdetronizowaliby Warriors, nie mam natomiast wątpliwości, ze Butler to przynajmniej jeden poziom wyżej niż Ingles i z nim Jazz byliby lepszym zespołem, tak samo jak jestem przekonany, ze Jazz byliby idealnym zespołem dla Butlera, który mógłby być pierwsza opcja w ataku w mocnym zespole na Zachodzie, serio, nie wiem czy jest drugi zespol który byłby w stanie tsk zaspokoić ego i ambicje Jimmyego a jednocześnie stać go by było na zapłacenie maksa Butlerowi.

 

 

wiesz, Butlera zaspokoi każdy zespół który da mu superMaxa. Pewnie nie bez powodów na jego pierwotnej liście klubów gdzie chciałby iść były zespoły które w najbliższym czasie nie mają zamiaru powalczyć o cokolwiek więcej niż 1st rd PO. Siedli z agentem, pogłówkowali i tak im wyszło, że Butler to żaden Harden i nie ma co szarżować. Żaden to mój atak na niego, raczej docenienie tego że realnie oceniają sytuację.

Natomiast Jazz to myślałem że ich głównym zadaniem jest próba stworzenia mocnego zespołu, a nie by zaspokoić ego i wymagania finansowe tego czy tamtego.

A, jeszcze co do tego że Butler to lepszy grać niż Ingles - ależ oczywiście, że tak. Natomiast fit-wise & salary-wise jest dużo niż Ingles gorszy dla Jazz.

 

Ja bym ryzykował na miejscu Lindseya, Warriors nie sa z zelaza, póki DM gra na RC, a Gobert na zniżce, trzeba agresywniej zaatakować bo JB to gracz z topu, a Ingles, Burks i pick to niewielka cena za okazje, imo.

 
Gobert nie gra na żadnej zniżce, to kapitalny & elitarny ale jednak roles, żadna pierwsza /druga  opcja, w dodatku z przeciętnym zdrowiem, i w dodatku nienajlepszy fit na dominujące obecnie w lidze ofensywy [Rockets & Warrios, prawdopodobnie również Boston] więc kontrakt na którym gra teraz to najwyższy w jego karierze

 

ogólnie to bardzo się z Toba nie zgadzam, jestem zdziwiony Twoją  krótkowzrocznością  [bo, jeśli dobrze kojarzę, jesteś fanem Utah],  więc raczej odpuszczę już tę dyskusję

 

 
i jeszcze jedno, żaden argument w dyskusji i żadne "a jeszcze na koniec mu dojebię", ale musze napisać: postaraj się unikać tylu literówek, bo naprawdę ciężko się to czyta

 

----------------------------

p.s. niestety już po napisaniu posta, ale sprawdziłem wyniki meczów GSW - Jazz z RS 17/18

G1 Jazz przegrali 25pts, kolejne 3 wygrali ŚREDNIO 30 PUNKTAMI NIE NIE ŻARTUJĘ

 

nie wiem co się tam działo i  z czego to wynika, ciągle sądzę że Gobert to słaby fit na GSW ale mecze z RS raczej tego nie potwierdzają, więc mogę się mylić : )

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że nikt nie pisze że przejście Kemby czy Oladipo by zrobiło z kogokolwiek potencjalnego pogromcę Warriors.

 

 

 

 

 

(....)

Mitchell miałby o wiele więcej swobody w ofensywie bo już defensywy nie byłyby ustawiane tylko pod niego.

 

może tak, a może Butlerowi nie spodobało by się to albo tamto w Mitchellu, tak jak nie podobało mu się w dwóch poprzednich klubach? to jest mniej znaczący argument niż kiepskość fitu, but still, Butler to nie jest żaden proven lider w PO team, a wszystko wskazuje na to że Mitchell może takim być... więc co, zabierzesz mu piłkę żeby na 2-3 lata zrobić z Jazz troszkę mocniejszy team, ale zatrzymać jego rozwój i koniec końców wrąbać się w 2 supermaxy dla SG o podobnych stylach gry? meeeeh

Spacing wiele by nie ucierpiał jeśli Jea wskoczyłby w miejsce Favorsa do s5 co byłoby niezbędne przy obwodzie RR DM JB.

 

aha, czyli teraz jest kiepski, potem "wiele by nie ucierpiał, jeśli cośtam" (to przypomnę, że w S5 milibyście jednego dobrego strzelca za 3, niejakiego Jae Crowdera), ale masz nadzieję na nawiązanie równej walki z GSW?

Robert świetnie sobie radzi z GSW, z chęcią przeczytam adv sstats z meczow z Warriors, ale eyetest podpowiada, ze Rudy to czołówka graczy na których zatrzymanie nie ma sposobu GSW, na drugim biegunie sa właśnie Rockets.

