Utah Jazz 2016/17

[ely3]

Dla Gordona istnieje tylko Stevens! ;D

A jakiś dowód?

[havlicek]

A jakiś dowód?

 

Równie mocny, jak Twoje (typu Hay spędza wakacje w SLC)? Proszę bardzo - Hayward bardzo chwalił Stevensa i to już po odejściu z Butler, a i Brad się mu kilkukrotnie rewanżował.

 

Dwa myślisz, że czemu masz Shelvina Macka w rosterze? Dobrze wiesz, że nie chodzi o względy sportowe...

 

Trzy, taka emotikona ";D", oznacza pisanie z przymrużeniem oka. Także weź to na chłodno i nie szukaj dowodów zbrodni.

[shevcu]

Koleś nie rozumiem Cię , NIE napisałem ,że Jamal+Wes za Gordona tylko robimy taką wymianę pośrednio . Gordon jak będzie chciał to może iść nawet do Cavs (dla shevca TEORETYCZNIE bo zaraz wyjedzie ,że chce LBJ do Clippers) a ty wylatujesz z takim tekstem nawet tego krytyką nie można nazwać a czystym sarkazmem.

 

Owszem nie musisz się zgadzać ze mną ale mogłeś skonstruować bardziej merytoryczną wypowiedź w stylu january'ego. Wtedy nasza rozmowa przybrała by inny charakter.

 

Zachowam swój wysoki poziom kultury osobistej i nie będę dłużej ciągnął tej dyskusji bo zaczyna się robić powoli jałowa napiszę to wielkimi literami EOT

Piszesz glupoty odnosnie transferow do LAC, ze nie ma tu czego komentowac. January wykpil Twoje plany i tyle wystarczy. Sam sie dziwie, ze masz jeszcze sile i ochote te cuda wypisywac.

[inVad3rrr]

Powiem Ci ,że tutaj mocno się zastanawiam czy Gordon byłby lepszym fitem dla CP3 niż BG32.

 

Dodaję również ,że Clippersi są mocno elastyczni z CP3 , BG32 i J.J Redickiem , którzy mogą zrobić to co zrobił Wade rekrutując LeBron'a James'a do Miami Heat.

Tutaj zgoda, mogą teoretycznie zgodzić się na mniejsze hajsy aby ściągnąć tego 4 ale sytuacja w Clipps jest zgoła inna niż drugiej Big 3. Wiele zależy od tego jak im pójdzie w tym sezonie. Jeśli znów nie przejdą magicznej 2 rundy PO, CP3 może chcieć poszukać pierścionka gdzie indziej,ewentualnie liczyć na ostatniego maksa w swojej karierze, ma już 31 lat. Rudy zapewne będzie chciał zostać a strzelec taki jak Redick będzie rozchwytywany przez wszystkich. Raczej zamiast ściągać tego 4(chodzi mi o gracza pokroju Haywarda), zastawiliby sidła na jakiegoś solidnego SF-a i uzupełnili ławkę.

[Maxec]

Z tym Stevensem ely3 coś było na rzeczy jakiś czas temu. Zobaczymy.

IMHO - z taką grą jak w trzech ostatnich przegranych przez Jazz meczach to Gordon nie jest nawet 3 opcją w ataku, że o gwieździe ekipy nie wspomnę. Przeciez to woła o pomstę do nieba - średnia 10 pkt na mecz przy skuteczności 11/42 łącznie w 3 spotkaniach, w trakcie śr. 38 minut gry . Nie wiem skąd u niego ta zadyszka. W ogóle miałem wrażenie, również wczoraj przeciw Rox, że Snyder na spokojnie ogarnia tę kuwetę ale jest totalny opór materii. Brak Hilla to brak prawej ręki Quinna na parkiecie i to widać. 

[Mirwir]

Z tym Stevensem ely3 coś było na rzeczy jakiś czas temu. Zobaczymy.

