Skocz do zawartości

Golden State Warriors 2016/2017


Bloniek

Rekomendowane odpowiedzi

Pop jak rok temu sadzał starterów to ukrywał karty, Kerr jak w tym roku sadza starterów to jest imbecylem. #enba.pl

rekord zacytowanej jedniej wiadomości przez róznych userów? :tongue:

 

 

co do tematu to na miejscu Kerra tez bym ich posadził, ostatnio im nie idzie mecz odpoczynku im pomoże i na kolejny powinni wrócić z większą świerzością 

poza tym i tak to jest tlko na przeczekanie aż KD wróci

Edytowane przez Dnc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego że czasami pałuje rzuty, rok temu wchodziło wszystko czy rzucał z przed połowy czy nie wiadomo skąd. Teraz takie rzuty nie wpadają a shot selection nie poprawia i nadal próbuje rzucać jak rok temu kiedy było to nieziemskie. Z drugiej strony musiał zmienić grę pod Duranta a teraz nie da się wrócić do tego co było rok temu. Nie ma line-upu Śmierci, więc i tych czystych pozycji jest na pewno mniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego że czasami pałuje rzuty, rok temu wchodziło wszystko czy rzucał z przed połowy czy nie wiadomo skąd. Teraz takie rzuty nie wpadają a shot selection nie poprawia i nadal próbuje rzucać jak rok temu kiedy było to nieziemskie. Z drugiej strony musiał zmienić grę pod Duranta a teraz nie da się wrócić do tego co było rok temu. Nie ma line-upu Śmierci, więc i tych czystych pozycji jest na pewno mniej. 

Wcale nie pałuje, w meczu z Philly miał same open looki, których nie trafiał i od pewnego czasu rzadziej odpala heat checki. Nie wiem skąd ten slump

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że Rockets żyją z wymuszania osobistych, a Harden jestem w tym absolutnym mistrzem świata, ale jak patrzyłem na niektóre gwizdki to się zastanawiałem czy to mecz NBA czy komedia. 29-14 w faulach i 39-16 w wykonywanych rzutach osobistych, z czego sporo Warriors nabili w ostatnich minutach (w połowie trzeciej kwarty było 27-4 w osobistych).

Warriors nauczyli się grać bez Duranta. Nawet jak nie wpada w ataku to obrona jest absolutnie genialnym poziomie. Iggy przeżywa renesans.

Jutrzejszy mecz będzie kluczowy dla zwycięstwa na zachodzie. Jeśli Warriors go wygrają, Spurs już ich nie dogonią.

Oby tylko Draymond zagrał, bo mimo że po meczu powiedział że z kostką jest wszystko OK, to ponoć go boli i decyzja czy wystąpi ma zapaść przed samym meczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wiemy już kto zajął pierwsze, drugie i chyba trzecie miejsce na zachodzie. 

Forma Warriors nie wygląda dobrze dla reszty ligi. W tamtym sezonie ciągnęli do rekordu a w PO przyszła zadyszka. teraz kryzys przyszedł wcześniej i jeśli utrzymają taką dyspozycję, a coś od siebie dołoży KD, to nie ma bata żeby ktoś ich pokonał 4 razy w serii.

 

Jeszcze mała ciekawostka apropos sześciu ostatnich meczów GSW w AT&T. Wszystkie były back to back. Przypadek, nie sądzę ;)

post-261-0-06923400-1490865383_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze Kerr skończył już z tym wygłupianiem się i wstawianiem młodego Mccaw w pierwszej piątce. Ułożony chłopak jak na swój wiek ale bez przesady.

Oprócz Igoudali to West wygląda o wiele lepiej niż na poczatku sezonu a jest przeciez coraz starszy.

Barnes też solidne wzmocnienie, nie wiem czemu ta liga go tak nie szanuje, zatrudnia za minimum i rzuca z klubu do klubu.

Kura z Klayem bez Duranta wyglądają jak wolne ptaki a nie jak papuga moze i ładnie gadajaca ale zamknięta w klatce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wiemy już kto zajął pierwsze, drugie i chyba trzecie miejsce na zachodzie. 

Forma Warriors nie wygląda dobrze dla reszty ligi. W tamtym sezonie ciągnęli do rekordu a w PO przyszła zadyszka. teraz kryzys przyszedł wcześniej i jeśli utrzymają taką dyspozycję, a coś od siebie dołoży KD, to nie ma bata żeby ktoś ich pokonał 4 razy w serii.

 

Jeszcze mała ciekawostka apropos sześciu ostatnich meczów GSW w AT&T. Wszystkie były back to back. Przypadek, nie sądzę ;)

attachicon.gifgsw-at&t.jpg

No trzeba przyznać ,że macie teraz moment -dwa zwycięstwa nad nr 2 i nr 3 w lidze i to na wyjeździe . Stalowa obrona. Świetnie klikająca ofensywa. Właściwie to nie wiem czy ktoś może wygrać z Golden 3 razy w serii - mam co do tego wątpliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trzeba przyznać ,że macie teraz moment -dwa zwycięstwa nad nr 2 i nr 3 w lidze i to na wyjeździe . Stalowa obrona. Świetnie klikająca ofensywa. Właściwie to nie wiem czy ktoś może wygrać z Golden 3 razy w serii - mam co do tego wątpliwości

Teraz pewnie nikt by nie wygrał. Ale rok temu o tej porze nikt nie miał prawa wręcz podjąć walki z GSW w playoffs a jak było pamiętamy. No ale prawda jest taka, że Warriors mogą przegrać to mistrzostwo albo w głowie albo przez jakąś kontuzję - tak to na 30 marca wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.