Skocz do zawartości

beGM: Wymiany - komentarze


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

Już nawet pomijając co sądze o Moore, a widziałem go w znacznie więcej meczach niż ty, to miałem na myśli bardziej to, że w stylu Karpia zrobił złoty deal jako pośrednik.

 

Mi wrzucił Temple i Barnesa zgarniając pick, a chwilę później dał go Tobie i też zgarnął pick razem z spadającymi kontraktami. To jest mistrzowskie zagranie, a patrząc ogólnie na całość dokonań Qcin to nie wiem czy nie jest w trójce najlepszych GMów za swoje rozwiązania.

 

Przerobił Nas obu samym dealem, a wartość sportowa Moore to już drugorzędna sprawa. Ja nie sądzę, by utrzymał taką skuteczność, a bez Niej jest równie wartościowy w każdym innym elemencie co właśnie Redick czy Korver. Czas pokażę kto ma racje. Ja nie żałuje oddania Moore, co najwyżej żałuje, że nie wcisnąłem go Tobie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaj się, że poczułeś na plecach oddech niesamowicie mocnych Clippers :D

Stary Tony Allen przy dublowaniu nie wyrabiał tempa i podniósł raban, zapominając że to +1 lap.

 

Nie no, przede wszystkim to mnie zmotywował uraz Bradleya do ruszenia się. Chociaż tak naprawdę to mówię, Dedmon był już od wakacji poruszany, a Evans... Evansem w sumie też się interesowałem od lata, ale ograniczyły mnie fundusze i duża liczba rolesow do uzupełnienia. Z miesiąc temu temat wrócił, a w piątek się zdecydowałem działać

 

Chociaż najpierw odbiłem się od ściany, bo nie miałem co zaoferować. Dobrze, że akurat Hurd musiał te swoje picki wszystkie ruszyć więc znając jego sympatię do Mccaw zaproponowałem 3 stronna wymianę, bo Kungfu był nastawiony na odzyskanie picku żeby móc tankować spokojnie. A przez ostatnie 36 h to intensywnie szukaliśmy kogoś kto przejmie Bradleya żeby nie bruzdzil w tanku Suns. To pewnie wiecie wszyscy, bo na 30 gm pewnie z 15 dostało propozycje :D

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo widzisz tutaj chodzi też ,że Moore idealnie wchodzi w buty Redicka ,którego już nie mam a pozycja SG była taka ,że szkoda gadać.O ile Mack jako zmiennik jest w miarę spoko i granie Feltonem dało by się znieść to jednak Moore jest lepszy od Afflalo oraz pozwoliło mi dodać do rotacji kolejnego zawodnika. Ja uważam ruch z obu stron jest solidny i mając Moore ,który odpala rzuty za trzy na 47% , DeAndre i jego stalowe zasłony i Paula jako kreatora jestem w stanie mieć równorzędną s5 z GSW.

 

wszystko spoko, ale czemu nie załatwiłeś tego dealu z Cambym? Byście we dwójkę wyszli na plus wobec tego, co teraz macie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, przede wszystkim to mnie zmotywował uraz Bradleya do ruszenia się. Chociaż tak naprawdę to mówię, Dedmon był już od wakacji poruszany, a Evans... Evansem w sumie też się interesowałem od lata, ale ograniczyły mnie fundusze i duża liczba rolesow do uzupełnienia. Z miesiąc temu temat wrócił, a w piątek się zdecydowałem działać

 

 

 

nic nie mówię, ale wczoraj w meczu DET-HOU Bradley zapierdalał jak bulterier za cp3 ;)

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Here we go again

 

 

Przypomnij sobie jaki spierdol regularnie dostają i dostawali te klypersy, że wstyd było się przyznawać. Dodałeś se etawuna moora do tego i... a szkoda strzempic ryja.

 

Jak jeszcze doda tych vetsów za min których podpisuje to wskoczy ponad SAS/HOU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś w ciężkiej sytuacji finansowej, powinieneś szukać młodego SG lub jakiegoś steala z niskim kontraktem, a nie pobierać kolejny balast. Ja na temat Moore rozmawiałem chyba z 10 GMami, oferowałem pick i nikt go nie chciał. Już wiedziałem, że nikt się na Niego nie nabrał mimo tych procentów.

 

A tu nagle się okazało, że LAF jest w stanie jeszcze za Niego dopłacić.

 

Tańczysz nad przepaścią. Zdrowie twoich graczy jest ciągle niepewne. Takie ruchy to za duże ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ingles w ataku jest jednowymiarowym zawodnikiem potrafiący rzucić za trzy i ewentualnie obsłużyć kolegę podaniem i nic po za tym. Czyli nie dość ,że musisz zrobić mu miejsce na obwodzie to jego obrona jest dobra na graczy typu Redick czy Korver ale z szybkimi zawodnikami jak LBJ niebardzo taki JCrossover robił z niego wycieraczkę a Brooks jest młody graczem i dopiero nabiera krzepy na parkietach. Jeszcze wymienienie ich bym jeszcze zrozumiał a Ty dorzuciłeś jeszcze pick.

 

 

Skoro tak mówisz to może faktycznie.A może to MJ ?

