Draft 2017

[BigManFan]

Tzn ja nie oddałbym Fultza za Porzingisa.

Ale każdy poza Tobą by odddał. No-brainer dla C's.

 

Co do Jacksona, to jest dużo bardziej utalentowany jeżeli chodzi o scoring gracz niż Winslow czy Iguoadala, z podobnym potencjałem w defensywie.

[Jendras]

Ale każdy poza Tobą by odddał. No-brainer dla C's.

 

Co do Jacksona, to jest dużo bardziej utalentowany jeżeli chodzi o scoring gracz niż Winslow czy Iguoadala, z podobnym potencjałem w defensywie.

 

Dla mnie też nie jest to no-brainer.

 

Gdzie widzisz ten dużo większy potencjał Jacksona? Bo on ani dobrze nie rzuca, ani specjalnie sobie nie kreuje. Jego przewaga szybkości też może być mniejsza, gdy przestaną go kryć czwórki.

[BigManFan]

Dla mnie też nie jest to no-brainer.

 

Gdzie widzisz ten dużo większy potencjał Jacksona? Bo on ani dobrze nie rzuca, ani specjalnie sobie nie kreuje. Jego przewaga szybkości też może być mniejsza, gdy przestaną go kryć czwórki.

Porzingis to prospekt o wartości 1. picku w drafcie, który idealnie pasuje do oczekiwań Celtics i mógłby wnieść ich na następny poziom na starcie. Nie wydaje mi się, by C's mieli większy dylemat gdyby dostali taką propozycję, ale to abstrakcja.

 

Jackson ma przewagę atletyzmu nad Winslowem, on na trójce w NBA dalej będzie przecież świetnym atletą.

 

Co do Foxa, to zgadzam się co do rzutu i playmakingu, ale w tych porównaniach do Walla strasznie niedoceniana staje się jego obrona, przecież on ma potencjał żeby być najlepszym obrońcą na swojej pozycji w lidze.

[Jendras]

Gdyby Boston miał już w składzie gracza, na którym można oprzeć mistrzowski zespół, to pewnie bym się zgodził. Ale nie ma. Dlatego jeśli widzą w Fultzu potencjał na superstara, to wg. mnie nie powinni oddawać go za Porzingisa.

 

Co do Jacksona, to przecież użyłem określenia "bardziej atletyczny Justise Winslow".

Edytowane 9 Czerwca 2017 przez Jendras

[BigManFan]

A jeżeli uważają, że kimś takim jest Porzingis? Boston jest mniej więcej w sytuacji, że mają fajny team, i będą mieli fajnych prospektów na przyszłość, jakby mogli dostać Porzingisa, który jest fajnym prospektem na przyszłość (dwa lata różnicy z Fultzem?), ale który idealnie pasuje sportowo tu i teraz do tego co ma Boston, to jak dla mnie zdecydowanie by się skusili.

 

Tak, zakładając scenariusz, że Boston jest zachwycony Fultzem, prawdopodobnie by nim handlowali, ja tam zakładam sytuację gdzie Porzingis traktowany jest jako czołowy prospekt w lidze.

[Chytruz]

Jakby z Jacksona i Tatuma zrobić jednego gracza to byłby kozak prospect, a tak to obaj trochę podejrzani.

 

Chciałbym Foxa albo Smitha do Suns.

[BigManFan]

A co do obrony, to Wall i Westbrook też mogliby wymiatać w defensywie i pewnie też mieli momenty na tle jakichś leszczów na licealnych zawodach w Panamie, gdzie wymiatali, ocw nie twierdzę, że Fultz skończy jako przez większość czasu średni obrońca, ale w college'u wcale się w tym elemencie nie wyróżniał.

 

Fox z tego co widziałem wyglądał jak konkretny wymiatacz w D, biorąc pod uwagę, że większość z tej czołówki PG w obecnej lidze to słabi/średni/tacy sobie obrońcy to już duży atut. Nawet jak nie rozwinie PG skills i rzutu wygląda na konkretnego startera, więc chyba jednak brałbym go wyżej.

Edytowane 9 Czerwca 2017 przez BigManFan

[mcreativo]

Okafor + pick Lakers + pick 3 za Fultza

[BigManFan]

Zmierzam do tego, że wbrew stereotypowej opinii, granie w obronie to nie (tylko) atletyzm, ale fundamentals, z jakiegoś powodu Wall i Westbrook są znacznie słabszymi obrońcami niż Paul i Curry, a Ty piszesz, że Fultz zamknął jakiegoś (zapewne) leszcza na MŚ U18 (gdzie Melo na dużo poważniejszych turniejach FIBA wyglądał na normalnego obrońcę) i wrzucasz mi jego zdjęcie z bicepsem, przyznając, że w college'u bronił średnio.

