Skocz do zawartości

beGM - Random shit.


january

Rekomendowane odpowiedzi

Do dziś dla mnie to była mega komiczna sytuacja, bo wystarczyło poczekać rok z assetami i ten Boston, by jakos wygladał. Tam był szereg niezrozumiałych decyzji, jak trio DMC&Randke&Nurkic oddawanie picku Nets z Horfordem itd. Boston dostał tak po dupie, że Leszczur się będzie musiał sporo napocić, by ten team postawić na nogi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LAF prosze Cie, z takim.Rubio, Townsem i -taramtaram- KCP to nie masz podjazdu Rudy Gay potrzebowal 2 meczow by byc najlepszym(?) graczem Spurs KCP na razie nakrywa czapka Melo (co akurat jest dla mnie szokiem) , Rubio wygrywa mecze Jazz, Satoransky z lawki robi robote ☺ Jest naprawde dobrze w tym trymestrze ☺

Według mnie niestety wypadasz z PO. Spore zmiany w drużynie, to będzie trochę kosztować, a przewagi w bilansie brak. Z kolei MC trzeba oddać, iż w zasadzie od początku sezonu jest w składzie niezmienionym + Davis w genialnej formie. Zdrowi Clippers z CP3 trudno by znaleźli się poza top8. OKC świetne wzmocnienia pod kątem fitu. 

 

Ogólnie jakbym miał przewidywać to u mnie na koniec RS wyglądałoby to tak

 

west:

1. Warriors

2. Rockets

3. Blazers

4. Nuggets

5. Spurs

6. Clippers

7. OKC

8. Pelicans

 

east:

1. 76ers 

2. Raptors

3. Cavs

4-6 Wizards, Knicks, Celtics

7. Bucks

8. Pistons

 

Na wschodzie mam ogromny problem z tymi pozycjami 4-6. Jakkolwiek Wizards przeprowadzili fajne zmiany, tak po stracie Wall'a pojawił się duży problem. W realu jest Satoranski, który jest dobrym spoiwem tej drużyny. Z kolei "nasi" raczą nas Jamalem Crawfordem, czyli totalnym przeciwieństwem. Do tego kolejny indywidualista Morris. Bogactwo pod koszem ciężko będzie przełożyć na wynik, bo dla każdego minut przecież nie starczy. 

 

W Celtics bardzo duże zmiany Gasol, Barnes, Lou. Jakieś frycowe za wprowadzenie trzeba zapłacić. 

 

Knicks oczywiście Irving, natomiast specjalnej ewolucji w stylu gry nie będzie. Irving wchodzi po prostu w buty McColluma, a reszta nie licząc Bjelcy ta sama. 

 

Także wychodzi mi, że wszystkie te drużyny mogą skończyć z tym samym bilansem, Celtics miałbym ewentualnie o to 1W niżej, jakbym miał kogoś wybrać.  Liczę na 20-7 Knicks, Wizards 15-12, Celtics 16-11

 

Bucks za krótcy. 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LAF proponuje obejrzec pare spotkan Jazz nim wyglosi sie opinie ze Rubio jest ciut lepszy od Feltona

 

Rubio mial fatalny poczatek sezonu i tu nie ma co twierdzic, ze bylo inaczej ale gdzies od polowy stycznia jest swoja najlepsza wersja.

 

Mitchell ma lepsze statsy i odgrywa wieksza role , ale Jazz zaczeli wygrywac od kiedy to Rubio dostal pilke do lapy, bo Mitchell sam sobie nie radzil bedac pierwsza opcja i kreatorem jednoczesnie Ale to bylo trzeba troche Jazz poogladac, by zrozumiec jak Rubio pod Snyderem ewoluowal

 

Griffin juz dawno nie jest allstarem, ale ciagle zyjesz przeszloscia i mowisz o big4 w ktorej poza Paulem nie masz zadnego grajka wartego pick w loterii, wieeeec sorry, ale z PO nie dam sie wycyckac w tym roku poprzez takie pitupitu ze Krzys Paul na swoich barkach wniesie kupe szrotu do PO w miejsce Townsa, Rubio, KCP, Gaya, Sato i Bradleya

 

Ale zdajesz sobie sprawę, że Bradley może nie zagrać już w tym sezonie? Nie mówiąc o tym, że i tak ch**a grał.

 

Wolves w RL NBA straciło Butlera i zespół leci na pysk. To chrzest bojowy dla Townsa, zobacz jak radzi sobie Pels mimo utraty Cousinsa.

