Skocz do zawartości

beGM - dyskusja nad regulaminem


january

Rekomendowane odpowiedzi

niektórzy GM owie nie są zadowoleni z odejmowania wyborów w F.A

 

Ewentualnie można się pochylić nad pomysłem BTPH i zostawić tak jak jest i dodać ,że mistrz nie może przekraczać 200 , finalista NBA 190 i tak dalej .

Bo jak za 126 mam zbudować contendera jak Paul i Griffin biorą 75 razem.

Wskaż ich palcem LAF :grin:

 

Właśnie o to chodzi. Trzeba się zastanawiać i kminić, jak zrobić contendera przy NORMALNYCH OGRANICZENIACH NBA. Jeśli każdy może zrobic payroll 150 milionów to jaki to ma sens? Żaden. Ja od tygodnia się zastanawiam intensywnie kogo zostawić, kogo poszukać na FA, kim/czym może pohandlować.  I wiesz co? Nie mam jeszcze żadnego planu, poza podpisaniem Duranta i Currego ofc. Dlaczego? Ano dlatego, że Curry i Durant razem będą zarabiać też blisko 70 mln.

 

I właśnie tutaj wychodzi to, że żaden ze mnie Myers ani Bufford, a bliżej mi zdecydowanie do jakiegoś papiaka Doca. I ewidentnie Ignazz i Shevcu zrobili bardzo dobre, ciekawe ruchy. Jedyne co mnie ratuje na ten moment (jeszcze ?) to przewaga personaliów wśród liderów. Ale jak spieprzę to lat to za rok już może być różnie.

 

Gdybyśmy bawili się w takie ułatwianie życia to rzuciłbym Iguodali 20 mln, Shaunowi z 10, a co niech a, zatrzymał wszystkie capholdy i miał wywalone. I to by w 99% zamaskowało moją mizerię GMową. A to nie o to chodzi, powtarzam raz jeszcze. 

 

Palnik, ale nie rozumiesz według mnie jednego. Wszyscy grają na równych zasadach, bo wszyscy płacą luxury od tego samego poziomu. Tylko grają na róznym poziomie sportowym, przez co mają inne dochody do budżetu i z tego tytułu opłaca się niektórym organizacjom dorzucić kilka milionów, skoro wrócą z nawiązką przez PO i hype.

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na ten przykład za wyniki dawałbym inne udogodnienia, takie które nie wchodzą w poziom salary ani innych takich. Przykładowo:

-dodatkowe wyjatki/inne wartości wyjatków

-dodatkowe sloty na fa w jakiejś rundzie.

-nawet dodatkowy slot/sloty w rosterze

 

Tak na szybko wymyslilem. Ale poziomu kasy do wydania bym nie ruszał, za duża to by byla zmiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na ten przykład za wyniki dawałbym inne udogodnienia, takie które nie wchodzą w poziom salary ani innych takich. Przykładowo:

-dodatkowe wyjatki/inne wartości wyjatków

-dodatkowe sloty na fa w jakiejś rundzie.

-nawet dodatkowy slot/sloty w rosterze

 

Tak na szybko wymyslilem. Ale poziomu kasy do wydania bym nie ruszał, za duża to by byla zmiana.

 

Mam problem żeby zebrać ze 13 osób do gry, a Ty mi chcesz więcej slotów jeszcze dawać? Czym za to zapłacę? :D

 

Dając jakieś dodatkowe wyjątki, inne konstrukcje kontraktów czy sloty na FA to dopiero jest skomplikowane oraz burzące równe zasady gry. Kwestia podziału pieniędzy według drużyn PO jest 

a) odwzorowująca warunki rzeczywiste

B) jasno z góry rozpisana, bez ingerencji i rozdzielania, że jakaś druzyna dostanie mniej za to samo

c) jest opcją, ale i ryzykiem. Na pewno nie przymusem, bo jak wjedzie repeat tax to można się zesrać jeśli się poszalało zbyt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększając możliwości finansowe najlepszym tak naprawdę zrobimy odwrotność tego co robi liga - będziemy powoli zwiększać dziurę między najlepszymi i tymi słabszymi. I tylko jakieś wystrzaly formy prospectów będą mogly (i to raczej w dłuższym terminie, a nie od razu) zmienić układ sił. Równe warunki finansów dla wszystkich to podstawowa zasada w nba i z niczego się nie brała.

Przecież w prawdziwej NBA kluby uzyskują niemałe dodatkowe przychody grając w PO. Jeśli to jest Twój argument, to raczej jest on przeciwko Twojemu punktowi widzenia. I powtórzę jeszcze raz: poziom salary, od którego płaci się podatek jest taki sam dla każdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niektórzy GM owie nie są zadowoleni z odejmowania wyborów w F.A

 

Ewentualnie można się pochylić nad pomysłem BTPH i zostawić tak jak jest i dodać ,że mistrz nie może przekraczać 200 , finalista NBA 190 i tak dalej .