 

eee nie do końca rozumiem to zdanie. Myślałem że Rudy to czołówka graczy którzy mają kogoś zatrzymywać, a nie których ktoś ma zatrzymywać

 

No i na koniec, nie mam zamiaru bronic tezy, ze z Butlerem Jazz zdetronizowaliby Warriors, nie mam natomiast wątpliwości, ze Butler to przynajmniej jeden poziom wyżej niż Ingles i z nim Jazz byliby lepszym zespołem, tak samo jak jestem przekonany, ze Jazz byliby idealnym zespołem dla Butlera, który mógłby być pierwsza opcja w ataku w mocnym zespole na Zachodzie, serio, nie wiem czy jest drugi zespol który byłby w stanie tsk zaspokoić ego i ambicje Jimmyego a jednocześnie stać go by było na zapłacenie maksa Butlerowi.

 

 

wiesz, Butlera zaspokoi każdy zespół który da mu superMaxa. Pewnie nie bez powodów na jego pierwotnej liście klubów gdzie chciałby iść były zespoły które w najbliższym czasie nie mają zamiaru powalczyć o cokolwiek więcej niż 1st rd PO. Siedli z agentem, pogłówkowali i tak im wyszło, że Butler to żaden Harden i nie ma co szarżować. Żaden to mój atak na niego, raczej docenienie tego że realnie oceniają sytuację.

Natomiast Jazz to myślałem że ich głównym zadaniem jest próba stworzenia mocnego zespołu, a nie by zaspokoić ego i wymagania finansowe tego czy tamtego.

A, jeszcze co do tego że Butler to lepszy grać niż Ingles - ależ oczywiście, że tak. Natomiast fit-wise & salary-wise jest dużo niż Ingles gorszy dla Jazz.

 

Ja bym ryzykował na miejscu Lindseya, Warriors nie sa z zelaza, póki DM gra na RC, a Gobert na zniżce, trzeba agresywniej zaatakować bo JB to gracz z topu, a Ingles, Burks i pick to niewielka cena za okazje, imo.

 

Gobert nie gra na żadnej zniżce, to kapitalny & elitarny ale jednak roles, żadna pierwsza /druga opcja, w dodatku z przeciętnym zdrowiem, i w dodatku nienajlepszy fit na dominujące obecnie w lidze ofensywy [Rockets & Warrios, prawdopodobnie również Boston] więc kontrakt na którym gra teraz to najwyższy w jego karierze

 

ogólnie to bardzo się z Toba nie zgadzam, jestem zdziwiony Twoją krótkowzrocznością [bo, jeśli dobrze kojarzę, jesteś fanem Utah], więc raczej odpuszczę już tę dyskusję

 

 

i jeszcze jedno, żaden argument w dyskusji i żadne "a jeszcze na koniec mu dojebię", ale musze napisać: postaraj się unikać tylu literówek, bo naprawdę ciężko się to czyta

 

 

----------------------------

p.s. niestety już po napisaniu posta, ale sprawdziłem wyniki meczów GSW - Jazz z RS 17/18

G1 Jazz przegrali 25pts, kolejne 3 wygrali ŚREDNIO 30 PUNKTAMI NIE NIE ŻARTUJĘ

 

nie wiem co się tam działo i z czego to wynika, ciągle sądzę że Gobert to słaby fit na GSW ale mecze z RS raczej tego nie potwierdzają, więc mogę się mylić : )

Padł mi telefon i pisze z jakiegoś rzecha rozbita szybka i w którym nie widze tego co pisze na bieżąco, wiec serio, ciężko tutaj poprawiać literówki;)(z tego wychodzi Robert m.in który wychodzi z autokorekty)

 

//

To co my tu robimy to jest zwykla fantasy, przecież Jazz nie było nawet na liście Butlera. Clue mojego posta miało być to, ze jak masz szanse dostać gracza z top15 ligi to go bierzesz.

 

Harden i Paul tez mieli średnio gotować, za to RW i PG idealnie, a wyszło zupełnie na odwrót.

 

Jazz, mimo postępu w ostatnich latach, wciąż sa malo interesującym kierunkiem dla FA i czy możemy gardzić mozliwoscia podpisania top15 ligi, bo ma ciężki charakter i gra podobnie do Mitchella? Dla mnie dziwne jest to, ze nazywasz to krótkowzrocznością. Robert kolejny kontrakt jaki podpisze to maks, zdaje się rok później to samo zrobi Mitchell, pod względem finansowym nie ma lepszego momentu by zaatakować pp gwiazdę niż teraz.

 

Pisałem Ci post wyżej, ze Jazz świetnie się paruja z GSW i nawet Durant rok temu stwierdzil, ze Jazz (jeszcze bez Mitchella) to była najciezsza seria jaka mieli w runie po mistrza.

 

Problemem w meczach z GSW zawsze był dla nas Durant który nas gwalcil od czasów OKc regularnie.

 

Piszesz o spacingu Jazz, ale z nim nie best wcale tak źle, Rubio Don Jimmy Jea, żaden nie jest nawet blisko bycia elitarnym, ale żadnego z nich nie możesz tez odpuścić na dystansie, za to Jazz mordowaliby rywali intensywnością i fizycznością w defensywie.

 

No i na koniec, nie robilbym z top20 gracza ligi rolsa. To, ze Gobert ma ograniczenia w ataku, nie oznacza ze jest rolsem.