 

świetnie przedstawiłeś charakterystykę Inglesa, zauważ, że ja naprawdę nie potrzebowałem kolejnego nakurwiatora z zamiłowaniem do iso, zresztą nawet go nie miałem w składzie, bo nie było dla niego miejsca, mając w s5 Joka EB i Harrisa na ławce Bartona, Murraya, Beasleya ostatnie czego potrzebowałem to kolejny gracz z zamiłowaniem do zdobywania punktów, Joe daje mi wymarzony balans pomiędzy formacjami, a że dorzuciłem też pick? z czasem zrozumiesz, że nie zawsze warto być pazernym, bo może to się odwrócić przeciwko Tobie Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie mówię, ale wczoraj w meczu DET-HOU Bradley zapierdalał jak bulterier za cp3 ;)

Zawsze dużo biegał ;) Jednak jak mam szansę wziąć takiego Evansa który ciska w tym okresie 23/6/5 na 50/42 to absolutnie nie mam się nad czym zastanawiać. Nie dość,że jest dłuższy to potrafi prowadzić grę z piłką w ręku. Bradley niby też nie jest ofiarą w tym, ale jednak Evans ma świetny sezon. Jak się spojrzy na rapm, dfg, drtg to nawet w tym Evans w defensywie wypada lepiej, a w ataku to czołówka ligi. Wśród SG wyższy rapm ma chyba tylko brodacz z Houston. Dołóż do tego jego umowę w mojej sytuacji. Nie mogłem się powstrzymać. Wymieniłem dobrego gracza na lepszego ;)

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma o czym mówić Qcin Was wydymał i tyle (co Camby napisał już.)

 

Dostać pick za przyjęcie gracza oraz pick za jego zrzucenie w tak krótkim okresie? Bravo.

 

A co lepsze to jest jeszcze lepsza sytuacja niż ta z Foxem, bo wtedy ja przehandlowałem 10 pick trzy miesiące przed draftem. Tu wartość Moore została niejako określona przez rynek, nie zaszły żadne specjalne zmienne. Nie wiem co myślał LAF dając taką ofertę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary Tony Allen przy dublowaniu nie wyrabiał tempa i podniósł raban, zapominając że to +1 lap.

 

Nie no, przede wszystkim to mnie zmotywował uraz Bradleya do ruszenia się. Chociaż tak naprawdę to mówię, Dedmon był już od wakacji poruszany, a Evans... Evansem w sumie też się interesowałem od lata, ale ograniczyły mnie fundusze i duża liczba rolesow do uzupełnienia. Z miesiąc temu temat wrócił, a w piątek się zdecydowałem działać

 

Chociaż najpierw odbiłem się od ściany, bo nie miałem co zaoferować. Dobrze, że akurat Hurd musiał te swoje picki wszystkie ruszyć więc znając jego sympatię do Mccaw zaproponowałem 3 stronna wymianę, bo Kungfu był nastawiony na odzyskanie picku żeby móc tankować spokojnie. A przez ostatnie 36 h to intensywnie szukaliśmy kogoś kto przejmie Bradleya żeby nie bruzdzil w tanku Suns. To pewnie wiecie wszyscy, bo na 30 gm pewnie z 15 dostało propozycje :D

A u mnie rychło w czas trafiliście, bo dzień później i dwóch moich ważnych graczy byłoby na drugim końcu ligi i wtedy bym AB olał ciepłym moczem :)

 

A powiem szczerze, że 2 dni temu nawet tak se myślałem, że latem może by go jakby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze dużo biegał ;) Jednak jak mam szansę wziąć takiego Evansa który ciska w tym okresie 23/6/5 na 50/42 to absolutnie nie mam się nad czym zastanawiać. Nie dość,że jest dłuższy to potrafi prowadzić grę z piłką w ręku. Bradley niby też nie jest ofiarą w tym, ale jednak Evans ma świetny sezon. Jak się spojrzy na rapm, dfg, drtg to nawet w tym Evans w defensywie wypada lepiej, a w ataku to czołówka ligi. Wśród SG wyższy rapm ma chyba tylko brodacz z Houston. Dołóż do tego jego umowę w mojej sytuacji. Nie mogłem się powstrzymać. Wymieniłem dobrego gracza na lepszego ;)

 

nie no ruch dobry zwłaszcza długoterminowo - ale bez Klaya i Bradleya nie masz elitarnych obrońców do zapieprzania za lead guardami przeciwnika, Curry i Evans nie zrobią takiej roboty 1 on 1 no. na Irvingu

 

tak więc overall boost do ataku ale chyba nieco spadek jeśli chodzi o obronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no ruch dobry zwłaszcza długoterminowo - ale bez Klaya i Bradleya nie masz elitarnych obrońców do zapieprzania za lead guardami przeciwnika, Curry i Evans nie zrobią takiej roboty 1 on 1 no. na Irvingu

 

tak więc overall boost do ataku ale chyba nieco spadek jeśli chodzi o obronę

 

Yep, 1 na 1 na pewno słabiej, ale tak naprawdę nikt w lidze nie zatrzyma Irvinga, Jamesa czy Currego/Duranta jak nie mają jakiegoś ch*** dnia. W przekroju serii zawsze swoje wrzucą i kwestia tego żeby cała drużyna konsekwentnie pracowała na to żeby te punkty wpadały jak najciężej. Te wszystkie "stopery" na LBJ jak Iguodala, Kawhi czy teraz niby Durant to jest takie z przymrużeniem oka, bo nic tak nie zjeżdża z efektywności gry jak po prostu team D i switche, kierowane przez jakiegoś dpoty.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.