 

Na pewno będziesz niżej oceniony niż Clippers i Pels, oczywiście wiele się może wydarzyć, ale sam swoją postawą zasłużyłeś na to. Twoja obecność w PO to będzie splunięcie w twarz.

 

A Jazz to ma większych bohaterów niż Rubio - Gobert, Ingles, Mitchell.

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim trymestrze powinienem być mocniejszy od Qcina, ale czy to wystarczy na PO? Będzie jednak ciężko.

 

Na pewno będziesz przynajmniej trochę mocniejszy. Problemem jednak nie tyle jest Twoja ekipa, a raczej Minnesota. Przez to, że Qcin nie poszedł w ordynarny tank, a wydłużył sobie ławkę i dodał jednak znaczących graczy, jego drużyna to wciąż w naszych warunkach dodatnia ekipa. Niewiele, ale dodatnia. Więc przy bilansie Soty na poziomie 14-15 W (najbardziej prawdopodobny chyba i odwzorowujący ich siłę) ile masz tam do odrobienia? 3-4 W żeby wskoczyć przed nich? Będzie bardzo ciężko, aczkolwiek nie jest to niewykonalne. Na ten moment masz imho 50% szans - albo się uda, albo się nie uda ;) Trzeba czekać na te 20 spotkań, w których wszystko musi pójść po Twojej myśli, bo w takiej sytuacji uraz Jrue/Davisa raczej zamknąłby sprawę i LAF polewałby plakaty Paula szampanem ;)

Na pewno będziesz niżej oceniony niż Clippers i Pels, oczywiście wiele się może wydarzyć, ale sam swoją postawą zasłużyłeś na to. Twoja obecność w PO to będzie splunięcie w twarz.

 

 

LAF Ci wszedł na konto? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już zrobiłem sobie symulacje, muszę mieć przewagę 3 winów, by łyknąć Wolves. 2 wydają się najbardziej prawdopodobne, ale zobaczymy. Gay ma trudne zadanie wejść w buty Barnesa. No i przed wszystkim Towns. To on dał dodatni bilans Wolves w drugim trymestrze, czy da radę to powtórzyć? A też Pels mogą zachować tylko status quo drugiego trymestru, bo jeśli Davis i Holiday weszli poziom wyżej i to utrzymają, to może być problem z czynnikiem X, w drugim trymestrze miałem jednak sporo cichych bohaterów z drugiego szeregu.

 

Tak więc zobaczymy, ale bezczelność Qcina trochę mnie poraża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy da radę powtórzyć?

Proszę Cię, połowa głosów na Minnesotę zrównywała ich z Bulls, Magic, stawiała obok Hawks czy Pacers czasem.

Przez brak aktywności i nawjania non stop tego samego jego bilans w ostatniej chwili wyszedł na plus. Przecież to właśnie byłaby największa beka, gdyby drużyna z taką szeroką kadrą i silnym s5 skończyła na minusie jak Bulls bez części starterów. 

 

Nie mówiąc już o tym, że określenia których używasz to tak naprawdę pisanie "jak nie jesteś idiotą i się znasz to zagłosujesz na mnie" - wypraszam sobie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ławka Rose, Snell, Stephenson, Jerebko, Udoh robi na Tobie, aż takie wrażenie?

 

Wyśmiewani Magic z ławki mają Augustina, Lamb, Oubre i Kuzmę. Gdzie Pan, gdzie kram?

 

Wolves 14-13 dobrze oddawało potencjał drużyny, natomiast 17-11 w pierwszym trymestrze przy tragicznym Townsie było kpiną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja opinia mnie nie interesuje. Jesteś naczelnym hejter Clippers.

 

LAF, trochę grzeczniej może ;) jak tak zaczynasz, to nie zdziw się, jak shevcu da Ci bilans 5-22 i gdybyś się spytał dlaczego, by Ci napisał, że Twoja opinia go nie interesuje :P oczywiście żartuję, ale gdy tak będziesz traktował innych, to możesz się zdziwić jeszcze ;p

 

MC ma rację . To będzie mega nie w porządku wobec Pels jak i Clippers.

 

Tam nie ma kto grać z ławki. Wróci Wall i Tomas będzie grywał epizody.

