Skocz do zawartości

Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

Żyjesz chyba w alternatywnej rzeczywistości. Te "pewne osoby" to tak naprawdę Reikai, którego nie kojarzę jako kibica Knicks. Teksty o Knicks jako silnym kandydacie do ECSF, Noah-super centrze też pochodzą od nie-fanów Knicks. Co mi tam, zaraz wbiję do tematu Bulls i napiszę, że idą po miszcza. Jak już wylecą z PO, to wrócę i pośmieję się z kibiców Bulls.

Możesz tam ode mnie wspomnieć, że Bulls to dysfunkcyjny burdel złożony z narcystycznych ,starych parówek i nieutalentowanej młodzieży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjesz chyba w alternatywnej rzeczywistości. Te "pewne osoby" to tak naprawdę Reikai, którego nie kojarzę jako kibica Knicks. Teksty o Knicks jako silnym kandydacie do ECSF, Noah-super centrze też pochodzą od nie-fanów Knicks. Co mi tam, zaraz wbiję do tematu Bulls i napiszę, że idą po miszcza. Jak już wylecą z PO, to wrócę i pośmieję się z kibiców Bulls.

 

Chłopie nawet nie chce mi sie szukać tego całego pi****lenia przed sezonem o NY w PO i lepszym miejscu tego zespołu niż Byków. Z litości nawet nie wspomnę o Darku zbawcy NY itp. pierdołom. 

 

Możesz tam ode mnie wspomnieć, że Bulls to dysfunkcyjny burdel złożony z narcystycznych ,starych parówek i nieutalentowanej młodzieży.

 Trudno sie nie zgodzić, ale n-ty raz pisać to samo? :tongue:

 

Zawsze mnie to zastanawia dlaczego chce się komuś tracić czas, wchodzić do tematu o innej drużynie i pisać jakieś pierdoły w nie wiadomo w jakim celu.

 

Wysłane z Xiaomi Mi5

Ok, czyli w tym momencie krytykujesz więcej niż połowę użytkowników tego forum...bandwagony tu bandwagony tam! Pff.

Edytowane przez BullsFaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie nawet nie chce mi sie szukać tego całego pi****lenia przed sezonem o NY w PO i lepszym miejscu tego zespołu niż Byków. Z litości nawet nie wspomnę o Darku zbawcy NY itp. pierdołom.

Ok, nie chce Ci się sprawdzać z kogo masz zamiar się pośmiać, więc wbijasz tutaj i śmiejesz się z tych, którzy akurat nie pisali tego, z czego masz aktualnie bekę. Nie ma to wielkiego sensu, ale ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście draftu, Knicks mają ~85% szans na pick w top7, więc chyba Fox, DSJ lub Isaac to najlepsze wybory, bo jeden z nich do tego wyboru się utrzyma.

​Pozytywem tego draftu dla drużyn właśnie tj. Knicks czy Wolves jest właśnie to, że w ~top8 idzie wyłapać zawodnika, który np. rok temu by poszedł w top3.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, nie chce Ci się sprawdzać z kogo masz zamiar się pośmiać, więc wbijasz tutaj i śmiejesz się z tych, którzy akurat nie pisali tego, z czego masz aktualnie bekę. Nie ma to wielkiego sensu, ale ok.

Fajnie, że na siłę próbujesz rozmyć wątek pisząc jakieś dyrdymały, ale takie twoje prawo. Oczywiście gratulacje za wytrwałość. 

Edytowane przez BullsFaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście, zwłaszcza w przypadku Knicks, nie jestem fanem Foxa, to bardziej obrońca i scorer niż playmaker. Smith Jr znacznie gorzej broni (ciekawe na ile to jego kwestia podejścia w słabej drużynie w college'u), ale dużo lepiej rzuca i jest lepszym kreatorem. Z kolei Isaac wydaje sie świetnie pasować do Porzingisa.

 

Na korzyść Knicks działa też fakt, że jedynie Markannen nie pasuje do tego, co mają NYK. Ale jak już wspominałem, DSJ, Fox czy Isaac rok temu poszliby w top3, a teraz będą (tzn. jeden z nich) do wyjęcia z pickiem Knicks. Nie wydaje mi się też, żeby Knicks przehandlowali ten pick, bo pewnie musieliby ruszyć po jakiegoś rozgrywającego, a chyba nie ma nikogo wartościowego do handlowania na rynku, a np. sam 7. pick ma chyba większą wartość niż typowy, 7. pick draftu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście, zwłaszcza w przypadku Knicks, nie jestem fanem Foxa, to bardziej obrońca i scorer niż playmaker. Smith Jr znacznie gorzej broni (ciekawe na ile to jego kwestia podejścia w słabej drużynie w college'u), ale dużo lepiej rzuca i jest lepszym kreatorem. Z kolei Isaac wydaje sie świetnie pasować do Porzingisa.