IMHO - z taką grą jak w trzech ostatnich przegranych przez Jazz meczach to Gordon nie jest nawet 3 opcją w ataku, że o gwieździe ekipy nie wspomnę. Przeciez to woła o pomstę do nieba - średnia 10 pkt na mecz przy skuteczności 11/42 łącznie w 3 spotkaniach, w trakcie śr. 38 minut gry . Nie wiem skąd u niego ta zadyszka. W ogóle miałem wrażenie, również wczoraj przeciw Rox, że Snyder na spokojnie ogarnia tę kuwetę ale jest totalny opór materii. Brak Hilla to brak prawej ręki Quinna na parkiecie i to widać. 

 

W spotkaniu z Bulls pilnował i zamknął go Butler, w meczu z Houston Ariza, a to dobrzy obrońcy. Gdzieś tam w międzyczasie (nie pamiętam w którym spotkaniu uszkodził trochę ten palec, który miał złamany). Hill dał gigantyczny skok jakościowy dla Jazz, bez niego wyglądają bardzo słabo.

[Maxec]

No to under .500. Super.

[Dnc]

ja wiem że jest listopad i nie ma co wyciągać wniosków ale Jazz z tą swoją obroną mieli wciągnąć nosem PO a może i #4 by się udało

byla strata Gordona ale Hill gra ponad stan 

 

ogólnie rozczarowanie pierwszy tygodni 

[elwariato]

Dla manie to żadne zaskoczenie, po sezonie znowu będzie na kontuzje, a prawda jest taka że ta ekipa to przeciętniak i nawet w pełni sił niczego nie zwojuje. Hayward to w Utah zostanie bo nikt na głowę nie upadnie żeby mu dawać większy haj, 3 w porywach drugiej opcji... dajcie spokój, więc @Ely nie musisz się martwić Gordon doprowadzi nas nie raz do 2 rd Słowem może już w lato start nowej przebudowy, najlepszy siatkarz pośród koszykarzy Gobert będzie Jazz liderował, prognozy coś jak przed Suns    

[barcalover]

Czy Jazz przypadkiem nie przegapili momentu na sprzedaż Favorsa?

[shevcu]

Przegapili, tamten sezon byl dla nich deadlinem. Teraz kolo ani zdrowia, ani cyferek nie bedzie dostarczal.

[barcalover]

Też tak myślę. Pozyskanie Hilla, postęp Hooda oraz Lylesa to był idealny moment na sell-high Favorsa. Teraz nadal mogą coś za niego dostać, ale szału się nie spodziewam.

Edytowane 22 Listopada 2016 przez barcalover

[ely3]

Ten sezon jak na razie jeszcze gorszy niż poprzedni

 

Hill ledwo zaczął już kontuzja

Hayward wrócił to mu Memphis w drugiej minucie uszkodzili palec i od tego czasu nie trafia praktycznie nic

Favors praktycznie nie może sobie naprawić kolana

Alec to w sumie zapomniałem ze jest w zespole

Diaw gra z kontuzją

 

Ale i tak powinni mimo wszystko wygrać zarówno z Memphis jak i Bulls. . Ofensywa Snydera ma sens tylko z Hillem i JJ w s 5. W przypadku pary Lyles- Exum albo co gorsza Mack-Diaw jest po prostu bez sensu. Za dużo kozłowania za dużo kombinacji. Duże ryzyko strat. Do tego Gobert wciąż łapie tak głupie faule ( ten piaty z Memphis to idiotyzm) a bez niego się sypie

 

Potencjał jest bo Hill wydaje się idealny do systemu Snydera. Hood gra coraz lepiej ( pomijam 4 mecze choroby przez co głównie leżał w łózku i grał z 38 stopniami gorączki) Gobert gra w miarę swoje.

 

Po prostu Snyder jest moim zdaniem trochę kulą u nogi. Nie podoba mi się jego rotacja. Długie granie Diaw zamiast JJ . Za długo Mack holuje piłkę. MAck rzucający więcej niż JJ czy Ingles.. Ogólnie nei wygląda to dobrze ale cięzko oceniać zespół który jak na razie ma największe w lidze straty minutokontuzjograczy

[Mirwir]

Wiesz Ely trochę zabawne jest to jak poszukujesz winnych wśród Jazz. Diaw, Mack teraz Snyder.

