Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2017/18


january

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiam...

Bronicie się rękoma i nogami przed Lebronem, bo stary, bo Bron basketball, bo rozwój młodych, bo ma zakola.

Z drugiej strony, ciągnie was do Georga i chcielibyście z nim podpisać maxa.Czy to na pewno dobry pomysł?Lebron(pomijając to, że po prostu tu nie przyjdzie) gwarantuje poziom sportowy i mentalny zespołu.

Gościu kolejny sezon gra jakby nie miał szacunku do nikogo w zespole i stawia się na 30 meczów w sezonie, truchta po boisku będąc myślami gdzieś indziej, jest po prostu SOFT.

Rok temu tłumaczono to tym, że jest w Indianie i chce odejść, nie ma zespołu(tym czasem z podobnym rosterem Oladipo ich prowadzi prawie do HCA na wschodzie).

Tym razem jest to tłumaczone tym, że jest myślami w LAL, bo Westbrook to bezmózg i nie chce z nim grać.Ale co to za gość, który ciągle ma jakieś wymówki i któremu nie chce się po prostu starać?On ma być tym liderem Lakers na lata?

Ja wiem, że on w PO znowu zrobi 26-6-7, bo jest kozakiem i w PO wchodzi poziom wyżej, natomiast jego body language budzi podejrzenia czy na pewno chcecie oprzeć na nim zespół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reikai bierzesz pod uwagę, że to nie chodzi o klase sportową OKC itp tylko dziury gdzie wylądował. LA LA LA LA  LOS ANGELES, CITY OF ANGELS... hollywood, venice beach .. ludzie obudzcie sie. Sa tacy zawodnicy dla ktorych od "lepszego teamu" "szans na majstra" jest TO GDZIE WYLĄDUJĄ. LA, NYK.. moim zdaniem tak jest u Georgea w tym momencie. 

 

 

Kto by nie chciał być graczem LA LAKERS? walilbym na miejscu te OKC dzis tak samo, i myslami bylbym tam

Edytowane przez Vice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reikai bierzesz pod uwagę, że to nie chodzi o klase sportową OKC itp tylko dziury gdzie wylądował. LA LA LA LA  LOS ANGELES, CITY OF ANGELS... hollywood, venice beach .. ludzie obudzcie sie. Sa tacy zawodnicy dla ktorych od "lepszego teamu" "szans na majstra" jest TO GDZIE WYLĄDUJĄ. LA, NYK.. moim zdaniem tak jest u Georgea w tym momencie. 

 

 

Kto by nie chciał być graczem LA LAKERS? walilbym na miejscu te OKC dzis tak samo, i myslami bylbym tam

No to IMO jeszcze gorzej o nim świadczy, jeżeli zaangażowanie do gry jest zależne od tego w jakim miejscu się znajduje.Albo to masz, albo nie, albo chcesz wygrywać albo nie.

 

Lakers jak mniemam, szukają lidera.A cechy ww. raczej kiepsko świadczą o PG jako tym, który ma pociągnąć LAL do sukcesów, skoro jest taki chimeryczny.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, nie neguje tego co napisałeś. Ale tacy są ludzie, nie kazdy jest alpha dogiem, gdzie nawet w grze ulicznej będzie chciał udowadniać swoja wyzszość nad innymi, i będzie grał na poziomie mvp mode tak jak w meczu nba. 

Dla Mnie sprawa jest jasna, ten rok jest na przebimbanie i tyle. Taki typ czlowieka i tyle. Pojdzie do LA i bedzie inny człowiek i gracz na parkiecie.

Edytowane przez Vice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam...

Bronicie się rękoma i nogami przed Lebronem, bo stary, bo Bron basketball, bo rozwój młodych, bo ma zakola.

Z drugiej strony, ciągnie was do Georga i chcielibyście z nim podpisać maxa.Czy to na pewno dobry pomysł?Lebron(pomijając to, że po prostu tu nie przyjdzie) gwarantuje poziom sportowy i mentalny zespołu.

jaki to poziom sportowy i mentalny gwarantuje 34letni Lebron na zachodzie bez dwóch innych gwiazd do pomocy, po tym jak już wygrał co miał wygrać? Do tego na ostatnim kontrakcie w karierze, który zawali spora część salary Lakers. Przepraszam możliwe, że będzie chciał dalej podpisywać roczne kontrakty z opcja na kolejny bystry drużyna nie mogła być co roku pewna co tam król wymyśli.

