Jazz 17/18 - In Gob we trust

[ely3]

Aby rzucić tym hajsem to trzeba go mieć. Na Udoha i Jerebko Jazz użyli MLE, który mieli na poziomie 8,4 mln. A żeby zaproponować coś RFA trzeba raczej mieć miejsce w cap space, a Greena Miśki mogli by wyrównać. Według Marksa ich próg bólu to ~13 mln.

Akurat jazz nie uzyli mle tylko po zrzuceniu Borysa mamy 11 pod salary capem

 

Wiec Wariato tak jak napisał Mirwir Jazz nie miala 16 bo mamy 83 w podpisanych umowach. Do tego 4,3 cap holdu na Inglesa. By mieć kase na Greena Jazz musiałoby zrezygnować z Inglesa i Neto. Sredni interes

[Maxec]

Narazie chyba nie jest jeszcze do końca pozamiatane, nawet jeśli łejwną ale też ciężko się za bardzo nastawiać, z Lindseyem to człowiek tak zawsze czeka myśli że już zaraz jakiś blockbuster a tu lipa, no ale dajmy chłopu szansę może dojrzał w końcu do tej decyzji

Coś może być na rzeczy bo te wszystkie "jazzowe eksperty z SLC gadajo" od 2-3 dni (w TV, radio, na blogach i vlogach) o możliwym dealu między 3 zespołami: Jazz-Cavs - Knicks. Miało by to wyglądać tak:

 

Jazz out Favors, Burks, Neto do NYK

NYK out Melo do Cavs

Cavs out Love do Jazz

 

Bodajże Monson mówił też w KJTV, że Jazz nieprzypadkowo wzięli Udoha, którego już wcześniej obserwowali w Euro, gdyż ma on grać na 4. Tym samym zasugerował, ze być może dni Derricka są policzone.

[ely3]

@Maxec

 

Tony jones pisał, że to spekulacje malo realne. Ogólnie to plotka

[dannygd]

Niestety na Zachodzie i 45 winów może być mało na PO w sezonie

Bez jaj, spokojnie starczy. Co innego gdyby grali ze wschodem 1-1, ale dziś bez kłopotu.

[elwariato]

Ja bym się modlił jednak żeby to plotka nie była, tutaj odpuszczenie Diawa nie wróży najlepiej, ale możliwe że sam transfer zależy po prostu od decyzji stron trzecich, czyli np tacy Knicks uznają że niema już na co czekać i wtedy będzie można coś klepnąć, takiego wariantu na pewno nie można wykluczyć

[adamb81]

Z Kevinkiem w Jazz przybyłby Wam jeden kibic w temacie no ale to chyba nierealne

[ely3]

Ja bym się modlił jednak żeby to plotka nie była, tutaj odpuszczenie Diawa nie wróży najlepiej, ale możliwe że sam transfer zależy po prostu od decyzji stron trzecich, czyli np tacy Knicks uznają że niema już na co czekać i wtedy będzie można coś klepnąć, takiego wariantu na pewno nie można wykluczyć

Nie wierzę w plotki gdzie zespół będący w TOP5 ligi wymienia swoją gwiazde na zawodnika która najlepsze lata ma dawno za sobą

Cavs nie ma żadnego interesu by to zrobić

 

Co do samego Diaw to gdyby on rzucał za 3 tak jak to robił w PO to miałby wartość dodaną - niemniej obejrzałem sobie mecze z Final Four i dochodze do wniosku, że Udoh jest niezłym podającym spod kosza. Do tego ma bardzo dobra pracę nóg i ciężko jest go pokonać bo dobrze switc***e, bardzo szybko podąża za niskim graczem i zdązy zablokować a przynajmniej postraszyć blokiem.