 

Na korzyść Knicks działa też fakt, że jedynie Markannen nie pasuje do tego, co mają NYK. Ale jak już wspominałem, DSJ, Fox czy Isaac rok temu poszliby w top3, a teraz będą (tzn. jeden z nich) do wyjęcia z pickiem Knicks. Nie wydaje mi się też, żeby Knicks przehandlowali ten pick, bo pewnie musieliby ruszyć po jakiegoś rozgrywającego, a chyba nie ma nikogo wartościowego do handlowania na rynku, a np. sam 7. pick ma chyba większą wartość niż typowy, 7. pick draftu.

 

własnie dlatego że nie ma nikogo ciekawego na rynku to chciałbym by pick został

 

co do Foxa i jego obrony to wlasnie to mi się podoba, mam już dość PG w NYK, którzy totalnie nie potrafią bronić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Isaac w NBA powinien łączyć grę na 3/4 - w defensywie to świetny fit dla Łotysza, mega mobilny 6'11'' z bardzo dobrym wingspanem, który nie boi się walczyć na tablicach, a którego ew. mankamenty powinien docelowo KP rekompensować będąc dobrym shotblockerem, w ofensywie Isaac jest surowy, trudno przewidzieć jak rozwinie się rzutowo i jako kreator, ale to wciąż atletyczny gracz o znakomitym ball handlingu jak na swój wzrost, i dużym potencjale rzutowym, który docelowo powinien być w stanie komfortowo atakować obręcz.

 

Najlepszym fitem dla Knicks jest chyba Smith Jr, ale według mnie pójdzie wcześniej niż 6-7 pick. IMHO Smith poszedłby w top3 wszystkich ostatnich 5-6 draftów, ale tutaj ma pecha, bo ten draft jest niesamowicie napakowany jeżeli chodzi o obwodowych, a sam trafił do kiepskiej drużyny w college'u. Dla przykładu w takim 2015 roku pewnie wzięliby go Sixers z trzecim pickiem, tutaj właściwie nie ma wysokich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Isaac w obronie może uzupełniać Łotysza pod warunkiem, że będzie grać na trójce. Inaczej brakować będzie po prostu kilogramów. W ataku na dzień dzisiejszy raczej by sobie przeszkadzali, bo obaj mają podobne atuty (w zasadzie to co napisałeś wyżej, można napisać też o Łotyszu), także ja z Isaaciem mam właściwie tylko ten problem, że mam wątpliwości jakby się sprawdził obok Kristapsa.

 

Z tym Smithem to ciekawa sprawa, bo 3/4 sezonu był w mockach w top3, a teraz jest bliżej wypadnięcia z top10 niż bycia top3. Także zobaczymy, bo też bym go chciał, nawet bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument braku kilogramów w obecnej lidze mnie zupełnie nie przekonuje, zwłaszcza, że Isaac bardzo dobrze zbiera, ale owszem, Isaac powinien grać i na 3, i na 4.

 

Smith spadł w mockach bo grał w kiepskim college'u, co też wpływało na jego grę. Typuję, że po workoutach znowu pójdzie w górę, to byłby świetny gracz dla Knicks, ale nie wierzę że Markkanen czy Monk pójdą wyżej.

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument braku kilogramów w obecnej lidze mnie zupełnie nie przekonuje, zwłaszcza, że Isaac bardzo dobrze zbiera, ale owszem, Isaac powinien grać i na 3, i na 4.

 

Smith spadł w mockach bo grał w kiepskim college'u, co też wpływało na jego grę.

Isaac bardzo dobrze zbierał w NCAA, w NBA może być już np tylko dobry, a mając obok Porzingisa może to być za mało.

 

Fultz też grał w kiepskim college'u. A Smith mimo wszystko od początku sezonu grał w słabym zespole, nawet mu trenera zwolnili, ale obsuwać się zaczął dopiero na koniec sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fultz też grał w kiepskim college'u. A Smith mimo wszystko od początku sezonu grał w słabym zespole, nawet mu trenera zwolnili, ale obsuwać się zaczął dopiero na koniec sezonu.

To, że zawodnik A nie stracił na grze w kiepskim college'u, nie znaczy, że nie stracił zawodnik B. Rok temu Simmons też grał gorzej pod koniec sezonu gdy już jego zespół nie walczył o nic, do tego Smith grał pod kiepskim trenerem. A jeszcze Markkanen, Monk czy Fox grali w mocnych zespołach i zyskiwali na dystansie sezonu (głównie ci dwaj pierwsi, np. Fox w czasie turnieju). DSJ jest lepszym prospektem od tej trójki i po workoutach powinien znowu wskoczyć do top5, a jak ktoś będzie chciał rozgrywającego, to IMHO dalej może iść przed np. Tatumem.

 

Główne zarzuty wobec Smitha, to historia kontuzji, podejrzany charakter oraz obrona. Z charakterem mam na myśli odpuszczanie w defensywie, i w końcówce sezonu, niby nic to nie musi oznaczać, zwłaszcza jak trafi do dobrego trenera, ale kto wie. Ale to dalej lepszy prospekt od Fina czy Monka, którzy czysto koszykarsko mniej lub bardziej odstają, więc nie przeceniałbym tych mocków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie ten 7 pick.

