Skocz do zawartości

beGM - Free Agency - komentarze


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, MarcusCamby napisał:

Czujecie walkę w przyszłym sezonie fluber - BMF?

fluber tak zakręci, że Davisa z FA dźwignie :)

Dajcie spokój, jedyna moja szansa to przepłacanie FA drugiej kategorii i dawanie maxa dobrym RFA i skupianie się na graczach z Północnej Karoliny. O Davisie nie ma nawet co marzyć.

5 minut temu, Lucas napisał:

 

No i jak CM może być tu najlepszym GMem to jeśli byłoby jakieś głosowanie na najlepszego hmm nie chce nikogo obrazić manipulatora/debatanta to Fluber jest GOAT

Niepotrzebne skreśliłem:)

1 minutę temu, BMF napisał:

A o co?

O pierwszy pick w drafcie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fluber napisał:

Dajcie spokój, jedyna moja szansa to przepłacanie FA drugiej kategorii i dawanie maxa dobrym RFA i skupianie się na graczach z Północnej Karoliny. O Davisie nie ma nawet co marzyć.

Dla samego fun powalczysz mam nadzieję.

Dzień pierwszy - Jasiek spokojny daje argumenty

Dzień drugi - Jasiek się poci, jedzie z propagandą, pierwsze teksty, że się nie znamy i chcemy go skrzywdzić, bo go nie lubimy

Dzień trzeci - Zaczynają latać epitety

Dzień czwarty - Ban dla flubera

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, fluber napisał:

1) Wiesz o robi Butler jak jego GM mówi mu o młodych graczach, którzy może na wiosnę zrobią postęp?...

2) Collins i Murray zagrali w ubiegłym sezonie razem 61 meczów, a Ty piszesz, że są lepsi od drugiego i trzeciego najlepszego gracza 2 drużyny Zachodu ubiegłego sezonu? Halo, tu Ziemia!!!

Nie widziałem tej Ziemi przy moich opisach i waszych ocenach i powtórzę jeszcze raz ze pisałem w kontekście budowy składu na cztery lata i fitu co mam teraz. 

Sam cały sezon kibicowałem Denver i doceniam ale w naszej grze trzeba układać wszystko perspektywicznie 

wracajac na Ziemie 

wybrałem zestaw który z roku na rok będzie mocniejszy a prowadzony przez Lidera którego szukam chciałem tez mieć odpowiedni charakterologiczny fit 

nie żyjemy w idealnej przestrzeni wiec opierając się na zapisach celowo stworzonych SC wzmocniłem zespół i jego perspektywy łącznie z finansami 

gracze się świetnie uzupełniają i nie będzie problem zarówno agresywna obrona jak i przyspieszenie gry w ataku 

 

jimmi to taki charakterny gość co nie kłania się kulom i jest pracowity czego wymaga od innych  

obudowalem go tymi co potrafią i bronic i popracować na siłowni  

daje klub na własność z odpowiednia liczba rzutów i hierarchia finansowa czyli najwyższy kontrakt należy do niego  

podatkowo jeszcze więcej zyskuje 

w osobie Johna Collinsa zyskuje bardzo ciekawego gracza który inaczej funkcjonuje w słabszej atlancie a inaczej w mocnym równym s5 spurs gdzie inaczej są rozłożone akcenty  

przypomina mi spokojnego LMA który robi swoje regularnie 

jest para niskich obrońców którzy z JB potrafią zamknąć każdego co dobrze rokuje na PO 

nie buduje 1+1 czy 3 gwiazdy tylko korzystam z wyrównanych graczy 2-6 i potencjalnie szerszej rotacji 

nizsze kontrakty niż liderzy innych ekip sprawia ze trochę inaczej rozłożę ciężar finansowy 

 

miałem do wyboru PG wybrałem 

drogę który podkoszowy wybrałem 

imo wszystko pasuje a głosy będą jakie będą 

bez sensu się wkurzać 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, ignazz napisał:

 

w osobie Johna Collinsa zyskuje bardzo ciekawego gracza który inaczej funkcjonuje w słabszej atlancie a inaczej w mocnym równym s5 spurs gdzie inaczej są rozłożone akcenty  

