Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2017/18


january

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tak się zastanawiam nad jeszcze jedną sprawą.

W Miami Big3 poświęciło się dla zbudowania drużyny i wzięli mniejszy hajs. W GSW, też topowi zawodnicy zgodzili się na mniejsze wyplaty.

 

Gracze chyba mają też świadomość, że biorąc pełnego maxa, blokują sobie drogę do sukcesów, a wszyscy mówimy, że jeżeli PG13 ma do nas przyjść to pod warunkiem, że będzie miał szansę w Lakers wygrywać. Jeżeli zależy mu na byciu Jeziorowcem, to równie dobrze sam może poświęcić parę milionów po to, żeby ułatwić duetowi Pelinka&Magic poskładanie jak najlepszej drużyny.

W dzisiejszej lidze chyba nie ma gracza, który myśli, że sam wygra mistrzostwo. Czasy Hero Ball w stylu Jordana, Kobego czy Iversona już minęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą jesteście tacy pewni, żeby Lebronowi w lato dawać kontakt na 4 lata za 170 Baniek? Chłop będzie miał 34 lata, czy do 38 roku będzie grał tak jak ostatnio? Pamiętamy co się działo z Kobem po 2013 roku. Jakby się LJ jakaś nie daj kontuzja przydarzyła to co wtedy. Później może się zdarzyć kolejna itp, nie oszukujmy się. To, że do tego czasu nic mu się nigdy poważniejszego nie stało to nie znaczy że do 40 będzie tak grał. To jest jego 15 sezon a jakby doliczyć playoffy to pewnie 19 więc zjazd może mieć szybciej niż się spodziewamy. Do tego mimo wszystko jego gra opiera się na fizyce w dalszym ciągu. Nie wiem czy się zaadaptuje jak np Kobe, że nadrabiał techniką. Wolałbym PG bo jest jeszcze w swoim prime i kogoś jeszcze mu dorzucić niż tak mocno pchać się w Lebrona, który co jak co otoczony szrotem nas nie zbawi. To nie wschód w 2007, że z ogórkami wszedł do finału

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak się zastanawiam nad jeszcze jedną sprawą.

W Miami Big3 poświęciło się dla zbudowania drużyny i wzięli mniejszy hajs. W GSW, też topowi zawodnicy zgodzili się na mniejsze wyplaty..

 

Inne czasy inna liczba pierścieni. LBJ zadeklarował się, że nie będzie brał paycutów. No nie do końca. Curry wziął maxa. Durant wziął pay-cut, ale mu zależy na pierścieniach. Iggi dostał grubą wypłatę (bo byli na niego chętni), a Livingston dostał mniej więcej to co powinien.

 

 

Gracze chyba mają też świadomość, że biorąc pełnego maxa, blokują sobie drogę do sukcesów, a wszyscy mówimy, że jeżeli PG13 ma do nas przyjść to pod warunkiem, że będzie miał szansę w Lakers wygrywać. Jeżeli zależy mu na byciu Jeziorowcem, to równie dobrze sam może poświęcić parę milionów po to, żeby ułatwić duetowi Pelinka&Magic poskładanie jak najlepszej drużyny.

 

Łatwo się mówi o rezygnacji z kasy, gdy chodzi o kogoś innego. Weźmy np takiego Boogiego będąc w Kings mógł liczyć 205/5 na transferze do Pels "stracił" kilkadziesiąt baniek, niecały rok później ma zerwanego Achillesa i być może Pels nie rzucą mu tyle ile mogli.

 

A Pelinka&Magic czy oni mają taki know-how jak poskładać taką drużynę?

Gdy stary Ball pojechał Luka to potrzebowali tygodnia, żeby go wesprzeć (w sumie to zrobiła Jeanie)

Bo plan 2 max-y i jazda to każdy na tym forum mógłby wymyślić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danny, jak Kawhi grał mniej to też miał znacznie lepsze statystyki defensywne. Czy to znaczy, że nie powinien być pierwszą opcją Spurs?

 

To przecież normalne, że grając mniej i przeciwko zmiennikom wygląda się lepiej. Naprawdę, odpuściłbyś już trochę temu Randle'owi.

No pewnie, porównajmy minuty ujemnego gracza będącego n-ta opcja w swoim zespole do MVP Kawhi... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak bzdury. Umowy mają się równoważyć? 7mln Balla, 5mln Ingrama i 18mln Denga z czym się równoważy? Rzuciłeś głupotę z Walkerem i co dalej? Będą grali we 3? LBJ, PG i KW? 98mln w payrolu i 5 zawodników na kontraktach i co dalej? Nie ma MLE. No właśnie. Phila lepsza? Niech biorą. Acz ja nie widzę, żeby 76ers z LBJ stawali się faworytem do czegokolwiek, a już na pewno nie do mistrzostwa NBA. Mają taką samą masę dzieciaków, a kasy na ten moment na LBJ nie mają. Muszą coś tam spuścić i też będą ciency w rosterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sixers raczej nie mieliby problemu żeby spuścić Baylessa (mogliby swobodnie dać pierwszorundowy pick '18 i dajmy na to '20 takiej Atlancie), a z LeBronem, Philadelphia na papierze mogłaby być głównym faworytem do finału na Wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sixers 26-25

Laker 23-31

 

a narracja, jakby to niebo i ziemia były

 

Tak tylko zwracam uwagę.