 

Jeśli w Wolves nie ma kto grać z ławki, to boję się nazwać Twoją ławkę :P Wolves się osłabili od 1.trymestru, są trochę gorsi od LAC i NOP, ale może dociągną 8.miejsce ;) zobaczymy, jak dani gracze się spiszą w ostatnim trymestrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ale paul, griffin, jordan i melo to powinno byc luzem top 4 gdyby wszyscy byli zdrowi a teraz sa. A co dopiero mowic o awansie do playoffs...

 

Westbrook, George, Adams i Melo to powinno być luzem TOP4, bo wszyscy są zdrowi cały sezon... :)

 

Anthony gra najsłabszy sezon od chyba zawsze. Ograniczona rola miała mu pomóc w byciu efektywnym (wreszcie by wypadało), ale paradoksalnie nic to nie dało, a jego % poszły jeszcze bardziej w dół. Plusem tego niewątpliwie jest fakt, że już nikt chyba nie będzie rysował jakiegoś obrazu "olypic Melo", który (poza rozkładem tych rzutów) sam zainteresowany właśnie zabił, uff. 

Ta drużyna sie nie układa w żaden sposób. Długimi okresami w OKC Melo i jego brzuch chowani są wręcz na centrze, tutaj nie ma na to miejsca. Skoro Carmelo jest fatalny w obronie, nie istnieje w ball movement, a w dodatku nie potrafi dać jednej jedynej rzeczy, dla której go ściągnięto to co komu po tym nazwisku? Nic. W dodatku nie możesz go posyłać na PF/C, bo tam już się gnieżdżą Griffin z DAJ, z którymi nic innego nie zrobisz.

 

Dalej masz Griffina. Zgadzam się z Januarym, że to jedno z najbardziej przereklamowanych wielkich nazwisk w lidze. Uraz po urazie, a w międzyczasie zmiana sposobu gry w całej lidze, sprawiły że koleś z wielkim potencjałem i świetnym atletyzmem stał się średni. Na pewno pisanie wszystkiego w stylu "Blake Griffin all star" czy "BIG 4" to jest śmiech na sali AD 2018. Chris Paul jest świetny, odnalazłsię w roli sidekicka Hardena pięknie. Pozostała 3 to wyższy i jaśniejszy Derrick Rose, center grający za 2x zbyt wysoką pensję, bo w sumie on nic nie potrafi oraz Melo, którego lepiej po prostu nie mieć.

 

4 duże nazwiska, w dodatku podstarzałe, nie pasujące do siebie w dzisiejszych realiach.

Dodaj do tego jak wzmocnione i zbalansowane są pozostałe drużyny na zachodzie, urazy i masz LAC tam gdzie być powinni mniej więcej, czyli gdzieś w okolicach 6-7 miejsca. Choć ja bym raczej powiedział, że oni powinni być... w 2014 r. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

George+ Melo za Oladipo + Kanter sprawiło, ze Thunder w RL stali się zupełnie inną drużyną. Paul, Griffin i Jordan grają razem od lat i to powinno im w RS dawać parę dodatkowych winów nad drużynami budowanymi w trakcie sezonu. I jak przepłaceni nie byliby Griffin, czy Anthony, to jednak to są wciąż bardzo dobrzy zawodnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

George+ Melo za Oladipo + Kanter sprawiło, ze Thunder w RL stali się zupełnie inną drużyną. Paul, Griffin i Jordan grają razem od lat i to powinno im w RS dawać parę dodatkowych winów nad drużynami budowanymi w trakcie sezonu. I jak przepłaceni nie byliby Griffin, czy Anthony, to jednak to są wciąż bardzo dobrzy zawodnicy.

 

Jeśli bardzo dobry zawodnik jest potencjalnie jedynym bardzo dobrym zawodnikiem w drużynie (sypiące się LAC, pikujące w dół Detroit) to czemu jego drużyny są bez niego 9-7? Po odejściu Griffina nawet nie zwrócili na to uwagi w Los Angeles i sobie tam wesołe 6-2 zrobili bodaj, a Detroit już bodaj 5-6 przy większości spotkań w domu.

 

Bardzo dobry zawodnik nie potrafi wciągnąć na 8 seed przez 4 lata drużyny na miernym wschodzie? Proszę o roztropne dobieranie określeń. Bardzo dobry to jest Jrue Holiday, bardzo dobry jest Jokić, bardzo dobry jest Simmons czy Irving. Zawodnik nie dający nic drużynie chcącej uchodzić za poważną nie może być bardzo dobry. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
  • Eld odblokował(a) ten temat
  • Eld zablokował(a) i odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.