 

 

Eh... Nie słuchasz mnie. Collins to gorszy Towns. Młodszy, gorszy w ataku i gorszy w obronie. Butler, jak wpadnie na pierwszy trening po wymianie i zobaczy tego gościa:

Znalezione obrazy dla zapytania nba john collins dunk airplane

to go zniszczy, potem zadzwoni do ESPN, resztę historii już znasz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tecu napisał:

Podpisanie własnego gracza można odsunąć w czasie, przez ten czas liczy się jako cap hold. Jest to nawiązanie do real NBA, gdzie podpisy są robione w takiej kolejności by to jak najlepiej pasowało.

Tyle że wyrównanie RFA to już co innego - następuje od razu. Żeby móc sobie planować musi złożyć własną ofertę która wygra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, fluber napisał:

Eh... Nie słuchasz mnie. Collins to gorszy Towns. Młodszy, gorszy w ataku i gorszy w obronie. Butler, jak wpadnie na pierwszy trening po wymianie i zobaczy tego gościa:

Młodszy Towns to chyba komplement co? Jezeli chodzi ci o glowe, to akurat Collins ma ja na swoim miejscu. I w wywiadach wypada niezle i etyke pracy ma dobra. Tam o swoich sie martw, bo niektorych to sie w kajdankach widuje ostatnio :P Cale Charlotte jezdzi po pijaku? Kurcze, jakbym byl FA to az bym sie gotowal caly na mysl o graniu w takim miejscu :D

Jak na moje argumenty ignazza sa calkowicie rozsadne, ma tam polaczenie doswiadczenia z mlodzieza i to nie taka w pampersach tylko taka, ktora w nastepnym sezonie moze zanotowac ogromny skok. Wiecie kto by im sie przydal zeby to osiagnac? Dobry kurna lider. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIAMI HEAT

 

Witam, kurz już opadł. Jestem w trakcie nadrabiana zaleglosci, ale chcialem wczesniej przekazac kilka slow.

AD. Kevin Durant

Panowie, pamiętacie jaka fala hejtu przeszla po Durancie jak podpisał z Warriors? Z tego co można było wywnioskowac ze wszystkich wypowiedzi KD jasno wynika, ze nigdy nie pogodził się z graniem w cieniu Currego. Przychodzil do jego teamu. Dlatego Kerr i cala reszta zawsze klepala go po plecach, starajac się udobruchać jego ego. Owszem, był najlepszym graczem w finalach, zdobyl mistrzostwa, zapisal się w historii ligi. Jakkolwiek pomimo tych sukcesow już minute po otwarciu okienka zdecydowal się na calkiem inny kierunek. Nigdy nie chcial zwiazac się z Warriors na dluzej, to była dla niego stricte biznesowa decyzja. Teraz, gracz tak przewrazliwiony na swoim punkcie, zwracajacy uwage na to co o nim pisza w mediach raczej by nie powtorzyl tego samego kroku. Przechodząc do sedna, Durant przeciez nie pojdzie tworzyc super teamu z Hardenem, gdzie po pierwsze fala hejtu po takim ruchu bylaby jeszcze wieksza(przegral finaly w BeGM i uciekl ;), a po drugie i chyba najwazniejsze Durant zagra najwczesniej za rok, do tego czasu będzie tylko swiadkiem jak Harden staje się ulubiencem kibicow, kreci chore linijki i walczy o MVP. To nie jest gracz z poziomu Irvinga, tylko absolutny TOP w tej lidze i nie wiem na jakiej zasadzie mialby się komus w tym zespole podporzadkowywac, Brodacz również ma swoje ego. Ponadto nie jest powiedziane, ze w pierwszym roku po kontuzji będzie on lepszym zawodnikiem od Hardena, a myslicie ze Durant może sobie pozwolic na bycie sidekickiem po medialnej gownoburzy jaka by przeszedl po takiej decyzji?

Temat rodzinnego miasta jest dla mnie zamkniety, prawda jest taka, ze jakby mu na tym zalezalo to już by od dawna gral w real Wizards, casus Kawhiego to tylko potwierdza.