Embiid jednak opuścił trochę spotkań. z nim phila jest prawie 60% teamem. lakers daleko do tego.

Mam szczerze w dupie i box score i inne statsy, na które wpływ ma masa czynników. Wystarczy oglądać mecze by widzieć jaki ma impact na grę zespołu,

ten impact w twoim rozumieniu jest związany z tym, czy zespól prowadzi czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, Randle to nie jest "ujemny gracz".

 

Po drugie, co za różnica do kogo go porównamy? Ta sama zasada.

Ujemny, ujemny jak większość Lakers - no chyba że chcesz dyskutować z faktami... No i bardzo istotne, bo Kawhi nie jest ujemny więc nawet jak spada intensywność w defensywie to nie szkodzi ekipie.

 

Ale nie o tym mowa, pisaliście o tym jak super broni Randle, a nie zauważyliście że jak wzrosły mu minuty to znów bronić słabiej zaczął i zwróciłem na to uwagę.

Zresztą w ataku minuty też mu nie służą, bo zaczyna mu się hero mode włączać gdzie stara się robić za Kobasa tylko umiejętności i głowy brakuje.

Nie oznacza to że nie podtrzymuje tego że się poprawił jako gracz, szczególnie chemia z zespołem jest świetna (oby IT2 tego nie zmienił) i fajnie jakby zostal, ale nie gloryfikujemy przesadnie niektórych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Embiid jednak opuścił trochę spotkań. z nim phila jest prawie 60% teamem. lakers daleko do tego.

To + Sixers mieli najtrudniejszy terminarz w lidze + płacą frycowe za posiadanie młodziutkich liderów i wiadome mankamenty w rosterze, są chyba najgorszym (!) zespołem w lidze w czwartych kwartach (ponoć, nie sprawdzałem), przegrali 8 meczów gdy mieli 15 pkt wzwyż przewagi lub przewagę >=4 pkt w ostatniej minucie (Rockets, Kings, Memphis, Celtics, Raptors, Warriors, Blazers), do tego porażka z Bulls gdy mieli +8 w crunch time, a na pewno o czymś jeszcze zapomniałem. To daje 9 L gdzie normalnie powinno być max. ze 3.

 

​Tak tylko piszę, bo każdy kto regularnie ogląda Sixers wie, że poziom pokazywany przez większość czasu jest wyższy niż ten, wciąż dobry przy terminarzu, bilans. Dobrze to pokazuje, już w kontekście przyjścia LeBrona, rezerwy Sixers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten impact w twoim rozumieniu jest związany z tym, czy zespól prowadzi czy nie?

To czy zespół prowadzi czy nie Lorak jest już zależne nie tylko od jednego zawodnika, ale wielu czynników. Impact w jego wypadku oznacza, że kiedy trener jego wpuszcza na boisko to daje sobie większe szanse na to by prowadził.

 

Naprawdę chcemy tu debatować jak duży jest impact 23 letniego PF, który jeszcze nie mając rzutu od zostania starterem w 27 minut wrzuca po 17 punktów na 55% z gry ? grając w pomalowanym, ściągając tam uwagę obrony robiąc tym samym więcej miejsca na obwodzie, obijając wysokich rywali pod koszem, a równocześnie jest w stanie przejąć każdego rozgrywającego na switchu ? do tego świetnie biega do kontr czy sam potrafi wykreować partnerów.

 

Poza tym najważniejsza statystyka 12-5 - taki mają bilans Lakers odkąd Walton startuje duetem Randle/Lopez pod koszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odnosiłem się do Twojego porównania Lakers do Sixers, a do oceny Sixers na podstawie samego bilansu, co nie oddaje rzeczywistości. Lakers poszli w innym kierunku przebudowy, więc to porównanie, o ile kiedyś miało, tak teraz nie ma większego sensu, a traci jakikolwiek w momencie gdy LAL będą mieli miejsce na dwa maksy (bo z Randle'a chyba muszą zrezygnować), a Sixers - jeden. Za dużo zmiennych.

 

Swoją drogą ciekawe jakie są szanse, że Randle przedłuży z Lakers gdy zrezygnują z praw do niego, jeżeli nie uda im się podpisać LeBrona - a że zrezygnują, to chyba bardzo prawdopodobne.

 

ps

 

Gdzie ten hurraoptymizm tutaj na forum co do Sixers? Kilku fanów Lakers napisało, że nie ma szans na LeBrona w Philly, stronę wcześniej inny, że roster Sixers jest ''cienki'', aż zrobiło mi się smutno. :)

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.