Skocz do zawartości

Denver Nuggets 17/18 czyli "Andrzeju, to może się udać"


LeweBiodroSmoka

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co się stało z Jokiem, ale momementami wygląda jakby w wakacje trenował z Orłami Górskiego i cały czas po górach biegał. Bardzo pasywnie pod koszem, widać, że zaczęto na nim wywierać presje jak tylko ma piłkę, problem, że sobie z tym trochę nie radzi. Mimo wszystko być 0-3 a i tak mieć najlepszy +/-, to daje nadzieję, że wszystko się jakoś poukłada.

 

Malone to totalna faja, jeśli nie poukłada tej rotacji szybko, to znów będziemy przegrywać wygrane mecze, Choć postęp w obronie jest widoczny akurat, szkoda, że atak kompletnie zawodzi.

 

akcja dnia:

 

http://youtu.be/0CvD0xuni9U

 

choć Murray ogólnie bardzo słabo wszedł w sezon i mocno męczy się póki co jako starting pg. Wszystko wygląda mocno średnio, dobrze, że terminarz mamy dość łatwy.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plumlee z Jokicem na boisku to tragedia, było tak w poprzednim sezonie, jest w tym - tylko Malone może to forsować.

 

Sam Jokic jakby chciał udowodnić, że może być najlepszy na boisku nie zdobywając punktów lol, może on faktycznie lubi tak wolno wchodzić w sezon. Tak czy siak w poniedziałek oczekuje trzydziestki.

 

Bym zapomniał, o co chodzi Malone'owi ze sciąganiem Jokica w połowie pierwszej kwarty, po to żeby wpuszczać go 3 minuty później? 

Edytowane przez LukeMorrison
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ESPN Sources: Eric Bledsoe met with team this morning before shootaround and he was sent home. He will not play tonight against Sacramento.

 

https://twitter.com/EBled2/status/922512031902703616

 

Pakować ten pick, Farieda, Mudiaya póki taki klimat 

 

 Sources: Suns engaged in trade talks w/ several teams on Bledsoe. Phoenix soliciting offers with expectation he’s on move elsewhere. 

Edytowane przez Lucas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym napisać coś pozytywnego w stylu, że była walka i takie tam pierdoły, ale nie da się wygrać meczu mając 24 straty i 8/23 za 3. Niby widać pewne pozytywy, zwłaszcza Jokić wydaje się wracać do formy, ale zabrakło mu dzisiaj wsparcia, dość powiedzieć, że drugim najlepszym zawodnikiem był Mudiay. Harris kompletnie zaprzestał rzucania po słabym początku, nie miał co prawda zbyt wielu czystych pozycji, ale to na jego barkach musi spoczywać znaczna część ofensywy, a skończyło się na marnych dwóch punktach. Sap trochę irytuje tymi wjazdami na iso, rozumiem, że musi mieć swoje posiadania, ale zbyt często forsuje tego typu akcje, wolałbym aby częściej próbował rzucać z dystansu co w sl było jego wizytówką a dziś tylko jedna taka próba. Na ostatnią akcję Malone wpuszcza Farieda, który sam siebie zfejkował i zrobił Bealowi autostrade po punkty. Wall z Bealem dziś 11/30, ale to oni w decydujących momentach pokazali więcej dojrzałości. Mógłbym jeszcze ponarzekać na debilny techniczny dla Joka w samej końcówce, który ewidentnie był popychany i powinna być akcja 3+1, ale nie zasłużyliśmy dziś na zwycięstwo. Wypada pochwalić Januszka Gortata, kolejne kapitalne zawody w tym bardzo istotny przechwyt przy +2 dla Wizz w samym crunch.

 

Jedziemy dalej, następny przystanek @Hornets z którymi nigdy nam się za lekko nie grało.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych strat to więcej zrobić się chyba nie dało, zwłaszcza w Q3...

 

Fajnie, że Jok dziś dużo pewniej rzucał, trójka siedziała, a sędziowie też trochę odwalili w tej końcówce, no ale koniec końców wygrał lepszy tego dnia zespół. Z małych plusów to, że ten lepszy Beasley ;) dostał te parę minut, trafił trójkę, chciałbym go częściej na parkiecie oglądać. Mudiay niby punkty zdobywał, no ale strasznie mnie irytował tym swoim mocno ograniczonym koszykarskim IQ, a najbardziej z tego meczu chyba go zapamiętam z tej pięknie wyprowadzonej kontry pod koniec Q3. 

 

No i fajny blok Murraya na początku meczu na Wallu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych strat to więcej zrobić się chyba nie dało, zwłaszcza w Q3...

