Skocz do zawartości

andy13

PlayOffs dla Nets  

69 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Będą PlayOffy dla Nets w sezonie 2017/18 czy nie będą?

    • Będą!
      6
    • Nie będą
      16
    • Co?
      45


Rekomendowane odpowiedzi

A jaki jest jego styl? W tamtym offseasson przeplacil Crabba i Tylera i powinien dziekowac ze zostali wyrownani bo dostawalby zjeby za te kontrakty jeszcze przez 3 lata. Dla mnie styl jest moze i afresywny ale podjete przez niego ryzyko nie bylo adekwatne do wartosci graczy, ktorych chcial.

 

Wyrównali ich jedni z najlepszych GMów w lidze, więc może jednak jakiś propos się Marksowi należy? Tym bardziej, jeśli naciągnął rywali na wydatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrównali ich jedni z najlepszych GMów w lidze, więc może jednak jakiś propos się Marksowi należy? Tym bardziej, jeśli naciągnął rywali na wydatki.

I tak i nie. Strata przez Miami Tylera mialaby oplakane skutki bo tam az tak pieknie na pozycjach 1-2 nie jest. Oshley czy jak mu tam nie jest dobrym gmem. Dawanie Turnerowi, majac Lillarda i CJ takiego kontraktu, wyrownanie Crabbe, danie takiej a nie innej umowy Leonardowi badz co badz nie wystawia mu najlepszej laurki. Styl byl agresywny, ale kolo mial sporo szczescia ze obaj ci gracze zostali wyrownani, bo Nets byliby w dupie z ich umowami przez 4 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie. Strata przez Miami Tylera mialaby oplakane skutki bo tam az tak pieknie na pozycjach 1-2 nie jest. Oshley czy jak mu tam nie jest dobrym gmem. Dawanie Turnerowi, majac Lillarda i CJ takiego kontraktu, wyrownanie Crabbe, danie takiej a nie innej umowy Leonardowi badz co badz nie wystawia mu najlepszej laurki. Styl byl agresywny, ale kolo mial sporo szczescia ze obaj ci gracze zostali wyrownani, bo Nets byliby w dupie z ich umowami przez 4 lata.

 

2014:

Olshey nr 3 w plebiscycie na najlepszego executive roku.

 

2015:

6

 

2016: 

2

 

2017:

12

 

Czyli wg konkurencji jest w ostatnich 4 latach top5 mniej więcej. 

 

Pat wiadomo.

 

Upraszczasz natomiast sytuację Portland, bo to nie jest tak, że gdyby odpuścili takiego Crabbe'a, to mogliby teraz spokojnie sobie ściągać Haywarda. Parę kontraktów nie wygląda dobrze na teraz, ale to nie oznacza, że GM robi złą robotę, bo oni praktycznie nie stracili na poziomie sportowym, tracąc 4/5 startującej piątki praktycznie za darmo.

 

Natomiast Marksa nie masz prawa oceniać pod kątem tych umów, skoro ostatecznie ich nie ma swoim salary na Brooklynie. Może blefował? Nets nie mają picków, więc tutaj sytuacja jest diametralnie inna i czasami strzał w talent z odrobiną ryzyka może się opłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z nimi, czy bez nich i tak Nets byliby w dupie bez picków więc jak najbardziej zrozumiały ruchy Marksa, który wolał przepłacić młodych i sprawdzić co z nich wyrośnie nie mając perspektywy walki o PO, ale mając nadzieję, że coś z tego "wychowanka" wyrośnie.  

 

Mało tego: gdyby Lin był zdrowy to sądzę, że byliby wyżej w tabeli, a gdyby w jego miejsce był Johnson, a w miejsce Randy'ego Fofe'a Crabbe. To jest tylko gdyboligia, ale takie mam przeczucie i wówczas Danny z Massachusetts byłby nieźle spocony. Ale tak jak piszę: to tylko grybologia.

 

Teraz powinni uderzać po Portera i zostawić Wiz z ewentualną ręką w nocniku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2014:

Olshey nr 3 w plebiscycie na najlepszego executive roku.

 

2015:

6

 

2016:

2

 

2017:

12

 

Czyli wg konkurencji jest w ostatnich 4 latach top5 mniej więcej.