A to dlatego, że na 6 numerze kończy mi się bariera graczy, którzy intrygują lub przy których mniej jest znaków zapytania. 

Fultz, Ball, JJ, DSJ, Tatum, Isaac. Poza Tatum'em wszyscy to są teoretycznie fajne fity.

Isaac intryguje. To taki trochę AK-47. Brak wagi martwi, dlatego podszedłbym raczej z założeniem, że trzeba być cierpliwym. Wejście do ligi w stylu Portera Jr(jakaś rola na 20 min z ławki na  SF). Wkurwiałem się niesamowicie oglądając Floryde, gdzie rola Isaaca była bardzo ograniczona i niekoniecznie wychodziło to drużynie na dobre(nie wspominając o nim samym), przez co jego obraz nie jest w pełni miarodajny. 
Niemniej, podobnie jak BMF, widzę go jako świetny fit do Porzingis'a. To mogłoby być podkoszowe duo idealnie oddające kierunek w jakim ewoluuje koszykówka. W NCAA Isaac w obronie  był kimś ala obecny Durant. Dobra pomoc, możesz nim switchować, stara się ukrywać mankamenty reszty zawodników. Kontaktu się nie boi mimo wątłej postury, a to dobry prognostyk. 
W ataku nie widzę specjalnie, by miał się jakoś wykluczać z KP. Na tym etapie to gość, który dużo gra bez piłki, ścina, szuka jakiś punktów drugiej szansy i stąd myśle trafne byłoby porównanie do Portera. Jeśli rozwinąłby swój scoring, no to moglibyśmy mówić o problemie wykluczania się wzajemnie Isaaca i KP(obaj operowaliby na półdystansie), tyle że ja taki problem przyjmuje, bo przy takim rozwoju sytuacji Isaac byłby po prostu świetnym zawodnikiem.

A propos DSJ, ciekawe, jak szybko można zapomnieć o pierwszej części sezonu, gdy dyskusja toczyła się bardziej w tonie "Ball czy Smith?". I ja przy tym tonie zostaje. Smithowi bliżej do Balla, aniżeli Foxowi, czy tym bardziej Monkowi do Smitha. 

Trzeba niestety założyć, że zarówno Isaac, jak i Smith nie ostaną się do naszego wyboru. I w tym momencie ogarnia mnie smutek.

Wybierając na miejscu 29 drużyn specjalnych wątpliwości bym nie miał i zdecydował się na Fox'a. Może i często za szybko robi, niż myśli, ale też nie jest graczem o low IQ. Z czasem powinien lepiej zbilansować swój styl i wtedy decyzje na boisku okażą się trafniejsze. Mechanika rzutu jest ok, finish sezonu rzutowo też już był na dobrych/bdb wskaźnikach(40-50 % z półdystansu i trójki), także nie powinien się okazać kimś, kogo kryjesz na radar, jak Rondo czy MCW. Nie mam złudzeń, że potencjałem `z pozostałej stawki najbliższej mu do wspomnianej szóstki i jeśli ktoś przy rankingach za 3 lat miałby wprowadzić jakieś przetasowania w topie, to właśnie Fox.
Obracamy się jednak w realiach zapowiedzi trójkątów w przyszłym sezonie. A trójkąty, to nie jest coś, w czym Fox powinien się odnaleźć.

Monk mnie nie przekonuje. Kentucky obejrzałem ostatnie +/- 15 spotkań i gość nie pokazuje nic, poza scoringiem. I nawet tu są spore znaki zapytania, bo ma problemy w grze 1 na 1. ten jego pierwszy krok jest jakiś wolny. Wątła postura. Podziękuje.

Marknnen? Fatalny fit do KP. Co więcej, warto ich sobie porównywać. Kp ma zdecydowanie lepszy atletyzm, instynkty w obronie. Kim w takim razie może być w tej lidze Fin u którego ciężko doszukiwać się jakiś przewag w ataku, a w obronie zapowiada się na spory problem. Widzimy, gdzie kończą obecnie C(bo to jest jego docelowa pozycja) bez obrony(Vucevic, Monroe itd). Miałem Bridgesa wyżej.

Ntilkina? Wpisy z przeszłości BMF, czy mój dalej uważam za trafne. Nie rozpatrywałbym go przede wszystkim jako PG ze względu na braki szybkościowe i ball-handing. Bardziej rzucający obrońca i uczciwie byłoby napisać, że jest wart 10-14 numeru.  Za dużą wagę przywiązuje się do "ziemi obiecanej" wysokich pg i wingspanu. Mydli to oczy, a wystarczy obejrzeć parę spotkań. Świetny roles.

https://wingspanaddicts.com/2016/12/29/learning-from-our-mistakes-dante-exum-and-frank-ntilikina/
Polcem ten tekst.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.