Teraz popatrzmy na to co kierowalo Durantem zeby przejsc do Brooklynu. Nets w ciagu krotkiego czasu z najwiekszego posmiewiska ligi stali się druzyna podziwiana pod kątem poprawy wynikow, szeroko pojetej kompetencji i profesjonalizmu. Nikt na nich nie stawial, stawiali na mlodych liderow, ale awansowali do PO i stoczyli twarda serie z Sixers. Pokazali calej lidze, ze w przyszlosci mogą być powazna sila. Zachowali przy tym elastycznosc finansowa, dzieki której mogli podpisac gwiazde mniejszej wielkosci tj. Irvinga oraz KD, dokladajac przy tym vetów. Nikt nie jest w stanie w tym przypadku zarzucic KD pojscia na latwizne i budowania wielkiego super teamu. Kyrie ma swoja wartosc, ale przy wszystkich dokonaniach Duranta nie jest w stanie przycmic jego CV czy medialnosci, i Kevin dobrze o tym wiedzial. To będzie rok gdzie beda dla kazdego grozni, ale w najwazniejszych momentach wszyscy beda myslec o tym jak dobry bylby to zespol, albo jak daleko by zaszli jakby gral Durant. I o to w tym dokladnie chodzi. Oczekiwanie na powrot będzie ogromne, pewnie wazniejsze od ostatniej decyzji. Czesc osob bierze pod uwage markety, więc bycie centralna twarza organizacji, zmiana zespolu, numeru itd. to jest kolejna rzecz, która wplywa na jego korzysc w tym przypadku.

Teraz jak się już pewnie domyslacie chcialbym wykazac wiele podobieństw między moimi Miami Heat, a prawdziwymi Brooklyn Nets.

Moj rebuilding trwal tak naprawdę 1.5 roku, a druzyne bez pickow, talentow z 1/2 tieru, zawalona kontraktami Whitesida, Dragica zamienilem w krotkim czasie na team, który w ostatnim roku poprawił się o 41 zwycięstw(praktycznie bez Oladipo), stoczył rowny bój z Sixers, i to bez wchodzenia w zadne zle kontrakty oraz mnostwem pieniedzy na wzmocnienia. Wybralem w drafcie Luke Doncica, który jak malo który gracz pasuje swoja wszechstronnoscia do kazdego superstara. Jaki był najlepszy kreator z ktorym grał Durant? Młody Harden z poczatkow kariery? Wydaje mi się, ze na tym kariery, po takiej kontuzji dobrze byloby jakby KD mial w koncu mozliwosc zagrania z prawdziwym rozgrywajacym i wybitnym passerem. Co więcej mlody wiek Luki będzie tu również istotny pod kątem przedluzenia kariery i longevity. W tym sezonie wraca do gry Oladipo, który nie zdazyl zagrac w zbyt wielu spotkaniach i również mocno licze na powrot do dawnej formy. Przecieki jak zwykle w takich wypadkach są bardzo obiecujace, jednakze jeśli jest jakiś gracz, który ma wrocic do formy po takiej kontuzji to właśnie taki hard worker jak Victor. Mialem ostatnio kilka ofert w sprawie tradu Victora dzieki ktorym moglby zrobic miejsce np. na takiego Irvinga, ale nie zdecydowalem się na to dlatego, ze nie wiem jak moglbym zabiegac o kontuzjowanego KD robiac przy okazji takie swinstwo Victorowi. Nie mam przy tym potrzeby oglaszania w nowoutworzonym watku swojej lojalnosci. Po prostu tak to robimy w Miami. Ponadto jak zabiegalem o Oladipo to już wtedy uwazalem go za idealnego partnera do grania z Luka, to są podstawy mojej druzyny i czekamy już tylko na naszego lidera.

Stawiam na Duranta, a za reszte pieniedzy zamierzam przedluzyc Vucevica. Nikt nie jest post prime, jest odpowiednia mieszanka rutyny z mlodoscia Luki. Trudno znalezc lepszy core niż Dipo/Doncic/Durant/Vucevic. Ponadto to co jest jeszcze istotne pod kątem podpisywania super starow, tutaj nie ma walki o pilke i staty, kazdy z nich pokazal na parkiecie ze dla nich najwazniejsze są zwyciestwa.