 

Media zrobiły psikus i rozdmuchały oczekiwania wobec Jazz. Pozyskani weterani, a to wcale nie game changer-zy (Diaw i JJ) A jeśli  najlepszym zawodnikiem Jazz jest Hill to jak to świadczy o reszcie Jazz?

 

Bez Hilla Jazz to zbitek indywidualności, który w ataku nie bardzo wie co robić. A w obronie łapią lagi zwłaszcza jeśli chodzi o bronioną tablicę.

 

Piszesz o systemie Snydera - ruch piłki i to będzie działać jak będzie JJ. Iso Joe? JJ na tym etapie kariery jest ma wejść na kilka-kilkanaście minut i rzucić te ~10 punktów.

 

Jednym z postulatów miało być: Zdrowi Jazz - prawie 1/5 sezonu za nami i chyba ten element można wykreślić.

 

Sytuacja na zachodzie jest taka, że top 3 to LAC, GSW, SAS.

Na miejsca 4-5 papiery mają na razie Memphis i Houston, a o 3 pozostałe może walczyć 7 klubów (Jazz, LAL, Nuggets, Kings, NOP, PTB, OKC) i powiem szczerze, żadna konfiguracja 3 zespołów by mnie nie zdziwiła.

[ely3]

przesadzasz z Houston i nawet Memphis. Nie sa znaczaco lepsze od Jazz czy Blazers

 

Z Hillem naprawdę system Snydera ma sens z Dante niekoniecznie.

 

Nie wiem czy ktoś wspominał ale Murray to będzie gość . Szkoda że Jokic wygląda gorzej niż rok temu ale Murray to jak na razie zaskakująco dobrze gra

[ely3]

Dziś Howard został stłamszony przez Goberta. Jazz zrobiło z pomalowanego twierdzę nie do zdobycia. Wprawdzie samo mialo dziwaczny dołek w trzeciej ale z Hillem to my mamy lidera który potrafi wtedy wziąć sprawy w swoje dłonie.

Atlanta przez cały mecz poniżej 30% - praktycznie każdy bezradny poza może pierwszymi 8 minutami Schroedera. Potem Jazz inaczej go kryło i od tego czasu miał bodajże 1/9

 

Jazz gra wolną błotną koszykówkę.. Ale dziś w obronie zagrali wyjątkowo dobrze. 0fensywa bez szału ale Hill Hayward czy nawet Lyles w drugiej części meczu byli po prostu za silni dla najlepszej obrony ligi jaką do dziś mieli Hawks

[Maxec]

 

Jazz gra wolną błotną koszykówkę.. Ale dziś w obronie zagrali wyjątkowo dobrze. 0fensywa bez szału ale Hill Hayward czy nawet Lyles w drugiej części meczu byli po prostu za silni dla najlepszej obrony ligi jaką do dziś mieli Hawks

Czyli porównania z Pistons Browna czy Knicks Rileya przed sezonem były na miare ?

[ely3]

Czyli porównania z Pistons Browna czy Knicks Rileya przed sezonem były na miare ?

Bardziej Knicka Fratello ale w sumie bo ja wiem to jednak trochę inny kosz

Z drugiej strony jak widzę że Exum wchodzi na śmieciowe minuty i na dzień dobry robi blok na ex Kardashianie przy rzucie za 3 a w kolejnej akcji wybiera piłke w koźle to widać że Snyder wymaga obrony od każdego.

 

Dziś Jazz moim zdaniem zagrało drugi najlepszy mecz w sezonie( najlepszy ten w San Antonio) .