 

Fajnie, że Jok dziś dużo pewniej rzucał, trójka siedziała, a sędziowie też trochę odwalili w tej końcówce, no ale koniec końców wygrał lepszy tego dnia zespół. Z małych plusów to, że ten lepszy Beasley ;) dostał te parę minut, trafił trójkę, chciałbym go częściej na parkiecie oglądać. Mudiay niby punkty zdobywał, no ale strasznie mnie irytował tym swoim mocno ograniczonym koszykarskim IQ, a najbardziej z tego meczu chyba go zapamiętam z tej pięknie wyprowadzonej kontry pod koniec Q3. 

 

No i fajny blok Murraya na początku meczu na Wallu.

 

Mudiay zawsze będzie irytował takimi akcjami, ale jeśli będzie grał jak dzisiaj czyli trafiał trójki i wolne, to nie będzie tragedii. Bardziej bym się przyczepił do Murraya, który znowu wszedł w sezon jakby chciał a nie mógł.

 

Beasley zyskał na przeziębieniu Juancho, nie przewiduję go w rotacji zbyt często, ale spokojnie jego czas jeszcze nadejdzie.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zajęło czasu na takie manewrowanie lineupami by ci dwaj nie bywali razem na parkiecie co skończyło się frustracja Nurka


I w końcu wymianą totalnie złą ( zwłaszcza że oddali ten wybór) more info


Z Plumlee też Jokić żle się komponował... Z Sapem powinno być lepiej bo to jest gracz idealny na dzisiejsze czasy ( no może mógłby być lepszym strzelcem z dystansu)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie pytam o zeszły sezon tylko o obecny.

Murray/Harris/Chandler graja piach. Mudiay mial blysk, ale wczoraj gral juz swoje, Millsap jeszcze sie nie wkomponowal, Jok sie powoli rozkreca (ostatnie 2 mecze juz spoko).

 

Ale to i tak nic prz sabotazu jaki ciagle robi Malone. Imho top-2 najgorszy coach w lidze. Typ rotuje tak, ze na parkiecie najpierw biegaja Jok z Plumleem a potem Faried z Sapem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julek dobrze to napisał, Malone był dzisiaj blady jak ściana, na parkiecie nie ma kompletnie żadbego ruchu nawet gdy Jokić dostaje piłkę dziś 0 asyst

 

zrobić 1-3 z takiego terminarza to naprawdę sztuka, poraz pierwszy od meczu z Suns dwa lata temu wyłączyłem przed końcem 2q, tego nie da się oglądać

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś tam się ruszyło, w końcu trzecia kwarta na poziomie potencjału w ataku, cieszy przebudzenie Wilsona i Murraya, Jok miał nareszcie dużo posiadań i to dało efekt, martwi trochę "lineup śmierci" z Jokiem i Śliwką, ale Malone po prostu musi dostać 15 razy po ryju żeby się o czymś przekonać

 

z ciekawostek Faried wczoraj był dnp bez żadnego powodu, biorąc po uwagę, że odpoczynek raczej nie wchodził w grę, bo grał mało, to być może z tym dealem po Bledsoe jest coś na rzeczy

 

dzisiaj must win z NYK choć łatwo może nie być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LBS nie masz wrazenia ze Sap troche gryzie sie z Jokiciem? Wczoraj odnioslem wrazenie ze nie bardzo obaj wiedza co maja grać razem.

 

No ale tu rola Malona, wiec macie przejebane...

 

Tak to jest problem. Sap nie jest przyzwyczajony do oddawania piłki młodszym kolegom, o ile w Hawks Horforda mógł traktować jako równego sobie, to już w Denver nie chce oddać pola, jego usg jest nieznacznie niższy niż w Atlancie, a jednak nie jest żadną tajemnicą, że to Jokić powinien rozdzielać piłkę. Sap bardzo często łamie zagrywki agresywnie wchodząc pod kosz i póki trafia jest ok, ale niestety póki co nie jest zbyt efektywny i ma ujemne +/-. Wypada zaufać, że gracz tego kalibru w końcu odpuści i spróbuje wkomponować się w system, który został już sprawdzony w boju z bardzo dobrymi efektami. Na pewno samą obecnością bardzo poprawia obronę, nawet jeśli tego do końca nie widać, to swoje piętno odciska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak tylko to tu zostawię :smile:

 

 

Że Shaq to totalny debil to wiedziałem, ale myślałem że Charles i Kenny to tylko tak połowicznie :smile:

 

aha - for the record - z tego co kojarzę to te ziomki zachwycają się DMC (Shaq) i KAT-em (pozostała dwójka) :)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.