Skocz do zawartości

[West 1st Round] Houston Rockets (3) - Oklahoma City Thunder (6)


Eld

HOU vs OKC  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak się skończy seria?

    • HOU - OKC 4:0
      0
    • HOU - OKC 4:1
      11
    • HOU - OKC 4:2
      26
    • HOU - OKC 4:3
      11
    • HOU - OKC 0:4
      0
    • HOU - OKC 1:4
      0
    • HOU - OKC 2:4
      10
    • HOU - OKC 3:4
      10


Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem Westbrook odpalał swoje cegły nie dlatego, że bawił się w Stefka, tylko dlatego że najzwyczajniej w świecie brakowało mu już sił na inny styl gry. Nie wiem czy oglądałeś ten mecz, ale już w 3 kwarcie Russell wyglądał na zajechanego - ciężko oddychał, opierał się o kolana i wykorzystywał każdą chwilę do odpoczynku. Facet usiadł na ławce zostawiając zespół z 5 punktami przewagi i nie mógł odpocząć nawet 3 minut, bo już trzeba było gonić wynik...

 

Zgadzam się, że rzuty za 3 nie były najlepszym pomysłem, ale ja zamiast jechać po RW jak po łysej kobyle, próbuję zrozumieć takie zachowanie Russella i składa mi się to w logiczną całość. Czy miał prawo rzucać? Miał. Czy to najlepsze co mógł zrobić? Biorąc pod uwagę efekt końcowy - można było to rozegra inaczej.

 

 

Donovan bezapelacyjnie przegrał pojedynek z Pringlesem i tyle. Zrzucanie winy na Westbrooka to idiotyzm, bo to nie on jest odpowiedzialny za ustawianie rotacji, rozpisywanie zagrywek i ustalanie taktyki na mecz. A jeżeli w OKC rządzi Russell, a nie Donovan, to znaczy, że Billy jest pizdą, a nie coachem z prawdziwego zdarzenia

Gdyby grał drużynowo to nie byłby zajechany... Proste.

 

Wysłane z mojego XT1092 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No szczególnie, że zajechany był po kwarcie, w której w zasadzie w pojedynkę wyciągnął drużynę z -7 na +5, ładując przy tym trójkę za trójką :smile:

 

no i o to tez wszystko sie rozchodzi... to fajnie wyglada jak przez kilka minut wszystko wychodzi, ale na dluzsza mete nie starcza mu potem sil zeby cokolwiek robic + on sobie wbija do glowy po trafionej trojce ze trafi kolejna i potem kolejna i potem kolejna, a konczy sie to tak ze jest cegla za cegla bo gosc rzuca 25% za trzy i jest historycznie zlym strzelcem z dystansu.

 

potem tez dochodzi do takich paradoksow jak to co wypisujesz najpierw gadasz SAM WYGRYWA W POJEDYNKE!! przez 10 minut, tylko jak potem kolejne 10 minut SAM W POJEDYNKE PRZEGRYWA to wtedy jest patrzenie na wszystko inne tylko nie jego, a to on ma pilke, to on wszystko robi, to nadal jest wszystko to samo i robi sie z tego jakas dziwna maniera w ktorej za dobre rzeczy jest chwalony podwojnie, ale zle rzeczy sa zwalane na reszte.

 

mozna powiedziec ze ja we wczesniejszych postach robilem to samo tylko odwrotnie, nie docenialem tego co robil, ale ja mam taki prosty argument - jego druzyna przegrala 1-4, wiec nie moge go chwalic za styl i za to co robil, bo tez jak pisalem miliard razy to on jest liderem, to on jest tam gwiazda i to on ma tam usage 46%, o 10% wyzszy niz najwyzsze serie Kobasa itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potem tez dochodzi do takich paradoksow jak to co wypisujesz najpierw gadasz SAM WYGRYWA W POJEDYNKE!! przez 10 minut, tylko jak potem kolejne 10 minut SAM W POJEDYNKE PRZEGRYWA to wtedy jest patrzenie na wszystko inne tylko nie jego, a to on ma pilke, to on wszystko robi, to nadal jest wszystko to samo i robi sie z tego jakas dziwna maniera w ktorej za dobre rzeczy jest chwalony podwojnie, ale zle rzeczy sa zwalane na reszte.

 

 

 

Z jednej strony się zgadzam, a z drugiej nie :tongue:

 

Punktem wyjścia do całej dyskusji było to, że OKC przegrało ten mecz przez Westbrooka, co było stwierdzeniem absurdalnym jeśli weźmiemy pod uwagę czynniki poboczne takie jak: 

- nieskuteczność kolegów 

- brak wsparcia z ławki

- świetna dyspozycja Pata, Lou i Nene

- ogólną słabość OKC w ofensywie etc.

 

Napisałem, że Westbrook wygrał 3 kwartę, bo trafiał rzut za rzutem, wbijał się w pomalowane i rozrzucał piłkę do kolegów, a jak oni pudłowali, to za nich zbierał i punktował. Zebrał nawet swój niecelny osobisty i zapakował trójkę z 8 metra. 

 

W 4 kwarcie Westbrook wszedł na parkiet, bo koledzy dali dupska i zmarnowali to co udało się mu wypracować w poprzedniej partii. Gdyby utrzymali przewagę do powrotu Russa, to cały ten heroball w ogóle nie byłby potrzebny. Westbrook zobaczył niemoc w ataku, podpalił się i podjął kilka złych decyzji, które w efekcie doprowadziły do tego, że w końcówce już nie było wyboru i trzeba było ładować za 3. Wtedy pudłował West, Roberson i Grant, a Roberson do tego poszedł rzucać wolne.

 

Nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że Westbrook przegrał OKC mecz, bo to stwierdzenie byłoby prawdziwe, gdyby przez heroball Russa OKC stracili przewagę i w efekcie przegrali mecz. Tutaj jednak trzeba było gonić wynik i Westbrookowi ta sztuka się nie udała. Dlatego uważam, że Westbrook nie tyle przegrał mecz, co nie dał rady go wygrać. Robienie z niego głównego winowajcy jest dla mnie po prostu niesprawiedliwe :smile:

 

Tylko tyle i aż tyle :tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Napisałem, że Westbrook wygrał 3 kwartę, bo trafiał rzut za rzutem, wbijał się w pomalowane i rozrzucał piłkę do kolegów, a jak oni pudłowali, to za nich zbierał i punktował. Zebrał nawet swój niecelny osobisty i zapakował trójkę z 8 metra. 

 

 

https://streamable.com/gt0ea

 

RW zbiera pilkę bez wysiłku, obrona HR tez bez wysiłku

 

doceniam, ale ogladanie takiej koszykówki męczące jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.