 

Brakuje mu rzutu - ma dość dziwną mechanikę i raczej bym nie liczył na jego rzut z dystansu ale on będzie wchodził w zastępstwie Goberta. Niemniej jego podania są zaskakująco dobre, na dodatek dobrze roluje do kosza a Rubio to z kolei dobry kreator tego typu zagrań

 

Jazz będzie mieć teraz trzech ponad przeciętnych rim protectorów w składzie ale mam nadzieje że Favors poprawi swój mid range bo jak na razie to ja nie wiem jak Jazz chce zdobywać punkty w meczach na styku

[elwariato]

Nie wierzę w plotki gdzie zespół będący w TOP5 ligi wymienia swoją gwiazde na zawodnika która najlepsze lata ma dawno za sobą

Cavs nie ma żadnego interesu by to zrobić

 

Co do samego Diaw to gdyby on rzucał za 3 tak jak to robił w PO to miałby wartość dodaną - niemniej obejrzałem sobie mecze z Final Four i dochodze do wniosku, że Udoh jest niezłym podającym spod kosza. Do tego ma bardzo dobra pracę nóg i ciężko jest go pokonać bo dobrze switc***e, bardzo szybko podąża za niskim graczem i zdązy zablokować a przynajmniej postraszyć blokiem.

 

Brakuje mu rzutu - ma dość dziwną mechanikę i raczej bym nie liczył na jego rzut z dystansu ale on będzie wchodził w zastępstwie Goberta. Niemniej jego podania są zaskakująco dobre, na dodatek dobrze roluje do kosza a Rubio to z kolei dobry kreator tego typu zagrań

 

Jazz będzie mieć teraz trzech ponad przeciętnych rim protectorów w składzie ale mam nadzieje że Favors poprawi swój mid range bo jak na razie to ja nie wiem jak Jazz chce zdobywać punkty w meczach na styku

zapewne planują po prostu nie zdobywać        prosta sprawa że wymiana melo na lova wielkiego sensu nie ma ale gdyby  Cavs otrzymali jeszcze do tego Fava to możliwe że by pomyśleli trochę nad tym... tak tutaj powstaje problem co z Knicks ale z dolanem i tak są w d. więc niema sprawy     

[elwariato]

W sumie ciekawa sprawa, nie wiem czy była już kiedyś taka akcja w historii nba, ale śmiem wątpić, żeby wyjściowa 5 była całkowicie z poza Ameryki. Myślę, że nie jest wykluczone że cuś takiego zobaczymy w Utah w jakimś spotkaniu nadchodzącego rs np. Rubio/Exum/Jingels/Jerebko/Gob, to oczywiście przykład ale układanek może być więcej, Thabo jest Neto na upartego nawet Udoha można by zakwalifikować do grona zagraniczników Ogólnie Jazz podążają ścieżkami swojego stanu, czyli jedynego który wojował z rządem federalnym, nie dla hameryki jednym słowem  

[ely3]

Jazz zatrudniło Mike Elliotta , który odpowiadał w Phoenix Suns za programy zdrowotne i żywieniowe

 

Ciekawe czy w końcu w Salt Lake skończy się era dziwacznych kontuzji i zespół w końcu będzie zdrowy

[ely3]

Chyba pierwszy sezon przed którym nie wiem czego się spodziewać

 

Z jednej strony Jazz po cichu zrobiło wile małych niedocenianych ale dobrych ruchów jak np podkupienie w lidze wielu specjalistów.

Z drugiej strony Jazz traci w jedno lato dwóch zawodników , którzy idealnie pasowali do systemu Snydera

 

Jazz mając na uwadze ostatnie sezony pełne kontuzji postanowiło z Phoenix Suns osobę odpowiedzialną tam za zdrowie zawodników i ostatnio w wywiadach zarówno Exum jak i Favors twierdzą, że nigdy nie byli tak masowani i przygotowani do treningów. Wszyscy czują się dobrze. Słabo to świadczy o wcześniejszych medykach Jazz .

Do tego rozpisano zawodnikom takie treningi jak rok wcześniej Haywardowi. Asystentem trenera w Jazz jest trener złotych Słoweńców

 

Snyder wierzy, że Hood będzie go to guyem

Podobno Ingles ma być starterem ale Joe Johnson ma być tym kto będzie kończył mecze

 

Jazz najpewniej obetnie Bolomboya bo jego umowa jest tylko częściowo gwarantowana i będzie dązyło by podpisać umowy z Exumem i Hoodem teraz przed sezonem no ale cel jest jasny 40/4 dla Dante 60/4 dla Rodneya

 

Dopóki w tej drużynie jest Gobert ze Snyderem dopóty każdy gracz musi umieć podawać i dobrze bronić.Niemniej rok temu Jazz skupiało się głównie na rotacji i przebijaniu na zasłonach a mało wymuszało strat zwłaszczach nie było specjalistów od przechwytów ( poza Inglesem )

Ingles jako starter notowal 1,6 przechwytu. Doszedł Rubio i Mitchell , który w lidze Letniej wyglądał na najlepszego obrońcę z całego draftu zarówno 1 na 1 jak i w przecinaniu podań.