Bo jak za 126 mam zbudować contendera jak Paul i Griffin biorą 75 razem.

29:1

 

Grubo, to juz PiS z Tuskiem poniosl mniejsza porazke ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież w prawdziwej NBA kluby uzyskują niemałe dodatkowe przychody grając w PO. Jeśli to jest Twój argument, to raczej jest on przeciwko Twojemu punktowi widzenia. I powtórzę jeszcze raz: poziom salary, od którego płaci się podatek jest taki sam dla każdego.

Ale tam te przychody nijak się maja do wszelkich poziomów kasy do wydania, jak byś ich nie nazwał.

 

Znowu podkreślam, że jestrm za bonusami dla najlepszych, ale nie w takiej formie, gdyż ona totalnie odstaje od zasad nba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tam te przychody nijak się maja do wszelkich poziomów kasy do wydania, jak byś ich nie nazwał.

 

Znowu podkreślam, że jestrm za bonusami dla najlepszych, ale nie w takiej formie, gdyż ona totalnie odstaje od zasad nba.

Wiesz, kluby NBA mają jakiś budżet do spięcia. A więc są przychody i koszty. Przychodami są prawa z transmisji, które są (chyba) stałe dla wszystkich w RS (chyba, że kluby zawierają jeszcze osobne umowy z miejscowymi TV), gadżety, bilety itd. Koszty to głównie kasa na graczy i innych ludzi, których my pomijamy. Jeśli przychody są niższe od kosztów, to czasem kasę wykłada właściciel, ale u nas każdy ma takiego samego właściciela, który nie chce dokładać do interesu - myślę, że jest to podstawowa sprawa w naszej zabawie. Zatem myślę, że można założyć, że wysokość przychodów zależy od gadżetów (lepsi gracze generują większe zyski), pieniędzy z biletów (lepszy zespół = lepsza frekwencja), dodatkowych zysków z gry w PO. Dlatego uważam, że zespoły osiągające sukcesy sportowe powinny dostawać więcej pieniędzy od tych z dna tabeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, kluby NBA mają jakiś budżet do spięcia. A więc są przychody i koszty. Przychodami są prawa z transmisji, które są (chyba) stałe dla wszystkich w RS (chyba, że kluby zawierają jeszcze osobne umowy z miejscowymi TV), gadżety, bilety itd. Koszty to głównie kasa na graczy i innych ludzi, których my pomijamy. Jeśli przychody są niższe od kosztów, to czasem kasę wykłada właściciel, ale u nas każdy ma takiego samego właściciela, który nie chce dokładać do interesu - myślę, że jest to podstawowa sprawa w naszej zabawie. Zatem myślę, że można założyć, że wysokość przychodów zależy od gadżetów (lepsi gracze generują większe zyski), pieniędzy z biletów (lepszy zespół = lepsza frekwencja), dodatkowych zysków z gry w PO. Dlatego uważam, że zespoły osiągające sukcesy sportowe powinny dostawać więcej pieniędzy od tych z dna tabeli.

To jest twoja interpretacja, szanuję. Dla mnie to jest z kolei zbyt dalekoidace, gdyż uważam, że zasada panująca w NBA - takie same zasady dla każdego, wszyscy finansowo maja te same restrykcje jest swięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest twoja interpretacja, szanuję. Dla mnie to jest z kolei zbyt dalekoidace, gdyż uważam, że zasada panująca w NBA - takie same zasady dla każdego, wszyscy finansowo maja te same restrykcje jest swięta.

Wszyscy Ci tu próbują wytłumaczyć, że RESTRYKCJE POZOSTAJĄ TAKIE SAME.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu rzucę pomysłem z boku, odnośnie luxury tax.

 

Ogólnie wiadomo, że w NBA wszystko zależy od właściciela. Niektórzy z nich będą płacili tax, inni nawet przy ogromnych zyskach nie zgodzą się na jakikolwiek rachunek wystawiony przez ligę. Chcąc to wyeliminować, trzeba odejść w jakiś sposób od reguł NBA. Próby dodawania $$ za wyniki uważam za niezłe, ale nie sądzę, żeby to do końca obrazowało realia, bo są takie organizacje jak NYK czy LAL, które nawet ze słabymi wynikami są w stanie wydać dużo więcej pieniędzy niż Wolves, Pelicans czy np. Bucks, bo po prostu zarabiają więcej na swojej profesjonalnej drużynie koszykówki.

 

W Waszej zabawie chodzi o to, żeby jak najlepiej odzworować realia więc osobiście oparłbym maxymalny rachunek za tax dla każdego GM'a o Revenue generowane przez jego ekipę.