 

Gościu kolejny sezon gra jakby nie miał szacunku do nikogo w zespole i stawia się na 30 meczów w sezonie, truchta po boisku będąc myślami gdzieś indziej, jest po prostu SOFT.

Rok temu tłumaczono to tym, że jest w Indianie i chce odejść, nie ma zespołu(tym czasem z podobnym rosterem Oladipo ich prowadzi prawie do HCA na wschodzie).

Tym razem jest to tłumaczone tym, że jest myślami w LAL, bo Westbrook to bezmózg i nie chce z nim grać.Ale co to za gość, który ciągle ma jakieś wymówki i któremu nie chce się po prostu starać?On ma być tym liderem Lakers na lata?

Ja wiem, że on w PO znowu zrobi 26-6-7, bo jest kozakiem i w PO wchodzi poziom wyżej, natomiast jego body language budzi podejrzenia czy na pewno chcecie oprzeć na nim zespół.

Bardzo jestem ciekaw w jaki sposób mierzysz poziom jego zaangażowania?

 

Oladipo jest właśnie świetnym przykładem na to, że czasami wyładowania w drużynie, w której chcesz grać, powrót do domu, odpowiedni fit, chemia itp może zrekompensować braki w talencie zespołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo jestem ciekaw w jaki sposób mierzysz poziom jego zaangażowania?

 

Oladipo jest właśnie świetnym przykładem na to, że czasami wyładowania w drużynie, w której chcesz grać, powrót do domu, odpowiedni fit, chemia itp może zrekompensować braki w talencie zespołu.

 

 

AD1. No przecież nie jakimiś dziwnymi statystykami.

Chociażby oglądając mecze OKC w tym sezonie.Body language.To nie jest typ grajka, który wszystko robi na takim luzie, że wygląda jakby mu się nie chciało.On sobie biega truchtem, odpala wesołe jumperki i nie ma w nim krzty sportowej złości.

AD2.Oladipo przede wszystkim zmienił dietę, przepracował mocno offseason i dostał dużą rolę w ataku w końcu, nie przeceniałbym tu romantycznego powrotu do domu i obiadków od mamy.

 

Można się łudzić, że George nagle w LA stanie się liderem i zacznie mu zależeć.Ale co jeżeli nie?Gość zachowuje się jak KB, Lebron i inni, którzy zrozumieli po mistrzostwach, że nie mają co się przemęczać w RS zbytnio, bo gra zaczyna się w PO.Z tym , że George nie dość ze nigdy nic nie osiągnął, to jeszcze dwójka ww. stawiała się na każdy mecz i chciała wygrać, mimo mniejszej spiny.

 

 

jaki to poziom sportowy i mentalny gwarantuje 34letni Lebron na zachodzie bez dwóch innych gwiazd do pomocy, po tym jak już wygrał co miał wygrać?

 

1)Taki, że gość wychodzi w każdym meczu po to, żeby wygrać.Georgeowi to w sumie obojętne patrząc na mecze OKC i Indiany w zeszłym sezonie.

2)Co to znaczy wygrał co miał wygrać?To nie jest jakiś kołek, któremu w sumie wisi, czy wygrywa czy nie.Jeżeli by miał przejść do Lakers, to po to żeby ucementować swoje legacy i zdobyć mistrzostwo jako Laker mając za sobą propsy od Kareema, Magica, Bryanta itd.Taka kampania medialna na pewno by mu pomogła w jego celu(przegonienie Jordana).

 

Lebron ma 33 lat, ale jeżeli nie złapie kontuzji(a nie ma się co tym kierować w ocenie graczy, bo równie dobrze George może achillesa zerwać jutro) to IMO może z 3-5 lat gry na tym poziomie, co teraz.Z trochę mniejszym atletyzmem(tzn nie będzie wsadzał nad kim chce, jak teraz), ale z jeszcze lepszym rzutem i grze na poście, co poprawił i tak w ostatnich latach niesamowicie.A jakby dodać mu młodych, biegających, broniących i rzucających za trzy, to tym bardziej.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD1. No przecież nie jakimiś dziwnymi statystykami.

