Skocz do zawartości

beGM - Random shit.


january

Rekomendowane odpowiedzi

Nie było założenia aby karać nieaktywnych w zwykły dzień poza kalendarzem obowiązkowym.

 

Oczywiście bierność ma swój wydźwięk w ewentualnej mniejszej aktywności na rynku transferowym ale jeżeli ktoś zrobił sobie skład docelowy to nic nie musi.

 

Proszę nie dodawać i nie odejmować.

 

Nie takie założenia.

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainspirowany przez Flubera właśnie zrobiłem wstępny bilans drużyn pierwszego trymestru i wyszło mi parę niespodzianek jak na razie patrząc na schedule, b2b i kontuzje.

 

Jeżeli mocno bierzesz pod uwagę schedule i kontuzje, to na pewno moja drużyna będzie ogromnym beneficjentem takiego podejścia. Na pewno także Miami Heat, zwłaszcza pod względem schedule dużo zyskują.

 

A jeżeli bierzesz pod uwagę aktywność i komunikatywność...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile w tym żartu, ilu powagi, ale to miejsce na zdecydowany stop.

Zabawa w podstawowym założeniu wymaga pewnych aktywności w określonych momentach. Nieodpisywanie na PW poza nimi, w ogóle nieodpisywanie na jakiekolwiek PW nie może być w żaden sposób uwzględniane pod tym kątem.

Są przewidziane kary za brak aktywności, a dodatkowo jest to brak aktywności wymagany w regulaminie. Ponadto nikt nie jest do niczego zobligowany. 

Jasne, jeżeli uznacie, że to nie może mieć wpływu na końcowa ocenę, to bez problemu się dostosuję,

ale..

rozmawiasz z humanistą ;)

dla mnie ta gra to nie jest sucha matematyka, liczy się ATMOSFERA w drużynie. Jeżeli GMa nie stać na zwykłe: Nie, dziękuję, nie jestem zainteresowany, albo OK, to może też świadczyć o organizacji  w klubie, którym zarządza. Może gracze imprezują na wyjazdach i później są niewyspani i przemęczeni podczas meczów? Może konflikty w drużynie nie są odpowiednio rozstrzygane i zła atmosfera wpływa na wynik/rotację w meczu. Wg mnie to ważne. Zresztą mówię o 1 meczu w trymestrze dla 2 drużyn, a to nie powinno wypaczyć ostatecznego wyniku. 

 

Nie zrozumcie mnie źle:

Są osoby, które nie maja zbyt wiele czasu i ja to doskonale rozumiem. Ale odpisanie zwykłego NIE nie wymaga w przeciągu miesiąca jakiejś większej filozofii. 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, jeżeli uznacie, że to nie może mieć wpływu na końcowa ocenę, to bez problemu się dostosuję,

ale..

rozmawiasz z humanistą ;)

dla mnie ta gra to nie jest sucha matematyka, liczy się ATMOSFERA w drużynie. 

To ja tylko dodam, że ściągnąłem Roziera i McColluma do Cavs, bo obaj są z Ohio i chciałem, żeby grali w domu, atmosfera przede wszystkim:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mocno bierzesz pod uwagę schedule i kontuzje, to na pewno moja drużyna będzie ogromnym beneficjentem takiego podejścia. Na pewno także Miami Heat, zwłaszcza pod względem schedule dużo zyskują.

 

A jeżeli bierzesz pod uwagę aktywność i komunikatywność... :smile:

U mnie masz bilans na plusie po pierwszym trymestrze ;)

W takim razie z pewnością docenisz też kolejne ruchy Warriors :smile:

Ok

 

Nie odbieraj tego Tomek, jako jakiś atak personalny, ale jak kogoś nie stać na zwykłem NIE przez miesiąc na PW (przecież nie wymagam natychmiastowej odpowiedzi, a widzę, że GM był na forum/przeczytał wiadomość), to dla mnie jest słabym GMem i takie rzeczy w realu MAJĄ WPŁYW na wynik drużyny, ale spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odbieraj tego Tomek, jako jakiś atak personalny, ale jak kogoś nie stać na zwykłem NIE przez miesiąc na PW (przecież nie wymagam natychmiastowej odpowiedzi, a widzę, że GM był na forum/przeczytał wiadomość), to dla mnie jest słabym GMem i takie rzeczy w realu MAJĄ WPŁYW na wynik drużyny, ale spoko.