 

Tu link do opracowania przez Forbes za sezon 2015/2016: https://www.forbes.com/nba-valuations/list/#tab:overall

 

Szybka sugestia jest taka, że każda ekipa mogłaby wydać na rachunek za TAX kasę obliczoną przez formułę: (REVENUE - SALARY CAP) / 2.

W takim wypadku przykładowe ekipy NBA miałyby na TAX:
Lakers ~166mln$
Warriors ~100mln$
Cavs ~67mln$
Pelicans ~28mln$

Rachunek za Tax dla ekipy posiadającej w salary 21 mln$ więcej niż level luxury tax: 78,75mln$
Rachunek za Repeater Tax dla ekipy posiadającej w salary 21 mln$ więcej niż level luxury tax: 99,75mln$

 

Oceńcie sami na ile ten system oddałby realia ligi :)

 

Pozdrawiam i miłej zabawy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu rzucę pomysłem z boku, odnośnie luxury tax.

 

Ogólnie wiadomo, że w NBA wszystko zależy od właściciela. Niektórzy z nich będą płacili tax, inni nawet przy ogromnych zyskach nie zgodzą się na jakikolwiek rachunek wystawiony przez ligę. Chcąc to wyeliminować, trzeba odejść w jakiś sposób od reguł NBA. Próby dodawania $$ za wyniki uważam za niezłe, ale nie sądzę, żeby to do końca obrazowało realia, bo są takie organizacje jak NYK czy LAL, które nawet ze słabymi wynikami są w stanie wydać dużo więcej pieniędzy niż Wolves, Pelicans czy np. Bucks, bo po prostu zarabiają więcej na swojej profesjonalnej drużynie koszykówki.

 

W Waszej zabawie chodzi o to, żeby jak najlepiej odzworować realia więc osobiście oparłbym maxymalny rachunek za tax dla każdego GM'a o Revenue generowane przez jego ekipę.

 

Tu link do opracowania przez Forbes za sezon 2015/2016: https://www.forbes.com/nba-valuations/list/#tab:overall

 

Szybka sugestia jest taka, że każda ekipa mogłaby wydać na rachunek za TAX kasę obliczoną przez formułę: (REVENUE - SALARY CAP) / 2.

 

W takim wypadku przykładowe ekipy NBA miałyby na TAX:

Lakers ~166mln$

Warriors ~100mln$

Cavs ~67mln$

Pelicans ~28mln$

 

Rachunek za Tax dla ekipy posiadającej w salary 21 mln$ więcej niż level luxury tax: 78,75mln$

Rachunek za Repeater Tax dla ekipy posiadającej w salary 21 mln$ więcej niż level luxury tax: 99,75mln$

 

Oceńcie sami na ile ten system oddałby realia ligi :)

 

Pozdrawiam i miłej zabawy :)

Jakbym wiedział, że to tak na działać to nie wybrałbym Bucks więc teraz chyba za późno. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym wiedział, że to tak na działać to nie wybrałbym Bucks więc teraz chyba za późno. ;)

 

IMO to jest kolejne połaczenie z realną NBA :) Wyobrażasz sobie, żeby Bucks płacili TAX albo Repeater TAX :D? Dla urealnienia można dorzucić bonusy za wyniki w Waszej lidze (IMO jak Bucks/Pels/Hornets będą w WCF/ECF to zauważalnie im wzrośnie Revenue) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO to jest kolejne połaczenie z realną NBA :) Wyobrażasz sobie, żeby Bucks płacili TAX albo Repeater TAX :D? Dla urealnienia można dorzucić bonusy za wyniki w Waszej lidze (IMO jak Bucks/Pels/Hornets będą w WCF/ECF to zauważalnie im wzrośnie Revenue) :)

Oczywiście, to jest połączenie z realną NBA, ale takie reguły to się wprowadza przed rozgrywką bo jakbym wiedział, że to tak działa to nie wybrałbym Bucks tylko kogoś bogatszego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu rzucę pomysłem z boku, odnośnie luxury tax.

 

Ogólnie wiadomo, że w NBA wszystko zależy od właściciela. Niektórzy z nich będą płacili tax, inni nawet przy ogromnych zyskach nie zgodzą się na jakikolwiek rachunek wystawiony przez ligę. Chcąc to wyeliminować, trzeba odejść w jakiś sposób od reguł NBA. Próby dodawania $$ za wyniki uważam za niezłe, ale nie sądzę, żeby to do końca obrazowało realia, bo są takie organizacje jak NYK czy LAL, które nawet ze słabymi wynikami są w stanie wydać dużo więcej pieniędzy niż Wolves, Pelicans czy np. Bucks, bo po prostu zarabiają więcej na swojej profesjonalnej drużynie koszykówki.