 

Fox z drugiej strony bronił zajebiście z tego co widziałem w college'u (co swoją drogą wśród dobrze punktujących obwodowych jest i tak rzadko spotykane, bo bronił autentycznie świetnie), i o ile Fox w NBA powinien bronić co najmniej dobrze (nie wiem kiedy ostatnio był tak świetnie broniący prospekt na jedynce, może Rubio), o tyle Fultz nie mam zielonego pojęcia jak będzie bronić, i równie dobrze może skończyć jak Wall czy inny Westbrook, czyli size i atletyzm, i przez większość czasu średnia czy  słaba obrona. Zwłaszcza, że w NBA liczba graczy którzy robią te ~25ppg i do tego świetnie bronią na obwodzie jest mocno ograniczona.

 

Innymi słowy, nie kupuję argumentu o większym potencjale.

Edytowane 9 Czerwca 2017 przez BigManFan

[Tecu]

Pytanie do większych znawców NCAA. Dlaczego często top prospekci wybierają słabsze uniwerki a później się mówi, ze grali pod gownianym trenerem i w gownianym systemie?

Czy chodzi o to by się w pełni pokazać, bo drużyna ich, czy boją się, ze w lepszym zespole rozplyna się, czy mogą wtedy mankamenty swoje ukryć, na przykład przełozenie gry na zwyciestwa, bo zawsze można stwierdzić, że gowniany zespół?

Czy bardziej się liczy chęć pokazania a to, że niewiele się nauczyli gry, albo nauczyli się złych nawyków, bo gowniany trener, nie ma znaczenia?

Sorry, że chaotycznie, ale na szybko z telefonu.

[edi]

Dlaczego często top prospekci wybierają słabsze uniwerki 

To jest rzadka sytuacja... jeśli top prospect z HS wybiera słabszy koszykarsko uniwerek, to zwykle ze względu na bliskie położenie od domu rodzinnego albo przez jakiś tam sentyment

[człowiek...morza]

Tzn ja nie oddałbym Fultza za Porzingisa.

 

Oczywiście jest to moja osobista opinia - po prostu jestem na bandwagonie Fultza, uważam go za tier1 prospectów z ostatnich 4 powiedzmy draftów wraz z Townsem (i zdrowym Embiidem). + nie oceniam aż tak wysoko Porzingisa jak duża liczba osób tutaj. Widzę Fultza w przyszłości w top5 ligi, Porzingisa nie.

 

Zgadzam się, że przy obecnej sytuacji kadrowej Cs, powinni mocno rozważyć ten deal, prawdopodobnie i klepnąć.

Podoba mi się kierunek w jakim Twoja opinia ewoluowała

 

Przede wszystkim zgadzam się, że Fultz to prospect ze ścisłego topu. Traktuję go jak kogoś, kto może być w przyszłości kimś na poziomie Wade'a. Czyli możesz budować na nim drużynę mistrzowskiego kalibru

 

ale

 

Fultz nie rozegrał póki co minuty w Nba, także trzeba jednak zachować pewną ostrożność w ocenie jego wartości. Porzingis już w jakimś stopniu poddał swój potencjał weryfikacji i test przeszedł pozytywnie. To nie tylko all-star kaliber. To także two-way player, a to bardzo dużym atut(w tym momencie uderzam trochę w D'angelo przez co nie rozumiem pod względem sportowym, dlaczego masz go wyżej od KP). Idealnie wkomponowuje się w potrzeby Bostonu. Łączy teraźniejszość z przyszłością.

 

Jeśli miałbym stosować jakieś porównanie, to zbliżone są szanse na sytuacje w której Fultz okaże się top 5-10, jak i na to, że Porzingis okaże się kimś lepszym od niego(niekoniecznie top 5-10). Dlatego też nie potrafiąc przechylić szali na czyjąś stronę decyduję się na fit. 

Ograniczam jednocześnie ryzyko konfliktu interesów Izajasza z Fultzem i efektu domina-->widzimy jaki Thomas ma kontakt z Bradleyem, Crowderem itd. 

 

 

Z punktu widzenia Knicks?