 

 

Absolutnie nie odbieram personalnie nic a nic i rozumiem o co Ci chodzi. Po prostu model zabawy jak i wymagania są jasno określone i nie można od nikogo oczekiwać, by był aktywny pomiędzy okresami wymaganej aktywności. Jasne, rozumiem że jeśli ktoś nie odpisuje to nie jest fajne, może denerwować, może dziwić czy blokować ruchy. Na pewno temu komuś to nie pomaga, bo szkodzi sobie. Następnym razem pewnie oferta do niego nie dotrze, bo ktoś z góry założy brak odpowiedzi. Tylko że jeśli chodzi o rozliczanie w z tej aktywności w takiej formie jak przenoszenie tego na bilanse nie może mieć miejsca. Tu jest przestrzeń zarówno dla ludzi, którzy chcą co dzień o czymś podyskutować i zajarać się potencjalnymi możliwościami danymi przez ruchy naszych GM jak i tych, którzy wolą mniej aktywną wersję tj. dać opis, zagłosować, zrobić wymiany w okienku.

 

Natomiast tak ogólnie to jasne, że zachęcam wszystkich do w miarę regularnego odpisywania na PW. Sam ostatnio rzadko, a jak na siebie to bardzo rzadko byłem na forum, ale starałem się 2-3x w tygodniu masowo odpisać na PW i nikt raczej na to nie narzeka. Więc innym też polecam taki system, by znaleźć 1 czy 2 dni w tygodniu jeśli się Wam nazbiera to dać znać choćby krótkim "nie dzięki" bądź "ponegocjujmy za X" zawsze to jakaś informacja zwrotna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, jeżeli uznacie, że to nie może mieć wpływu na końcowa ocenę, to bez problemu się dostosuję,

ale..

rozmawiasz z humanistą ;)

dla mnie ta gra to nie jest sucha matematyka, liczy się ATMOSFERA w drużynie. Jeżeli GMa nie stać na zwykłe: Nie, dziękuję, nie jestem zainteresowany, albo OK, to może też świadczyć o organizacji  w klubie, którym zarządza. Może gracze imprezują na wyjazdach i później są niewyspani i przemęczeni podczas meczów? Może konflikty w drużynie nie są odpowiednio rozstrzygane i zła atmosfera wpływa na wynik/rotację w meczu. Wg mnie to ważne. Zresztą mówię o 1 meczu w trymestrze dla 2 drużyn, a to nie powinno wypaczyć ostatecznego wyniku. 

 

Nie zrozumcie mnie źle:

Są osoby, które nie maja zbyt wiele czasu i ja to doskonale rozumiem. Ale odpisanie zwykłego NIE nie wymaga w przeciągu miesiąca jakiejś większej filozofii. 

Orlando ma u mnie -10 zwycięstw bo ich GM to fan Miami Heat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dnc nie jezt zainteresowany powrotem?

 

Można powiedzieć że Alonzo nie pozwolił mi nigdy odejść ;)

Przez brak czasu i niebawy początek nowej pracy pewnie rada wywaliła by mnie jeszcze raz.

Tak w duecie z Alonzo mam to czego mi zawsze brakowało czyli konfrontacji swoich spostrzeżeń - > Tecu i innych GM juz nie musze męczyć moimi PW :P

Poza tym mam wpływ na drużynę którą zbudowałem przez draft 2017 więc jestem zadowolony i nie wyobrażam sobie być w innym miejscu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
  • Eld odblokował(a) ten temat
  • Eld zablokował(a) i odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.