 

W Waszej zabawie chodzi o to, żeby jak najlepiej odzworować realia więc osobiście oparłbym maxymalny rachunek za tax dla każdego GM'a o Revenue generowane przez jego ekipę.

 

Tu link do opracowania przez Forbes za sezon 2015/2016: https://www.forbes.com/nba-valuations/list/#tab:overall

 

Szybka sugestia jest taka, że każda ekipa mogłaby wydać na rachunek za TAX kasę obliczoną przez formułę: (REVENUE - SALARY CAP) / 2.

 

W takim wypadku przykładowe ekipy NBA miałyby na TAX:

Lakers ~166mln$

Warriors ~100mln$

Cavs ~67mln$

Pelicans ~28mln$

 

Rachunek za Tax dla ekipy posiadającej w salary 21 mln$ więcej niż level luxury tax: 78,75mln$

Rachunek za Repeater Tax dla ekipy posiadającej w salary 21 mln$ więcej niż level luxury tax: 99,75mln$

 

Oceńcie sami na ile ten system oddałby realia ligi :smile:

 

Pozdrawiam i miłej zabawy :smile:

 

no tak to nie możemy zrobić, bo LAC mają Ballmera a Jazz i Hornets to mają co najwyżej przejebane

 

w tej kwestii w miarę równe szanse w grze muszą mieć pierwszeńśtwo przed odwzorowaniem rzeczywistości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny pomysł, dzięki za wstawienie sensownej opinii z boku. Niestety, imho, to się nie zgadza. Takie dane są opracowaywane z rocznym opóźnieniem chyba około + liczenie zwrotu z ekipy w RL jest mylące, bo gra się rozjeżdża z prawidza liga i jest tu ogromne pole do interpretacji, niepewności i szukania dziury w całym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak to nie możemy zrobić, bo LAC mają Ballmera a Jazz i Hornets to mają co najwyżej przejebane

 

w tej kwestii w miarę równe szanse w grze muszą mieć pierwszeńśtwo przed odwzorowaniem rzeczywistości

 

Zdecydowanie się nie zgadzam :) Jak czytałem pomysł januarego, to zrozumiałem, że chłop chciał zrobić symulację. W symulacji powinno być odwzorowane, że jeden ma GM ma właściciela (fanbase, TV deal) płacącego grube miliony, a drugi nie. Nie wyobrażam sobie symulacji w której Bucks = NYK, bo to dupa, a nie symulacja :) nie pracujesz wtedy jako GM klubu NBA, tylko jako gość na forum zarządzający literkami wartymi cyferki :) Ale to tylko moje zdanie, ja jestem geekiem, lubię symulacje i jak w realu jest trudno, to moim zdaniem i symulacja powinna być trudna :)

 

Jebać równość :P

 

Fajny pomysł, dzięki za wstawienie sensownej opinii z boku. Niestety, imho, to się nie zgadza. Takie dane są opracowaywane z rocznym opóźnieniem chyba około + liczenie zwrotu z ekipy w RL jest mylące, bo gra się rozjeżdża z prawidza liga i jest tu ogromne pole do interpretacji, niepewności i szukania dziury w całym.

 

No biggie, wpadło do głowy, to wpisałem :)

 

Opóźnienie to IMO mały problem, bo w tym wypadku przewroty nie powinny być wielkie. Ostatnio liczby podskoczyły mocno przez nowy TV deal, teraz powinny być +/- stabilne :)

 

Liczenie kasy realnej ekipy jest IMO w miare OK, bo te liczby średnio zależą od poziomu sportowego, a dużo bardziej od miasta gdzie dany klub gra. Odstępstwem od normy są CAVS i GSW. Revenue powinno rosnąć z czasem, gdy dana ekipa jest contenderem dłuższy czas.

 

Dla Was proponuję dodatki za wyniki, coś w stylu propozycji BothTeamsPlayedHurd, małe ekipy miałyby wtedy trochę łatwiej niż w real NBA, a przewagę dużych można minimalizować zwiększając dzielnik w formule z 2 na np. 2.5/3 (ale nie przesadzać, bo imo rachunek do 100mln$ dla contendera powinien być do zaakceptowania przez właściciela, ale znowu - to tylko moje widzimisię) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, mi zdecydowanie się podobają wszelkie pomysły zwiększające realizm, ale jednak granie Lakersami i Knicksami z ich TV deals to by był poziom easy, za to drużyny z małych rynków poziom hard. Trzeba by na zachętę tym małorynkowym dać jakiś inny bonus na wyrównanie szans, ale nie mam pomysłu co to mogłoby być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie w takiej rozgrywce z przewagą finansową dużych rynków można by małym dać jakiś hendikap np amenstie do wykorzystania albo dodatkowe roster spoty na młodych zawodników? tak sobie głośno myślę, bo na pewno u nas tego nie wprowadzimy, ale można by kiedyś w innej grze użyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.