żaden z wymienionych graczy nigdy w karierze nie miał obok siebie gracza pokroju Townsa, do momentu kontuzji JB, Minny szła po hca na zachodzie jak po swoje, więc jako support "koledzy" Butlera spisywali się lepiej niż dobrze, w ogóle dziwi mnie co tam robią Middleton z Kembą, trochę chyba nie ten rozmiar kapelusza

 

no i zarówno Giannis i Jok mają po 23 lata, Butlerowi w wieku 25 bliżej było do Tony Allena niż allstara, więc chyba trochę za wcześnie do wyciągania aż tak daleko idących wniosków

 

 

już Ci to na tt pisałem, ale powtórzę - nie wierzę w to, że Butler związałby się z Jazz dłużej niż na rok, Utah zrobili taki skok jakościowy, że mają wszystkie karty w ręku i nie muszą się pozbywać kogoś takiego jak Ingles tylko po to żeby przez rok naparzać się z dalej chyba silniejszymi Rox i GSW, moim zdaniem nie warto

Nigdy nie wiadomo co się stanie za rok, PG rez miał być wypożyczony do OKC.

 

Butler nigdy nie pracował trenerem na poziomie Snydera i nigdy nie gral w druzynie w której każdemu graczowi zależy tsk bardzo na wygrywaniu. Pod względem mentalnym nie ma lepszego zespołu niż Jazz dla Jimmyego.

 

Praca, praca, praca, praca- skoro to były zarzuty Butlera do Townsa i Wigginsa, to w Jazz byłby zachwycony.

 

Wszyscy lubią Inglesa, ale bez jaj, jak możesz dostać za niego allstara to robisz mu czule pożegnanie i życzysz sukcesów w nowym miejscu pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko jednoznacznie wyrokować co do pary Jazz Jimmy.

 

Z obu stron są słuszne argumenty i je w sumie wykazaliscie.

 

Z jednej strony na szybko:

 

- pójście w górę z jakością i poprawienie w jazz parametru Star bonus co w dzisiejszej NBA jest istotne

 

- zebranie z rynku okazyjnie top15 za cenę poniżej wartości korzystając z fire sell

 

- dołożenie do składu kogoś na Duranta.

 

Minusy:

 

- zły timing bo pójście all in jest w momencie gdy Mitchell jest jeszcze nie gotowy na najwyższe laury

 

- spore ryzyko rocznego tylko romansu i w bilansie dwurocznym sporych strat

 

- słaby moment w NBA gdzie gsw jest prawie poza zasięgiem. Prawie dodałem z przyzwoitości tylko.

 

- sałary ale tu i tak kluby wydają jakiś pułap.

 

- najistotniejsze ryzyko czyli jak to się przełoży na rozwój młodego Mitchella

 

- poprzez brak trójki słaby fit - tu Leonard byłby lepszy

 

Reasumując patrząc na spokojne jazz raczej się nie wydarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

----------------------------

p.s. niestety już po napisaniu posta, ale sprawdziłem wyniki meczów GSW - Jazz z RS 17/18

G1 Jazz przegrali 25pts, kolejne 3 wygrali ŚREDNIO 30 PUNKTAMI NIE NIE ŻARTUJĘ

 

nie wiem co się tam działo i  z czego to wynika, ciągle sądzę że Gobert to słaby fit na GSW ale mecze z RS raczej tego nie potwierdzają, więc mogę się mylić : )

 

Jeden z tych meczów był z rezerwami Golden ., Tam bodajże tylko Durant grał z Big4

Drugi z pogromów był bo Rubio ma od czasu do czasu patent na Currego ( nawet Minnesota potrafiła raz na rok rozbić GSW bijące swoje rekordy). I w tamtym meczu jak on bronił Stephena to było niesamowite. Nie pozwalał się mijać , utrudniał podania. I nagle GSW z Kerrem na czele się pogubiło.

Jazz wyrwało żądło. Do tego Ingles świetnie bronił Klaya lub Duranta. I było szybko pozamiatane

 

Ten trzeci mecz już teraz nie pomne. Ogólnie Jazz ma kim bronić Currego - Exum, Rubio .

Problemem jest atak. W tamtych meczach Rubio pięknie podawał pod kosz Gobertowi czy Favorsowi i Draymond albo Durant nie dawali rady

 

To jest to czego brakowało w serii z Houston. Do Goberta nie było podań i w ataku Jazz grało w 4 na 5... Jazz wygrało serię z Thunder dzięki temu że Gobert często dostawał podania na pusty kosz. I Oklahoma go faulowała. Tak Adams wpadał w problemy z faulami i było łatwiej.

 

@ Qcin

 

Po co ty się produkujeszo Butlerze jeśli insiderzy Jazz jak Tony Jones pisali że celem nr 1 dla Jazz jest Middleton potem jest Tobias Harris

 

A Butlera nie rozpatrują bo ten 5 letni max jest zabójczy ogólnie dla przyszłości - pierwsze 2 lata super a potem będzie balastem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.