Obawiam się mocno, że włodarze klubu doprowadzili do sytuacji w której nie są w stanie odpowiednio Porzingisa obudować. Łotysz powinien w przyszłym sezonie wchodzić na poziom all-stara, a to prowadzi do położenia w którym znów lądujemy na 8-12 pozycji w drafcie. Z tego miejsca trudno już znaleźć zawodnika mogącego stanowić obok KP fundament liczącego się teamu. Czyli prawdopodobny scenariusz przyszłości to drużyna walcząca o PO i liczenie na szczęście pod postacią all-stara oślepionego blaskiem NY, przychodzącego z FA(legenda głosi, że ktoś kiedyś się zdecydował).

 

Do tego dochodzi zła atmosfera, jaka panuje wokół Knicks. KP opuścił spotkanie z Jaxem, co dziwi z uwagi na fakt, jak inteligentnym i dojrzałym wydaje się być człowiekiem. Z jednej strony zachowanie naganne i mało dla mnie zrozumiałe, bo lepszym forum do wyrażenia swojego zdania byłaby chyba osobista rozmowa, aniżeli milczenie. Z drugiej strony, ze względu na wspomnianą dojrzałość i dobrych doradców(brat) jednoznacznie pokazuje, że sytuacja w Knicks jest naprawdę fatalna i nie zanosi się na to, by mogła ulec znaczącej poprawie(obstawiam m.in pozostanie Melo z uwagi na brak odpowiedniego dealu na stole).

 

Wobec czego mając na stole ofertę Fultz za KP poważnie bym się nad tym zastanowił. Decydując się na taki krok prowadzimy do restartu. Mamy potencjalnego franchise playera, spadamy do bottom 5, gdzie już łatwiej znaleźć kogoś drugiego na kim możesz budować. Dwa dodatkowe lata, teoretycznie spokój i budowa krok po kroku.

 

Także, jeśli Boston dorzuciłby Smarta/Roziera+Yabusele, to na miejscu Knicks(Bostonu również) klepie. Na Browna nie liczę, bo to future all-star i deal byłby nierówny. Crowder również za dużo. 

 

Chyba, że przy 8 wyborze(na co nie liczę) wciąż dostępni będą DSJ/Fox/Isaac. Wtedy zostaję z KP.

 

 

Ale, że Knicks grają na tu i teraz, a KP już w tym momencie stanowi bardzo dużą wartość marketingową, to cała dyskusja na temat tego transferu jest sci-fi.

 

Edytowane 9 Czerwca 2017 przez człowiek...morza

[człowiek...morza]

 

Fox z drugiej strony bronił zajebiście z tego co widziałem w college'u 

Z tym zajebiście to bym nie przesadzał. Zajebiście to bronił Mitchell i Ntilikina ma takie momenty. 

 

Btw  Frank ze swoim Strasbourgiem zrobił 3:2 z 0:2 i awansował do finału. 

 

W ostatnim spotkaniu  10 pkt, 3 zb 3 as 2 st w 29 min.

 

https://twitter.com/SFR_Sport/status/873226416145432577?ref_src=twsrc%5Etfw&ref_url=http%3A%2F%2Fforums.realgm.com%2Fboards%2Fviewtopic.php%3Ft%3D1573559%26start%3D860

 

Tera czytam, że jutro wylatuje do USA na testy medyczne, ale na finały chyba wraca. 

 

https://sport.sfr.fr/basket/pro-a/en-video-strasbourg-arrache-sa-place-en-finale.html

 

trzy akcje na początku skrótu, 2:19, 2:34, 2:44, 3:51, 5:21

 

 

Potential 2017 NBA draft lottery pick Frank Ntilikina has perhaps the longest wingspan record for his position among all active players.

The average arms-to-height ratio for an NBA player is 1.06-to-1. Ntilikina is at 1.10, which is not far from the largest of any All-Star in recent memory: Kawhi Leonard (1.12).

Edytowane 9 Czerwca 2017 przez człowiek...morza

[Konto usunięte (BullsFaN)]

 

The Knicks have scheduled a workout with Duke shooting guard Luke Kennard

Lekko zaskakujące, czyżby Phil coś planował? 

[Bogut]

Pytanie do większych znawców NCAA. Dlaczego często top prospekci wybierają słabsze uniwerki a później się mówi, ze grali pod gownianym trenerem i w gownianym systemie?