Uwazam, ze po wszystkich swoich ruchach udowodnilem, ze KD może zaufac mojej organizacji, tak jak zaufal Nets. Zapewniam poziom sportowy, stabilnosc, wyniki oraz bycie centralna twarza organizacji, a nie czescia super teamu.

 

AD.Jimmy Butler

Osobiscie czerpie większość informacji na temat ruchów, motywow zawodników z ich prawdziwych dzialan, a nie tylko domyslow. Rzadko spotykamy się z sytuacja, gdzie dany gracz po prostu upiera się by odejsc do jakiegos zespolu bez względu na poziom sportowy czy lepsze oferty. W prawdziwej NBA Butler odmowil gry w super mocnych Sixers, gdzie przy wszystkich przetasowaniach na wschodzie bylby pewniakiem do grania w finalach z szansa nawet na MVP finalow. Jimmy jest OSTATNIĄ osobą w lidze by umawiac się na granie w super teamach co pokazal w tym sezonie. Odmowil Sixers, z Houston czy LAL nawet się nie spotkal. Z tego powodu probe laczenia KD z Butlerem uznaje za kurioznalna. O 18:01 podpisal kontrakt z druzyna, w której bedzie twarza i najlepszym graczem. Miami Heat. Tuz przed podpisaniem kontraktu/tradem sytuacja sportowa i finansowa tego zespolu byal tragiczna. Nadal zreszta jest, ale pomimo tego Jimmy nie mial zadnych watpliwosci i poszedl w slady Wade'a.

Moi Miami Heat zapewniaja Butlerowi zdecydowanie lepsze warunki sportowe i perspektywy na przyszlosc. Dopasowany support w postaci Doncica i Oladipo(idealna para) to jest cos co nie jest w stanie zapewnic żaden inny zespol. Do tego zakladam jeszcze przedluzenie Vucevica.

Podpisanie ze Spurs uznaje za absurdalne, w realu Jimmy nawet nie spojrzal w ich strone, a tutaj nie wiem czym maja go wabic. Aldridgem, Brogdonem na którego ich nie stac? Bylaby to tylko powtorka z rozrywki, czyli granie do pierwszego okienka i trade request, ale wymiana calego skladu w trakcie sezonu to w sumie norma w San Antonio.

Nie chce zaklinac rzeczywistosci, ale nie przypominam sobie od dawna bardziej zdeterminowanego na zmiane zespolu gracza niż Jimmy. On prostu pragnal grac w Miami, bez względu na to, ze nie maja miejsca zeby do podpisac, wymusil na wszystkich trade i dopial swego. U mnie ma prawo podpisac umowe jako wolny gracz, bez zadnych sing'n'tradow, bez naciskania ze strony poprzedniego pracodawcy. Nie mozemy przeciez udawac, ze cos takiego nie mialo miejsca.

Przy okazji, wyobrazcie sobie sytuacje jak Elton Brand(january) cisnie Jimmiego zeby ten poszedl na drugi koniec kraju, w miejsce gdzie nie chce grac zeby tylko ten otrzymal w druga strone assety, które jeszcze maja oslabic jego ewentualny przyszly zespol. Przeciez to jest komedia :D

Jimmy nie musi się tutaj o nic prosic. Podpisuje z Miami jako wolny gracz i czeka tylko na podpis Vucevica.

Na sam koniec taka anegdotka. Powiązanie z Wadem jest tu również bardzo istotne. Nawet nie zdawalem sobie sprawy jak bliscy to są przyjaciele. Po podpisaniu kontraktu z Miami Jimmy pokazywal, ze ma nawet zdjecie z Wade na tapecie w telefonie. W BeGM wyprawilem Wadowi godniejsze pozegnanie niż sam Pat i to również powinno mieć niebagatelny wpływ na rekrutacje.

