Skocz do zawartości

Portland Trail Blazers 2016/17 - która siła zachodu?


jack

Rekomendowane odpowiedzi

Coś mnie chyba ominęło. Bismack to x-factor? Pytam zupełnie serio i bez złośliwości. Co takiego zmieniło się w zeszłym sezonie w Bismacku Biyombo, że nagle z 3.000.000 rocznie (podpisane w 2015) wskoczył na półkę 17.000.000 rocznie (podpisane w 2016)?

 

zagral serie z cavs 

Edytowane przez falcao
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mnie chyba ominęło. Bismack to x-factor? Pytam zupełnie serio i bez złośliwości. Co takiego zmieniło się w zeszłym sezonie w Bismacku Biyombo, że nagle z 3.000.000 rocznie (podpisane w 2015) wskoczył na półkę 17.000.000 rocznie (podpisane w 2016)?

poprawił

krycie w pomalowanym

wyjście do 4 metra

zastawianie przy zbiórce jak i samą zbiórkę

nie daje się ładować na pompy

efektywność bloku

aktywność na dobitkach

 

nie poprawił

półdystansu

techniki rzutu

techniki podań jak i zdolności znalezienia partnera

 

defensywnie to zrobił się top5 swojej pozycji bez hajlajt newsów

ofensywnie to stara szkoła rapu - 60`s bez techniki

 

do tego ma zdrowie, co w kontekście kolejnego wysokiego w Blazers, który średnio gra 40 spotkań co roku - to trochę lipa. Jeszcze jak widzę info, że pod koniec sierpnia z powodu zamieszania z lewym kolanem ma 6 tygodni wolnego, to zaczynam szczelniej zapinać pampersa

 

To nie pocisk w Waszym kierunku, zwyczajnie Davis/Śliwka/Ezeli to tercet zmienników, którzy muszą rotować poważne minuty w klubie z poważnymi aspiracjami, to mam niesmak. Brook Lopez kisi się w cyrku obwoźnym, Stein tylko czeka na telefon a Wy gracie kartoflami ligowymi na poziomie Lena czy Jurkicia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprawił

krycie w pomalowanym

wyjście do 4 metra

zastawianie przy zbiórce jak i samą zbiórkę

nie daje się ładować na pompy

efektywność bloku

aktywność na dobitkach

 

nie poprawił

półdystansu

techniki rzutu

techniki podań jak i zdolności znalezienia partnera

 

defensywnie to zrobił się top5 swojej pozycji bez hajlajt newsów

ofensywnie to stara szkoła rapu - 60`s bez techniki

 

do tego ma zdrowie, co w kontekście kolejnego wysokiego w Blazers, który średnio gra 40 spotkań co roku - to trochę lipa. Jeszcze jak widzę info, że pod koniec sierpnia z powodu zamieszania z lewym kolanem ma 6 tygodni wolnego, to zaczynam szczelniej zapinać pampersa

 

To nie pocisk w Waszym kierunku, zwyczajnie Davis/Śliwka/Ezeli to tercet zmienników, którzy muszą rotować poważne minuty w klubie z poważnymi aspiracjami, to mam niesmak. Brook Lopez kisi się w cyrku obwoźnym, Stein tylko czeka na telefon a Wy gracie kartoflami ligowymi na poziomie Lena czy Jurkicia.

10 lat młodszy od Bismacka Noah Vonleh przypomina, że o nim zapomniałeś :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 lat młodszy od Bismacka Noah Vonleh przypomina, że o nim zapomniałeś :-)

A kto to jest?

 

Edit

Nie odswierzylo mi się a Lbs już skomentował

 

edit2

 

Ezeli będzie więcej grał czy Davis? kogo bardziej do fanytasy polecacie jako back-up na C?

Edytowane przez Dnc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem kto to jest tylko kim on jest by go porównywać do gościa który się sprawdził na poziomie finału konferencji?

On dosłownie jest nikim w tej lidze

To tak jak Bismack 12 miesięcy temu :-)

 

Dobra koniec z tym Bismarkiem bo zaraz ktoś napisze, że uważam, że Vonleh zasługuje na 20kk a tak nie jest tak samo jak Bismack nie będzie czołowym zawodnikiem Magic a jest najlepiej opłacanym.

Edytowane przez jack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jak Bismack 12 miesięcy temu :-)

 

Dobra koniec z tym Bismarkiem bo zaraz ktoś napisze, że uważam, że Vonleh zasługuje na 20kk a tak nie jest tak samo jak Bismack nie będzie czołowym zawodnikiem Magic a jest najlepiej opłacanym.

Ibaka zaraz się polamie, Z Vukiem nigdy nie wiadomo jaki będzie sezon więc już w tym sezonie może być najlepszym podkoszowym Magic

 

Ale ja też uważam że jest przeplacony a Gm Magic ma chyba sporą kasę za odstepne w umowie bo robi wszystko by go zarząd wypieprzyl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Chyba tak naprawdę jedyny mecz zeszłej nocy warty obejrzenia. Lillard w końcówce "on fire", McCollum też dobry występ. Polecam wszystkim.

 

W tym roku PTB znów trafi w PO do najlepszej czwórki i wcale bym się nie zdziwił gdyby znaleźli się również w TOP4 zachodu w RS. Mają naprawdę silną ekipę i trzymam za chłopaków kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To miłe co piszesz, zwłaszcza patrząc na Twoją wizytówkę, BlazersPL dziękują i bardzo to doceniają.

 

Ironia? Jeżeli tak, to wiedz, że jeśli jest się fanem jednej drużyny to można również lubić inne. Podoba mi się gra Lillarda i nawet nie wiesz jak bardzo się cieszyłem jak w zeszłym roku zgasiliście Clippers w PO. ;)

 

Tak więc drodzy BlazersPL przyjemność po mojej stronie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żadna ironia, tylko mile zaskoczenia, że sympatyk Lakers może lubić jednego z największych rywali. musisz przyznać, że historia rywalizacji Lakers-Blazers jest dość bogata i ostra, ale tym z większą radością witamy w gronie miłośników talentu Lillarda&co. To fajne, ze nie kierujesz się uprzedzeniami, szacunek, naprawdę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, może i Lakers i Portland są rywalami i chodzi tu między innymi o Playoffs z 2002 roku i zaciętą walkę w pierwszej rundzie to mimo wszystko nie była ona tak zawzięta jak ta z Celtics, która toczyła się przez wiele, wiele lat (na pewno wiesz o czym mówię - opisałem ją na potrzeby jednej strony, jednak sam tekst nie przeszedł więc może wrzucę go na forum :smile: ).

 

To co wydarzyło się w 2002 roku (i nie tylko) faktycznie można nazwać wielką rywalizacją jednak ja sam osobiście szanuję organizację jaką jest PTB i nie kieruję się historią. Podoba mi się wasz styl gry, to jak przez lata dążycie do kolejnego mistrzostwa i mimo tych wszystkich udziałów w PO ostatnie i jedyne mistrzostwo pochodzi z 1977 roku. Naprawdę przyjemnie ogląda się mecze Trail Blazers i polecam wszystkim kto jeszcze tego nie skosztował.

 

Kilka dni temu siedząc i rozmyślając o tym jak to będzie bez Kobe'go - mojego idola doszedłem do wniosku, że gdybym teraz miał wybierać "następce" - co prawda to za dużo powiedziane, ale zawodnika którego poczynania mógłbym dokładnie śledzić to niejaki Damian Lillard na pewno byłbym w mojej "TOP'ce" kandydatów. :smile:

 

P.S. Ja również witam wszystkich fanów PTB. :smile:

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.