 

Przyjście Rubio zmieni styl ofensywy. Raz, że po raz pierwszy jeden gracz będzie znacząco dłużej trzymał piłkę a dwa, że z nim na pewno gra będzie szybsza bo nie będzie potrzeba tak długo podawać . Moim zdaniem jeśli chodzi o wizje gry i przegląd parkietu to tylko Paul jest na tej półce. On świetnie współpracuje z wysokimi . Zarówno Gobert jak i Favors powinni więcej trafiać tylko, że w dzisiejszej koszykówce bez dobrych obwodowych nie da się stworzyć efektywnej ofensywy a ja się obawiam ,że mogą być długie momenty kiedy nikt nie będzie trafiał bo już rok temu jak Hill leczył palce to zdarzały się długie przestoje

 

Siła Jazz to będzie obrona (TOP3 raczej pewne) i ławka ( tu też stawiam, że jest jedna z 5 najlepszych w lidze).

Ale pewnie znów zacięte końcówki będą pięta achillesową tego zespołu jak 2 lata temu

 

Serce fanów mówi ,że Jazz będzie 6 Las Vegas mówi, że 11 a pewnie będzie gdzieś pomiędzy - Szkoda, że Hayward nie został bo pewnie byłaby to najsilniejsza dywizja w skal ALL time

[shadowy86]

To będzie niewygodna drużyna dla wielu zespołów w lidze. Niby bez wielkich gwiazd, ale podoba mi się położenie mocnych akcentów na defensywę.

60/4 dla Hooda? Bardzo dużo kasy, w tej chwili na pewno nie jest tyle wart, ale zobaczymy może ten sezon da mu przełamanie.

[ely3]

To będzie niewygodna drużyna dla wielu zespołów w lidze. Niby bez wielkich gwiazd, ale podoba mi się położenie mocnych akcentów na defensywę.

60/4 dla Hooda? Bardzo dużo kasy, w tej chwili na pewno nie jest tyle wart, ale zobaczymy może ten sezon da mu przełamanie.

Hood wczoraj w radio powiedział, że jego celem jest zdobycie MIP

On ma teraz taki usage jak Hayward w trzecim roku

Na dodatek Hood w meczach bez Haywarda robił 17 pkt i trafiał prawie 3 trójki na skuteczności 42%

 

W ogóle do zakażenia w Orlando  grał świetnie potem to już różnie ale pod wieloma względami jest podobny do Haywarda

Jedyna spora różnica to muskulatura bo Gordon często atakował kosz i trafiał 2+1 albo po prostu musiał być zatrzymany faulem . Hood był wątły choć podobno w to lato nowi ludzie od rozwoju inaczej mu ustawili siłownie i wzmocnili mu partie mięśni ale czy to sprawi że nie będzie tak często łapał kontuzji to nie wiadomo

[dannygd]

Chyba pierwszy sezon przed którym nie wiem czego się spodziewać

 

Z jednej strony Jazz po cichu zrobiło wile małych niedocenianych ale dobrych ruchów jak np podkupienie w lidze wielu specjalistów.

Z drugiej strony Jazz traci w jedno lato dwóch zawodników , którzy idealnie pasowali do systemu Snydera

 

Jazz mając na uwadze ostatnie sezony pełne kontuzji postanowiło z Phoenix Suns osobę odpowiedzialną tam za zdrowie zawodników i ostatnio w wywiadach zarówno Exum jak i Favors twierdzą, że nigdy nie byli tak masowani i przygotowani do treningów. Wszyscy czują się dobrze. Słabo to świadczy o wcześniejszych medykach Jazz .