 

 

 

AD. Vucevic

Jestesmy blisko porozumienia, Nikola cieszy się, ze po najlepszym sezonie w zyciu i zaufaniu organizacji może kontynowac kariere w Miami. Niedawno urodzilo mu się dziecko, więc cieszymy się ze będzie mogl u nas zapuscic korzenie. Czekamy na kolejne wystepy w all star game i nagrody indywidualne. To jest niesamowite jak rozwinal się w tym sezonie, jeszcze rok temu o tej porze poprzedni pracodawca nie mogl znalezc dla niego zadnego klubu(Eld przypomnisz?;), tylko Miami przedstawilo za niego konktretna oferte i uwierzylo w jego talent.

Zgodnie z sugestiami w reofertach beda zawarte opcje dla graczy.

 

p.s.

Miami Heat wykazuja zainteresowanie Porzingisem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare pytań bez złośliwości :

Zestaw Doncic Jimmy Dipo. 

Sporo do rzucania chętnych. Każdy gracz praktycznie ma ta szanowana cechę ze przejąć chcą zespół jak i łatwo wchodzą w God mode - każdy z nich jak przejmował końcówki robił to często świetnie jako samiec alfą  

tu po powrocie Dipo ( który tez ma Indy na własność) wszyscy trzej maja te same zalety ale i typowe zachowanie „ przejmuje mecz” 

wszyscy trzej są w tym świetni  ale w jednym zespole o dwóch za dużo  

to tak jakby tu jeszcze Kemby brakowało  

Dodatkowo ktoś będzie grał out of position? Bo na ustawienie z ławki nikt się nie zgodzi. 

Jeżeli piłkę holuje Doncic kto w obronie bierze małego szybkiego gracza przeciwnika? 

Kto go dostanie ten straci siły i szanse na rzuty w ataku. 

Bardzo podobny skillset  w tym elemencie przejęcia gry sprawia ze to spory overkill 

to tak jakby mieć trzech Rodmanow. 

Kazdy z nich to świetny gracz ale o podobnych potrzebach. 

Najblizej temu od czarnej roboty Jimmy właśnie pokazuje ze chce zerwać z tym blue collar worker i chce zostać liderem na którego maja pracować inni. 

3 x alfą 

0 x graczy którzy się poświęca i odpuszcza 

dipo jest świetny gdy ma wolna rękę 

doncic fantastyczny na ostatnie 2 minuty 

tylko Jimmy tez tak chce i dał to wyraźnie odczuć 

Vuc tez lubi grać twarzą do kosza mieć swoje rzuty i nie patrzeć na boki. 

 

Geograficzna kalka to za mało 

Na moje Jimmy bardziej szuka graczy którzy zrobią mu grę a nie ze będą się zastanawiać we trzech kto to zrobi. 

Stad totalnie nie patrzy w stronę zespołów takich gdzie już gracz taki jest ( Durant np) 

Każdy Jordan musi mieć swojego Pippena a Leonard Greena. 

Tu takich brak a przychodzi właśnie Pippen który mówi w drzwiach. Chce być Jordanen. 

Miami ma trzech graczy którzy chcą być Jordanem. 

Starszy młodszy i najmłodszy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MarcusCamby napisał:

Ja wiem, że sytuacja Spurs nie jest różowa, dlatego temat uważam za otwarty. Wyraziłem tylko na gorącą swoje zdanie na temat kultury organizacji. Gdzie jak nie podczas FA nagradzać kluby walczące o wynik, a nie oddające wszystko co rusza za bezcen by zgarniać sobie Doncice?

Bardzo przepraszam, ale o co walczylo w tamtym sezonie Miami? O pick w drafcie?  Z tego co wiem to zaliczylismy 52 zwyciestwa(wiecej od Spurs czy tankujacych Toronto) grajac prawie caly sezon bez Oladipo, druzyną zlozona z graczy ktorych nikt nie chciał. Zapytaj Elda kto chcial Vuca rok temu? Zapytaj Koladera o Gallinariego, o ktorego btw. staralem sie pol roku. Tylko mi nie mow, ze tez byles zainteresowany, bo jakbys faktycznie chcial to bys go dostal. Cena wtedy nie byla wysoka. Chcesz nagradzac zwyciezcow to nagradzaj Miami Heat, bo to zespol ktory wygral najwiecej. Nie rozumiem tez tego ciaglego przebakiwania jak to zaoralem zespol jak zaczynalismy BeGM, rozumiem, ze po 3 latach fajnie jest mowic ze mozna bylo lepiej przebudowac zespol z G.Dragicem, J. Richardsonem, J. Winslowem, J. Johnsonem, H. Whitesidem. Faktycznie moglem robic pseduo ruchy bez pickow i notowac mocarne 37 zwyciestw,. Czas pokazal, ze wybralem lepsza droga i mam tego Doncica. Nie wiem jak to ma niby dzialac na moja niekorzysc. 