 

G.Hill - jest idealny w naszym systemie . Dostał swobodę i nie jest jak w Indianie sprowadzony do strzelca. To on prowadzi grę i widać że dzięki temu rzuca niesamowicie

 

55 gf/ 47 za 3 przy 5.7 próbach i 87 z linii to są cyferki zarezerwowane dla Kury a nie Hilla

 

Dziś fanstastycznie wjeźdzał pod kosz i odrzucał do wolnych graczy. Na początku trochę odpuścił Dennisa bo nie myślał że ten potrafi rzucać ale potem praktycznie go przeżuł i wypluł

 

Hayward chyba powoli już nie odczuwa bólu w uszkodzonym palcu bo drugi mecz z rzędu zaczyna praktycznie na 100% . Wjeżdża pod kosz trafia co chce. Plus jego obrona czy to na Sapie czy Korverze bardzo dobra.

 

Nie wiem na ile Diaw wziął się do roboty ale drugi kolejny mecz wygląda przyzwoicie. Dobre podania , nie daje się przestawiać pod koszem. Powoli powoli zaczyna wyglądać jak gracz w rotacji a nie bezwolna zapasiona karykatura

 

Trochę szkoda tego że Lyles potrafi zagrać koszmarne idiotyczne straty i nie trafiać w pierwszej połowie nic. Na szczęście na drugą sie stawił . I trochę szkoda że JJ zgubił swój rzut który miał gdy grał jako starter. Jeszcze nie wszystko jest takie jak być powinno ( choćby zdrowie) ale Jazz drugi mecz z rzędu zagrało bardzo dobrze po obu stronach parkietu

[ely3]

Jazz pierwszy moment sezonu kiedy jest w miare zdrowe i demoluje kolejnego rywala. Prawda jest taka że ludzie patrzą na bilans bez oceniania znacznie ważniejszych rzeczy jak choćby netto. A tu Jazz ma +5 a to zazwyczaj świadczy o dużej sile.. Hill z Haywardem jak na razie mają N etrtg +28. Bilans 5-0. Jazz chirurgiczne broni. Na każdy zespół inna strategia. W tej chwili najlepsza obrona ligi. Ofensywa coraz lepsza. Jak Favors wróci w pełni zdrowia To obrona jazz może być nie do przejścia

W obronie. Teraz łatwy terminarz będą mieć

 

EDIT: ta kontuzja Hooda wygląda ciut poważniej niż myślałem. Do tego Diaw też narzeka na uraz.

Co do samego meczu to podobało mi się jak Jazz wyrwali zęby ofensywie Rakiet. Zero gry kick out. Zmuszanie Hardena do mega niewygodnych dla niego klepek. Z Wigginsem zrobili podobnie. Zmuszali go do tych rzutów których nie lubi. Rudy jak na razie to nr 1 do nagrody obrońcy roku. Jedynie Draymond może jest na tym samym poziomie i może LRMM

 

Ale oby Hood z Favorsem wrócili zdrowi na mecz z Golden

Edytowane 30 Listopada 2016 przez ely3

[Mirwir]

Twoje posty ely przyprawiają mi uśmiech na twarzy. Zwycięstwo Jazz, hymny pochwalne, imprezy, konserwy bez przerwy. Przegrane winny ten, tamten, siam ten, trener itd.

 

Ciekawe rzeczy piszesz o tych o tym net coś tam. Tylko te net to średnia.

 

W spotkaniu z Rox Jazz byli uber hot w pierwszej Q 6/7 za 3 75% z gry i 38 punktów. W 2Q zaczęli grać na czas od  8 minuty.  3Q 23 punkty 9 z gry i 14 z FT. W czwartej Rox zbliżyli na 9 punktów, ale to był max, bo JJ 2x3 a później jeszcze Haywood 2x3 i zrobiło się >20 punktów. Chwile później Houston wywiesiło biało flagę.

W tym spotkaniu

15 z 28 za 3 - 53%

 

Średnia z sezonu

8,8 trafionych

25,6 prób

34,4%

 

Jazz byli hot, tyle i aż, bo w obronie robili swoje.

 

Fani Jazz powinni modlić się o zdrowie Hilla.