Do tego rozpisano zawodnikom takie treningi jak rok wcześniej Haywardowi. Asystentem trenera w Jazz jest trener złotych Słoweńców

 

Snyder wierzy, że Hood będzie go to guyem

Podobno Ingles ma być starterem ale Joe Johnson ma być tym kto będzie kończył mecze

 

Jazz najpewniej obetnie Bolomboya bo jego umowa jest tylko częściowo gwarantowana i będzie dązyło by podpisać umowy z Exumem i Hoodem teraz przed sezonem no ale cel jest jasny 40/4 dla Dante 60/4 dla Rodneya

 

Dopóki w tej drużynie jest Gobert ze Snyderem dopóty każdy gracz musi umieć podawać i dobrze bronić.Niemniej rok temu Jazz skupiało się głównie na rotacji i przebijaniu na zasłonach a mało wymuszało strat zwłaszczach nie było specjalistów od przechwytów ( poza Inglesem )

Ingles jako starter notowal 1,6 przechwytu. Doszedł Rubio i Mitchell , który w lidze Letniej wyglądał na najlepszego obrońcę z całego draftu zarówno 1 na 1 jak i w przecinaniu podań.

 

Przyjście Rubio zmieni styl ofensywy. Raz, że po raz pierwszy jeden gracz będzie znacząco dłużej trzymał piłkę a dwa, że z nim na pewno gra będzie szybsza bo nie będzie potrzeba tak długo podawać . Moim zdaniem jeśli chodzi o wizje gry i przegląd parkietu to tylko Paul jest na tej półce. On świetnie współpracuje z wysokimi . Zarówno Gobert jak i Favors powinni więcej trafiać tylko, że w dzisiejszej koszykówce bez dobrych obwodowych nie da się stworzyć efektywnej ofensywy a ja się obawiam ,że mogą być długie momenty kiedy nikt nie będzie trafiał bo już rok temu jak Hill leczył palce to zdarzały się długie przestoje

 

Siła Jazz to będzie obrona (TOP3 raczej pewne) i ławka ( tu też stawiam, że jest jedna z 5 najlepszych w lidze).

Ale pewnie znów zacięte końcówki będą pięta achillesową tego zespołu jak 2 lata temu

 

Serce fanów mówi ,że Jazz będzie 6 Las Vegas mówi, że 11 a pewnie będzie gdzieś pomiędzy - Szkoda, że Hayward nie został bo pewnie byłaby to najsilniejsza dywizja w skal ALL time

UTA miała najlepszego rozgrywającego w Diaw. W sumie dziwię się że go olali, bo to ideał do szatni i na max. 20 min z ławki...

 

Teraz chyba powinni jakiegoś zmiennika o podobnym charakterze gry na ławkę wziąć żeby stanowił back Rubio, bo kto niby ma te pałeczkę przejąć?

 

Może Deron by za min wrocil jako mentor na stare śmieci?

 

Co do obaw: mogą być defensywnie lepsi niż rok temu, a jeśli Favors bedzie zdrowy to spokojnie mogą powtórzyć zeszłoroczny wynik.

[elwariato]

Jak Favors będzie w formie to wyniki powinny być, inna kwestia że skoro potrzebuje dodatkowej motywacji aby się odpowiednio przygotować do rozgrywek to nie wiem czy jest sens wywalać na niego kaskę za rok. Jak dla mnie najgorszy możliwy wynik to 9 na zachodzie, bo ta ekipa mi przypomina trochę tą po odejściu Stoca.

[Dnc]

To będzie niewygodna drużyna dla wielu zespołów w lidze. Niby bez wielkich gwiazd, ale podoba mi się położenie mocnych akcentów na defensywę.