@ignazz

Tamten sezon zaczynalem z trio Oladipo/Redick/Doncic na obwodzie. Lead guardów w zamierzeniu ma kryc Oladipo. Zestaw Oladipo/Butler/Doncic, uwazam ze swietnie pasuje. Jest kreator, swietny w pick'n'rollu z przegladem pola; Jimmy ma miejsce na elbow i isco, cuty.; Oladipo to dobry shooter i elitarny cutter. Generalnie off ball movement jest na wysokim poziomie, a przeciez od Doncica nikt nie bedzie pomagal. 

 

 

Edytowane przez tangiers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tangiers z całym szacunkiem ale:

1. Wizards wyglądają jeśli chodzi o kulturę organizacyjną na Nets na sterydach

2. Piszesz ze młody Harden to najlepszy kreator jakiego miał KD... A tu ma starego Hardena który jest na ten moment 10xlepszy od Luki.

3. Właśnie przez aspekt "domu" Harden nie przejmie Wizards - to będzie zespół KD (czego nie można powiedzieć o RL Nets - tam spin narracyjny może z tego zrobić zespół Kyrie)

4. Od czasu przejścia do Warriors KD zmienił poglądy - kiedyś tylko basket, teraz bycie bigger than basketball - stąd dom jest cholernie ważny.

5. Jeśli to jest decyzja biznesowa to Waszyngton to biznes i całą kampania oparta na powrocie do domu, Miami to jak powiedział House u Simmonsa "fun and pussy parade... Which is great"

...

IMO nie masz szans na Duranta.

ALE

Powinieneś być faworytem po  niemal każdego innego FA w tej turze poza Zingisem - on jest RFA a Houston oddaje za niego Hardena. To bije wszystko.

BTW2

Opór szanuję plan na FA @LONGER01 @tangiers i @ignazz, przygotowanie kozak, problem w tym że Longer IMO powinien pójść w kogoś pasującego do młodego core zamiast przyśpieszać rebuild, Miami powinno szukać gdzie indziej niż KD w obecnej sytuacji, a Ignazz... Kurde, Twój ostatni deal mi się nie do końca podobał a grasz przeciwko Miami które ma wszystkie argumenty RL Heat plus dużo lepszą bazę do wzięcia Jima. Tu będzie rzeź IMO.

 

 

Edytowane przez Wooden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tangiers napisał:

Tylko mi nie mow, ze tez byles zainteresowany, bo jakbys faktycznie chcial to bys go dostal. Cena wtedy nie byla wysoka.

Oczywiście, że nie, ale z nieba spadł mi Blake Griffin, więc Gallo został odpuszczony.

Heat mieli bilans 41-41, więc nie walczyli o pick w drafcie, tylko o PO. Rok później już w tych PO grali. A ty w tym czasie oddawałeś wszystko co się rusza, by potem zanotować najgorszy bilans w historii BeGM. Oczywiście byłeś w gorszej sytuacji niż Raptors, ich tank uważam za haniebny i Longer wielokrotnie dostał od mnie po głowie i nie oceniam Cię jako GMa źle. Ale już dla Butlera czy innego topowego agenta to pewne ostrzeżenie, że jak coś pójdzie ( np. Oladipo nie wracający do tamtej formy ) nie tak to zostanie zaoranie. Ignazz z Waszej trójki jest najbardziej wiarygodny.

Teraz zaliczyłeś fajny sezon, po jednym słaby i drugim upokarzającym. I twój najmocniejszy wabik to Doncic, który z całym szacunkiem dla ready all-starów/superstarów jest mało pewnym partnerem. Ja nie widzę za bardzo argumentów za Tobą sportowych. Raptors ma lepsze core, mocniejsze assety. Spurs gotowy skład od zaraz plus kulturę organizacji.