 

Pat wiadomo.

 

Upraszczasz natomiast sytuację Portland, bo to nie jest tak, że gdyby odpuścili takiego Crabbe'a, to mogliby teraz spokojnie sobie ściągać Haywarda. Parę kontraktów nie wygląda dobrze na teraz, ale to nie oznacza, że GM robi złą robotę, bo oni praktycznie nie stracili na poziomie sportowym, tracąc 4/5 startującej piątki praktycznie za darmo.

 

Natomiast Marksa nie masz prawa oceniać pod kątem tych umów, skoro ostatecznie ich nie ma swoim salary na Brooklynie. Może blefował? Nets nie mają picków, więc tutaj sytuacja jest diametralnie inna i czasami strzał w talent z odrobiną ryzyka może się opłacić.

Doskonale wiem, że Portland stało przed decyzją przepłacać swoich albo zostać z niczym bo jedyną kasę jaką mieli wówczas wolną rzucili na Turnera, który był beznadziejnym fitem. Po odejściu wszystkich zrobili i tak szybka przebudowę za co Oshley ma plusa. Minus jest taki że płacą słono a brakuje im gwiazdy na skrzydłach lub pod koszem - ruch z Nurkiciem i tak zacny. Oshley robi dobre wymiany ale na rynku fa trochę się pogubił.

 

Pata ocenimy po tym offseasson bo może dołożyć jednego maxa i zobaczymy co wyczaruje. Czy dawny blask i urok Miami kogoś skusi.

 

Na miejscu Neta od razu dawalbym maxa Porterowi. Może to i byłby blef a może trzecie udupienie innej drużyny a może dolozenie sredniaka na sf. Na pewno ten ruch byłby ok bo dojenie ich przez Boston w czasie draftu jest wręcz straszne.

 

PS. Boston za rok może mieć nie swoimi rękoma 2 picki w top5 draftu, masakra...

Edytowane przez shevcu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na miejscu Neta od razu dawalbym maxa Porterowi. Może to i byłby blef a może trzecie udupienie innej drużyny a może dolozenie sredniaka na sf. Na pewno ten ruch byłby ok bo dojenie ich przez Boston w czasie draftu jest wręcz straszne.

 

PS. Boston za rok może mieć nie swoimi rękoma 2 picki w top5 draftu, masakra...

Wy chyba strasznie nie lubie Brooklynu

Wywalenie całej wolnej gotówki na max dla Portera to jest samobójcza taktyka

 

Rok temu właśnie taką taktyką Marks zabił szanse Brooklyny na coś więcej niż najgorsza ekpia ligi

Teraz

A - daje maxa Porterowi czeka ustawowe 3 dni i patrzy jak inni podpisują średniaków a sam jest uwiązany  i znów kończy ze słabym składem

B - Wizards ma trochę rozumu odpuszcza max dla Portera i Nets ma gracza na 16 pp za 26 baniek , który w zeszłym sezonie jak nie miał Beala wokół siebie to mu efG spadało do 50 a bez Walla i Beala do 48

 

Tak czy siak takim ruchem Brooklyn skończy w najgorszej piątce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy chyba strasznie nie lubie Brooklynu

Wywalenie całej wolnej gotówki na max dla Portera to jest samobójcza taktyka

 

Rok temu właśnie taką taktyką Marks zabił szanse Brooklyny na coś więcej niż najgorsza ekpia ligi

Teraz

A - daje maxa Porterowi czeka ustawowe 3 dni i patrzy jak inni podpisują średniaków a sam jest uwiązany i znów kończy ze słabym składem

B - Wizards ma trochę rozumu odpuszcza max dla Portera i Nets ma gracza na 16 pp za 26 baniek , który w zeszłym sezonie jak nie miał Beala wokół siebie to mu efG spadało do 50 a bez Walla i Beala do 48

 