60/4 dla Hooda? Bardzo dużo kasy, w tej chwili na pewno nie jest tyle wart, ale zobaczymy może ten sezon da mu przełamanie.

w sumie to całkiem normalna kasa jak na to co się dzieje w lidze

 

zwłaszcza żę Jazz nie mają wyobru muszą na niego postawić wiec dla JAzz jest tyle wart

[spabloo]

W ogóle do zakażenia w Orlando  grał świetnie potem to już różnie ale pod wieloma względami jest podobny do Haywarda

Jedyna spora różnica to muskulatura bo Gordon często atakował kosz i trafiał 2+1 albo po prostu musiał być zatrzymany faulem . Hood był wątły choć podobno w to lato nowi ludzie od rozwoju inaczej mu ustawili siłownie i wzmocnili mu partie mięśni ale czy to sprawi że nie będzie tak często łapał kontuzji to nie wiadomo

Pośrednio poruszasz bardzo interesującą kwestią odnośnie Hooda. Tak się zastanawiam jak sklasyfikować zawodnika, który tak mało rzutów oddaje spod obręczy i tak mało wolnych wykonuje? W Duke tak grał i przez pierwsze 3 sezony jest podobnie. Piszesz, że Snyder wierzy, że Hood będzie go to guy'em, ale jeśli faktycznie się nie wzmocni i nie zacznie grać na kontakcie, to nie ma na to szans. Swoją drogą w zeszłym sezonie sporo mu poleciała też skuteczność kończenia spod dziury. Oglądasz Jazz nałogowo, więc pewnie jesteś w stanie jakoś to wyjaśnić, ale co będzie jeśli nie wróci do poziomu ze swojego drugiego sezonu?

[dannygd]

no bez jaj

 

Porównujesz Rubio z Paulem (nawet jeżeli chodzi tylko o przegląd parkietu) serio ?

 

Paul potrafi wypatrzeć niepilnowanego partnera nawet gdy na niego nie patrzy

 

A tak całkiem serio oglądałem Rubio na arenie między narodowej i raczej jego przegląd pola jest skromniejszy niż Paula.

Chyba nie patrzyłeś dokładnie. Dziś Ball dołączy do tej 2. Kiedyś (lata 90) takich inteligentnych PG było więcej (Stockton, Nash, Miller, IT, Magic, KJ, Kidd). Potem ostał się rodzynek CP3 i trochę D-Will, a ostatnie sezony Rubio. Wall to inny typ gracza, z ery "fizoli" choć przegląd pola niezły ma.

Ps. Wiecie że Stockton przez 8 sezonów miał średnia 13,3 asysty i 2,7 stl przy eFG 55% i TS 61%, a w wieku 40 lat robił coś co dla obecnych prime jest szczytem, czyli ponad 8 asyst i blisko 2 stl? Dzisiejsze rozgrywajki powinny sobie jego mecze oglądać w każdej wolnej chwili... Nie to żebym coś nowego wnosił, ale jak czytam o zajebistosci RW czy JW to mnie trochę śmiech ogarnia, bo to napompowane mięczaki są

[dannygd]

Kurde a pamiętacie drugiego Jasona? 

[ely3]

Pośrednio poruszasz bardzo interesującą kwestią odnośnie Hooda. Tak się zastanawiam jak sklasyfikować zawodnika, który tak mało rzutów oddaje spod obręczy i tak mało wolnych wykonuje? W Duke tak grał i przez pierwsze 3 sezony jest podobnie. Piszesz, że Snyder wierzy, że Hood będzie go to guy'em, ale jeśli faktycznie się nie wzmocni i nie zacznie grać na kontakcie, to nie ma na to szans. Swoją drogą w zeszłym sezonie sporo mu poleciała też skuteczność kończenia spod dziury. Oglądasz Jazz nałogowo, więc pewnie jesteś w stanie jakoś to wyjaśnić, ale co będzie jeśli nie wróci do poziomu ze swojego drugiego sezonu?

Z Rodneyem jest tak, że on po zatruciu stracil 5-6kg i bał się kontaktu. Ale w to lato wyglada jakby przypakował i podobno miał indywidualny trening ukierunkowany na wjazdy pod kosz. Podobnie Exum miał. I Mitchell. Zobaczymy na ile to poprawi ten aspekt bo bez skutecznych akcji 2+1 Hooda czy Dante bedzie ciezko o punkty. Akurat obwodu sie nie boje bo ma kto kreować i rzucać ale skutecznosc obwodowych pod koszem kuleje.. Choć akurat Mitchell w lidze letniej robił to rewelacja