Ty masz historie o Wade i obietnice, że ten team dobrze obudujesz.

Oczywiście twoje Redeem Team to jedna z najlepszych historii tego sezonu. Nie wiem czy pamiętasz, ale przed RS uważałem twój zespół za overrated, by z czasem stać się jego największym orędownikiem i u mnie zająłeś trzecie miejsce na Wschodzie. Tylko co z tego, skoro nawet jeden z głównych ojców tego sukcesu nie doczekał się podjęcia opcji. I to co niezrozumiałe nie wiadomo w imię czego, skoro ty nawet nie chcesz parować Butlera z Durantem. Na co ten cały cap space tak sumiennie zbierany? Dziś jako agent Butlera jestem lekko zakłopotany i pytam co dalej. Jako agent Włocha w ogóle nie odbieram od Ciebie telefonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tylko nadmienić że jedyny głos w tym momencie przy którym kompletnie nie mam pojęcia to Butler - podoba mi się narracja @ignazz mimo że IMO Sap + Jamal >>> Teague + Collins zwłaszcza dla Butlera oraz szanse Miami bo Jim wybrał ich w RL za Rilesa i właściwości pozaboiskowe + największy potencjał mimo że fit ofensywny jest zwyczajnie zły bo każdy z graczy już pokazał że jest najlepszy jako ofensywne pierwsza opcja.

Zarówno Dipo przy Westbrooku jak i Jim w RS przy Simmonsie i Embiidzie wyglądali zdecydowanie gorzej w roli supporting cast. Doncic na tym etapie kariery też gra jako główny ballhandler i Dallas aż zrezygnowało z dominującego piłkę Dragica na rzecz nie potrzebującego jej Wrighta żeby dać mu jej więcej.

Tu widzę morze krwi i nie mam pomysłu na głos.

(Co do Toronto - Jim już pokazał że się z młodymi nie odnajduje. Nikomu nie powiem co ma robić ale atak w młodszych graczy, trochę poniżej radaru + wartościowych nie tak drogich weteranów byłby najbardziej zbieżny ze strategią sukcesu z RL zamiast od razu stawania po gwiazdy)

Edytowane przez Wooden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wooden

1. Ta cala kultura organizacji to bardzo sliski temat, można generalnie wszystko pod to podciągnąć. W kazdym badz razie skoro na tym chcesz sie skupiać to Wizards wywali w ciagu ostatniego roku Wall/Beala/Marca Gasola/Holidaya i wytarli sie Porzingisem. Juz nie mowiac o koncowce zeszlego sezonu. 

2. Harden to przede wszystkim chce teraz sam siebie kreowac(i robi to z powodzeniem), myslisz ze odpusci swoje iso i bedzie gral na Duranta?

3,4,5 - to jest wschodnie wybrzeze, gwiazdami w Nowym Jorku po zdobyciu mistrzostwa sa Leonard i Irving, juz nie mowiac o tym ze Knicksi sa najlepsi i przez rok tylko ich gracze beda na tapecie. W Philadelphii jest Embiid. Pole medialnego koryta nie jest takie duze i przez pierwszy rok tylko Harden bedzie zajadal. Na Florydzie czekaja na nowego Wladce po Wadzie, Shaqu, Lebronie. To bylby dla niego wiekszy kawalek chleba. 

8 minut temu, Wooden napisał:

Zarówno Dipo przy Westbrooku jak i Jim w RS przy Simmonsie i Embiidzie wyglądali zdecydowanie gorzej w roli supporting cast. Doncic na tym etapie kariery też gra jako główny ballhandler i Dallas aż zrezygnowało z dominującego piłkę Dragica na rzecz nie potrzebującego jej Wrighta żeby dać mu jej więcej

Tylko, ze ja nie mam Embiida czy bezuzytecznego bez pilki Simmonsa. Znasz gre Dipo, wiec wiesz ze gosc z takim iq moze spokojnie wspolgrac z Butlerem. Doncic to nie jest przeciez ball hog jak Westbrook, ktory tylko zabiera miejsce jak jest bez pilki w HCO. Co do ruchow Mavs to uwazam, ze sa kiepskie, a Doncic swietnie wyglada jako secondary i w takich Mavsach wlasnie mi sie Kemba marzyl(taki amerykanski Campazzo z czasow gry w Realu/lub Dragic z kadry;)