Tak czy siak takim ruchem Brooklyn skończy w najgorszej piątce

W nowym CBA są ponoć 2 dni a nie 3 na wyrownanie RFA, a z resztą sie zgadzam. ☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki jest jego styl? W tamtym offseasson przeplacil Crabba i Tylera i powinien dziekowac ze zostali wyrownani bo dostawalby zjeby za te kontrakty jeszcze przez 3 lata. Dla mnie styl jest moze i afresywny ale podjete przez niego ryzyko nie bylo adekwatne do wartosci graczy, ktorych chcial.

ale oni tak jak porter są młodzi i perpektywystyczni a nie jak Redick weteran

i uż wiesz jaki jest jego styl? 

poza tym nie oszukujmy się kogoś przepłacić musiał (teraz Mozgov zajmuje sporo miejsca w salary) i teraz też powinien IMO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że Nets mogą albo nic nie robić albo podjąć ryzyko. I tak są udupieni, to co im robi czy mają Crabbe'a, Tylera, KCP, Portera czy nie? Jest jakaś szansa, że coś z nich będzie, jest na co patrzeć. W szczególności Porter razem z DAR zrobi jakiś pozytywny klimat bo jakby nie było jest młody i uchodzi za za tlent. To duża zmiana. Pamiętajcie, że jeszcze 2 lata temu fani Nets musieli oglądać Shane'a "małe ręce" Larkina jako startującego PG :mushroom:

 

No dobra, zaczyna się. Wg redaktorków z NY kolejność polowania będzie taka:

1. Otto Porter (max)

2. Caldwell-Pope (max)

jak nie wyjdzie to:

Joe Ingles, Kelly Olynyk, Jonathon Simmons (ok 10-15 mln)

 

A jak i to nie wyjdzie to tak jak rok temu, jacyś mniej znaczący gracze, weterani i za rok kolejna próba. J.J. Redick ma być bardziej odległym planem, a Teodosić przestał być opcją po pozycjonowaniu Russella.

 

Na wyrównanie są dwa dni, nie trzy. Więc teoretycznie rzecz biorąc we wtorek, max czwartek będzie wiadomo na czym stoją Nets.

 

Na Otto Portera nie liczę bo Wizards mają ambicje i facet im się bardzo przydaje, ale czy Pistons stać na maxa dla KCP? Oni podobno mają iść w tank gdzieś widziałem?

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden max nie jest dobry skoro tego maxa nie ma ani Giannis, ani Gobert ani nawet McCollum ( choć ten raptem dał bonus 1 mln na 4 lata)

W idealnym świecie to zgoda.

Jednak tacy Nets kogoś muszą przepłacic i jeszcze Portera rozumiem to Kcp jest dla mnie sredniakiem z niezbyt dużym potencjałem więc upewniam się czy na pewno go tam chcą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieśmiało spytam czy max dla Kpc to dobry pomysł? Bo ja tam wątpię w gościa

A komu dałbyś maxa na miejscu Nets, bo przypominam, że ich aktualna lokalizacja to ciemne miejsce w środku dupy?

 

To jest ryzyko wkalkulowane. Można nic nie robić, a można próbować. Jak ze wszystkim, jeżeli jeden z nich wyląduje na Brooklynie i wypali to decyzja będzie świetna. Jeżeli zostanie przepłaconym leszczem na lata to będzie wujowa. A pewnie żaden z nich i tak nie trafi do Nets. To wszystko i tak tylko halucynacje. Jest ziemniak i politbiuro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Voj: Nets talking two year deal with J.J. Redick

 

2 lata to może być! Jego trójki się przydadzą, tak jak jego osobowość wzorowego weterana przyda się w szatni. Bałem się 4 lat :) Na dwa sezony byłoby bardzo dobrze.

 

Otto Porter z kolei gadał z Wizards ale się nie dogadali. Ci zapowiadają, że wszystko wyrównają i Otto nigdzie nie pójdzie, ale jak słusznie zauważa redaktorek z NY, to dlaczego teraz nie dali mu maxa i byłoby po sprawie? :) Nets pewnie rzucą mu kontrakt dopiero za tydzień, bo czas na wyrównanie byłby teraz aż do 6.07 :moody:  Po 6.07 są standardowe od tego roku 2 dni na wyrównanie. Nie ma co ułatwiać Waszyngtonowi decyzji.

 

Marks podobno chce też pogadać z Amirem Johnsonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.