Top prospect chcę być na uniwerku jeden rok i chce się przez ten rok pokazać, mieć pole do popisu i dobre staty. Nawet najlepsi 19-latkowie mogą mieć kłopoty by pełnić rolę niekwestionowanego lidera w takim Duke gdzie grają 23-latkowie z 3-, 4-letnim stażem w uniwersyteckiej koszykówce. Są tam tylko częścią zespołu i jest większe ryzyko, że gdzieś znikną, nie dostaną minut itp.

[Tecu]

Top prospect chcę być na uniwerku jeden rok i chce się przez ten rok pokazać, mieć pole do popisu i dobre staty. Nawet najlepsi 19-latkowie mogą mieć kłopoty by pełnić rolę niekwestionowanego lidera w takim Duke gdzie grają 23-latkowie z 3-, 4-letnim stażem w uniwersyteckiej koszykówce. Są tam tylko częścią zespołu i jest większe ryzyko, że gdzieś znikną, nie dostaną minut itp.

 

Rozumiem, ale przynajmniej się czegoś nauczą a jak są prospektami w stylu Simmonsa czy Fultza to raczej marne szanse by skauci o nich zapomnieli.

Dla mnie to raczej marna oznaka, trochę braku jaj, braku chęci zwycięstwa - tylko stat filler. Nie nauczą się obrony, nie będą się w nią angażować, nie sprawdzą się jako zwycięzcy. Bezpieczniejsze, bo krótszy sezon i mniejsze ryzyko kontuzji, ale bardziej cenię tych którzy jednak idą do lepszych zespołów, do lepszych trenerów.

[iglo13]

Rozumiem, ale przynajmniej się czegoś nauczą a jak są prospektami w stylu Simmonsa czy Fultza to raczej marne szanse by skauci o nich zapomnieli.

Dla mnie to raczej marna oznaka, trochę braku jaj, braku chęci zwycięstwa - tylko stat filler. 

 

Przypominam ze nie każdy jest Simmonsem albo Fultzem. Jakbyś ty był przeciętnym 19latkiem to wolałbyś grać 10 minut w Duke czy 20 gdzieś indziej? Kogo obchodzą zwyciestwa w lidze akademickiej jak celem jest NBA

[Tecu]

Przypominam ze nie każdy jest Simmonsem albo Fultzem. Jakbyś ty był przeciętnym 19latkiem to wolałbyś grać 10 minut w Duke czy 20 gdzieś indziej? Kogo obchodzą zwyciestwa w lidze akademickiej jak celem jest NBA

Ale ja mówię właśnie o nich. Numer 1 z 2016 i 2017 (raczej pewne). Gracze są rezerwowymi w Kentucky i są wybierani w lottery w drafcie, także można.

Ja wolałbym w Duke z trenerem legendą i możliwością pokazania się w turnieju. A jakbym był dobry to granie mniejszej ilości minut by mi nie zaszkodziło. Chodzi mi jednak o tych najlepszych, którzy nie drżeliby o minuty na topowych Uniwerkach.

[karpik]

Mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę z tego, że Fultz nie miał nawet oferty z Duke?

 

I wcale nie jest powiedziane, że się mniej nauczysz wioząc na swoich plecach cały zespół niż gdy grasz o coś, ale musisz dzielić się piłką. Co do obrony, to defensywa w NCAA to jest coś zupełnie innego niż NBA.

[karpik]

Ci co oceniają def Fultza powinni pamiętać, że zone defense, które grali Huskies przy takich śmieciach jak Crisp to jest zabójstwo dla wszystkich w tym Markelle. A chłopak z swymi warunkami, mogącymi switchować pozycje 1-2, a często i wyżej to dość duża różnica niż Foxa, który jeśli się nie wzmocni będzie umierał na zasłonach/postup w NBA, a i tak bronić może tylko jedynki. + BMF naprawdę Fultz grający alfę i omegę w ataku w tym śmieciowym teamie (jesus on dostał 7 uncontested rzutów przez cały sezon),  po prostu nie miał często siły na poprawne decyzje (lazy switch, contest) - jego  wady są fixable bez problemów.

Chodzą słuchy, że Fox jest bardzo pracowity, więc można śmiało zakładać, że przychodząc do ligi w wieku 19 lat wzmocni się fizycznie. Fox zresztą jest też na tyle długi by radzić sobie z dwójkami, nie tylko jedynki. A Fultz jeśli faktycznie jest takim koksem jak na zdjęciach, to spokojnie może niektóre trójki kryć. Ogólnie trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że oprócz początkowych lat, to Fultz będzie raczej na przestrzeni kariery bardziej 2-3 niż 1-2.