@MarcusCamby

Tylko, ze ta druzyna z biegiem czasu mogla byc tylko gorsza, zreszta tak sie stalo i masz tego namacalny przyklad w prawdziwej NBA. Pat poprzedluzal przecietniakow i nic z tego nie wyszlo. No chyba, ze to jest kultura organizacji, dzialanie na szkode klubu. Musialem niezle lawirowac zeby ktokolwiek chcial ich przejac. Co do Gallo to przeciez zadnej krzywdy mu nie zrobilem, nie wymienilem go w trakcie sezonu, tylko dalem mu teraz szanse zarobic zanim polamie sie w przyszlym roku. Przeciez jakby on teraz mial Player Option zamiast TO, to by oid razu wyoptowal i zgarnal ostatni duzy kontrakt. Ja w to nie bede wchodzil, bo jak obserwowales pewnie kariere Gallo, to jest zawsze to samo, 1 rok zdrowy, 1 rok martwy, 1 rok zdrowy , 1 rok martwy itd.

Nic nie moze byc zaorane z Doncicem, musialbym go usadzic, a w beGM to jest niemozliwe, tanking juz sie skonczyl. Pierwszy swoj wolny pick bez zadnego swapu mam dopiero 2023, wiec to tym bardziej nie wchodzi w gre ;] Poza tym zakladam, ze przyszlym roku impact Oladipo bedzie wyszy niz takiego Aldridga, ktory bedzie zaliczal stopniowy regres. Slaby wabik na Jimmiego. Sprawa jest prosta jedna druzyna idzie w gore, druga na dol. 

Co do zebrania teamu, juz raz udowodnilem, ze jestem w stanie, wiec dlaczego Butler/Durant mieliby teraz watpic ze mi sie nie uda, skoro core zostaje? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z założenia sprawa Butlera jest otwarta, ale strasznie mi się nie podoba oddanie Murraya w ten sposób, nie będzie żadnym nadużyciem stwierdzenie, że był najlepszym graczem Spurs w PO, może się okazać, że Hawks tym ruchem rozbiją bank, bo to, że Jamalowi trzeba będzie dać maksa, u nas nie jest wcale pewne (Jasiek i cm by na bank nie dali to już mamy trzech z bomby :D), a nawet jeśli, to będzie to po kozackim sezonie, a wtedy będzie to oczywistością

wolelibyście na dziś dawać maksa Murrayowi czy Irvingowi? ja bym się chyba mocno zastanowił, ale też obiektywny nie jestem

ps. Waszyngton nie ma kultury organizacji z założenia, Sylwek robi trochę bardziej hardcorową symulacje, ale z jakim skutkiem

 

 

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tangiers napisał:

@Wooden

2. Harden to przede wszystkim chce teraz sam siebie kreowac(i robi to z powodzeniem), myslisz ze odpusci swoje iso i bedzie gral na Duranta?

Nie będę się szarpał nawet o inne rzeczy związane z KD bo mamy inne opinie, na które, świadomie lub nie, mają wpływ nasze prywatne interesy.

Co do Dipo i Luki to znam ich IQ ale obaj lubią sobie dotknąć piłkę w każdym posiadaniu - plus znowu mamy po prostu inne opinie co do np RL Mavs - tu myślę że bez wpływu własnych interesów - po prostu się to zdarza. Mi się ich ruchy bardzo podobały.

Ale co do Hardena - jedyne na co się skarżył w tym sezonie to... Ilość izolacji itd. Zawsze był graczem kreującym i doszedł w tym na swój top w pierwszym sezonie D'Antoniego. Tymczasem analityka Moreya zabrała mu tę części gry. A on sam mówił że chętnie by popodawał, poruszał piłeczką itd tyle że rozumie zamiar sztabu Houston i się (niechętnie) dostosuje, bo to najlepsza ścieżka do mistrzostwa. 

Wszystko inne to różnica opinii, tylko w przypadku Brody się dla mnie po prostu mylisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.