Chociażby oglądając mecze OKC w tym sezonie.Body language.To nie jest typ grajka, który wszystko robi na takim luzie, że wygląda jakby mu się nie chciało.On sobie biega truchtem, odpala wesołe jumperki i nie ma w nim krzty sportowej złości.

AD2.Oladipo przede wszystkim zmienił dietę, przepracował mocno offseason i dostał dużą rolę w ataku w końcu, nie przeceniałbym tu romantycznego powrotu do domu i obiadków od mamy.

Można się łudzić, że George nagle w LA stanie się liderem i zacznie mu zależeć.Ale co jeżeli nie?Gość zachowuje się jak KB, Lebron i inni, którzy zrozumieli po mistrzostwach, że nie mają co się przemęczać w RS zbytnio, bo gra zaczyna się w PO.Z tym , że George nie dość ze nigdy nic nie osiągnął, to jeszcze dwójka ww. stawiała się na każdy mecz i chciała wygrać, mimo mniejszej spiny.

to chyba pierwszy przypadek gracza, do którego ludzie się przypierdzielaja ponieważ w PO wskakuje na wyższy poziom i wykorzystują to przeciwko niemu...

 

Załóżmy jednak, że się z Tobą zgadzam na chwilę to ja i tak byłbym w stanie zaryzykować dając Maxa gościowi, który od niechcenia gra tak jak George, będąc w sytuacji która mu nie pasuje, skoro to jest worst case to ja w to wchodzę bez problemów.

 

 

2)Co to znaczy wygrał co miał wygrać?To nie jest jakiś kołek, któremu w sumie wisi, czy wygrywa czy nie.Jeżeli by miał przejść do Lakers, to po to żeby ucementować swoje legacy i zdobyć mistrzostwo jako Laker mając za sobą propsy od Kareema, Magica, Bryanta itd.Taka kampania medialna na pewno by mu pomogła w jego celu(przegonienie Jordana).

Lebron ma 33 lat, ale jeżeli nie złapie kontuzji(a nie ma się co tym kierować w ocenie graczy, bo równie dobrze George może achillesa zerwać jutro) to IMO może z 3-5 lat gry na tym poziomie, co teraz.Z trochę mniejszym atletyzmem(tzn nie będzie wsadzał nad kim chce, jak teraz), ale z jeszcze lepszym rzutem i grze na poście, co poprawił i tak w ostatnich latach niesamowicie.A jakby dodać mu młodych, biegających, broniących i rzucających za trzy, to tym bardziej.

A dla mnie to bardzo naiwne i życzeniowe myślenie. Młodszy LEbRon żeby wygrywać chciał łączyć siły z innymi gwiazdami i co teraz mam wierzyć, że gdyby przyszedł do Lakers gdzie nie ma tych dwóch gwiazd, na zachód to jego motywacją byłoby wygrywanie?

 

Mam wierzyć, że taka decyzję podjąłby LEbRon sportowiec, który chce wygrywając cementowac swoje legacy, a nie LEbRon biznesmen? ba, a nawet jeśli się mylę i z Lakers podpisały LEbRon sportowiec to wiązałoby się z jego wpieprzaniem się w politykę klubu, jakimiś ruchami kadrowymi, których on by chciał. Taki Kuzma wyglądałby przy nim fajnie, ale reszta młodych już raczej nie.

 

Dzięki, ale nieee wolę tego słabszego, snującego się, nie mającego sportowej złości PG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą kiedy ostani raz zrobiliśmy sweepa SAS. W prime Kobego czy z Shaqiem? Miło było dzisiaj na koszu potarmosić z wyznawców popowicza, którzy po każdej akcji z +4 podaniami spuszczali się #jaksanantonio!!! Wtedy zawsze włączał mi się mamba mentality i leciał jumper przez ręce :D Ciekawe czy uda nam się kogoś wywalić z playoff jeszcze w tym sezonie. Jakbyśmy dali łupnia jazz albo minny to by było ciekawie ale w sumie patrząc na to kogo mamy dostępnego na te mecze to niech chociaż je w zdrowiu dograją i na ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.